Chipsy
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Chipsy
Ja od czasu do czasu zjem sobie chipsy, kupujemy duża paczkę ja zjem maksymalnie 10 a resztę mój chłopak, bo boję się ryzykować
-
- Debiutant ✽
- Posty: 39
- Rejestracja: 19 sie 2006, 00:52
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdansk
- Kontakt:
Re: Chipsy
ja dokładnie tak samo- one chyba nawet mi już nie smakują ... jem oczami no... chyba że mówimy o chipsach serowo-cebulowych polanych czekolada.... to jem zdecydowanie ustami przy pomocy rąk a później umieram... ale przez chwilę jest pysznieniunia pisze:Ja od czasu do czasu zjem sobie chipsy, kupujemy duża paczkę ja zjem maksymalnie 10 a resztę mój chłopak, bo boję się ryzykować
chipsy jabłkowe-pycha ale też w rozsądnych ilościach , tak jak inne suszone owoce
ale mój zdecydowany faworyt w kategorii "podgryzacze" to wafle ryżowe ryż z dodatkiem różnych innych bajerów -słonecznika, kukurydzy, soli morskiej, nawet cynamonu i są jeszcze takie bardzo cieniutkie wafle popcornowe... też pycha
a w kinie... popcorn z sosem salsa
no i moje ostatnie odkrycie... pestki dyni... takie co to sie trzeba trochę namęczyć żeby się do nich dostać
chociaż łuskane nasiona słonecznika też są ok , a za nimi rodzynki, migdały, orzechy różne-różniste (chociaż mi po nich jest nie-teges:/) no i kiedyś eksperymentowałam z posypką do ciast, taką kolorową i galaretką w proszku ale to nie jest fajne ...
z tego wszystkiego zgłodniałam... qrcze... kocham jeść
"Pain is inevitable. Suffering is optional."
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Chipsy
qrcze, Ty tak na poważnie z tą czekoladą do sera i cebuli? Od samego wyobrażenia mozna się przekręcićqrcze pisze:chipsach serowo-cebulowych polanych czekolada.... to jem zdecydowanie ustami
Mnie do czipsów nigdy nie ciągnęło, kiedyś miałem "ciąg" na krakersowo-paluszkowy "mix smakowity" z Lajkonika, mogę też wtrząchnąć pół puszki orzeszków ziemnych solonych na raz, ale orzeszki ziemne w łupinkach do łuskania, to dla mnie masakra Po tym, to od razu czołganiem w kierunku cmentarza
Re: Chipsy
nie wyrobiłem i wciąłem parę dni temu dużą pakę cheetosów i wczoraj jakieś mr. snacki... rewolucji żadnych raczej nie było, także raz na tydzień będę szalał a te sucharki 7 days muszę popróbować, bo zapewne zdrowsze są..
-
- Debiutant ✽
- Posty: 39
- Rejestracja: 19 sie 2006, 00:52
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: gdansk
- Kontakt:
Re: Chipsy
poważnie... i już się zastanawiam z przerażeniem co wymyślę będąc w ciążyTomy pisze:qrcze, Ty tak na poważnie z tą czekoladą do sera i cebuli? Od samego wyobrażenia mozna się przekręcićqrcze pisze:chipsach serowo-cebulowych polanych czekolada.... to jem zdecydowanie ustami
mogę też wtrząchnąć pół puszki orzeszków ziemnych solonych na raz,
taaak!! orzeszki!! o tym zapomniałam!! ale to też zagryzłabym jakimś słodkim żelkiem... właśnie!! żelki- też nie powinny szkodzić.. a smaczne tylko nie za dużo
"Pain is inevitable. Suffering is optional."
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 188
- Rejestracja: 16 lut 2007, 14:14
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Chipsy
Boziu, jak dobrze ,że mój bąbel nie czyta , o tym co mozecie bez szkody wcinać, on ze słodyczy to banany, biszkopty, czasem jabłka,
ma też swój ulubiony owoc...pomidor...moze i lubi,
chipsów i chrupków różnej maści nie lubi(na szczęście) i nie tęskni
ma też swój ulubiony owoc...pomidor...moze i lubi,
chipsów i chrupków różnej maści nie lubi(na szczęście) i nie tęskni
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Chipsy
Pestki dyni są pycha, hehe a najlepsze są jak w pracy się je podkrada, ale niestety się już skończyły Ostatnio też lubię słonecznik łuskany usmażony na patelni bez tłuszczu z solą ale też w małych ilościach albo słonecznik niełuskany
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 228
- Rejestracja: 07 sty 2007, 20:10
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Chipsy
A też dobre są FLIPSY kukurydziane,truskawkowe i czekoladowe
Love of beauty is taste. The creation of beauty is art.
Re: Chipsy
truskawkowe, czekoladowe i toffi blech za słodkie są... imo najlepsze są bekonowe, ale bezpieczniej jeśc chyba zwykłe kukurydziane
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: Chipsy
Ja podjadam mace i chlebki wasa.
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Chipsy
Hm tak ta chemia po prostu uderza z tych przekasek typu flipsy truskawkowetruskawkowe, czekoladowe i toffi blech za słodkie są... imo najlepsze są bekonowe, ale bezpieczniej jeśc chyba zwykłe kukurydziane
- Mercedes
- Debiutant ✽
- Posty: 31
- Rejestracja: 19 sty 2007, 23:42
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Warszawa/Radom
- Kontakt:
Re: Chipsy
A ja uwielbiam mace z konfiturą śliwkową!! pycha i do tego jogurt naturalny
codzienne wyzwania..
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 60
- Rejestracja: 07 lip 2006, 14:19
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Płock
Re: Chipsy
A ja bardzo lubie chipsy LAYSY pikantna papryka pychotka wiem ze to niezdrowe ale mi nie szkodzi dobrze sie czuje pozatym lubie "niezdrowe" jedzenie
- madzia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 92
- Rejestracja: 05 sie 2004, 02:16
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: kraków
Re: Chipsy
[center]Jejq jak moje flaki kochaja Chipsy.....
Miby jakis tam blonnik maja
W kazdym razie jak było ze mna gorzej i wiedzialam ze np cały dzien albo i dluzej nie bede miala swobodnego dostępu do ustepu to chipsy i inne badziewia byłay niezastapione ....
NIGDY mnie nie zawiodły :mrgreen[/center]:
Miby jakis tam blonnik maja
W kazdym razie jak było ze mna gorzej i wiedzialam ze np cały dzien albo i dluzej nie bede miala swobodnego dostępu do ustepu to chipsy i inne badziewia byłay niezastapione ....
NIGDY mnie nie zawiodły :mrgreen[/center]:
zawsze warto zaczynać od nowa.. asamax, i eksperymenty