Dieta bezmleczna w CD

[Perez]

Mam pytanie o dietę w CD, lekarz gastrolog zlecił mi dietę bogatobłonnikową stos. błonnika rozpuszczalnego do nierozpuszczalnego 70:30, oraz dietę bezmleczną. Kategorycznie bezmleczną. No i zaczynam ją stosować, ale co z produktami np. które zawierają śladowe ilości mleka czy laktozy. Rozmawiając z nim, to kategorycznie nie, a wy co sądzicie ? No i jak traktować mleko sojowe ? może być czy nie ? Tu mam dylemat a zapomniałem zapytać, a mam do niego z 70 km. Zakazane mam produkty mięsne mielone przetworzone np. parówki itp. no chyba że znajdę takie bez laktozy mleka czy serwatki, ale zwykłe mięso z kurczaka indyka czy wędliny z tego to wporządku. Wy też macie zaleconą bezmleczną ?

[Anette28]

A masz nietolerancje laktozy?

[w84u]

Mogę Ci polecić dietę semivegetariańską, była badana w Mayo Clinic z bdb wynikami. Opis tu http://www.wjgnet.com/1007-9327/full/v16/i20/2484.htm i , jeżeli nie masz kłopotu z angielskim tu https://www.youtube.com/watch?v=LmiRl_tw-3A. Należałoby zmienić profil kwasów żółciowych i zadbać o suplementację probiotykami z bifidium z dużej ilości. Jeżeli chodzi o mleko to tylko jogurty własnej roboty na zakwaskach Bifivit

[Tubisia]

Dieta bezmleczna jest zalecana wtedy, gdy twoje jelita nie tolerują w ogóle mleka. Jeśli jednak po mleku jelita nie szaleją to zaleca się zmniejszone stosowanie mleka krowiego lub przerzucenie się na kozie. Jeśli nie masz wyniku pozytywnego na nietoleracnję laktozy i Twoje jelita dobrze znoszą mleko to nie ma sensu męczyć organizm "pseudodietami" - i to jest zdanie kilku moich lekarzy. Zresztą to samo się tyczy glutenu. Dietę bezmleczną stosujemy w dużej ilości biegunek.

Za Panią Dietetykz MSW w Warszawie "Spożycie mleka, ze względu na obecność laktozy (tzw. cukru mlecznego), może powodować gazy, skurcze i biegunkę u niektórych osób. Objawy te zazwyczaj występują do pół godziny od spożycia. Wskazane jest rozpoczęcie podaży mleka od ½ szklanki. Jeśli występują objawy nietolerancji, zalecane jest zastąpienie mleka fermentowanymi przetworami mlecznymi – o ile nie występuje alergia na białko mleka (kefir, jogurt naturalny, maślanka, mleko ukwaszone). Są one znakomitym źródłem białka oraz bakterii pro biotycznych, charakteryzujących się pozytywnym wpływem na równowagę naturalnej mikroflory bakteryjnej. "

Co do błonnika, za Panią Dietetyk z MSW: " UNIKAJ produktów bogatoresztkowych, tj. o dużej zawartości błonnika pokarmowego – chleb razowy, nasiona roślin strączkowych, surowe warzywa (zwłaszcza kapusta), surowe owoce, koncentraty włókien roślinnych. Warzywa i owoce należy spożywać w postaci gotowanej, rozdrobnionej lub w postaci soków, bądź przecierów (jeśli są dobrze tolerowane)."

Takie informacje uzyskałam od dietetyk oddziałowej z MSW z Pododdziału NZJ. Myślę, że zawarte informacje, które od niej uzyskałam są bardziej profesjonalne od internetowych próbowaczy superpseudo diet. Jeśli chcesz mogę Ci przesłać całość owych zaleceń. Jeszcze jedna ważna zasada: słuchaj swojego organizmu, prowadź sobie dziennik, w którym zapisujesz sobie po czym jest Ci źle, jak reagują jelita. W ten sposób znajdziesz to co Ci pomaga i szkodzi, dopiero później korzystaj z porad dietetyka.

[Perez]

Uszkodzona śluzówka nie ma enzymów trawiących mleko, co skutkuje przekształcaniem mleka w kwas mlekowy w jelicie grubym co powoduję lub nasila biegunkę, dlatego jeśli chodzi o słuszność zaleconej diety nie mam wątpliwość. Każdy chory jest inny i każdemu co innego trzeba. Ale tutaj ma to uzasadnienie. Pozatym pierwszy raz od kilku lat nie mam biegunek, i już nie pamiętam, kiedy miałem taki długi okres normalnego wypróżniania się. Nie wiem czy to kwestia indukcji remisji, przez sterydy, czy efekt tej diety, może jedno i drugie w każdym bądź razie mi służy.

[michal_mg]

problem z mlekiem i jego produktami nie tkwi w laktozie, która jest cukrem i skutkuje jedynie jej niestrawności, a głównym powodem jest kazeina.
Jest tu pomieszanie kilku problemów. Ogólna medycyna dość sceptycznie podchodzi do tematów nietolerancji pokarmowych choć powoli wkracza. Wkracza, al zdarza im się coś poplątać. Co innego jest nietolerancja pokarmowa, a co innego niestrawność - można poszukać w google.
Sprawcą nietolerancji pokarmowych są niestrawione białka, które po przeniknięciu do krwi alarmują system immunologiczny - czyli konsekwencją nietolerancji jest to, że system immunologiczny identyfikując niestrawione białko z naszego jedzenia walczy z nim produkując przeciwciała na nie.
Laktoza jest przecież cukrem więc ten mechanizm nie dotyczy laktozy, bo nie jest białkiem. Brak możliwości trawienia laktozy mogą być problemem dla organizmu - jednak nie każdy problem jest nietolerancją. Cukier nie wprowadza zamętu w systemie immunologicznym, a w jelitach.

[Anette28]

No ja mam nabyty niedobór laktozy przez CD-jak to określili lekarze w 30%, staram się unikać produktów mlecznych i mleka bo po nich czuję się nie za dobrze
Za to jeśli są to produkty przetworzone lub mają śladowe ilości-to nie ma problemu

[michal_mg]

No ja mam nabyty niedobór laktozy przez CD-jak to określili lekarze w 30%, staram się unikać produktów mlecznych i mleka bo po nich czuję się nie za dobrze
Za to jeśli są to produkty przetworzone lub mają śladowe ilości-to nie ma problemu

Laktozy, czy laktazy? - laktoza jest mleku, a człowiek ma lub nie problem z trawieniem z powodu nieposiadania laktazy, która trawi laktoze.

[Anette28]

powiem Ci michał_mg, że nie wiem, powtarzam co mi lekarze powiedzieli, nigdy nie zagłębiałam się w ten temat, z tego względu, że jak zaczęłam unikać produkty mleczne i mleko to się poprawiło
ale widzę, że mi wyjaśnisz różnice

[michal_mg]

Laktoza to cukier, który jest w mleku i może on powodować problemy, bo większość ssaków traci z wiekiem możliwość jej trawienia (masz już swoje lata ) Niestrawiona laktoza na pewno działa negatywnie na jelito cienkie, które to właśnie możesz odczuwać.
Co do tego, że CD jest chorobą autoimmunologiczną to zdania są podzielone aczkolwiek Ci, którzy twierdzą, że nią nie jest są w mniejszości. Problemy z autoagresją to raczej kwestia białek w mleku - głównie kazeiny, ale to nie jedyne białko w mleku. Skoro je odstawiłaś i odczuwasz poprawę to nie chcąc błyszczeć tiumpfem.... a masz naukowe potwierdzenie, że odstawienie mleka pomaga? - oczywiście żart podszyty ironią.
Laktaza to właśnie enzym, który trawi laktoze, a z czasem większość osobników jednak przestaje ją wytwarzać - naturalna kolej rzeczy.
Dlatego namawiam - tak, tu można mi zarzucać namowę - odstawienie mleka i produktów mlecznych to jeden z trzech produktów zalecany z marszu do odstawienia przy chorobach z autoagresji. Może się okazać, że u niektórych trzeba pójść o krok dalej, ale to nic nie kosztuje, więc można spróbować - oczywiście leki biorąc cały czas (tak dla uściślenia). Kolejne to cukier i gluten, który jest poddawany w wątpliwość. Jak nie pomoże można albo zarzucić szukanie, albo spróbować kolejnego kroku.
A różnica to taka, że laktoza to cukier z mleka, a laktaza to enzym trawiący laktozę.

[Anette28]

A różnica to taka, że laktoza to cukier z mleka, a laktaza to enzym trawiący laktozę.

no to teraz zapytam doktorka, która to opcja

Kolejne to cukier i gluten, który jest poddawany w wątpliwość. Jak nie pomoże można albo zarzucić szukanie, albo spróbować kolejnego kroku.

z glutenem nie ma problemu, bo bardzo dużo już zmieniłam, gorzej z cukrem, masz na myśli całkowite odstawienie czy zamienić na inny, bo na razie stosuję stewię

[BlackRose]

Ja również zastanawiam się, czy powinnam odstawic świeże mleko - tak mi zasugerował lekarz rodzinny, ale bez żadnej diagnozy, a mleko zawsze lubiłam i piję codziennie.
Nie zauważyłam, żeby po nim coś się działo złego.
Dopiero jestem diagnozowana
Cieżko mi będzie zrezygnować z produktów mlecznych, uwielbiam, to moja podstawa.

[obyty.z.cu]

w zaostrzeniu przy biegunkach warto ograniczyc mleko, ale poza tym ..spoko.
U mnie też nie ma z tym problemów.

[Tubisia]

Mi powiedziano, że jeśli nie mam po mleku biegunek, to mogę pić, ale nie przesadzając. To nie jest tak, że każdy w NZJ nie toleruje mleka, każdy ma inaczej.

[BlackRose]

Rodzinny zalecił mi dietę lekkostrawna bez swiezego mleka -tak to określił.
Całe życie piłam codziennie i czułam się bardzo dobrze.
Teraz odstawiłam na próbę ale objawy mam cały czas te same.
Zobaczymy, ale mam nadzieję , ze chociaz mleko bez laktozy bedę mogła pić.
Bo te wszystkie sojowe mi kompletnie nie podchodzą.