Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- junior
- Początkujący ✽✽
- Posty: 336
- Rejestracja: 14 paź 2006, 17:54
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Starościn/Kraków
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Ja to tam wole od bananów truskawki lub brzoskwinie
Why So Serious?!
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
http://promocjozercy.pl/ - Najlepsze promocje zebrane w jednym miejscu!
Czy te oczy mogą kłamać?
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 169
- Rejestracja: 13 paź 2006, 18:49
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
oj brzoskwinki też są pycha
- Yaseck
- Początkujący ✽✽
- Posty: 109
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 10:05
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Szczególnie w puszce.
- podblond
- Początkujący ✽✽
- Posty: 307
- Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Jedyne owoce jakie lubię z puszki to liczi.
Cała reszta jest dla mnie zdecydowanie zbyt słodka
Cała reszta jest dla mnie zdecydowanie zbyt słodka
Ostatnio zmieniony 11 kwie 2008, 19:27 przez podblond, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 133
- Rejestracja: 25 lut 2007, 18:21
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
elwirka pisze:A ja jestem inna i nie lubię ani brzoskwiń , ani ananasów z puszki ale syrop w którym są one są zanurzone
A ja lubię to wszystko, łącznie z syropem.
- kasia88
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 602
- Rejestracja: 16 mar 2006, 22:07
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Nie wiedziałam, że w puszce też sprzedają. Będe musiała się rozglądnąć w sklepie, bo te świeże są dostępne tylko przez krótki okres czasu - a są takie pyyysznepodblond pisze:Jedyne owoce jakie lubię z puszki to liczi.
Przez Was narobiłam sobie smaka na takie brzoskwinki
"Kobieta nie słowami mówi prawdę, lecz ciałem."
- Alexandra_
- Początkujący ✽✽
- Posty: 201
- Rejestracja: 24 mar 2008, 00:42
- Choroba: IBS
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: ****
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
a ja potrafię zjeść trzy puszeczki pod rząd. Jestem wielką fanką brzoskwinek,a z puszczeczki to juz cud malina
Hey, mister. This here is the stairway to heaven. You know that, don't cha?
- kineczkaa
- Początkujący ✽✽
- Posty: 465
- Rejestracja: 07 cze 2006, 10:16
- Choroba: CD
- województwo: zachodniopomorskie
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Uwielbiam brzoskwinie z puszki, mhmm.
Ten syrop też...
Ten syrop też...
- podblond
- Początkujący ✽✽
- Posty: 307
- Rejestracja: 19 cze 2006, 21:50
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
U nas zawsze są w Kauflandzie i to w śmiesznej cenie (w porównaniu do świeżych) Jakoś 1.99 - 2,49zł za puszkę.kasia88 pisze: Nie wiedziałam, że w puszce też sprzedają. Będe musiała się rozglądnąć w sklepie, bo te świeże są dostępne tylko przez krótki okres czasu - a są takie pyyyszne
Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
- Alishia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 728
- Rejestracja: 12 sty 2007, 19:34
- Choroba: CD
- województwo: opolskie
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Wolę ananasa z puszki:)
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 123
- Rejestracja: 08 lut 2008, 08:13
- Choroba: CD
- województwo: świętokrzyskie
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Uwielbiam te z puszki, więc nic nowego nie napisałam
Ważę: 50kg
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.
Mierzę: 164 cm
Stan: remisja?
Biorę: asamax 500mg 3x2, azatiopryna 50mg 1x2
Kocham Was za to, że jesteście, dajecie mi siłę...
Wiola.
- Shadowka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1624
- Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Brzoskiwinie z puszki są pychotka pod warunkiem, że nie mają kawałków pestek to mnie drażni i brzydzi Za to ananasa wolę całego, potem go kroję i jem i jem
- Yaseck
- Początkujący ✽✽
- Posty: 109
- Rejestracja: 02 kwie 2008, 10:05
- Choroba: CU
- województwo: warmińsko-mazurskie
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Czyli wynika z tego, że nikomu nie szkodzą brzoskwinie w puszce?
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
Wynika z tego że tym kilku osobom kiedy nie maja zaostrzenia brzoskwinie nie szkodząYaseck pisze:Czyli wynika z tego, że nikomu nie szkodzą brzoskwinie w puszce?
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 441
- Rejestracja: 29 sie 2008, 23:08
- Choroba: CU
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: ...
Re: Brzoskwinie (z puszki i nie tylko)
hmm... dobre pytanie, wczoraj zastanawiałam się nad tym, przy okazji zakupów warzywno-owocowych. Od roku nie jadłam takich świeżych, jedynie takie z puszki.
Takie świeże brzoskwinie bez skórki to dla mnie już nie jest to samo co z...
Korci mnie też, żeby spróbować świeżych moreli i nektarynek.
Generalnie, to wydaje mi się, że w rozsądnej ilości żadne owoce nie powinny mi zaszkodzić, nawet truskawki czy czereśnie. Mam taką nadzieję, mogę już wprowadzać do menu nowe produkty i póki co nie jest źle
Trzeba nadrobić sezonowe zaległości w końcu
Takie świeże brzoskwinie bez skórki to dla mnie już nie jest to samo co z...
Korci mnie też, żeby spróbować świeżych moreli i nektarynek.
Generalnie, to wydaje mi się, że w rozsądnej ilości żadne owoce nie powinny mi zaszkodzić, nawet truskawki czy czereśnie. Mam taką nadzieję, mogę już wprowadzać do menu nowe produkty i póki co nie jest źle
Trzeba nadrobić sezonowe zaległości w końcu
How does it feel
To be on your own
With no direction home
Like a complete unknown
Like a rolling stone?
To be on your own
With no direction home
Like a complete unknown
Like a rolling stone?