Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
demon_neron
Debiutant ✽
Posty: 4
Rejestracja: 24 lis 2006, 10:32
Choroba: CU
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: demon_neron » 07 cze 2007, 11:18

ok bede pamietał. Nie mam wcale łagodnego przebiegu choroby, wrecz przeciwnie. Ale wy zawsze kazdego oceniacie powierzchownie. Wszystko je i nic mu sie nie dzieje to juz na pewno ma lagodny przebieg, ehh wasza dedukcja. Mialem 3 lata spokuj bo sie wziolem za siebie od strony psychiki, dlugo by gadac.

Co do owocow i warzyw to chlone wszystko bo lubie wszystko. Cebulka, pomidory ze skorka, ogorki, truskawki, banany. Nawet gdybym mial zkaz to i tak bym je jadl :roll:

Musicie mi wybczyc moje zachowanie gdyby bylo nie na miejscu bo jade teraz na encortonie, nawet sporej dawce. A zawsze po tym wynalazku jestem kim inym i naczej sie zachowuje. To chyba efekt uboczny.

Pozdrawiam
Może zamiast szukać odpowiedzi
zacznij zadawć sobie pytania.

exa
Doświadczony ❃
Posty: 1741
Rejestracja: 28 sie 2006, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź/Piaseczno

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: exa » 07 cze 2007, 13:36

demon_neron pisze:ok bede pamietał. Nie mam wcale łagodnego przebiegu choroby, wrecz przeciwnie. Ale wy zawsze kazdego oceniacie powierzchownie. Wszystko je i nic mu sie nie dzieje to juz na pewno ma lagodny przebieg, ehh wasza dedukcja. Mialem 3 lata spokuj bo sie wziolem za siebie od strony psychiki, dlugo by gadac.
masz taki super demoniczny nick i wyglada na to, ze bardzo chcesz taki byc.....

na co jestes zly? ......na nas?....... każdy z nas ma mistrzu swój krzyz czy to widac czy nie....
nie zakladaj zlej woli ludzi tutaj......
sterydy nie maja nic do tego.....jesteś istota ludzką, wiec zanim cos napiszesz pomyśl....
demon_neron pisze:Co do owocow i warzyw to chlone wszystko bo lubie wszystko. Cebulka, pomidory ze skorka, ogorki, truskawki, banany. Nawet gdybym mial zkaz to i tak bym je jadl
a jedz....tylko sie nie zdziw...psychika psychiką...ale wszystkiego nie załatwia...

zatem przestań sie spinac i zacznij od siebie :mrgreen:

z serdecznymi pozdrowieniami
sylwia

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 07 cze 2007, 19:16

Uwielbiam prawie wszystkie owoce a najbardziej truskawki :smile: które dziś sobie przyniosłam z ogródka i zjadłam a teraz mam efekty okropnie brzuch mnie boli :smutny: . Wiem, że owoce i warzywa raczej mi szkodzą ale to i tak mnie nie powstrzymuje przed ich jedzeniem.

Misia

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Misia » 07 cze 2007, 21:26

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 07 cze 2007, 21:35

No może przesadziłam, że wszystko obierałam ze skór ale to nic nie daje natomiast jak np ugotuje warzywa czy owoce w formie kompotu to mi nie szkodzą, miksowac, robić musy czy przeciery nie próbowałam. W najbliższym czasie spróbuję pokombinować. Dzięki Misiu za radę :smile:

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 07 cze 2007, 21:56

Torvik pisze:Edyto83 próbowałaś bananów? One są najłagodniejsze, raczej nie powinno po nich być nieprzyjemnych efektów ubocznych.
Nie próbowałam jakoś tak banan wydawał mi się taki ciężki do przetrawienia, ale to wyłącznie wina mojego psychicznego nastawienia. Dzięki za radę oczywiście wypróbuję. :smile:

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 08 cze 2007, 11:15

Zenobius pisze:Ale najpierw pomysl o bananie jak o swoim przyjacielu
Lepiej nie bo przyjaciół (raczej) nie zjadam :wink:
Właśnie mam zamiar upiec sobie ciasto z truskawkami ciekawe czy mi takie ciasto zaszkodzi może nie :smile:

Awatar użytkownika
Agnieszka2
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 14 gru 2006, 21:15
Choroba: CD
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Bruksela
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Agnieszka2 » 08 cze 2007, 22:32

Ja tez bardzo lubie swieze warzywa i owoce, ale chwilowo lekarz mi zabronil. Jade na medrolu juz 4-ty miesiac i wcale nie jest fajnie. Nie mam non stop biegunek tak jak inni, ale bola mnie czesto jelita i jestem wciaz zmeczona. Ale wracajac do owocow, to banany sa ciezkie jak dla mnie a nie daja zbyt wiele dobrego jak twierdzi moj lekarz. Po moich ukochanych morelach i brzoskwiniach toaletka murowana-natychmiast.A po sliwkach wymiotuje i juz.
Aga
Przyjazn jest najdelikatniejszym kwiatem, ktory rozwija sie z wzajemnych kontaktow miedzyludzkich. Jezeli nie dbamy o niego cierpliwie i niestrudzenie,więdnie i usycha, zanim otworzy wszystkie swe paki.

Awatar użytkownika
Shima
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 29 lis 2004, 20:10
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Zdunska Wola
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Shima » 09 cze 2007, 00:05

demon_neron pisze:Musicie mi wybczyc moje zachowanie gdyby bylo nie na miejscu bo jade teraz na encortonie, nawet sporej dawce. A zawsze po tym wynalazku jestem kim inym i naczej sie zachowuje. To chyba efekt uboczny.
Wierzę Ci w 100% i potwierdzam.
Ja na encortonie byłam potworem(prawie maszyna do zabijania)

a wracając do tematu to teraz gdy"kwitnę" w szpitalu to obżeram sie jabłkami(żeby nie jeść slodyczy dla zabicia czasu)
Już wychodzą mi uszami ....może spróbóje innych owocow ktore były dla mnie zakazane.
Zawsze służę rozmową [you] :)
Choroba:CD, astma, alergia, łuszczyca, ginekologiczne powikłania w trakcie leczenia immunosupresyjnego, podobno przebyta gruźlica jelit Stan:Lewostronna hemikolektomia,resekcja zwężenia w miejscu zespolenia i jeszcze dodatkowych kawałków jelit, zaostrzenie Leki:asamax3x1000mg,helicid2x1, metotreksat i parę innych paskudztw Waga/wzrost 99/173

Awatar użytkownika
Chira
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 29 kwie 2007, 11:17
Choroba: nie ustalono
Lokalizacja: Śląsk (Górny)
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Chira » 09 cze 2007, 08:34

Lubię prawie wszystkie owoce, a moim ulubionym (do wczoraj) były czereśnie :cry:
Jeszcze rok temu zajadałam się nimi i wszystko było ok. A wczoraj w nocy przeżyłam prawdziwą katorgę :smutny: Zjadłam wczoraj nie całkiem sporą ilość czereśni (myśląc, że mi nie szkodzą) i w nocy obudził mnie przerażający ból brzucha! (brzuch zrobił się taki jakiś nabrzmiały)... szybko biegłam do :wc: myśląc, że będę musiała wymiotować, a tu nic... jedynie jeszcze zrobiło mi się słabo, wręcz prawie mdlałam, ale na szczęście trochę poszło z drugiej strony (więc kibelek się przydał). Ból trochę ustąpił i wróciłam do łóżka... udało mi się zasnąć no i teraz jest już prawie ok.
Ale niestety muszę pożegnać się z moimi kochanymi czereśniami... :cry:
"Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć"

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 09 cze 2007, 12:30

Chira pisze:Ale niestety muszę pożegnać się z moimi kochanymi czereśniami...
No a ja niestety muszę pożegnać się z moimi kochanymi truskawkami które nawet w cieście mi szkodzą :placze: czereśnie też bardzo lubię jeszcze ich nie próbowałam jeść pewnie spróbuję, ale aż boję się pomyśleć co to będzie :smutny:

Awatar użytkownika
Raysha
Weteran ✿
Posty: 4274
Rejestracja: 06 sie 2006, 12:44
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: Raysha » 09 cze 2007, 15:48

Dzięki ci Bogu że mi się nic nie dzieje jedynie musze zrezygnowac z cytrusów :)

Awatar użytkownika
kineczkaa
Początkujący ✽✽
Posty: 465
Rejestracja: 07 cze 2006, 10:16
Choroba: CD
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: kineczkaa » 18 cze 2007, 20:55

Ja spokojnie moge jeść banany, maliny, mandarynki, kiwi, brzoskwinie :mrgreen:

Gorzej już z jabłkami, winogronami, gruszkami, śliwkami, pomarańczami.... :cry:

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 13 sie 2007, 14:53

Wczoraj zjadłam dość dużo arbuza i wiśnie w alkoholu, a dzisiaj czuję się nie najlepiej i tak się zastanawiam co mi bardziej zaszkodziło arbuz, czy te wiśnie z wiśnióweczki :?:

ESka

Re: Gruszki, jabłka, pomarańcze,wszyscy tańczą,ja też tańczę ;p

Post autor: ESka » 13 sie 2007, 15:04

Pestek nie jadłam no przypadkiem mogłam zjeść ale nie więcej jak 5. Przyjemności z pestkami wcześniej nie miałam :wink: No chyba rzeczywiście wypróbuję osobno te owoce, ale ja stawiam na wiśnie bo coś ich za bardzo nie strawiłam :oops: tzn. skórek

Zablokowany

Wróć do „Warzywa i Owoce”