Dieta bezglutenowa

[-Ania-]

Diete ta stosuje się w chorobie zwanej celiakią - której nie mam oraz w stanach zaburzeń pracy jelit.

Wg. niemieckich naukowców wszystkie osoby chore na crona powinny taka diete stosować, czyli powinny unikac glutenu - czyli pszenicy - od chleba pszennego po mąke pszenną, kasze etc.

Na oddziale chirurgi przewodu pokarmowego w Katowicach - Ligocie lekarze równiez taką diete zlecają - szczególnie tym, którzy sa chorzy na crohna.

I ja jestem od niecałych 20 dni na takiej diecie. Dla mnie jest to teraz ultimatum - albo to, albo operacja (zakończona prawdopodobnie stomią). Wiecej o tym napisałam w poście po powrocie ze szpitala w dziale pierwszym. Prawdą jest fakt, że nie krwawią moje jelita odkąd nie jem glutenu.

Czy Ktoś z Was słyszał cokolwiek o tym, co tu napisałam?
Czy Ktoś na forum stosuje taką diete? - bo musi (celiakia) lub z wyboru - jak ja (przymusowy wybór...)

pozdrawiam
Ania

[Duśka =)]

Moja starsza córka (13 lat) ma CU, a młodsza (9lat) ma celiakię, która wykryto gdy miała 5 lat, od tego momentu jest na diecie bezglutenowej.
Anka

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[-Ania-]

Dziekuje za odpowiedź

Powinnam jeszcze dodać 2 wazne informacje

po 1 - dieta bezglutenowa w wydaniau dla crohna nie jest taka sama jak na celiakie. Głównie chodzi mi o ograniczenie produktów. Lekarze by to nazwali bezglutenowa- ubogoresztkowa- lekkostrawna, a do mnie jeszcze dodają bez słodkiego mleka. Więc wiele przpeisów odpada, ale podstawy sa takie same jak dla celiakii.

po 2 zacytuje fragment z tego,co napisal profesor Bartnik w ulotce pt:"Żywienie w nieswoistych chorbach zapalnych jelit"

Do najczęstszych pokarmów nasialających objawy należą: mleko i jego przetwory, pszenica, drożdże, kukurydza, banany, pomidory, jajak i wino.


super....
z tego, co wiadomo wiekszosc produktów bg jest zrobiona z mąki kukurydzianej, ograniczając jej zostało mi w sumie niewiele do jedzenia. A dokładnie ten cytat na tej ulotce mi dano do "przestrzegania".

Kończąc wypowiedź poradze sie gastrologa za miesiąc co do tej kukurydzy albo jej wyrobów typu mąka kukurydziana.
To ja a jakie jest Wasze zdanie?

Druga rzecz jaka zrobie to zeskanowanie całej ulotki i udostepnienie jej na forum. To już niebawem.

pozdrawiam
Ania

i ciesze sie, że nie jestem sama

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Duśka =)]

Myślę, że niewiele się zmieniło jeśli chodzi o chleb. Jest po prostu niesmaczny. Natomiast inne produkty są bardzo dobre i moja córka bardzo je lubi, tylko żeby były trochę tańsze. Np. biszkopt upieczony przeze mnie, oczywiście z mąki bezglutenowej bardziej smakuje mojej rodzinie niż z normalnej.
Anka

[Misia]

treść wpisu została usunięta na prośbę użytkownika

[Mamcia]

Gluten nie wszystkim szkodzi i to samo dotyczy mleka - zarówno słodkiego (laktoza) jak i sfermentowanego ( w tym laktozy nie ma, bo bakterie fermentacyjne głównie nią się żywią). Jeżeli mleko wam nie szkodzi to pjcie i jedzcie jego przetwory, bo nie ma lepszego żródła wapnia, a ryzyko osteopenii i osteoporozy jest zwiększoene u osób chorych na NZJ (szczególnie na CD).
Niezbyt rozumiem dlaczego gluten jest zakazany, jeżeli nie stwierdzono u Ciebie jego nietolerancji.
Każdy z Was powinien stosować taką dietę, która mu służy, bez względu na to co wynika z teoretycznych rozważań. Moja Panna jak dobrze się czuje żłopie mleko, je jaja i pieczywo. W zaostrzeniu pomaga jej tylko dieta przemysłowa.
Ja jestem zdrowa, a pieczywo i cukier prawie wyeliminowałam z diety z powodu walki z nadwagą. Cukru i wszelkich słodyczy nie jem od ponad 30 lat i nie cierpię z tego powodu.
Mamcia

[Duśka =)]

Misia, kiedyś robiłam takie kanapki moim dziewczynom, oczywiście bardzo im smkowały, a ten niesmaczny chlebek był wtedy o niebo lepszy. ale od kiedy (a jest to już rok) moja starsza córka zachorowała na CU przestałam robić , zeby jej nie kusić i nie sprawiać przykrości. Ona miała szczególne upodobanie do tego typu kanapek tzn. opiekanych, obsmazanych itp. ponieważ w moim mieście nie ma sklepu z żywnością bezglutenową, więc jestem zmuszona kupować jednorazowo po kilka sztuk i zamrazać. Plusy tego są takie, że chlebek po odmrożeniu jest bardziej miękki i świeższy. Taki bardziej smakuje mojej córce, a do biszkoptu nigdy nie dodawałam mąki kukurydzianej, ale spróbuję. Natomiast do nalesników dodaję.

[-Ania-]

Piszecie tyle o chlebku, ja kupuje albo Chaber ryzowy, albo Sonko- wole sonko cienkie (a te okragle grube traktuje jako przekaski), a nie pieke. Byc moze w Jaworznie gdzies mają chleb bg, ale ja jeszcze nie znalazlam takiej piekarni (z braku czasu). Poza tym w mojej "wersji" crohna mam skłonnośc do biegunek (brak jelita grubego) stad chleb ryzowy jest dobrze tolerowany i ogranicza moje wizyty w toalecie do max 4 na dzien- co mnie cieszy


Jest jeszcze jedna sprawa - już wspomniana- to wszystko jest drogie , albo droższe niz normalne pieczywo. Np. dla porównania- chleb pszenny, który kupowalam przed operacja kosztuje 1.30 za bochenek - starczyl mi na ok 3 dni. Chleb ryzowy sonko albo podobny kosztuje ok. 2.50 za 16 krązków - licze po 8 krazków dziennie.... co jak widac wychodzi o wiele drożej. Nie wspomne juz o makaronie bezglutenowym czy innych produktach.
Wiem, że mozna sie starac o recepte na "P"- przewlekle na Nestle Sinlac, ale lekarz rodzinny mi nie dal, bo "fundusz bardzo z tego go rozliczy"- cokolwiek to znaczy- i tak tego nie rozumiem. A Wy wiecie co to znczy?

Do Mamci

Gluten u mnie jest zakazany, bowiem wystpaily po nim krwawienia z jelit i do tego wniosku doszli lekarze. Nie katowałabym sie ta dieta ani zadna inną gdybym nie widziala w niej ratunku dla swoich flaków, dla życia. Wierz mi, że chcialabym miec takie jelita jak Twoja Córka i jeśc to, co Ona (zwłaszcza zupy mleczne), a nie ryżowe prążki.

Wiem, że każdy powiniem stosowac diete, która mu słuzy. Ten dzial jest dla tych, którym sluzy, słuzyla lub bedzie sluzyc dieta bezglutenowa.

Mam pytanie- czy zamawiał Ktoś z Was prodkuty bezglutenowe przez internet?
np.
http://www.konspol.com.pl/pl/005.html
http://sklep.celiakia.pl/?topSsid=6f5f4 ... 2ef1a78ce4
http://www.vires.pl/sklep,1629,,,01,,pl ... 869,0.html

W jakim hipermakecie jest dużo produktów bezglutenowych?
Wiem, że w champion, w albercie sa, ale niewielki wybór. Biedronki mają jeszcze mniej.

pozdrawiam
Ania

[Duśka =)]

Ja w hipermarketach widziałam tylko pieczywo chrupkie kukurydziane i krążki ryżowe, acha jeszcze makaron ryzowy. wszystkie produkty bezglutenowe kupuję w innym miescie w sklepie z żywnością bezglutenową. A tak na marginesie mały chlebek bezglutenowy kosztuje prawie 7zł, zresztą wszystkie te produkty są drogie.

[Agnesis]

W dzieciństwie chorowałam na celiakię i na diecie bezglutenowej byłam 7 lat. Wtedy, a to było w latach 70, prawie w ogóle nie można było kupić żadnych gotowych produktów, włącznie z chlebem, dlatego prawie wszystko trzeba było robić samemu, a mąkę można było kupić tylko w większych miastach i to bardzo drogo. Znajdę te moje dawne przepisy i zamieszczę je na stronie. Niektóre się może Wam przydadzą. Gluten działa drażniąco na śluzówkę jelita , zwłaszcza cienkiego , i nawet chwilowe wykluczenie go z diety może poprawić stan, rzeczywiście nie tylko w celiakii, ale w ogóle w chorobach jelit. Jeżeli ktoś z Was ma pytania a propos diety bezglutenowej i celiakii, to chętnie pogadam. Myślałam, że się wyleczyłam z celiakii, tak przynajmniej twierdziła lekarka po obejrzeniu wyniku biopsji jelita cienkiego, która miałam w wieku 7 lat. Ale okazało się, że niestety nie. Cały czas coś się dzieje z jelitami, tylko chyba jakieś metamorfozy tej choroby, zaczęło się od celiakii, ostatnio było colitis chronica, a teraz mam pogorszenie, więc jeszcze nie wiem dokładnie co.

[kabran]

Do Ani.
Przez przypadek trafiłam na Wasze forum i przez przypadek odpowiadam. Jako stały "użytkownik" diety bg mogę polecić 2 źródła zaopatrzenia, oba internetowe: www.bezgluten.pl oraz www.glutenex.pl
Obie firmy specjalizują się w żywności bg, można zamawiać zarówno pieczywo, jak i mieszanki czyli miksy mąk do samodzielnego wypieku. Warto zamawiać większe ilości i np. mrozić chlebek, bo koszt dostawy jest dość wysoki. Inne źródła będą jeszcze droższe (wiadomo, u producenta najtaniej). Poszukiwania w hipermarketach możesz sobie darować, dostaniesz tam tylko pieczywo chrupkie (nie zawsze bg), ryżowy makaron, ja takie miejsca omijam (zbyt uboga oferta). W większych miastach warto za to odwiedzać sklepy ze zdrową żywnością - tam zawsze coś się znajdzie
Inną sprawą jest koszt takiej diety. Trzeba się przygotować na wydatek rzędu 5-6 zł za chlebek 400 g.
Nie wiem, czy coś pomogłam, w razie czego zapraszam na forum celiaków - też mamy fajnie! Znajdziecie tu mnóstwo informacji o diecie bg.
Pozdrówka - kabran

[Gość]

Przepraszam, zapomniałam podać adres www.celiakia.pl oraz forum http://forum.celiakia.pl/
Jeszcze raz pozdrawiam... kabran

[kabran]

Witam ponownie! Pozwoliłam sobie się zarejestrować, chociaż nie jestem chora ani na CD ani na CU... Ale ułatwi to ewentualną korespondencję.
"Myślałam, że się wyleczyłam z celiakii, tak przynajmniej twierdziła lekarka po obejrzeniu wyniku biopsji jelita cienkiego, która miałam w wieku 7 lat." Mój Boże, jak widzę takie opinie lekarzy, to aż mi się coś w środku robi. Fakt, opisana sytuacja miała miejsce dawno, ale to nie zmienia postaci rzeczy. Jeśli celiakia była zdiagnozowana prawidłowo (tzn. nie była to przejściowa alergia na gluten ani też zespół złego wchłaniania) to muszę powiedzieć jasno - z celiakii się nie wyrasta, nie leczy się jej, ma się ją do końca życia. Nie ma innej alternatywy. Więc póki co, Agnesis zrób sobie badania w kierunku celiakii. Są wiarygodne tylko wtedy, kiedy NIE jest się na diecie bg. W innym przypadku przeciwciał w krwi nie ma, a zmasakrowane glutenem kosmki się regenerują. Jeśli jesteś na diecie bg, to masz 2 opcje:
1) znaleźć dobrego gastroenterologa, znającego się na celiakii dorosłych (co jest bardzo trudne, wiem to z doświadczenia, nie tylko swojego), niech Cię poprowadzi, żeby zrobić odpowiednie badania. Ale konieczna będzie prowokacja glutenem, bywa że trwająca rok.
2) dać sobie spokój z diagnozą i trzymać dietę, jeśli pomaga.
Co do żywności bg, to nie koniecznie musi być oparta na kukurydzy. Istnieje mnóstwo produktów na bazie ryżu lub mąki ryżowej. Wcześniej podałam 2 adresy sklepów, warto poznać ich ofertę. No i nieśmiertelne makarony ryżowe... A pieczywo (np. bochen maślany Bezglutenu) jest naprawdę pyszne. Jeśli ktoś potrzebuje jakichkolwiek informacji o diecie bg - jestem gotowa Pozdrawiam serdecznie - kabran[/u]