Czekolada?!
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 45
- Rejestracja: 30 lis 2005, 12:34
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
U mnie jedyne skutki uboczne naduzywania czekolady to pare centymetrow wiecej w biodrach - moje CU nie ma nic przeciwko czekoladzie
Jest CU-downie....
gg 3302143
gg 3302143
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 206
- Rejestracja: 26 paź 2005, 21:03
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Inowrocław
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
Po zbyt dużej ilości dobrej, mlecznej czekolady (pół tabliczki) moje jelita zaczynają "śpiewać", ale większych zmian nie zauważyłam. Nie służy mi czekolada nadziewana i biała, a mąż śmieje się, że tania w hodowli to nie jestem przy tej chorobie, bo wszystkie produkty mam pierwszej klasy, nawet czekoladę
CU: Lepiej być nie może
Re: Czekolada?!
Powiem tak. Mnie czekolada postawiła na nogi. Wydawało mi się to starsznie dziwne ale ona faktycznie mi pomogła. Skończyły się biegunki. Przybrałem na wadze. Poprawił mi się nastrój. To był czas kiedy nie miałem postawionej diagnozy, że choruję na CU. Bardzo dobrze reagowałem na czekolady mleczne, naturalne i białe. Zdecydowanie źle na orzechowe i bakaliowe. Lekarz, który zdiagnozował mi CU stwierdził, że to była bardzo smaczna kuracja
- Natanael
- Początkujący ✽✽
- Posty: 158
- Rejestracja: 10 sty 2006, 23:00
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
hm
To bardzo ciekawe co mówicie bo mi lekaż zabronił jeść cukier a że dopiero co mi zdiagnozowali cu to żyje głównie na ryżu i pieczonym mięsku. Czekolada pamiętam ,ze w małych ilosciach nie zmieniała bardzo postaci moich wypróżnień ... Tylko teraz niewiem z jakich diet kożystać i jak wogóle wyglada remisja którą oni i tak u mnie stwierdzili. HMM Gotowane owocki jeszcze
22 lata - CU
...Ufać Bogu to wszystko co nam zostało...
...Ufać Bogu to wszystko co nam zostało...
Re: Czekolada?!
czekolada jest miodzioooo, szczegolnie z wielkimi orzechami
- kreska29
- Początkujący ✽✽
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 lis 2005, 14:31
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
Podpisuję się pod wypowiedzią DG....kocham czekoladę z wielkimi orzechami !!
Pozdrawiam
kasia
kasia
- Wojtas
- Początkujący ✽✽
- Posty: 74
- Rejestracja: 02 cze 2005, 14:39
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
Ja tez co jakis czas musze sobie tabliczke strzelic, mam szczescie ze mi nie szkodzi. Dzien bez czekolady to dzien stracony
- Shima
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Zdunska Wola
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
Uwieeeelbiam czekoladke!!!!Nie szkodzi mi ale przy sterydkach staram sie jak moge ograniczac bo waga wzrasta jak szalona Taka juz moja natura
Zawsze służę rozmową [you]
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
Re: Czekolada?!
A ja trace apetyt po czekoladzie i dokladnie odwrotnie - raczej z tego powodu trace kg...
- -Ania-
- Admin
- Posty: 4331
- Rejestracja: 06 lis 2003, 15:04
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Czekolada?!
jak bylam w krakowie juz po operacji to dr. Kossowski (swietny lekarz) powiedzial, żebym jadła dziennie tabliczke czekolady, na sniadanie piła herbate jagodową, a na kolacje jadła dżem jagodowy
on bardzo wierzy w skutecznośc takiego leczenia deitetycznego
i ma racje- przynajmniej w moim przypadku
rzecz oczywista moja dieta jest bardziej urozmaicona niż dr powiedział, w dodatku teraz bezglutenowa, ale tabliczka czekolady dziennie poprawia nie tylko prace jelit (mniej biegunek) ale i humor:)
pozdrawiam
Ania
p.s. orzechów nie lubie ani ja ani flaki- bo ciężko je trawią
on bardzo wierzy w skutecznośc takiego leczenia deitetycznego
i ma racje- przynajmniej w moim przypadku
rzecz oczywista moja dieta jest bardziej urozmaicona niż dr powiedział, w dodatku teraz bezglutenowa, ale tabliczka czekolady dziennie poprawia nie tylko prace jelit (mniej biegunek) ale i humor:)
pozdrawiam
Ania
p.s. orzechów nie lubie ani ja ani flaki- bo ciężko je trawią
- Natanael
- Początkujący ✽✽
- Posty: 158
- Rejestracja: 10 sty 2006, 23:00
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Czekolada?!
coś jest z tym dżemem jagodowym. Pamiętam ,ze jak moja koleżanka mi dawała taką samoróbke jagodową to mi odrazu klocek sie robił twardy
ale narazie trzymam ostrą diete, a dokładnie wyłaczyłem cały cukier mąki właściwie ryż miesko i gotowane owoce. a wszystko dlatego ,ze mi lekaż powiedział ,ze to wszystko moja wina jeśli zdażą mi sie podjadać raz na jakiś czas ...
Czasem jak widze ,ze w domu jedzą coś słodkiego to mi sie ręce trzęsą
ale narazie trzymam ostrą diete, a dokładnie wyłaczyłem cały cukier mąki właściwie ryż miesko i gotowane owoce. a wszystko dlatego ,ze mi lekaż powiedział ,ze to wszystko moja wina jeśli zdażą mi sie podjadać raz na jakiś czas ...
Czasem jak widze ,ze w domu jedzą coś słodkiego to mi sie ręce trzęsą
22 lata - CU
...Ufać Bogu to wszystko co nam zostało...
...Ufać Bogu to wszystko co nam zostało...