Truskawki - killer :-D
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Lawenda
- Początkujący ✽✽
- Posty: 253
- Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Truskawki - killer :-D
Balconik! Witaj po d?ugiej przerwie i gratulacje w ramach orgiii jedzeniowej!
Twardym trzeba być nie miętkim...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 122
- Rejestracja: 13 lis 2004, 09:58
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Truskawki - killer :-D
Balconik, wiem niestety, sa twarde i nie puszczaja soku a w srodku sa biale a nie czerwone
Re: Truskawki - killer :-D
no w?a?nie podjada?em truskawy z cukrem i ju? ju? zbliza?em si? nawet do m?odego kalafiorka gdy przypa??ta? sie ma?y ( par? dni ) stresik i kapota zamiast za?adowa? warzywo i owocki przechodz? na zwi?kszone dawki sulfy.
A mówi?em sobie luz, luz,luz
Nawroty przychodz? jak schodzi nerwówa. kurde chyba musz? i?? do lekarza od g?owy
A mówi?em sobie luz, luz,luz
Nawroty przychodz? jak schodzi nerwówa. kurde chyba musz? i?? do lekarza od g?owy
- Balconik
- Początkujący ✽✽
- Posty: 150
- Rejestracja: 24 lut 2005, 08:33
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
- Kontakt:
Re: Truskawki - killer :-D
co do diety to na pewno ma wplyw - unikac tlustego, smazonego i wybitnie ostrego.
A truskawki wcinam nadal (choc w tym roku sa wybitbnie brzydkie ).
W sobote bylem na imprezce u znajomymi i nawet sporo sie nam wypilo wodeczki.
Balem sie ze bede mial sensacje, ale bylo OK, tyle ze glowny "grillman" testowal przepisy Pascal'a i na 10 sztuk karkoweczki zuzyl 2 glowki czosnku - o zgrozo!!!
Troszke sie wzdymalem ale przynajmniej mnie nigdy nie dopadna kamienie jelitowe... heh
A truskawki wcinam nadal (choc w tym roku sa wybitbnie brzydkie ).
W sobote bylem na imprezce u znajomymi i nawet sporo sie nam wypilo wodeczki.
Balem sie ze bede mial sensacje, ale bylo OK, tyle ze glowny "grillman" testowal przepisy Pascal'a i na 10 sztuk karkoweczki zuzyl 2 glowki czosnku - o zgrozo!!!
Troszke sie wzdymalem ale przynajmniej mnie nigdy nie dopadna kamienie jelitowe... heh
precz z CU ! ! !
- niunia
- Początkujący ✽✽
- Posty: 366
- Rejestracja: 27 cze 2006, 21:12
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Gostyń (Poznan)
- Kontakt:
Re: Truskawki - killer :-D
Witam, truskawki zaczely sie na poczatku czerwca, a ja niczego nieswiadoma codziennie je jadlam i teraz choroba powrocila tylko ze ja nie wiedzialam ze w tej chorobie jest jakas dieta od roku jem sulfosalazyne i moj lekarz powiedzial ze je sie normalnie i teraz mam skutki...
pozdro
pozdro
- manka
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 682
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: torun
Re: Truskawki - killer :-D
ja pozwalam sobie na truskawki nawet ze smietana, oczywiscie w rozsadnych ilosciach i odpokac nic sie strasznego nie dzieje. a co do djety to nie ma takiej konkretnej ale sa zeczy ktorych nie powinnismy jesc, poprostu trzeba jesc,jak to mi powiedzieli, rozsadnie,na tym forum znajdziesz bardzo dozo na temat djety polecam tez strony J-elity pozdrawiam.
RAZ JEST DOBRZE RAZ JEST ŹLE ALE ZAWSZE JEST JAKOŚ
- dockx
- Debiutant ✽
- Posty: 43
- Rejestracja: 01 maja 2006, 11:12
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Truskawki - killer :-D
Wiecie kiedy właśnie miałem nawrót?
Miałem ostry stresik przez około tydzień, zero apetytu itd. Kiedy się skończył to wtedy wylazł nawrót. Też uważam że główną przyczyną nawrotów jest stres. Poza tym jest destrukcyjny dla całego organizmu a co dopiero mówić o jelicie.
Gdy pierwszy raz wykryto u mnie CU to lekarz prócz Sulfy EN przepisał mi też Xanax ale przestałem go później brać. Jednak miał służyć właśnie do pozbycia się napięć i stresów. Prawdziwy test został przeprowadzony w dniu mojego ślubu. Moja żona i ja zażyliśmy po 1 tabletce Xanaxu.
EFEKT: Większość rodziny była zestresowana jednak my w ogóle:) Co prawda móili nam że było widać po nas przejęcie się całą sprawą. Jednak z żoną stwierdziliśmy że nic nas nie ruszało. Przeszliśmy przez śłub normalnie. Napewno Xanax działą odpowiednio ale uważam iż stosowanie go długo nie jest za dobre i dlatego przestałem brać. Dobrze jest jednak go mieć w apteczce. Gdy przychodzą stresujące dni to warto się nim zabezpieczyć i naprawdę pomaga.
Miałem ostry stresik przez około tydzień, zero apetytu itd. Kiedy się skończył to wtedy wylazł nawrót. Też uważam że główną przyczyną nawrotów jest stres. Poza tym jest destrukcyjny dla całego organizmu a co dopiero mówić o jelicie.
Gdy pierwszy raz wykryto u mnie CU to lekarz prócz Sulfy EN przepisał mi też Xanax ale przestałem go później brać. Jednak miał służyć właśnie do pozbycia się napięć i stresów. Prawdziwy test został przeprowadzony w dniu mojego ślubu. Moja żona i ja zażyliśmy po 1 tabletce Xanaxu.
EFEKT: Większość rodziny była zestresowana jednak my w ogóle:) Co prawda móili nam że było widać po nas przejęcie się całą sprawą. Jednak z żoną stwierdziliśmy że nic nas nie ruszało. Przeszliśmy przez śłub normalnie. Napewno Xanax działą odpowiednio ale uważam iż stosowanie go długo nie jest za dobre i dlatego przestałem brać. Dobrze jest jednak go mieć w apteczce. Gdy przychodzą stresujące dni to warto się nim zabezpieczyć i naprawdę pomaga.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 114
- Rejestracja: 05 maja 2006, 17:22
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Łódź
Re: Truskawki - killer :-D
Polecam truskawki (i nie tylko, bo na nie juz teraz za pozno) z sokowirowki - wychodzily idealnie - zero pestek, pyszny sok. Nic mi po nim nie bylo. Zainwestujcie w sokowirowke - nieocenione urzadzenie
Tylko uwaga - nie pijcie wiecej niz 1 szklanka na jeden raz, max 2 dziennie (zacznijcie od 1/2 zeby zobaczyc co i jak). Pamietajcie,ze aby uzyskac 1 szklanke soku, trzeba sporo materialu owocowo-warzywnego. Zobaczycie, ile musielibyscie zjesc gdyby nie sokowirowka. Nie przesadzajcie.
Tylko uwaga - nie pijcie wiecej niz 1 szklanka na jeden raz, max 2 dziennie (zacznijcie od 1/2 zeby zobaczyc co i jak). Pamietajcie,ze aby uzyskac 1 szklanke soku, trzeba sporo materialu owocowo-warzywnego. Zobaczycie, ile musielibyscie zjesc gdyby nie sokowirowka. Nie przesadzajcie.
Most people are so ungrateful to be alive.. But not you.. not anymore..
Re: Truskawki - killer :-D
Ja tam moge zjesc truskawki, ale ja nie jadam odrazu 1 kg badz nie popijam woda, tylko z 10 sztuk i nic sie nie dzieje.
A truskawki po ktorych kompletnie nic nie jest to z zamrazarki, traca wtedy blonnik i sa jadalne...
A truskawki po ktorych kompletnie nic nie jest to z zamrazarki, traca wtedy blonnik i sa jadalne...
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Truskawki - killer :-D
Adam ja też preferuję truskawki w małych ilościach, a nie na kilogramy. Ale to, że cokolwiek, w tym i truskawki, po schłodzeniu w zamrażarce traci błonnik to delikatnie mówiąc jest kompletna nieprawda
Może giną wtedy pewne rodzaje bakterii, które mogą szkodzić, może jest jakaś inna przyczyna, ale że znika błonnik to napewno nie.
Może giną wtedy pewne rodzaje bakterii, które mogą szkodzić, może jest jakaś inna przyczyna, ale że znika błonnik to napewno nie.
Re: Truskawki - killer :-D
Ja mowie co mi lekarz powiedzial chyba rodzinny, ale za czasow jak truskawki mnie rozkladaly doglebnie to naprawde to dzialalo ze zabrazarka i potem sobie ssalem je
- Shima
- Doświadczony ❃
- Posty: 1262
- Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: Zdunska Wola
- Kontakt:
Re: Truskawki - killer :-D
A ja o dziwo w tym roku(po tylu latach choroby)jadlam truskawki i prawie nic.....no moze troszke wieksza biegunka niz zwykle
ale dla mnie to pryszcz...chyba sie uodpornilam bo uważam że jesli mnie nie boli to jest ok
miksowalam sobie z cukrem....troszke rozcienczalam mlekiem i dosypywalam płatków kukurydzianych i....sama sie sobie dziwie ze mnie nie scielo
Jadlam tez w calosci.
ale dla mnie to pryszcz...chyba sie uodpornilam bo uważam że jesli mnie nie boli to jest ok
miksowalam sobie z cukrem....troszke rozcienczalam mlekiem i dosypywalam płatków kukurydzianych i....sama sie sobie dziwie ze mnie nie scielo
Jadlam tez w calosci.
Zawsze służę rozmową [you]
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173