Dieta SCD

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
irek
Początkujący ✽✽
Posty: 175
Rejestracja: 04 sty 2014, 08:22
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Re: Dieta SCD

Post autor: irek » 04 sty 2015, 15:18

marcin820201 pisze: od pazdziernika bez zboz wogole, tylko warzywa, mieso, tluszcz- . Jesli chodzi o sprawy zolodkoweo - jelitowe- jest fantastycznie - 1 raz dziennie w kibelku - wszystko idealnie- ostatnio tak mialem jak mialem 15 lat tj przed zachorowaniem. .
Czyli wykluczyłeś ,to co najbardziej zaognia stany zapalne:
Gluten(zboża) ,nabiał ,jajka.A więc stosujesz żywienie nisko węglowodanowe.Czułem na sobie że taki sposób odżywiania jest właściwym kierunkiem.
A twój przykład jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza .Dziękuję ,że zechciałeś się tą wiedzą podzielić.
Na dzisiaj jestem bogatszy o tę pracę naukową,która ma związek z nieszczelnością jelit.
http://www.bioslone.pl/pliki/portal/bad ... litowa.pdf
Natomiast nieszczelne jelita mają duży wpływ na nietolerancję pokarmową igG zależną
Toteż układając żywienie poprzedziłbym je testami na nietolerancję pokarmową ,a z produktów bezpiecznych starałbym się ułożyć żywienie nisko węglowodanowe.

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Dieta SCD

Post autor: Mamcia » 05 sty 2015, 19:48

Czyli wykluczyłeś ,to co najbardziej zaognia stany zapalne:
Gluten(zboża) ,nabiał ,jajka
A ta widza to jest oparta na czym??? Przenosisz swoje doświadczenia na ogół pacjentów. Naprawdę brak na razie dowodów, że taka dieta jest wskazana dla wszystkich.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
michal_mg
Aktywny ✽✽✽
Posty: 532
Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Dieta SCD

Post autor: michal_mg » 06 sty 2015, 19:52

irek pisze: Czyli wykluczyłeś ,to co najbardziej zaognia stany zapalne:
Gluten(zboża) ,nabiał ,jajka.
też mnie to zaintrygowało. Teza dość kontrowersyjna.

Czy wg diety SCD i jej zasad kasze również idą w odstawke?
Obrazek

irek
Początkujący ✽✽
Posty: 175
Rejestracja: 04 sty 2014, 08:22
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Re: Dieta SCD

Post autor: irek » 07 sty 2015, 11:07

michal_mg pisze: Teza dość kontrowersyjna.
Teza jest kontrowersyjna,bo jak słusznie zauważono nie ma ,nie było i moim zdaniem nie będzie rzetelnych badań.Bo i kto i przede wszystkim w jakim celu miałby zrobić ,te badania.
Tak na logikę ,gdyby wyniki okazały się strzałem w dziesiątkę,to przemysł farmaceutyczny wiele by na tym stracił.A w biznesie nie ma miejsca na sentymenty.
Bazujemy więc na odczuwalnym pozytywnym samopoczuciu osób ,które zmieniły żywienie i sztywno trzymają się założonych zasad.W skali całego problemu ,tych osób jet niewielki procent ,więc pewnie dla wielu nie są sygnałem do przemyśleń.
Sporo osób czasem próbuje diety bezglutenowej i jakąś poprawę odczuwają,bo np.przestają się smarkać ,kichać itd. Ale nie odczuwają znaczącej poprawy w pracy jelit więc dochodzą do wniosku ,że to jest bez znaczenia.
Mnie dużo do myślenia dały testy ,które ujawniłeś:
https://www.dropbox.com/s/3i2mqhibq9bpb ... l_igg_.pdf
Z testów Twoich i nie tylko Twoich wynika ,że gluten jest tylko jedną z wielu substancji,które należy wykluczyć.I ten mały procent osób przekonuje się ,że to pozytywnie wpłwa na samopoczucie i układ pokarmowy.
Druga sprawa. W pracy naukowej Dr hab.n.med.Tomasz Dangel wskazuje na korzystny wpływ żywienia niskowęglowodanowego na ograniczenie kandydozy,jak także wpływ terapii antybiotykowych na rozwój nieszcelnego jelita.
Żywienie niskowęgowodanowe to :
Warzywa ,wartościowe białko ,tłuszcze(olej lniany,oliwa z oliwek ,olej kokosowy,smalec,masło)
w bardzo niewielkich ilościach owoce i na końcu jako niewielki dodatek kasza,ziemniak.
W tym żywieniu wielu spiera się o proporcje Białka ,Tłuszczu i Węglowodanów.
Ja poszedłem w tym kierunku:
Dieta w okresie remisji powinna dostarczać odpowiednią ilość białka (1,2 - 3.0 g/kg masy ciała)
http://j-elita.org.pl/?pid=pages&id=54
Przy moim wzroście 170cm ,moja prawidłowa masa mieści się między 63kg ,a 77 kg.Ja dobrze się czuję bliżej tej niższej granicy(żonka wywiera nacisk żebym przytył)W praktyce są dni że w ciągu dnia zjadam 0,5 kg mięsa i tę ilość równoważę 0,5kg warzyw i do tego tłuszcz.Jeżeli chodzi o kasze i owoce ,które nieraz zjadam,to traktuje je ,jak pedał gazu we wzroście wagi
Jeżeli chodzi o warzywa ,to przez dłuższy czas gotowane,a jak jelita się uspokoją ,to blanszowane,by na końcu wprowadzić także surowe.

Awatar użytkownika
michal_mg
Aktywny ✽✽✽
Posty: 532
Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Dieta SCD

Post autor: michal_mg » 08 sty 2015, 12:23

Owe testy są teraz na mojej stronie http://wzjg.cba.pl/stan-obecny.html wpis z 17 kwietnia 2014.
Sporo osób czasem próbuje diety bezglutenowej i jakąś poprawę odczuwają,bo np.przestają się smarkać ,kichać itd
jak się dobrze poszpera o alergiach i alergiach krzyżowych to da się to choć troszke ogarnąć. Gluten jeśli chodzi o jelita odpowiada za celiakię, jednak jeśli chodzi o wziewne to odstawienie MOŻE dać poprawe własnie w kichaniu itp.
Ja jestem na diecie wg testów ale to nie znaczy, że teraz każdy co ma CU zastosuje się do tego i też będzie ok - bo niekoniecznie. Produkty: gluten, nabiał, jajka nie odpowiadają za stany zapalne, ale (piszę o moim przypadku) pobudzenie organizmu do produkcji przeciwciał na nie. Dokładnych i rzetelnych badań co do tego - jak pisała Mamcia nie ma, ale jakieś tam są... Badania co do przeciwciał, bo teraz co się dzieje dalej i jaki to ma wpływ na choroby przewlekłe to na razie z obserwacji tylko wynika, że jakieś tam ma. Do niektórych to niedociera, inni żeby to uznać potrzebują badań - jak np WHO aby to zakwalifikować w odpowiednią szuflade - jednak ludzie po przejściu na diete sygnalizują, że poprawa odnośnie chorób przewlekłych JEST. Badania wykazałyby mechanizm, ale to że jest w tym związek to wiedzą na razie niestety tylko pacjenci i niektórzy lekarze jak np dr Wiśniewska w Łodzi.
Nie wiadomo chyba jeszcze jaki mechanizm działa pomiędzy zakłoceniami ze strony ukł immunologicznego, a chorobami typu NZJ, alergie, reumatoidalne bóle stawowo-kręgowe... nie będę wymieniał innych, które się przypisuje - te wiem na 100% bo się przekonałem, ale w palecie jest też i autyzm...
Muszę założyć wątek o mojej diecie, bo będzie tu bajzel...
Ja kiedy miałem okres zaostrzenia to dostałem po wyjściu ze szpitala opis co mam nie jeść:
- produktów mlecznych
- smażonego
- tłustego
- wędzonego
- surowych owoców i warzyw
- potraw wzdymających jak bigosy, kapusta, groch itp
- ziarna (kasze, fasole, groch, soczewice) również pieczywo sypane makiem,sezamem itp
- pieczywo pełnoziarniste, z otrębami i z wszelkimi rzeczami, które mają dużo błonnika
- napoje alkoholowe i gazowane
- jak najmniej przypraw, a z pikantnymi całkiem stop
- podrobów
- marynowanych rzeczy jak śledzie, czy grzybki

i trzymanie restrykcyjne tej diety przywracało mi stan jelita do prawidłowego (potwierdzane kolonoskopią) - jak widzisz nie ma tu nic o glutenie. On nie jest odpowiedzialny za wszelkie plagi na tej Ziemi. Ostatnio też próbowałem przywołać wspomnienia o alergii i... ja przez długi czas zaczynałem na alergie brać Amertil zgodnie z zaleceniem: zanim pokażą się objawy.... Z czasem zacząłem brać kiedy musiałem. Nie wiem, czy będąc na tej diecie właśnie w 1999 roku miałbym objawy alergi - czemu tak myślę? Bo łamiąc dietę, czyli zjadając coś z glutenem nie mam ŻADNYCH objawów złamania diety. A w testach może wyjść wiele, ale nie wszystko może być odpowiedzialne z skutki uboczne - tak jak z testami skórnymi.

Tak więc jeśli coś (gluten, nabiał, jajka) jest odpowiedzialne za produkcję przeciwciał to nie znaczy, że jest to przyczyna stanów zapalnych. Ciekawostką jest to, że ludzie kiedy wyciszą na tej diecie produkcję przeciwciał - czasem się udaje - i wracają do jedzenia wszystkiego dostają symptomy choroby - ale rzuca się na inną.... i to jest dopiero problem, bo powiedzmy minęły mu NZJ, a zaczął cierpieć na inną przewleką.
Nadprodukcja przeciwciał ma ścisły związek ze szczelnością jelita, która to dieta niskowęglowodanowa sprzyja, bo szczelność jest bardzo uzależniona od grzybicy. Jednak samo odstawienie węgli skutkuje tym, że grzybki przejdą w forme przetrwalników i przy pierwszej okazji znowu się objawią... jak mojej żonce po Dukanie.
Obrazek

irek
Początkujący ✽✽
Posty: 175
Rejestracja: 04 sty 2014, 08:22
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Re: Dieta SCD

Post autor: irek » 08 sty 2015, 15:05

michal_mg pisze:Tak więc jeśli coś (gluten, nabiał, jajka) jest odpowiedzialne za produkcję przeciwciał to nie znaczy, że jest to przyczyna stanów zapalnych.
Ależ ,jak najbardziej się zgadzam.Chyba zostałem źle zrozumiany.
Mnie chodzi o wyniki testów w chorobach z autoagresji.Z wypowiedzi osób,które robiły takie testy wynika,że należy wykluczyć na dłuższy czas pewne produkty.Mnie się wydaje że pewne produkty są powtarzalne u wielu osób.
W tym temacie największą wiedzę mają laboratoria ,które takie testy wykonują.
Ale nie mam pojęcia czy taka wiedza jest dostępna w internecie?
Myślę ,że w Polsce na pierwszy ogień idzie gluten,nabiał i u wielu też jajka.
U Azjatów może ,to będzie ryż ,soja

Awatar użytkownika
michal_mg
Aktywny ✽✽✽
Posty: 532
Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Dieta SCD

Post autor: michal_mg » 08 sty 2015, 15:38

Sam jestem ciekaw, czy kraje mniej rozwinięte cierpią na nietolerancje... bo na otyłość raczej nie.
Obrazek

OlgaAK
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 17 lip 2015, 10:36
Choroba: CU u rodzica
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Dieta SCD

Post autor: OlgaAK » 15 sie 2015, 11:33

Witam :roll: Czy jest ktoś kto stosował te dietę u dziecka? Moja córka ma półtora roku. Aktualnie silne zaostrzenie. Szukam czegoś na teraz ale i na przyszłość.

OlgaAK
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 17 lip 2015, 10:36
Choroba: CU u rodzica
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Dieta SCD

Post autor: OlgaAK » 23 sie 2015, 10:13

Czytam o diecie SCD i mam pytanie. Nie dostałam odpowiedzi, co do stosowania u dziecka. Zakładam, ze mało osób ma takie doświadczenia. Ale nie rozumiem jednego. Wg internetu, ta dieta jest wysoko skuteczna. A tu na forum nie ma zwolenników? Dlaczego? Czy wg Waszych doświadczeń jednak nie działa?

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Dieta SCD

Post autor: obyty.z.cu » 23 sie 2015, 12:23

OlgaAK pisze: Wg internetu, ta dieta jest wysoko skuteczna. A tu na forum nie ma zwolenników? Dlaczego?
bo modowe diety są może i dobre,ale dla zdrowych. !!
Chorzy powinni dostarczać do organizmu jak najwięcej dobra,a nie je ograniczać.
W naszej chorobie podstawowa zasada jest jedna : - jeść wszystko co nie szkodzi,a jak zaszkodzi,to ponownie spróbować za jakiś czas.
Trzeba się wiele nauczyć od podstaw o jedzeniu,o składnikach,jak je dostarczać,w jakiej formie,jak przygotowane,dlaczego trzeba np. do surówek dokładać ciutkę tłuszczu itd....
O błonniku rozpuszczalnym i nierozpuszczalnym i kiedy nimi regulować jedzenie,czemu lepsze są zupy miksowane ,a nie smażone na tłuszczu potrawy,o tłuszczach dobrych i niedobrych itd...
że lepsze masło niż margaryny czy mixy,a jak już oliwy,to jakie surowe,a jakie inne mają temp. do obróbki cieplnej.
To są podstawy,a nie dieta SCD i inne cudowne netowe przepisy.
Często z książek za jedyne kilka dolarów.
Tu trzeba realizmu,a nie hura optymizmu !!

A w przypadku dziecka,to podwójne zagrożenie,no bo dziecko nie zawsze potrafi przekazać co i jak mu ..idzie te jedzenie, a sama obserwacja kochającej matki może być subiektywna.
I tyle.
Polecałbym poczytanie poradników żywieniowych np. ze strony J-elity,prezentacji,a także dietetyków,ale tych,którzy współpracując z nami,chorymi,potrafią dopowiedzieć co i jak.
Tacy z modowych blogów netowych...to nie o to chodzi.
Ale w necie znajdzie się też wiele właśnie takich dobrych wykładów specjalistów,wystarczy je poczytać i dostosować do swoich...upodobań,bo nikt nie jest w stanie jeść tylko ryżu i marchewki gotowanej cały czas.

Co zdrowe dla zdrowych,niekoniecznie jest dobre dla chorych .
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

OlgaAK
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 17 lip 2015, 10:36
Choroba: CU u rodzica
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Dieta SCD

Post autor: OlgaAK » 23 sie 2015, 15:00

O tej diecie rozmawiałam w szpitalu z lekarzami. I usłyszałam, ze nie ma badan, ale sa w szpitalu osoby, które będąc na tej diecie maja dobre wyniki. Jutro spotykam się z pani dietetyk ze szpitala i ona pomoże mi się zastanowić, jak wprowadzić ja dla mojej córki.

Nie mam odczuć, ze to moda. Na amerykańskim forum rozmawiałam z mamą , której syn choruje od dziecka, obecnie ma ponad 20 lat i cały czas jest na tej diecie. Dieta jest odżywcza, tylko trzeba ja dobrze zbilansować, a to jest szczególnie trudne u dziecka.

Nie jest to dieta dla zdrowych, tylko dla osób z chorymi jelitami.

Obyty czy Twoja odpowiedz wynikała, z tego że znasz tą dietę i masz o niej złe zdanie? Czy napisałeś o szeroko pojętych dietach?

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Dieta SCD

Post autor: obyty.z.cu » 23 sie 2015, 15:55

OlgaAK pisze:Jutro spotykam się z pani dietetyk ze szpitala i ona pomoże mi się zastanowić, jak wprowadzić ja dla mojej córki.
i to właściwa droga
OlgaAK pisze: Dieta jest odżywcza, tylko trzeba ja dobrze zbilansować, a to jest szczególnie trudne u dziecka.
no właśnie
OlgaAK pisze:Nie jest to dieta dla zdrowych, tylko dla osób z chorymi jelitami.
rożne zdanie mamy i tyle.
Ty czytasz co piszą w necie,ja wiem,że opowieści o zbawiennym działaniu flory bakteryjnej są ok.,ale do czasu,aż zbuntowane jelito w stanie zaostrzenia ma w nosie co my o tym myślimy,jelito pozbawione warstwy ochronnej śluzu wariuje,a "dobre" bakterie i tak nas atakują,bo chcą zwalczyc to co im się wydaje złe.
Jeśli ma się duże zmiany w jelicie,krwawiące,pseudopolipy,nadżerki,czasem i uchyłki itd. ,z czasem zwężenia jelita,zwłóknienia,zanik haustracji itd... to obojętnie co chcesz,jelito wygoi tylko farmakologia,albo operacja.
Jelito musi spełniac też swoją funkcję,a to wcale nie łatwe.
Złota zasada jest więc - KAŻDY CHORUJE PO SWOJEMU.
No bo każdy ma inną drogę życiową.
Przykład: dla wielu chorych mleku jest zabójcze,dla mnie nabiał,mleko,sery,to podstawa żywienia,mnie to leczy !..innych nie.
Kiedy już nic nie mogłem jeść,to zmuszałem się piekąc serniki,czyli wbrew wszelkim przepisom dietetyka,ale kalorie tak dostarczałem.Bo mało kiedy potrafiłem sobie w życiu odmówić ciast,tyle,że to ja sam je piekłem !!
Nawet żony były nie takie...a piecze super,tyle że to ja wiedziałem jak to na mnie działa,a ona starała się piec dobrze,a to wielka różnica.
Inni wolą nutrinki....Ja wolę zupy miksowane.
długo by opowiadać.
Powtórzę - każdy musi odnaleźć się w tym chorowaniu.
Inaczej też będzie się odżywiać ktoś kto zaopatruje się w marketach,a inaczej ktoś ma inne możliwości.Ja jem tylko to co sam lub w domu się przygotowuje,a przetwory domowe to podstawa.
No i sposób przygotowania.
To jak opowieści że "kuchnia śródziemnomorska" jest super zdrowa,bo to prawda,ale dla ludzi tam mieszkających.My mieszkamy tutaj,w takim klimacie,z takim zestawem krajowych produktów,które ukształtowały naszą dietę.
Naszymi owocami są jabłka a nie cytrusy.Jabłka odpowiednio przygotowane w zależności od stanu jelita potrafią zrobić cuda w jelicie,a cytrusy wszystko zniszczą !
OlgaAK pisze:Obyty czy Twoja odpowiedz wynikała, z tego że znasz tą dietę i masz o niej złe zdanie? Czy napisałeś o szeroko pojętych dietach?
wiesz,ja choruje bardzo długo,bo ponad 30 lat.Przez ten czas były rożne okresy i długo by o tym pisać.Ale w podsumowaniu,po wielu próbach,szukaniu swojej drogi i nie godzeniu się na "werdykt" przewlekłości choroby do końca życia - lub operacyjnego zakończenia CU,przez różne diety itd..
wyszło na to,że nie da się iść na skróty.
Trzeba zacząć od podstaw,od nauki jedzenia,ale w sensie uczenia się ,czytania książek (nie było netu wtedy) ,a do tego farmakologia i tak wytrwałem z jelitem 30 lat.Teraz od 2 lat już mam stomię.
Twoje pytanie jest właściwe,ale odpowiedź jest trudna,bo to co ludzie teraz określają jakimiś nazwami,ja próbowałem.

Nauczyłem się też jednego,trzeba szukać naukowych i udowodnionych wykładów,a nie "modnych" opowieści dnia bieżącego.Mody przemijają,a CU trwa.

A że komuś dieta SCD pomaga,to super !
Zadałaś pytanie,więc odpowiedziałem co o tym myślę,na podstawie lat chorowania,ale i przeczytanych na forum tysięcy wiadomości i wykładów lekarzy itd.
OlgaAK pisze:O tej diecie rozmawiałam w szpitalu z lekarzami.
super...tylko lekarze są "wyuczeni" w pewnych schematach i procedurach.
Z czasem chorowania dziecka zrozumiesz,że ich zdanie nie zawsze pasuje do tego co sama zaobserwujesz.Trzeba ich słuchać,ale i mieć swoją kontrolę nad tym.
No i lekarz lekarzowi nierówny,czasem niektórzy powtarzają...sorki,ale głupoty.Z rożnych powodów,choćby dlatego że są przepracowani,albo nie słuchają tego co mówi pacjent,no bo lekarz wie lepiej.

CU to naprawdę wredna choroba,ale da się z nią całkiem dobrze żyć,tylko zbytnie 'cudowanie" nie ma sensu.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

OlgaAK
Debiutant ✽
Posty: 39
Rejestracja: 17 lip 2015, 10:36
Choroba: CU u rodzica
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Dieta SCD

Post autor: OlgaAK » 23 sie 2015, 19:10

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedz.
Mam świadomość, że bez farmakologii ani rusz. Moja córeczka przeszła sterydy, antybiotyki, przeszczep flory bakteryjnej i jesteśmy w przededniu leczenia biologicznego. Każda szansa wsparcia leczenia (w tym przypadku dieta) jest dla nas bezcenna. Ona ma diagnozę od trzech miesięcy, ale jest tak mała, że każda szansa wsparcia działania leków jest dla nas bezcenna. Daje nam szansę chociażby na to, aby nadrobiła zaległości w rośnięciu, które spowodowały sterydy. Nie liczę na cud. Nie mam złudzeń, że uda nam się ją wyleczyć.

Dlatego zależało mi na informacji, czy ta dieta ma sens. Czy są tu osoby, u których działała choćby na jakiś czas.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Dieta SCD

Post autor: obyty.z.cu » 23 sie 2015, 19:38

OlgaAK pisze: zależało mi na informacji, czy ta dieta ma sens
każda dieta ma sens,byle stosować z głową i realizmem,rozumem.
No i powinna być po to,by dostarczyć wszystkiego dobra co potrzebujemy i nie eliminować jedzenia bez potrzeby.
Suplementy są ok. wtedy,gdy nie możemy w sposób naturalny podać czegoś,dlatego badania są potrzebne.
No i ..warto dbać o ciut nadwagi,aby w zaostrzeniu mieć z czego spaść.
Długa droga przed Tobą...a dietetyk do dobry początek.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
michal_mg
Aktywny ✽✽✽
Posty: 532
Rejestracja: 11 paź 2013, 18:39
Choroba: CU
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Dieta SCD

Post autor: michal_mg » 23 sie 2015, 19:52

Jeśli dieta SCD i dieta PALEO to jest to samo to polecam Ci zainteresować się dietą PALEO z protokołem immunologicznym http://paleosmak.pl/protokol-autoimmunologiczny/ i filmik tej dietetyczki o tym protokole https://www.youtube.com/watch?v=ziRLZ50Rs_0 Tą dietetyczke sobie dokładnie przejrzyj.
Co do dbania o flore bakteryjną to obejrzyj sobie filmik: https://www.youtube.com/watch?v=_LeBy8VqdAI jest tam mowa o obecnym mleku i jego przetworach, jak możesz się dowiedzieć, że przetwory typu jogurt/kefir obecnie dostępny w sklepach jest w większości z kultur bakterii, które nie muszą zawierać informacji, że są zmienione genetycznie. Informacja o zmianach GMO w produktach żywnościowych musi być zawarta na opakowaniu - na produktach, ale przepisy nie obejmują tej zasady o zmienionych kulturach bakterii i drożdżach.

podejście do diet i pogodzenie się ze swoim stanem jest kwestią wyboru. Życie na diecie, a bez niej to jak dzień do nocy.
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Rodzaje Diet”