Gran Torino z Clintem E.
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Gran Torino z Clintem E.
Mam pytanie kto oglądał i czy warto obejrzeć , bo chce isc na ten film z kumpelkami ale nie wiem czy warto?
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gran Torino z Clintem E.
zależy co lubisz, film jest cichy i bez fajerwerków, ale dokładnie w stylu Eastwooda....wyreżyserował, zagrał, skomponował muzykę....
historia z życia....takie porzekadło krążyło swego czasu - po czym poznać prawdziwego mężczyznę?...po tym jak kończy.....
mnie powalił, jak każdy film Eastwooda.......dla mnie warto po stokroć...
historia z życia....takie porzekadło krążyło swego czasu - po czym poznać prawdziwego mężczyznę?...po tym jak kończy.....
mnie powalił, jak każdy film Eastwooda.......dla mnie warto po stokroć...
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Gran Torino z Clintem E.
tez lubię Eastwooda , mowili ze sie poplacze na tym filmie a mnie ciezko zadowolic szukam filmow ktore by mnie wzruszyly i niewiem czy mowili prawde...
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gran Torino z Clintem E.
nie wiem co ci jeszcze napisać...bo oczywiście, że miałam wilgotne oczy....
jego film z zeszłego roku - Oszukana, z Angeliną Jolie, przeszedł bez echa, a to kawał świetnego kina...polecam...
nie obejrzysz, się nie przekonasz.....
cóż więcej pisać...nazwisko - Eastwood, dla mnie równa się, pełna satysfakcja..
dla mnie Eastwood robi kino najwyższych lotów, bez wątpienia....to filmy subtelne, ciche, ciepłe....u niego wszyscy aktorzy graja jak trzeba.....to perfekcjonista i jak dla mnie geniusz....robione z samych tzw bebechów, bez prób oszukania czy zwodzenia widza, prawdziwe i jednocześnie bardzo proste.....i takie jest Gran Torino- film z bebechów, prosta historia, genialnie opowiedziana, bez kombinowania, i dla nas kobiet ma zaskakujące zakończenie....kasinp pisze:a mnie ciezko zadowolic
jego film z zeszłego roku - Oszukana, z Angeliną Jolie, przeszedł bez echa, a to kawał świetnego kina...polecam...
nie obejrzysz, się nie przekonasz.....
cóż więcej pisać...nazwisko - Eastwood, dla mnie równa się, pełna satysfakcja..
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: Gran Torino z Clintem E.
jak obejrze , bo namowilas mnie -wiec na pewno , to wypowiem sie odnosnie powyzszego..
- madziula
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 626
- Rejestracja: 07 cze 2006, 18:54
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: Wroclaw/Cork (Irl)
- Kontakt:
Re: Gran Torino z Clintem E.
ja tez ogladalam i zdecydowanie polecam. trudno powiedziec, co to za gatunek filmu, bo jest troche komedii, ale jest i smutno. baaardzo mi sie podobal, robi wrazenie i gra i to, o czym jest ten film.
kokodżambo i do przodu
podejrzenie choroby Crohna
podejrzenie choroby Crohna
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1741
- Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź/Piaseczno
Re: Gran Torino z Clintem E.
to jest życie ...madziula pisze:trudno powiedziec, co to za gatunek filmu, bo jest troche komedii, ale jest i smutno.
choruję od 96 roku, diagnoza od 98, remisja: od 2004 z 3 miesięczną przerwą:) bez leków (nie polecane)
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 259
- Rejestracja: 02 paź 2008, 19:02
- Choroba: CD u partnera
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Milanówek/Otwock
Re: Gran Torino z Clintem E.
My z M wyszliśmy z kina jak zamurowni.
Dla nas jeden z lepszych filmów ostatnich miesięcy.
Taki właśnie "bez fajerwerków" ale do dna poruszający.
Do tej pory jak sobie o nim pomyślę czuję taką huśtawę w sobie.
WARTO się przekonać
Dla nas jeden z lepszych filmów ostatnich miesięcy.
Taki właśnie "bez fajerwerków" ale do dna poruszający.
Do tej pory jak sobie o nim pomyślę czuję taką huśtawę w sobie.
WARTO się przekonać
- Lemaq
- Początkujący ✽✽
- Posty: 128
- Rejestracja: 27 maja 2011, 00:41
- Choroba: nie ustalono
- województwo: mazowieckie
- miasto: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gran Torino z Clintem E.
Według mnie to jest po prostu dramat obyczajowy. Kawał dobrego, spokojnego kina z wyraźnymi postaciami, morałem i taki ogólnie "Eastwoodowy"madziula pisze:ja tez ogladalam i zdecydowanie polecam. trudno powiedziec, co to za gatunek filmu, bo jest troche komedii, ale jest i smutno. baaardzo mi sie podobal, robi wrazenie i gra i to, o czym jest ten film.
Clint przypominał mi w tym filmie Brudnego Harrego na emeryturze Do tego jest motyw polski, choć nie wiem czy akurat w tym przypadku pożądany (polski rasista jest zdecydowanie mniej cenny niż np. polski rzeźnik )
Co do Oszukanej, film też dobry, ale słabszy od Gran Torino. W ogóle Ewastwood ma dar tworzenia takich filmów które nie są puste, nudne i ogląda się je z prawdziwą przyjemnością.
- Makaan
- Początkujący ✽✽
- Posty: 52
- Rejestracja: 02 mar 2011, 23:25
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Gran Torino z Clintem E.
taaa nie sposob nie zgodzic sie z przedmowcami - przedniej marki film, godny polecenia
aktorstwo, scenariusz, rezyseria i to trudno uchwyte cos co decyduje o ogolnej sympatii do datego tytulu...
a piszac o Gran Torino nie moze sie powstrzymac przez zacytowaniem Walta - uwaga bedzie troche niecenzuralnie (zapodam w orginale)
"Ever notice how you come across somebody once in a while you shouldn't have fucked with? (spits on the ground) That's me"
a apropo rasizmu (wiem, wiem, sorry z gory)
"Oh, I've got one. A Mexican, a Jew, and a colored guy walk into a bar. The bartender looks up and says, "Get the :cenzura: out of here"
aktorstwo, scenariusz, rezyseria i to trudno uchwyte cos co decyduje o ogolnej sympatii do datego tytulu...
a piszac o Gran Torino nie moze sie powstrzymac przez zacytowaniem Walta - uwaga bedzie troche niecenzuralnie (zapodam w orginale)
"Ever notice how you come across somebody once in a while you shouldn't have fucked with? (spits on the ground) That's me"
a apropo rasizmu (wiem, wiem, sorry z gory)
"Oh, I've got one. A Mexican, a Jew, and a colored guy walk into a bar. The bartender looks up and says, "Get the :cenzura: out of here"
- julianka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 120
- Rejestracja: 26 wrz 2005, 11:01
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Gran Torino z Clintem E.
Genialny, niesamowity film- C. Eastwood w znakomitej formie. Wg mnie jest to jeden z lepszych filmów ostatnich lat- naprawdę szczerze polecam!
- Golfi
- Doświadczony ❃
- Posty: 1019
- Rejestracja: 27 gru 2005, 22:41
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Gran Torino z Clintem E.
klasse film , też zapadał mi głęboko w pamięć
"Nic, co ma wielką wartość w życiu nie przychodzi łatwo."