Dieta SCD

[SylwiaDNB]

Dziś dowiedziałam się o diecie SCD. Wiem, że to długa droga do sukcesu, ale nikt nie mówił że będzie łatwo.
Chciałabym spróbować, tyle że nie wiem jak. Jak zacząć, co jeść, czego nie. Kiedy mogę przejść do kolejnej fazy i ogólnie jak sobie z tym radzić? W końcu ta dieta to pełno wyrzeczeń i zupełna zmiana nawyków żywieniowych.
Ogólnikowo jest to napisane w internecie, ale szukam pomocy od osób które tę dietę stosowały i są mi w stanie podpowiedzieć to i owo na podstawie własnych doświadczeń.

Baaaaaaardzo proszę o pomoc, wiadomości na forum, meile od osób które mogą podzielić się ze mną informacjami na ten temat, może jakimiś sprawdzonymi przepisami.
Z góry dziękuje pozdrawiam .

[obyty.z.cu]

ale szukam pomocy od osób które tę dietę stosowały i są mi w stanie podpowiedzieć to i owo na podstawie własnych doświadczeń.

jest taki blog
http://zdrowiejzscd.blog.pl/
może to ci pomoże nawiazać kontakt z dziewczyną

[cupapa]

Jest też książka BREAKING THE VICIOUS CYCLE autorka Elaine Gottschall . Jest po angielsku, ale jest świetnie napisana. Są przepisy, produkty zabronione i dozwolone, pierwsza część książki jest o CU, CD i ogólnie o chorobach jelit. Świetna pozycja. Jeśli by Ci zależało mogę Ci zeskanować i przesłać kilka przepisów.

[Haniakrow]

ta strona jest bardzo pomocna: http://pecanbread.com/
Pozdrawiam

[cupapa]

A słyszeliście o diecie SCD? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Wykluczenie pieczywa, ryżu, ziemniaków... Próbował ktoś z Was?

[obyty.z.cu]

właścicielka storny / lokalu ma crohna i dieta z tego co robi u siebie go sobie wychowała i ma na prawdę spokój

hm...chyba nie rozumiem ,zbyt skomplikowane

[Dzięciolinka]

HEJ! ja trzymałam tę dietę, przez 2 miesiące i widziałam świerne efekty, po 2 miesiącach zaczęłam z niej rezygnować (bo poczułąm się bardzo dobrze i zaczęłam odstawiać sterydy). Teraz, wszystko zaczęło się pogarszać:( więc znowu do niej wracam.

Chętnie wymienie się doświadczeniami

[Asharia]

O diecie SCD przeczytałam latem, na jednym z forów dot. chorób jelit. Wyłącznie ze swojego doświadczenia uważam, że dieta jest skuteczna. Zresztą wiele dań, jak i rosół (czy ciasto bananowe) od którego zaczyna się dietę - jeśli jest ze składników eko - to naprawdę smaczne danie. Myślę jednak, że podobnie jak w Dukanie czy diecie Atkinsa trzeba dbać o równowagę między białkiem a węglowodanami. Osobiście przez ostatnich 15 lat w ogóle nie jadłam mięsa, nabiału, jajek m.in. z powodów alergicznych. Od mnw. 2-3 lat zaczęłam jeść ryby, a od maja tego roku ponownie mięso (głównie gotowany drób). Generalnie nie jadłam na pewno tyle białka co teraz (np. wróciłam po przerwie do pracy - stres, żeby dodatkowo nie nasilać biegunek jadłam w robocie prawie samo mięso+warzywa gotowane i było ok.) Latem mając totalne biegunki 1,5 mies. najpierw popadłam w ratowanie się ryżem, kisielami itd. Potem pomógł Debridat ale uważam, że dieta SCD również przyczyniła się do sukcesu . Niemniej jednak widzę, że trzeba dbać o balans bo w ostatnim badaniu moczu wyszło mi, że mam ketony, których nigdy nie miałam. A ketony właśnie objawiają się m.in. przy diecie niskowęglowodanowej jako odpady, których organizm w nadmiarze nie wydala (oczywiście mogą objawiać się również z innych powodów ale ja np. cukrzycy nie mam). W każdym razie uważam, że w moim przypadku dieta jest skuteczna.
Co na dłuższą metę - zobaczymy. Osobiście mam również wrażenie, że np. mniej szwankuje mi kolano w którym mam stwierdzony ubytek chrząstki (więc może mi akurat na to większa podaż białka służy). Natomiast na pewno będę kontrolować ketony i dbać o to żeby jeść możliwie dużo warzyw. Warto też jeść probiotyki. W diecie polecają robić własny jogurt - ja nie mogę ze wzgl. na alergię. I jeszcze dodam, że obecnie diety nie stosuję w 100% ponieważ jem chleb ryżowy i sporadycznie zdarza mi się zjeść ciemne pieczywo. Ale staram się trzymać zasad. Biorę nadal Debutir (mi akurat to też pomogło) i okazjonalnie Debridat. Szukając porad nt. diety korzystałam z blogu o tytule bodajże "dieta scd po polsku" oraz amerykańskich stron oraz ww. bloga.
Pozdrawiam.

[Dzięciolinka]

Moja koleżanka dzięki diecie bezglutnowej i bezcukrowej weszła w remisje...ma ładne jelito i wypisali ją ze szpitala więc to kolejny dowód na to, że dieta pomaga!!
Na początku diety jadła głównie zupy - owoce i warzywa gotowane, mięso zaczęła wprowadzać dopiero po 2 miesiąch...nadal nie je glutenu ale ryże, ziemniaki itp jada i wszystko ok:)

[Asiulka1989]

Ja się wprowadziłam w remisję (zaostrzenie bez przerw 3 lata, od 9 miesięcy remisja), dietą bezglutenową, bezcukrową i bezlaktozową:) jestem żywym dowodem na to, że się da:)

[Baby]

Asiulka1989, masz moze jakiś przykładowy jadłospis którym chciałabyś się podzielić? Ja stosuje dietę lekkostrawną, bezglutenową, z wyłączeniem niektórych produktów mlecznych, surowych warzyw i owoców a poprawy zero...

[Latek]

Też jestem na diecie bezglutenowej, bez cukru i bez laktozy - wyniki kolonoskopii i gastroskopii z 17 grudnia bardzo dobre - żadnych zmian w obrazie makroskopowym - teraz czekam na wyniki histopatologiczne.

Baby - bardzo dobrze sprawdza się w tej diecie kasza jaglana i mąka jaglana jako zagęszczacz do sosów i zup.
Ja nie jem obecnie: słodyczy i cukru, miodu, soków z kartonów, bananów, mleka, jogurtów, kefirów, serów, białego pieczywa i białego ryżu.
Wszystkie zupy miksuję, zamiast soli używam mieszanki ziół, zamiast pieczywa wafle ryżowe lub naleśniki.

[Baby]

Latek, ja wszystko gotuje przed wszystkim na parze, nie używam sosów, nie smażę i już sama nie wiem co robić. Jestem na sterydach a od 3 dni mam rewolucję jelitową. Brzucha gada, burczy, mam krew w kale, biegam często do wc i boli...

[Latek]

Baby - odbierz priv.
Sterydów nigdy nie brałam, obecnie do czasu wyników z histopatologii mam odstawione wszystkie leki.
Na parze nie gotuję z lenistwa, ale na naszym blogu (oczywiście na tym kulinarnym) jest kilka przepisów - może Ci się przydadzą

[Dzięciolinka]

Baby może spróbuj diety SCD? To dieta hardkor..ja stosowałam ją przez 3 miesiące i wymiękłam ale właśnie wtedy, pierwszy raz od 3 lat przestałam załatwiać się krwią...i poprawiło się. Przepisy są na blogach o dietach SCD, na początku jest intro-czyli wprowadzenie diety przed 5 dni trzeba jeść rosół z marchewką i mięsem (bez marakonu i ziemniakó) oprócz tego przez te 5 dni jadłam gotowane owoce i warzywa oraz placki jak z przepisu SCD jajko+banan -na patelnie i wychodzi mały placek da się zjeść... ja zauważyłam efekty już po 3 dniach!!

Pozatym jeśli dieta nie pomaga to może oprócz chorej kiszki jest jakiś wirus lub bakteria? tak było w moim przypadku...na początku listopada znowu zaczęłam stosować dietę i nie widziałam efektów...aż się dowiedziałam, że przyczyna jest inna...