Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Dagmarka
Debiutant ✽
Posty: 23
Rejestracja: 11 kwie 2007, 17:14
Choroba: CU
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Dagmarka » 12 kwie 2007, 12:29

Ja lubię owoce! Kiedyś uwielbiałam banany teraz mniej, bo przez moją chorobe tylko je mogłam jesc. Troche mi sie już przejadły. Teraz nadal choruje ale jem i lubie owoce. Lubie mandarynki, pomarańcze, winogrona, jabłka, gruszki itd. Wszystkie owoce, które są słodkie. Nawet teraz kiedy pisze zajadam jabłuszko. Ale musze uważać bo czasam po owocach moge nie zdąrzyc do :wc:

Graga
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:49
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Graga » 12 kwie 2007, 19:34

Spróbuję, choć jak widzę jak moi rodzice się krzywią jedząc kwaśne pomarańcze o nie mam na nie ochoty. :razz:

qrcze
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 19 sie 2006, 00:52
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: gdansk
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: qrcze » 12 kwie 2007, 20:10

ja uwielbiam cytrusy ale nie za dobrze mi po nich... kiedyś jadłam kilogramy a teraz od czasu do czasu, symbolicznie... banany jakoś mi nie wchodzą ale za arbuza oddałabym... dużo!! ...WSZYSTKO!!! bez względu na konsekwencje tojletowe!! :D i nie wiem jak to jest ale nigdy za jabłkami nie przepadałam, wolałam nic nie jeść niż "męczyć" jabłko :wink: a teraz, kiedy zaczęłam sie znowu leczyć taka mnie ochota na jabłuszka wzięła, że jak nie mam w domu to panikuje że "ine mam co jeść!! " (prawie tak jak "nie mam się w co ubrać!!! " :wink: ), i dziennie ok 2 litrów soku jabłkowego wypijam (niestety takiego tymbarkowego-tego NIBY 100% :neutral: , nie własnej roboty ;/ ) i już sie zaczęłam zastanawiać co się takiego stało... pewnie chodzi o cukier, koleżanki z pracy straszą mnie cukrzycą :P (a może ten język nie na miejscu? ja sie na tym nie znam ale chyba duże zapotrzebowanie na cukier nie znaczy że od razu jestem chora?? )

czy ktoś z was też zauważył dziwne zmiany w upodobaniach mniamuśnych po rozpoczęciu przyjmowania leków?? jestem na imuranie i pentasie i właśnie pożegnałam sie ze sterydami

buziaki CUDaki :*
"Pain is inevitable. Suffering is optional."

Rudi
Początkujący ✽✽
Posty: 122
Rejestracja: 19 maja 2006, 13:17
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Chodzież

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Rudi » 14 kwie 2007, 20:16

Witam,

Już na wstępnie pozdrawiam wszystkich bananożerców:) Jak dla mnie dzień bez banana to dzień stracony. Jem po 2,czasami 3 i nie zauważam niczego niepokojącego.Czasem jakieś jabłuszko:) Teraz zbliża się okres truskawek,więc może być gorąco...Propo truskawek...przypomniało mi się jak na początku choroby miałem straszną ochotę na truskawki,ale że mają te małe pesteczki na skórce to odpadało.Jednak wpadłem na pomysł,żeby...obrać truskawkę ze skórki :lol: Były smaczne, tylko małą miseczkę tych owoców obierałem chyba pół godziny, a zjadłem w 5 minut :razz: Jeśli ktoś ma tyle cierpliwości to polecam :razz:

Pozdrawiam

head
Debiutant ✽
Posty: 37
Rejestracja: 12 kwie 2007, 11:44
Choroba: CD
Lokalizacja: Lipno
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: head » 14 kwie 2007, 22:21

jak na razie boję się jeść cokolwiek poza bananami (wcześniej ich jakoś nie lubiłem, ale teraz 2-3 dziennie to podstawa ;] ) i obranymi jabłkami
Obrazek

Grześ
Początkujący ✽✽
Posty: 133
Rejestracja: 25 lut 2007, 18:21
Choroba: CD
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Grześ » 15 kwie 2007, 09:59

Lubię mandarynki, banany, winogrona.

Rudi
Początkujący ✽✽
Posty: 122
Rejestracja: 19 maja 2006, 13:17
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Chodzież

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Rudi » 15 kwie 2007, 11:47

Zenobius pisze:Było
Z rok temu
Nie jestes sam w skubaniu
Ja za to 2 lata temu zdaje sie zjadlem cala miske truskawek z bita smietana i cierpialem.. wiec nie polecam
Już udało mi się spotkać kilku talkich desperatów jak my :razz: Może w tym roku, jeśli będę na tyle silnie zdesperowany to też obiorę truskawki :razz: Jak o tym pomyślę, to aż chce się smiać :lol:

Pozdrawiam wszystkich zdesperowanych obierających truskawki :lol:

bynio
Debiutant ✽
Posty: 47
Rejestracja: 22 mar 2007, 13:16
Choroba: CU
Lokalizacja: rybnik
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: bynio » 16 kwie 2007, 12:16

Według Cejrowskiego do europy sprowadzane są banany...pastewne.??????
bynio

Karola
Debiutant ✽
Posty: 28
Rejestracja: 04 kwie 2007, 17:53
Choroba: CD
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

mm owoce

Post autor: Karola » 16 kwie 2007, 16:38

Chciałabym móc jeść owoce, niestety nie mogę... ewentualnoscia sa banany, poza tym nic:(

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Agnieszka2 » 16 kwie 2007, 22:56

Ja mam zakaz jedzenia wszelkich surowych owocow i warzyw. Moj lekarz twierdzi,ze np salata,pomidor itd dzialaja na jelitka nasze tak, jakby ktos poparzona sloncem skore poszorowal pumeksem- wiec ich nie jem.Bardziej obrazowo nie mogl mnie uswiadomic.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

agapb
Debiutant ✽
Posty: 38
Rejestracja: 02 sty 2007, 10:22
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: agapb » 17 kwie 2007, 11:54

Są tacy co obierają truskawki (rozumiem ich, przecież to nic wielkiego :wink: ) Ja obieram winogrono - nie cierpię jego skórki, ani tym bardziej pestek. Pomidorka tak samo, bez skórki i pestek. Już ktoś to gdzieś pisał - niewiele zostaje z niego (pomidorka), ale sam smak, mmmmm, a reszta dla tych co nie mają takich problemów, lub do sałatki. Grunt to sobie radzić, a my w tym jak widać przodujemy. Pozdrawiam Was ludeczkowie. Ciężkie czasy nadchodą (nowych prób i błędów) nowalijki są w natarciu :razz:
agapb

Awatar użytkownika
kasia88
Aktywny ✽✽✽
Posty: 602
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:07
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: kasia88 » 01 maja 2007, 19:32

sylwusia4114 pisze:a jecie owoce cytrusowe typu : granaty (niby to też cytrus), cytryny, limonki?
no tak pałaszować same cytyny albo limonki to tak nie bardzo... :dzizys: ale jako dodatki to i owszem ;)
granaty, pomarańcze też jem :-)
"Kobieta nie słowami mówi prawdę, lecz ciałem."

Awatar użytkownika
kasia88
Aktywny ✽✽✽
Posty: 602
Rejestracja: 16 mar 2006, 22:07
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: kasia88 » 01 maja 2007, 20:16

sylwusia4114 pisze:jak nie cytrusy, to co? :)
...to granatowiec
"Kobieta nie słowami mówi prawdę, lecz ciałem."

Elcia
Początkujący ✽✽
Posty: 60
Rejestracja: 07 lip 2006, 14:19
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Płock

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Elcia » 01 maja 2007, 23:39

ze wszystkich owoców najbardziej lubie truskaweczki - pychotka :!: ale również lubie grejfruty, gruszki, maliny tak ogólnie to wszystkie owoce lubie :wink:

Awatar użytkownika
demon_neron
Debiutant ✽
Posty: 4
Rejestracja: 24 lis 2006, 10:32
Choroba: CU
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: demon_neron » 07 cze 2007, 09:18

Ja jem generalnie wszystko, sr_am na diete. Nie oszczędzałem się wogóle, a przez 3 lata maiłem remisje. Więc nie wiem czy dieta jako taka jest potrzebna. Grunt to miec poukładane w glowie; a w mojej niestety znów chaos.
Może zamiast szukać odpowiedzi
zacznij zadawć sobie pytania.

Zablokowany

Wróć do „Warzywa i Owoce”