Pieczarki i konsekwencje

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Agikkus
Początkujący ✽✽
Posty: 423
Rejestracja: 21 cze 2007, 16:11
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: UK/Herts
Kontakt:

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Agikkus » 16 gru 2007, 23:29

Mi po zjedzeniu grzybow jelita szaleja, bulkaja, generalnie brzuch mi puchnie, ale tak kocham jesc grzybki, ze nie moge sie powstrzymac :)

Awatar użytkownika
Jaskółka
Początkujący ✽✽
Posty: 97
Rejestracja: 22 lis 2006, 21:41
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Jaskółka » 17 gru 2007, 08:30

Ostatnio pokusiłam sie na pieczarki, bo tak leżały na patelni i pięknie pachniały :lol: nie mogłam sie powstrzymać :razz: Ale już godzinę potem niesamowicie tego żałowałam, żołądek zaczął mnie boleć , że hej :cry: a następnie jelita i noc z głowy :smutny: Wychodzi na to, że nie mogę już jeść grzybków, choć je uwielbiam :smutny:
salofalk 2x2
imuran 1x50 mg

Awatar użytkownika
misiek1
Aktywny ✽✽✽
Posty: 889
Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
Choroba: CD
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: misiek1 » 18 gru 2007, 17:56

Mnie boli po grzybach, jak zjem jednego nic sie nei stanie ale delektuj sie tu jedna pieczarką :)
No , cała kania też może zaszkodzic.
Zenobius pisze:Wczoraj, droga ewolucji, zrobilem wieprzowinke duszona z pieczarkami w winie wszamalem z pieczonymi ziemniaczkami i nic.
Zauważyłem dzisiaj, co pisałeś na ircu wczoraj podczas jedzenia, cenzura nie pozwoli na przypomnienie :) Musiało być smaczne.
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.

Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie :)

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Shadowka » 19 gru 2007, 01:00

A ja dziś zjadłam grzybki konserwowane i jeszcze jako tako żyje, ale ostatnio zjadłam jedną pieczarkę która "nadziana" była mięsem i przypieczona w całości i że tak powiem papieru mi brakło :cry:
Mam nadzieję, że te dzisiejsze dwie marynowane pieczareczki nie dadzą się we znaki :D
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Graga
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:49
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Graga » 19 gru 2007, 08:32

Ja na grzybki konserwowane raczej bym się nie skusiła. Nie jadam niczego, co jest w occie, bo lekarz mi odradza. Pieczarki jem czsami i nie miewam bardzo przykrych konsekwencji. Czasami jednak jak zjem grzyby organizm wysyła mi znaki ostrzegawcze.

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Shadowka » 19 gru 2007, 09:47

Ja na grzybki konserwowane raczej bym się nie skusiła. Nie jadam niczego, co jest w occie, bo lekarz mi odradza.
Mój lekarz zapomniał wspomnieć ok poprawiam ostatniego posta marynowane grzybki powodują wzdęcie, gazy, ból i parcia. Po nocy się przekonałam . Więc grzyby pod żadną postacią nie są u mnie tolerowane :smutny:
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
julianka
Początkujący ✽✽
Posty: 120
Rejestracja: 26 wrz 2005, 11:01
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: julianka » 09 sty 2008, 13:41

shadowka- w zeszłym roku na jedno posiedzenie zjadłam słoik marynowanych pieczarek :lol: co to była za noc :lol:

Jędrek
Początkujący ✽✽
Posty: 197
Rejestracja: 03 lip 2007, 19:56
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: ITALIA

Re: Pieczarki i konsekwencje

Post autor: Jędrek » 16 sty 2008, 14:01

zeno - czy nie użyłeś tego wyrażenia podczas jedzenia kajzerki? bo tak mi sie nasuwa ale nie jestem pewien... :roll: A co do grzybów to unikam jak ognia. nie testowałem ich co prawda ale wiedząc co powodują wewnątrz nie jem ich. to samo kapusta i fasola bo wzdyma.

Zablokowany

Wróć do „Warzywa i Owoce”