Truskawki - killer :-D

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Adam

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Adam » 15 cze 2005, 10:06

Ja jem :D

Gość

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Gość » 15 cze 2005, 10:11

Zeno ty sie wyko?czysz.
W remisji mozna nawet truskawki. Jezeli juz nie mozecie sie oprze? to kupujcie du?e i obierajcie z pestek. Bo one dzia?aj? jak papier ?cierny na jelita
Mamcia

Awatar użytkownika
Lawenda
Początkujący ✽✽
Posty: 253
Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Lawenda » 15 cze 2005, 11:48

Zeno samobójco!
A dieta bezresztowa nie taka straszna, ?eby wisia?a jak widmo :) Gorsze widmo to takie jak historia najnowsza ;-)

Nie daj si? :)
Twardym trzeba być nie miętkim...

Awatar użytkownika
inkaska
Aktywny ✽✽✽
Posty: 645
Rejestracja: 31 sie 2004, 10:55
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź, CU

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: inkaska » 15 cze 2005, 12:45

pewnie dlatego ze to niebyly polskie truskawki tylko te sprowadzane z Chin, i pryskane jakims swinstwem
cos byc musi do cholery za zakretem;)

Adam

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Adam » 15 cze 2005, 18:12

Zeno a nie popiles ich czasem woda? :]

Gośka
Początkujący ✽✽
Posty: 466
Rejestracja: 05 mar 2004, 11:38
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Brzeźnica/Kraków
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Gośka » 16 cze 2005, 09:17

Truskawki owszem, ale nie za wiele, nie pierwsze faszerowane ró?nymi ?wi?stwami,tylko ze znanego ?ród?a.Najlepiej swoje w?asne z ogródka.Chlebek z mase?kiem i na to pokrojone i gdy kwa?ne posypane cukrem.Pychota.Ale ze ?mietan?? - chyba bym si? nie odwa?y?a.Z jogurtem lub kefirem czemu nie.Chocia? rewoluszyn nie wykluczony.
Oj cierpia?am cierpia?am kiedy? po takich pierwszych co to jeszcze drogie,kwa?ne no i faszerowane.Teraz omijam z daleka.A te cholery jak takie pi?kne ?liczne dorodne i pierwsze to kusz? najbardziej.Teraz jestem m?drzejsza .Najlepsze dla nas s? te drobne nienajpi?kniejsze i pó?ne.
Wi?c polecam poziomki. Podobno bardzo dobre na krew.Pyszne s?odkie pachn?ce i raczej rzadko s? faszerowane.Ale te? w rozs?dnych ilo?ciach.

Awatar użytkownika
Wojtas
Początkujący ✽✽
Posty: 74
Rejestracja: 02 cze 2005, 14:39
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Wojtas » 16 cze 2005, 09:46

W ostatnich dniach w ?ród mojej rodziny i znajmych pare osób strasznie stru?o sie po truskawkach, wiec chyba naprawde sa jakies pryskane... Ja natomiast zjadlem sobie mala miseczke truskawek i by?o ok....

Awatar użytkownika
Lawenda
Początkujący ✽✽
Posty: 253
Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Lawenda » 16 cze 2005, 10:23

Zeno a dlaczego Ci nie dali diety?
Twardym trzeba być nie miętkim...

Awatar użytkownika
Lawenda
Początkujący ✽✽
Posty: 253
Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Lawenda » 16 cze 2005, 13:46

Aha no tak... kiedy si? pasa?ujesz?
Twardym trzeba być nie miętkim...

mika
Debiutant ✽
Posty: 36
Rejestracja: 17 cze 2004, 23:55
Choroba: nie ustalono
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: mika » 16 cze 2005, 13:59

a ja codziennie zjadam kilogram :) i nic

Awatar użytkownika
Lawenda
Początkujący ✽✽
Posty: 253
Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Lawenda » 16 cze 2005, 14:02

Mika ty si? nie chwal bo innym ?al!!! ;-)
Twardym trzeba być nie miętkim...

YETI
Debiutant ✽
Posty: 46
Rejestracja: 20 maja 2004, 23:11
Choroba: CU
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: YETI » 17 cze 2005, 00:18

Truskawki + ? M I E T A N A + cukier = fontanna Zdrojanka :lol:
Truskawki + ? M I E T A N A + cukier + remisja = gazy i lu?nieszy stolec :oops: mnie dotyczy druga opcja 8) ufff......... :wink:
Jesteśmy tym czym jesteśmy, zły los, a może zły czas osłabił w sercu ogień(...) lecz wzmocnił naszą wolę,teraz dobrze wiem, że trzeba szukać, szukać(...) bez wzgledu na to co znajdziemy i walczyć?!!!
gg 4002064

Kinga
Początkujący ✽✽
Posty: 122
Rejestracja: 13 lis 2004, 09:58
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Kinga » 17 cze 2005, 02:48

Nie piszcie tak o tych truskawkach bo juz mi slinka leci :wink: a ja chocbym chciala to tutaj i tak nie kupie takich jak sa w Polsce :( Tutejsze truskawki sa piekne i blyszczace i moga lezec w lodowce ponad tydzien i na tym koncza sie ich zalety... Ohyda

Awatar użytkownika
Balconik
Początkujący ✽✽
Posty: 150
Rejestracja: 24 lut 2005, 08:33
Choroba: CU
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Balconik » 17 cze 2005, 08:49

Witajcie (dlugo sie nie odzywalem).

Musze sie Wam troszke pochwalic:
Pelen obaw wyjechalem pod koniec maja na Krete na 2 tyg (na wszelki wypadek zaopatrzony w czopki hydrocortizonowe) i o dziwo wszystko bylo OK.
W pierwszy dzien lekko mnie "scignelo" ale raczej wskutek diety dnia podrozy - batony, kawusia i inne "junk food".
Na miejscu to raczej pozostali mieli skrajne problemy - jedni sie zakorkowali a inni jak szampan po odkorkowaniu ;).
Jednak mnie nic nie dopadlo, i z dnia na dzien postanowilem wprowadzic naturalny jogurt do sniadanek i nawet bylo lepiej nic w domciu w Polsce.
Pewnie powiecie, ze to nie dieta, tylko regularne odzywianie, brak stresu praca itd... zgadza sie bo chyba nigdy nie je sie tak regularnie jak na urlopie (przynajmniej w moim przypadku).
Reasumujac - wcinalem mnostwo owocow (oczywiscie mytych), mnostwo jogurtu, serow i zawsze do sniadanka popijalem kawke z mleczkiem.
Fakt ze od pol roku zupelnie odstawilem cukier (od cukru naprawde mozna sie szybko odzwyczaic) i unikam czarnej herbaty (wole czystego hibiscusa lub inne owocowki ale nie na bazie czarnej) i uwierzcie jest znacznie lepiej.
Po powrocie do kraju praktycznie codziennie wcinam okolo kilograma truskawek (co zrobie, ze je tak uwielbiam) i tez sie nic nie dzieje tyle ze truskawki musza byc Polskie, swieze (bo niestety szybko sie rozjezdzaja... a to moze byc jak rosyjska ruletka dla naszych J-elit) i koniecznie umyte.
I jeszcze jedno - przy tej chorobie naprawde nie ma zadnej uniwersalnej i zlotej diety - kazdy musi sie przetestowac i sam wiedziec co jest dla niego dobre (oczywiscie w remisji, bo w zaostrzeniu to szkodzi nawet przegotowana woda).
Duze buziaki i pozdrowionka dla wszystkich forumowiczow!
precz z CU ! ! !

Awatar użytkownika
Balconik
Początkujący ✽✽
Posty: 150
Rejestracja: 24 lut 2005, 08:33
Choroba: CU
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Kontakt:

Re: Truskawki - killer :-D

Post autor: Balconik » 17 cze 2005, 08:53

Kinga pisze:Nie piszcie tak o tych truskawkach bo juz mi slinka leci :wink: a ja chocbym chciala to tutaj i tak nie kupie takich jak sa w Polsce :( Tutejsze truskawki sa piekne i blyszczace i moga lezec w lodowce ponad tydzien i na tym koncza sie ich zalety... Ohyda
bo Wasze truskawki sa plastikowe ;) dlatego sie nie psuja nawet po tygodniu
precz z CU ! ! !

Zablokowany

Wróć do „Warzywa i Owoce”