Czereśnie-killer :-D

[Shima]

No wlasnie...autorytatywnie moge stwierdzic ze czereśnie ścieły mnie z nóg.
i to bardzo rozluzniajaco i nie trzymajaco.
Wlasciwie to nawet sie dziwie bo ktoryś rok wstecz to truskaweczki byly dla mnie bardziej zabojcze

[Shima]

Mnie wcześniej czereśnie nie ruszały ani troszke...a w tym roku ..prosze bardzo
A dobiłam sie jeszcze taką słatką:pomidor.ogorek,ogorek kiszony,cebulka,szczypiorek no i trochę salaty(myśle ze ten składnik zaszkodzil mi najbardziej)

[kasia88]

ja tam czereśni nie próbowałam w tym roku choć uwielbiam je
jakoś jedna seria cała z robakami mnie obrzydziła

[Feniks]

Mi jakoś nie szkodzą w tym roku, podobno jedzenie czereśni sprawia żę szybciej rośniemy(jeżeli jeszcze rośniemy). Jedz czereśnie---> będiesz wielki

Może ktoś uderzy teraz w jagody? Jagody--->killer

[aleksandra12]

Wszystko może być killer, w zależności od osoby.
Ja jem po trochu, ciut i jakoś nie mam problemów, no ale to kwestia zaworkowania też.

[kasia88]

Jedz czereśnie---> będiesz wielki

gdybym ja wiedziała wczesniej

[Bartek_TM]

Mnie wcześniej czereśnie nie ruszały ani troszke...a w tym roku ..prosze bardzo
A dobiłam sie jeszcze taką słatką:pomidor.ogorek,ogorek kiszony,cebulka,szczypiorek no i trochę salaty(myśle ze ten składnik zaszkodzil mi najbardziej)

Ja pożeram prawie codziennie duże ilości sałaty ze śmietaną i wszystko ok. Natomiast ogórek surowy to dopiero killer w moim przypadku. Kiszony raczej OK, ale w rozsądnych ilościach. Na poruszane w topicu czereśnie to ja sobie tylko patrzę. No chyba, że są w postaci kompotu.

[aharat]

Mi jakoś nie szkodzą w tym roku, podobno jedzenie czereśni sprawia żę szybciej rośniemy(jeżeli jeszcze rośniemy). Jedz czereśnie---> będiesz wielki

Może ktoś uderzy teraz w jagody? Jagody--->killer

a mnie tam jagody zupełnie nie ruszają. mogę wchłaniać kilogramami

[Shima]

Sałata to dopiero dla mnie killer ....to ona na spółkę z czereśniami przyczynila sie do mojego obecnego stanu
Ogorek Zielony i Kiszony na razie jak najbardziej ok..
No i mamy następny naoczny dowod na to ze"co kraj to obyczaj"albo.."co flaczki to co innego trawią"
P.S.
Juz nie bedę jadla czereśni...wyroslam juz wystarczajco duzo

[Feniks]

ale jaka: zielona,czerwona czy żółta

[Shima]

magdalene..ty masz dobrze jak tylko papryczka...a soki owocowe jak u Ciebie/Was?

[niunia]

Ja narazie nie mam pojecia co mi szkodzi, tzn chyba wszystko co zjem odrazu wysyla mnie do Jedno co jest ok to chleb biały Boję się spróbować czego kolwiek, choć przyznam, że jem nie tylko chleb.

Mam nadzieję że nie długo "przyjdzie" do mnie remisja

[Miki]

Ja miałam tak samo, jak zachorowałam to bałam się cokolwiek zjeść, zaraz do leciałam, byłam załamana ale z czasem zczęłam powoli próbować wszystkiego co mi szkodzi a co nie. Z diety musiałm weliminować potrawy smażone, mleko, jogurty, niekóre warzywa i owoce.
Przez tą chorobę nauczyłam się cierpliwości, której mi zawsze brakowało
Pozdrowionka

[Raysha]

Ja wychodzę z założenia wszystkiego po trochu i z umiarem.Jak mam ochote na czereśnie to zjem troszkę na smaczek ale nie kilogram bo wiadomo skórka sie przyklei i rewolucja gotowa...Jedzmy z głową !

[CzarnaMamba]

Ja w tym roku zajadalam sie czeresniami i nic nie dzialaja na mnie