Dieta SCD

[baska82]

zaczynam w poniedzialek diete, musze nagotowac rosol jaja i narobic glaretek na intro. planuje 3 dni,potem do miesiaca pierwszy etap. musze tym razem wytrzymac, nigdzie nie jade wiec bedzie dobrze (oby flaczkowi pomogło).

[Dżordż]

Daj znać za miesiąc czy jest lepiej

[Anonymous_13ece955]

baska82, podziwiam!! i czekam na relację!

[akot80]

Fajnie, że ktoś dołączył
U mnie na razie spokojnie. Powoli idę z dietą. Zwolniłam tempo wprowadzania produktów, bo już mi się tak nie spieszy.

[ Dodano: 27-09-2014 ]
Dziś po raz pierwszy zrobię chlebek bananowy z mąki migdałowej. Mam nadzieję, że moje jelita to przyjmą.

[baska82]

ja robiłam kiedys, zjadliwe jednak dla mnie o wiele delikatniejsza jest maka kokosowa. takie mam wrazenie przynajniej.

[akot80]

Na kokosową jeszcze za wcześnie, ale na pewno spróbuję.
Baśka, a jak Tobie idzie?

[ Dodano: 28-09-2014 ]
Nie wyszedł mi chlebek, tylko taki placek, bo rozsmarowałam ciasto na blaszce, ale i tak był pyszny. Zjadłam cały ALe dziś się wypróżniłam, choć z lekkim bólem jelit. Mimo to jestem zadowolona.

[baska82]

całkiem dobrze, powili włączam wszystko:) juz nie moge sie doczekac az bede mogla legalnie zjesc pizze scd:D

[Lvica]

Waw!pizza. Baska82 swietny pomysl... Ja jestem na tej diecie ponad 3 miesiace... Przyznam ze czuje sie fenomenalnie, urozmaicam ta diete jak moge, ale o pizzy zapomnialam... Trzymam kciuki! Ja zamierzam wytrwac 2 lata... A potem zobaczymy.

[ulkaszpulka]

Cześć.
Jestem dietetykiem, mam męża z CU, więc zaczęłam drążyć temat - badania, publikacje, książki...
Z tego co widzę, skuteczne diety to właśnie SCD, GAPS (następca SCD, mam doświadczenie w łagodzeniu RZS tą dietą), ale też paleolityczna (mięso, warzywa) i moja ulubiona LCHF (tłuszcze, warzywa, mięso, ryby..). Działa też odstawienie pszenicy - jak pisze William Davies w swojej książce, a ja mu wierzę. Tak mnie więc natchnęło - co mają te diety ze sobą wspólnego? To:
1. są bezzbożowe
2. niskowęglowodanowe
3. nie ograniczają spożycia tłuszczów (dobrych - jak masło, olej kokosowy, oliwa)
4. składają się ze świeżych, gęstych odżywczo pokarmów
Dlatego uważam, że 1 rzecz to odstawienie zbóż glutenowych. Wszędzie się to powtarza. Warto też obniżyć insulinę - czyli mało węglowodanów (po prostu dużo warzyw, sporadycznie ziemniak, białka jakieś 1g/kg/dz ale tu można kombinować).
Moim zdaniem dieta LCHF jest świetna, a dla bardziej wrażliwych właśnie GAPS lub SCD.
Nic lepszego w "internetach" nie znajdziecie.
Powodzenia i współczuję Wam z całego serca!

[ Dodano: 21-10-2014 ]
Cześć.
Jestem dietetykiem i biotechnologiem, mam męża z CU, więc zaczęłam drążyć temat - badania, publikacje, książki...
Z tego co widzę, skuteczne diety to właśnie SCD, GAPS (następca SCD, mam doświadczenie w łagodzeniu RZS tą dietą), ale też paleolityczna (mięso, warzywa) i moja ulubiona LCHF (tłuszcze, warzywa, mięso, ryby..). Działa też odstawienie pszenicy - jak pisze William Davies w swojej książce, a ja mu wierzę. Tak mnie więc natchnęło - co mają te diety ze sobą wspólnego? To:
1. są bezzbożowe
2. niskowęglowodanowe
3. nie ograniczają spożycia tłuszczów (dobrych - jak masło, olej kokosowy, oliwa)
4. składają się ze świeżych, gęstych odżywczo pokarmów
Dlatego uważam, że 1 rzecz to odstawienie zbóż glutenowych. Wszędzie się to powtarza. Warto też obniżyć insulinę - czyli mało węglowodanów (po prostu dużo warzyw, sporadycznie ziemniak, białka jakieś 1g/kg/dz ale tu można kombinować).
Moim zdaniem dieta LCHF jest świetna, a dla bardziej wrażliwych właśnie GAPS lub SCD.
Nic lepszego w "internetach" nie znajdziecie.
Powodzenia i współczuję Wam z całego serca!

[marcin820201]

Głos rozsądku ze strony fachowca- dzieki!

[Anonymous_13ece955]

zgadzam się w 100%

[Mamcia]

jak pisze William Davies w swojej książce, a ja mu wierzę.

Z wiarą nie dyskutuję, ale jeśli ktoś jest fachowcem to będę wdzięczna za jakiekolwiek odnośniki do badań, które potwierdzają twierdzenia dr Williama Daviesa. O ile wiem to sam żadnych nie opublikował.
Wyjaśnię, że nie jestem zwolenniczką diet węglowodanowych. Sama przez lata jadłam ryby, mięso i warzywa, unikając chleba i kartofelków, które ubóstwiam. Zycie zrewidowało moje przyzwyczajenie i musiałam zmienić dietę. Wiem także, że ryby karmione parzenicą mają inny skład kwasów tłuszczowych niż te żyjące dziko (mnie omega 3 a więcej pozapalnych omega 6). Nie szukałabym jednak panaceum na nasze choroby w konkretnej diecie, bo drak na to dowodów.
Każdy może stosować taką dietę jaką chce, ale.....

[marcin820201]

Z wiarą nie dyskutuję, ale jeśli ktoś jest fachowcem to będę wdzięczna za jakiekolwiek odnośniki do badań, które potwierdzają twierdzenia dr Williama Daviesa. O ile wiem to sam żadnych nie opublikował.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3705319/

fachowcem to nie jestem ale badanko warte oglądnięcia.

W książce jego dieta bez pszenicy którą posiadam strony na końcu 307-326 to w ogromnej większości linki do badań właśnie- jest tego bardzo dużo - jak chcesz to moge w wolnym czasie podesłać namiary.

[Mamcia]

To nie jest badanie tylko artykuł przeglądowy, który pewne aspekty omawia i podsumowuje. Nie neguję, że wiele osób z NZJ skorzysta na diecie bez pszenicy lub innych zbóż. O wpływie zbóż na na zapalenie też pisałam - oględnie.
Nie podoba mi się tylko podpieranie się z jednej strony fachowością, a z drugiej wiarą.
Dlatego w tym temacie, który jest poświęcony własnym obserwacjom nie zabierałam głosu, dopóki było to tylko osobiste eksperymenty.

[ulkaszpulka]

Choroby autoagresywne łączy się ostatnio z przepuszczalnością jelit (lektyny ze zbóż rozwalają dosłownie wyściółkę), kilka badań o tym:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/article ... ool=pubmed
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19997094
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10448775
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22503962
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17698907
Pelno jest badan tego typu, gdzie np. rafinowane tluszcze roslinne źle wpływaja na UC i inne choroby zapalne, a takie składniki wyłacza się odrzycając przetworzoną żywność:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23828881
Tu, że w tym przypadku cynk pomaga zapobiegać "cieknącemu jelitu":
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11383597
Tu lepiej spisuje się dieta niskowęglowodanowa w kontroli zdrowia:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/article ... Sumithran1
Zdrowa flora bakteryjna to zdrowe jelita (dobra dieta promuje dobre bakterie):
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24296462
Drażniąca gliadyna (zboża):
http://www.scirp.org/Journal/PaperInfor ... ErWoxbvZdk
Drażniący gluten:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25043259
Takie teraz znalazłam w komputerze. Tak jak wyżej pisano - są badania w książce Daviesa, ale też Robba Wolfa (on pisze o paleo), dra Hymanna, Cordaina, czy Natashy Campbel-McBride o diecie GAPS. Sprawa nie jest taka prosta - cały czas mówi się, ze przyczyna takich chorób nie jest jasna i dopiero niedawno zaczęto zwracać uwagę w stronę zbóż, przepuszczalności jelit itp., dlatego doniesienia są chaotyczne i pojedyncze. Trzeba samemu składać układankę. Są tez inne przyczyny niż dietetyczne, ale z praktyki widać, że dieta czyni cuda.
Zawsze proponuję wypróbować na sobie - każdy jest inny.