Słonecznik prażony, niełuskany.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Grzyb333
Doświadczony ❃
Posty: 1075
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: Grzyb333 » 07 lut 2010, 10:09

Tydzień temu żona kupiła paczuszkę słoneczka no i zaczęło się. Codziennie dwie paczki pałaszujemy aż łuski lecą, ciekawe kiedy nam przejdzie?
Jak to jest u Was ze słonecznikiem, kiedy już zaczniecie skubać, czy możecie przestać?
GrzybaBlog - http://graforoman.wordpress.com/ Darwin się mylił. Ja nie pochodzę od małpy. Ja pochodzę od Purchawki :E

Awatar użytkownika
CzarnaMamba
Doświadczony ❃
Posty: 1188
Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
Choroba: nie ustalono
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubinek :)

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: CzarnaMamba » 07 lut 2010, 10:17

Kiedy zaczne skubac, to do konca calej paczki :p niestety; czasem az usta pieka, palce bola- taki jest slonecznik, wkreca do samego konca. A czy Wam przejdzie? Kiedys musi, ale to moze trwac dlugo :E bo przestac jest ciezko. Mam tak z pistacjami :)

A nie bola Cie jelita po sloneczniku?
Obrazek

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: Raysha » 07 lut 2010, 11:48

Mnie słonecznik wciąga, ale mam bóle jelit po słoneczniku ;/

Awatar użytkownika
CzarnaMamba
Doświadczony ❃
Posty: 1188
Rejestracja: 30 kwie 2009, 23:01
Choroba: nie ustalono
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubinek :)

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: CzarnaMamba » 07 lut 2010, 11:52

Mikrusia pisze:ale mam bóle jelit po słoneczniku ;/
Ja tak samo :/
Obrazek

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: Ania406 » 07 lut 2010, 12:33

Ja nie moge patrzeć na słonecznik ;/ Nie dlatego, że nie lubię, ale dlatego, że w ośrodku w którym pracuję łuskanie słonecznika jest codziennym "rutuałem odstresowującym" dla ok 250 Czeczenów i jak brodzę w tych łupinkach po kostki to mnie strzela @$%^&*%%!!!
Więc mnie nawet nie kusi, żeby zacząć, a ostatni raz to chyba w podstawówce miałam taki "nałóg"- wiem jak jest ciężko przestać :P
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
anulka089
Początkujący ✽✽
Posty: 275
Rejestracja: 15 maja 2009, 15:16
Choroba: nie ustalono
województwo: śląskie
Lokalizacja: Cze-wa
Kontakt:

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: anulka089 » 07 lut 2010, 18:06

pewnie nie bedzie skzodził jak sie dobrze pogryzie :mrgreen: cały czas bym mogla jesć.. i jeść..

Awatar użytkownika
CAMPARI34
Aktywny ✽✽✽
Posty: 939
Rejestracja: 30 kwie 2008, 18:12
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: zagranica

Re: Słonecznik prażony, niełuskany.

Post autor: CAMPARI34 » 07 lut 2010, 18:48

pyszny ale tłusty i tłuszczu z deko ma :wink:
:D

Zablokowany

Wróć do „Warzywa i Owoce”