szparagi

[alate]

sezon w pełni
wszędzie zatrzęsienie białych i zielonych pęczków, samo zdrowie
otóż nie dla każdego chyba
ja dziś rozpoczęłam sezon, zrobiłam zupkę krem z zielonych, zabielona jogurtem, do tego jajko w koszulce i koperek. mniam
niestety zaraz po jedzeniu brzuch mało nie eksplodował, jelita bolały, dobrze, że na tym koniec. Dopiero dochodzę do siebie po kwietniowych eksperymentach medycznych, które doprowadziły mnie do zaostrzenia
wszystkie moje mądre książeczki kucharsko-lekarskie rekomendują szparagi, że niskokaloryczne, ale b.wartościowe, białko, witaminki C i B, zelazo, magnez... a przy tym lekkostrawne
to jak w końcu z tymi szparagami ??
a Wy jecie ?

[obyty.z.cu]

do oporu i jeszcze trochę
Najlepiej w zupach z kluskami,bo lubię zupy,ale i podane osobno są super.
Ważne żeby umieć ocenić ich świeżość,na zapach jak i na wygląd,no i jak są przechowywane.
Świeże z pola najlepsze,choć każda plantacja ma inny smak,tu dużo zależy od "ziemi" i jej nawożenia.
Nigdy mi świeże nie szkodziły,nawet w zaostrzeniach.
Z zamrażarki nie ten smak.

[alate]

moje były z Lidla po prostu, pola żadnego nie posiadam, a one z Włoch przyjechały, kto tam wie, jak je Italiano uprawiał...

[obyty.z.cu]

a one z Włoch przyjechały

e no,...nie kupuje w markecie szparag,nie mają odpowiedniej jakości.
Kupuje na targu albo targowisku...albo czasami na straganach przy drodze.
Teraz jest sezon na nie do połowy czerwca.
Wielkopolska to zagłębie szparagowe w Polsce,choć w ostatnich latach uprawia się jej już w większej części kraju.

Swoją drogą trzeba nauczyć się dobrze obierać szparagi,to podstawa .

[Anonymous_13ece955]

ja lubuję same, z parowaru