Lekarz który myśli że wraz z dyplomem dostał licencje na wszechwiedze, gdyby nie internet możliwe że nadal leczono by mnie na zespól jelita drażliwegoa mojemu tacie bardzo sie dostało od lekarza, jak mu powiedził, ze marchewke zajada:( (tato w necie znalazł inf o jej własciwosciach) i potem na kazde pytanie taty odpowiadał, zeby sobie w necie poszukał odpowiedzi.....
Dobry lekarz słucha i wyciąga wnioski, powiększa swoją wiedzę, taki co zjadł wszystkie rozumy nigdy nie będzie dobrym lekarzem bo jego wiedza opiera się na książkach a nie na doświadczeniu.
W efekcie nie będzie mógł stwierdzić co pomaga pacjentowi a co powoduje dolegliwości.
Jeżeli lekarz nadal jest taki uparty to może warto go zmienić ?