Flavon
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 lut 2012, 09:54
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Flavon
Witam,
jestem na forum od niedawna, próbowałam szukać przez wyszukiwarkę, ale znalazłam niewiele.
Czy ktoś z was jadł flavon ? Czy komuś pomógł ?
Ja jadłam przez ponad pół roku i zastanawiam się czy kupować to nadal, jakoś niestety nie odczułam, żeby mnie "uzdrowił" nie wiem wyniki krwi mam idealne, nie wiem czy dzięki niemu, czy dzięki diecie zdrowego żarcia którą stosuję, proszę o wypowiedź osoby, które spożywały te nietanie dżemiki.
Zastanawia mnie tak w ogóle fakt np. zawartości fruktozy w tym dżemie, fruktoza sztuczna z tego co się orientuję nie jest zbyt tolerowana przez układ pokarmowy(ostatnio było nawet o tym w ddtvn), podobno to naturalna fruktoza z owoców, ale jakoś nie do końca chce mi się w to wierzyć... i Ci ludzie na spotkaniach trochę nawiedzeni... help... nie wiem czy to brać.
W Piątek byłam u podobno znakomitego lekarza u bonifratów, który ma również specjalizację w ziołolecznictwie i przepisał mi kilka ziół i nie zapeszając, ale jakoś czuję się po nich lepiej, chociaż to dopiero początek brania, a po flavonie hm ciężko mi określić, dobry jest w smaku, ale czy warto wydawać ponad 100za słoiczek dla smaku ? raczej nie więc proszę o opinię
Dziękuję
jestem na forum od niedawna, próbowałam szukać przez wyszukiwarkę, ale znalazłam niewiele.
Czy ktoś z was jadł flavon ? Czy komuś pomógł ?
Ja jadłam przez ponad pół roku i zastanawiam się czy kupować to nadal, jakoś niestety nie odczułam, żeby mnie "uzdrowił" nie wiem wyniki krwi mam idealne, nie wiem czy dzięki niemu, czy dzięki diecie zdrowego żarcia którą stosuję, proszę o wypowiedź osoby, które spożywały te nietanie dżemiki.
Zastanawia mnie tak w ogóle fakt np. zawartości fruktozy w tym dżemie, fruktoza sztuczna z tego co się orientuję nie jest zbyt tolerowana przez układ pokarmowy(ostatnio było nawet o tym w ddtvn), podobno to naturalna fruktoza z owoców, ale jakoś nie do końca chce mi się w to wierzyć... i Ci ludzie na spotkaniach trochę nawiedzeni... help... nie wiem czy to brać.
W Piątek byłam u podobno znakomitego lekarza u bonifratów, który ma również specjalizację w ziołolecznictwie i przepisał mi kilka ziół i nie zapeszając, ale jakoś czuję się po nich lepiej, chociaż to dopiero początek brania, a po flavonie hm ciężko mi określić, dobry jest w smaku, ale czy warto wydawać ponad 100za słoiczek dla smaku ? raczej nie więc proszę o opinię
Dziękuję
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Flavon
sądzę,że więcej dadzą świeże owoce i warzywa.
Jakaś moda nastała na suplementy diety ?
Co zdrowszy to więcej je chwali
a o cenie lepiej nie mówić.
A dobrze dobrane ziółka oczywiście jak najbardziej polecam.
( i żeby nie było,w rodzinie próbowano "ten specyfik",prócz drenażu kieszeni innych skutków nie zanotowano ).
Jakaś moda nastała na suplementy diety ?
Co zdrowszy to więcej je chwali
a o cenie lepiej nie mówić.
A dobrze dobrane ziółka oczywiście jak najbardziej polecam.
( i żeby nie było,w rodzinie próbowano "ten specyfik",prócz drenażu kieszeni innych skutków nie zanotowano ).
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 lut 2012, 09:54
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Flavon
dziękuję Ci bardzo za opinię i proszę o wypowiedzi jeszcze innych którzy zażywali
-
- Debiutant ✽
- Posty: 20
- Rejestracja: 15 lut 2012, 09:54
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Flavon
spróbuję poszukać, chyba jeszcze średnio się poruszam po tym forum, przepraszam więc za zamieszanie jeśli ten temat był a jeśli wam nie przeszkadza, że się pojawił i teraz to prosiłabym ewentualnie o opinie jeszcze kogoś kto brał
- BeataW
- Początkujący ✽✽
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 13:37
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Flavon
czy o flavonach czy ogólnie o suplementach ?martita pisze:na forum sporo o tym pisaliśmy
jeżeli o flavonach to poproszę o linki, bo ja znalazłam tylko w dwóch wątkach o nich wspomnienie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 lut 2012, 20:16
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: katowice
Re: Flavon
również prosiłabym o jakieś linki,BeataW pisze:czy o flavonach czy ogólnie o suplementach ?martita pisze:na forum sporo o tym pisaliśmy
jeżeli o flavonach to poproszę o linki, bo ja znalazłam tylko w dwóch wątkach o nich wspomnienie
ogólnie mam znajomego,który zachwala flavon. W jego rodzinie była osoba chora na raka i zajadała się tym, wyniki się polepszyły i powróciła do zdrowia
owszem flavon jest drogi,ale starcza na dosyć długi okres czasu, ja dostałam w prezencie od niego słoiczek, flavon max i powiem Wam,że gdy go jadłam to czułam się lepiej fizycznie, nie chodziłam taka wykończona.
to ciekawy temat,a im więcej opinii tym lepiej!
razem z CU od 2011 roku
- maggie0278
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3162
- Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
- Choroba: CU u rodzica
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: obywatel świata
- Kontakt:
Re: Flavon
brunetteblend pisze:ogólnie mam znajomego,który zachwala flavon. W jego rodzinie była osoba chora na raka i zajadała się tym, wyniki się polepszyły i powróciła do zdrowia
jak się wyniki polepszyły ?
od samego Flavonu=dżemiku, bez żadnego leczenie (chemio- radioterapia etc.) i co to znaczy, że powróciła do zdrowia ?
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)
- BeataW
- Początkujący ✽✽
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 13:37
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: Flavon
wątek upadł, ale go odgrzebię
chyba jednak wzmianek na forum o flavonie za dużo nie ma, suplementy tak, flavon nie ...
ja też mam znajomą z pracy, która mając guzy, 'uciekła' z pod noża chirurgowi i wyleczyła się odżywiając się (chyba) przez miesiąc tylko świeżymi sokami własnoręcznie wyciskanymi z warzyw, krótko potem dotarła do flavonu i jest jego wielką zwolenniczką, twierdzi, że to jest dokładnie to, co ona piła, tylko skoncentrowane ..więc bez roboty
co to znaczy, że się wyleczyła: miała wyniki potwierdzające guzy i skierowanie na operację, po swojej kuracji tych guzów nie miała,
lekarz sceptycznie do tego podszedł: 'jeżeli teraz są takie wyniki, to widocznie z poprzednimi było coś nie tak'
ja zdania nie mam, to jestem zdecydowana, żeby zacząć przygodę z flavonami to znów szkoda mi pieniędzy i nie chcę być nabita w butelkę
chyba jednak wzmianek na forum o flavonie za dużo nie ma, suplementy tak, flavon nie ...
ja też mam znajomą z pracy, która mając guzy, 'uciekła' z pod noża chirurgowi i wyleczyła się odżywiając się (chyba) przez miesiąc tylko świeżymi sokami własnoręcznie wyciskanymi z warzyw, krótko potem dotarła do flavonu i jest jego wielką zwolenniczką, twierdzi, że to jest dokładnie to, co ona piła, tylko skoncentrowane ..więc bez roboty
co to znaczy, że się wyleczyła: miała wyniki potwierdzające guzy i skierowanie na operację, po swojej kuracji tych guzów nie miała,
lekarz sceptycznie do tego podszedł: 'jeżeli teraz są takie wyniki, to widocznie z poprzednimi było coś nie tak'
ja zdania nie mam, to jestem zdecydowana, żeby zacząć przygodę z flavonami to znów szkoda mi pieniędzy i nie chcę być nabita w butelkę
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Flavon
Aaaaa nawet nie wiedziałam, że taki temat u nas istnieje...
Mnie ciotka na to namówiła... Tak właściwie to ona się na to uparła i mi to kupiła, bo ja powiedziałam, że szkoda mi kasy (nawet nie wiem dokładnie jaki to koszt).
Jem to od września i szału nie ma, wyniki mi się nie poprawiły, jelita szaleją. Oczywiście moja ciotka uważa, że szaleją, bo Flavon działaaa
No i babka, która to rozpowszechnia w Kaliszu też gada o uzdrowieniach z nowotworów, nawet z białaczki
Czy wierzę? Wierzę, ale nie przypisuję wszystkich laurów właśnie temu dżemikowi.
Mnie ciotka na to namówiła... Tak właściwie to ona się na to uparła i mi to kupiła, bo ja powiedziałam, że szkoda mi kasy (nawet nie wiem dokładnie jaki to koszt).
Jem to od września i szału nie ma, wyniki mi się nie poprawiły, jelita szaleją. Oczywiście moja ciotka uważa, że szaleją, bo Flavon działaaa
No i babka, która to rozpowszechnia w Kaliszu też gada o uzdrowieniach z nowotworów, nawet z białaczki
Czy wierzę? Wierzę, ale nie przypisuję wszystkich laurów właśnie temu dżemikowi.
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Flavon
Kilka lat temu nazad wstecz, gdy się tym trochę bardziej interesowałem (ba! nawet na kilku prezentacjach byłem tego 'dżemu') to chyba pakiet 4 opakowań to koszt coś 500 zeta (a tu już bardzo przekonujący efekt placebo). (ps. allegro potwierdza cenę)Natuśka pisze:(nawet nie wiem dokładnie jaki to koszt)
W tych prezentacjach po za takimi mega ogólnikami i żadnych 'kejsów' ludzi 'uleczonych'.
Ogólnie gadka o wellness, zdrowym żarciu, aktywnym stylu życia. I certyfikaty. Tony certyfikatów zajefajności
Ah. no i wiadomo że ludzie polecają to jako cud. Kasa. Coś jak konsultantki (bez obrazy dla nich, mówię tylko o modelu biznesowym) Ejwonu czy innego Oriflejma czy coś
Nie twierdze, że to nie działa i że to oszustwo. Po prostu nie znalazłem tam nic dla siebie. A właściwie na przypadłości jelitowe.
- panbubka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 260
- Rejestracja: 24 wrz 2012, 13:37
- Choroba: CD
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Flavon
Czyżby dieta Gersona? I gdzie miała te guzy?BeataW pisze:odżywiając się (chyba) przez miesiąc tylko świeżymi sokami własnoręcznie wyciskanymi z warzyw
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Flavon
Ta babka co byłam u niej po odbiór tych Flavonów była bardzo nakręcona na to. Pokazywała mi ile ich ma, kiedy je i ogólnie co jej to daje. Kiedyś stawy ją bolały teraz już nie, brała leki na nadciśnienie i jeszcze jakieś, ale je odstawiła i teraz tylko na tym jedzie i jest świetnie. Kawę zastąpiła chyba Flavonem Active, jeste super, świetnie, zajefajnie! Jej mąż codziennie rano wstawał z bólem głowy, daje mu Flavon- bóle ustąpiły
Opowiadała mi poruszającą historię rodziców jakiejś dziewczynki chorej na jakiś nowotwór (nie pamiętam czego). Tak czy inaczej było już bardzo źle, mieli się już przygotowywać, ale lekarka- onkolog zaproponowała im jeszcze kurację Flavonem (jak potem się okazało lekarka rozprowadzała te dżemy ). Stan dziewczynki się poprawił, po jakimś czasie nie było widać, że chorowała.
Jeszcze podawała przykład kobiety z guzami mózgu. Też było z nią ciężko, miała przerzuty. Kuracja Flavonem i kobieta zdrowa.
Ja jestem w stanie uwierzyć, że to wspomoże jakoś organizm, w sensie, że lepiej zniesie chemię, agresywną farmakoterapię, poprawi odporność, ale w życiu nie uwierzę, że te "cudowne" uzdrowienia są za sprawą "cudownego" Flavonu.
Moim zdaniem jeśli ktoś ma jakieś pojęcie o medycynie, chorobach to inaczej na to patrzy. Nie patrzy tak ślepo...
Aaaa i jeszcze co najważniejsze- nie można tego tylko brać, bo brać, ale trzeba wierzyć, że pomoże
Opowiadała mi poruszającą historię rodziców jakiejś dziewczynki chorej na jakiś nowotwór (nie pamiętam czego). Tak czy inaczej było już bardzo źle, mieli się już przygotowywać, ale lekarka- onkolog zaproponowała im jeszcze kurację Flavonem (jak potem się okazało lekarka rozprowadzała te dżemy ). Stan dziewczynki się poprawił, po jakimś czasie nie było widać, że chorowała.
Jeszcze podawała przykład kobiety z guzami mózgu. Też było z nią ciężko, miała przerzuty. Kuracja Flavonem i kobieta zdrowa.
Ja jestem w stanie uwierzyć, że to wspomoże jakoś organizm, w sensie, że lepiej zniesie chemię, agresywną farmakoterapię, poprawi odporność, ale w życiu nie uwierzę, że te "cudowne" uzdrowienia są za sprawą "cudownego" Flavonu.
Moim zdaniem jeśli ktoś ma jakieś pojęcie o medycynie, chorobach to inaczej na to patrzy. Nie patrzy tak ślepo...
Aaaa i jeszcze co najważniejsze- nie można tego tylko brać, bo brać, ale trzeba wierzyć, że pomoże
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Flavon
Mnie ta babka też chciała zwerbować, ale powiedziałam, że wyjeżdżam na studia- przecież tak faktycznie było Bardzo się tym faktem zmartwiła, bo organizowała właśnie wykłady z jakimś łepkiem od tego... W zamian dała mi 5 płyt do odsłuchania i teraz mi się przypomniało, że miałam je oddaćEgzistenz pisze:Ta znajoma próbowała mnie zaciagnąć na wykład, ale się wykreciłam.
Moja ciotka, która mi to kupiła i ta babka, one uważają, że błonnik w żadnym wypadku nie szkodzi To jest tylko wymysł ludzi, a jest źle, bo błonnika jest za mało...Egzistenz pisze:Swoją drogą skoro to same pestki i skórki przerobione na dżem, z duuuużą ilością błonnika, to czy w niektórych silnych stanach nzj, nowotworów jelit etc może zaszkodzić?
Z resztą mi Flavon miał pomóc na wszystko: trądzik, stawy, jelita, wzrok i ogólnie miałam być Power Rangers
Ostatnio zmieniony 13 lis 2012, 13:02 przez Natuśka, łącznie zmieniany 1 raz.
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Flavon
Wczoraj na zajęciach zrobiłam tak:Egzistenz pisze:A Ty niedobra jeszcze grymasisz na ten flavon... Jakbyś go jadła z przekonaniem, to byś wyzdrowiała!
Miałam praktyki na oddziale psychiatrycznym. Rozmawialiśmy z babeczkami z depresją. Jedna z nich mówiła, jaka to straszna choroba, jak ona się z tym męczy, że sama odstawiła leki... Ja pytam, ale co było powodem, że je odstawiła, czy dobre samopoczucie, czy coś innego, a ona z tekstem, że zaczęła brać... FLAVON Wszystkie leki odstawiła, czuła się dobrze pod względem każdego układu, ale na depresję nie pomogło...
Mnie przytkało, u prowadzącego konsternacja w oczach- powiedziałam, że mu później wytłumaczę.
Po rozmowie z pacjentką opowiedziałam o tym Flavonie- facet mówi, że pierwszy raz słyszy, a gdy powiedziałam cenę to... poprosił o powtórzenie
No massakra, masakra!
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam