Cukier wanilinowy/waniliowy, a świadomy wybór konsumentów

[Anette28]

Taką ciekawostkę znalazłam trochę mnie to przeraziło, zwłaszcza, że używam do pieczenia, koktajli i deserów.
Żeby nie było podaje źródło:Karol Szarpak/facebook
W tym miejscu chciałbym pogratulować branży spożywczej majstersztyku. Naprawdę oszukujecie nas zawodowo.
Ale o co chodzi?! Zapyta pewnie teraz każdy.
A w sumie to o nic, taka błahostka
Chodzi o cukier wanilinowy, tak, tak spójrzcie dokładnie to nie jest cukier waniliowy a waniliNowy!
A co to jest wanilina? Organiczny związek chemiczny stosowany w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako związek zapachowy. Znajduje się w rejestrze NIH niebezpiecznych związków chemicznych. Ma działanie stymulujące mózg dając mylne wrażenie, że coś smakuje lepiej (lepiej niż w rzeczywistości jest).
A teraz wisienka na torcie, skąd się pozyskuje wanilinę? Cytat z Wikipedii żeby nie było...
"W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania z kału bydła domowego waniliny. Wytwarzanie tego związku (używanego w przemyśle spożywczym i kosmetycznym) tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii"
Dodam tylko że waniline znajdziecie w większości produktów spożywczych
SMACZNEGO

[kaskaaa1502]

i to jest dowod na to ze ludzie (ja tez) nie zwracaja uwagi na to co kupuja po przeczytaniu tego posta przewertowałam szuflade z przyprawami i faktycznie mam cukier wanilinowy, a bylam pewna ze kupuje waniliowy zastanawia mnie tylko jakim cudem ludzie maja nie chorowac, jesli na kazdym kroku, praktycznie do wszystkich produktów dodawane sa "bonusy"

[Anette28]

mam takie samo zdanie kaskaaa1502, nigdy nie zwracałam na to uwagi, a jakie praktyki mają producenci, abyśmy nie odróżnili nazw i znaczenia

[obyty.z.cu]

wystarczy kupić laskę wanilii i do słoika, zasypać cukrem i mamy "odpowiedni" cukier.

[Kamila]

Niestety śmieci są dodawane wszędzie. Zaczyna sie juz od mąki wybielanej chemicznie:(((
Do chleba tona spulchniaczy.
Mięso nafaszerowane hormonalna paszą.
Nawet gotowe zioła w doniczce sa spryskiwane nie wiadomo czym.
W dodatku żywność GMO już jest lagalna w Polsce...

I wszystko zapakowane w plastikowe pudełka z dodatkiem BPA, który oddziałowuje na
układ hormonalny kobiet... stąd coraz większa bezpłodność.

Tylko ręce załamać...

[patkaas]

Ile lat żyję tyle byłam przekonana, że jest to cukier waniliowy, a nie wanilinowy. Chyba nigdy się nie przyjrzałam opakowaniu. Jedna literka, a tak wiele zmienia... No ale cóż. Oszustwa spożywcze czają się na każdej półce

[Lemoni]

Cukier waniliowy też jest w sprzedaży, ale jest po prostu droższy . Wydawało mi się, że wanilina nikogo już nie zdziwi .

Z drugiej strony wypieki z wanilina są dopuszczane do sprzedaży i nic się ludziom nie dzieje. Chyba potrzebna by była tego spora ilość . Glutaminian jest wszędzie, też wzmacnia smak. Każdy może wybierać, ale dla mnie lyżka cukru aromatyzowanego wanilina nie zaszkodzi ciastu i jego konsumentom

[michal_mg]

Taką ciekawostkę znalazłam trochę mnie to przeraziło,

jak bym to ja napisał to byłaby jatka i prośba o BADANIA na ten temat... takich rzeczy jest sporo niestety, a jak w innym temacie to pisanie, że coś jest trujące i zakazane to działą tak jak zakaz rtęci - poza żarówkami, jak i wspomniany formaldehyd używany do konserwacji zwłok jak i występuje w jabłkach.
Świeże warzywka eko też uprawia się na krowim nawozie, więc skąd taki niesmak?

Samo czytanie etykiet i składu nic tu nie pomoże. Kupowałaś cukier wanilinowy zamiast waniliowy - choć rozglądając się po półce raczej czytałaś co kupujesz.... Myślisz, że z taką umiejętnością czytanie składu na etykiecie coś pomoże?

Pewnie, że boli kiedy wychodzi na jaw, że daliśmy się oszukać, ale tu ludzie sami się oszukują, bo czytają to co chcieliby widzieć, a nie to co napisano

Chyba potrzebna by była tego spora ilość

bo chodzi o dawke - każda substancja jest trująca,zdrowa,obojętna, ale zależy od dawki.

[Anette28]

jak bym to ja napisał to byłaby jatka i prośba o BADANIA na ten temat... takich rzeczy jest sporo niestety, a jak w innym temacie to pisanie, że coś jest trujące i zakazane to działą tak jak zakaz rtęci - poza żarówkami, jak i wspomniany formaldehyd używany do konserwacji zwłok jak i występuje w jabłkach.
Świeże warzywka eko też uprawia się na krowim nawozie, więc skąd taki niesmak?

ja tylko to napisałam, żeby wszyscy zaczęli zwracać na to uwagę, bo sama przedtem tego nie robiłam, jak zauważyłeś wystarczy tylko dodatkowe "N" w wyrazie i jest to już coś innego; przecież każdy tylko spojrzy cukier wani... i bierze do koszyka

wystarczy kupić laskę wanilii i do słoika, zasypać cukrem i mamy "odpowiedni" cukier.

świetny pomysł

[Anette28]

Cukier waniliowy też jest w sprzedaży, ale jest po prostu droższy . Wydawało mi się, że wanilina nikogo już nie zdziwi .

Z drugiej strony wypieki z wanilina są dopuszczane do sprzedaży i nic się ludziom nie dzieje. Chyba potrzebna by była tego spora ilość . Glutaminian jest wszędzie, też wzmacnia smak. Każdy może wybierać, ale dla mnie lyżka cukru aromatyzowanego wanilina nie zaszkodzi ciastu i jego konsumentom

nigdy nie zwracałam uwagi na tą różnicę i myślę, że większość też nie, a czy jest to szkodliwe czy nie, nie mnie to oceniać, zresztą co nie jest szkodliwe od tego by trzeba zacząć?!

[kaskaaa1502]

przecież każdy tylko spojrzy cukier wani... i bierze do koszyka

jest dokładnie tak jak napisałaś. ludzie nie maja czasu spędzać w sklepie kilka godzin i dokładnie czytać skład. może maja jeszcze z laptopem przed półką googlować każdy składnik co, skąd itd... to juz by wyglądało na paranoje wg mnie. żyjemy w tak pięknym kraju, gdzie politycy troszczą sie o swoich obywateli i to od nich powinno sie wymagać żeby m.in. takie "gó**a" były zakazane

[obyty.z.cu]

Oszustwa spożywcze czają się na każdej półce

Kupowałaś cukier wanilinowy zamiast waniliowy - choć rozglądając się po półce raczej czytałaś co kupujesz.... Myślisz, że z taką umiejętnością czytanie składu na etykiecie coś pomoże?

no właśnie..czytanie ze zrozumieniem,a nie "oglądanie" i kupowanie na pamięć.
Swego czasu o tym temacie był program w TVN Style - "wiem co jem".Bardzo pouczający.
Swoją drogą ludzie kupują ocet i nikt już nie patrzy czy to produkt z przeróbki chemii,czy spirytusowy.
Byle był,..juz pomijam go jako składnik wielu potraw,w tym choćby ketchupu.
Podobnie z kwaskiem cytrynowym,można jako proszek...a można jako cytrynę.

To nie są oszustwa,bo w etykietach podają prawdę,tylko ludzie żyją w nieświadomości i zasadzie
"wszyscy oszukują".

[Anette28]

no właśnie..czytanie ze zrozumieniem,a nie "oglądanie" i kupowanie na pamięć.
Swego czasu o tym temacie był program w TVN Style - "wiem co jem".Bardzo pouczający.
Swoją drogą ludzie kupują ocet i nikt już nie patrzy czy to produkt z przeróbki chemii,czy spirytusowy.
Byle był,..juz pomijam go jako składnik wielu potraw,w tym choćby ketchupu.
Podobnie z kwaskiem cytrynowym,można jako proszek...a można jako cytrynę.

widzisz, a moim zdaniem jest to oszustwo, bo producenci żerują na tym, że ludzie nie czytają i kupują na pamięć

[obyty.z.cu]

moim zdaniem jest to oszustwo, bo producenci żerują na tym, że ludzie nie czytają i kupują na pamięć

zrobi się niepotrzebna dyskusja..choć może i dobrze..kto chce ten czyta.

Ale z drugiej strony pomyśl ile ludzi kupuje "nadmuchane" pieczywo w markecie,świadomie...
Albo jeszcze inaczej- można kupić kiełbase za około 6 czy 7 zł.,za tę cenę nie da się wyprodukować zdrowej "mięsnej" kiełbasy,muszą być chemiczne dodatki,stabilizatory,wypełniacze itd...a pisze kiełbasa.
Kupując ją to akceptujesz "oszustwo" producenta,albo patrząc z jego strony-skoro kupujesz to godzisz się na jego warunki.
Podobnie tu...oni piszą uczciwie co sprzedają,a TY kupujesz na pamięć,więc nie wiń ich za to.
Absolutnie zgadzam się z michal_mg, czytać - nie oglądać.

ludzie nie maja czasu spędzać w sklepie kilka godzin i dokładnie czytać skład. może maja jeszcze z laptopem przed półką googlować każdy składnik co, skąd itd...

bez obrazy,ale ile kobieta może spędzić czasu w sklepie z garderobą ?
dużo...i wszystko wie o tym co kupi.Czym się więc rożni sklep z żywnością ?
Ja kupuję świadomie to co jem..po pieczywo jade kilka km do dobrej piekarni..na przykład.

[Anette28]

Ale z drugiej strony pomyśl ile ludzi kupuje "nadmuchane" pieczywo w markecie,świadomie...

ale tu mają wybór, z tym cukrem to trochę inaczej jest jak pisałam na początku, że każdy spojrzy wan... i kupuje, ja nigdy nie dostrzegałam tej różnicy dopóki nie natrafiłam na artykuł