zielona herbata na sterydziaka?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- iwashi
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 lis 2006, 19:14
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
zielona herbata na sterydziaka?
Witam wszystkich,
Chciałem sie podzielić z Wami rzeczą, którą na sobie przetestowałem i ze mogę mowić, ze działa (przynajmniej na mnie). Nie wiem czy ktos juz o tym pisywał na forum.
We własnym zyciu przezywam drugą przygodę z metypredem - prócz przytycia nie mialem efektów ubocznych, ale samo przytycie jednak działało jakos zle na moją psychikę. Sam nie wiem czemu
Tak czy inaczej syndrom Cushinga ujawnił się za pierwszm razem dość szybko (po niecałym miesiącu nagle - potem bylo gorzej). Bylem wtedy na dawkach 32 mg pierwszy tydzien, potem 16 mg przez 3 miesiace. Przytyło mi sie wtedy ze 4 kg (czyli nie tak duzo), ale gęba zrobila sie naprawde okrągła.
Drugi raz w tango z metypredem poszedłem ponad miesiąc temu. Tym razem dostałem bardziej końską daweczkę (tydzien kroplówki po 56 mg, potem zszedlem do tabletek 52mg i co tydzien opuszczałem 4 mg).
Gdzies kiedys wyczytałem, ze jak sie duuuzo pije wody to efekt Cushinga jest mniejszy.
Nigdy potwierdzenia na to nie znalazlem - nawet wsrod lekarzy, których sie o to pytałem.
W necie natomiast tej informacji powtórnie nie odnalazłem.
Duzo wody nie mialem zamiaru pić, bo to jednak męczące jest...ale zielona herbata jest baaardzo moczopędna, wiec spróbowalem tego. Herbat pije 5-6 kubków dziennie. Sikam często. Zielonej herbaty z poczatku sie nie lubi - ale to jest ten "aquired taste" - tak jak z kawą. Im wiecej sie wypije, tym bardziej się ją lubi . Zielonych herbat jest multum na rynku jesli sie pojdzie do wiekszego centrum handlowego, bądz zamówi przez net. Aromatyzowanych, niearomatyzowanych. Jest w czym wybierać.
ZH jest zdrowa, co powszechnie jest wiadome .
Tak czy inaczej po ponad miesiącu metypredu + ZH nic (sic!) po mnie nie widać.
Ciekaw jestem czy ktos z Was miał podobne przygody z ZH, bądź z piciem duuzych ilości wody jednoczesnie biorąc kortykosteroidy.
Będę pisać w miare dalszego brania metypredu, co sie ze mną dzieje i czy moja hipoteza
sie sprawdziła ostatecznie.
Tak czy inaczej myślę, że nie mamy nic do stracenia wiec moze zacząć warto pić .
Pozdro,
tb
Chciałem sie podzielić z Wami rzeczą, którą na sobie przetestowałem i ze mogę mowić, ze działa (przynajmniej na mnie). Nie wiem czy ktos juz o tym pisywał na forum.
We własnym zyciu przezywam drugą przygodę z metypredem - prócz przytycia nie mialem efektów ubocznych, ale samo przytycie jednak działało jakos zle na moją psychikę. Sam nie wiem czemu
Tak czy inaczej syndrom Cushinga ujawnił się za pierwszm razem dość szybko (po niecałym miesiącu nagle - potem bylo gorzej). Bylem wtedy na dawkach 32 mg pierwszy tydzien, potem 16 mg przez 3 miesiace. Przytyło mi sie wtedy ze 4 kg (czyli nie tak duzo), ale gęba zrobila sie naprawde okrągła.
Drugi raz w tango z metypredem poszedłem ponad miesiąc temu. Tym razem dostałem bardziej końską daweczkę (tydzien kroplówki po 56 mg, potem zszedlem do tabletek 52mg i co tydzien opuszczałem 4 mg).
Gdzies kiedys wyczytałem, ze jak sie duuuzo pije wody to efekt Cushinga jest mniejszy.
Nigdy potwierdzenia na to nie znalazlem - nawet wsrod lekarzy, których sie o to pytałem.
W necie natomiast tej informacji powtórnie nie odnalazłem.
Duzo wody nie mialem zamiaru pić, bo to jednak męczące jest...ale zielona herbata jest baaardzo moczopędna, wiec spróbowalem tego. Herbat pije 5-6 kubków dziennie. Sikam często. Zielonej herbaty z poczatku sie nie lubi - ale to jest ten "aquired taste" - tak jak z kawą. Im wiecej sie wypije, tym bardziej się ją lubi . Zielonych herbat jest multum na rynku jesli sie pojdzie do wiekszego centrum handlowego, bądz zamówi przez net. Aromatyzowanych, niearomatyzowanych. Jest w czym wybierać.
ZH jest zdrowa, co powszechnie jest wiadome .
Tak czy inaczej po ponad miesiącu metypredu + ZH nic (sic!) po mnie nie widać.
Ciekaw jestem czy ktos z Was miał podobne przygody z ZH, bądź z piciem duuzych ilości wody jednoczesnie biorąc kortykosteroidy.
Będę pisać w miare dalszego brania metypredu, co sie ze mną dzieje i czy moja hipoteza
sie sprawdziła ostatecznie.
Tak czy inaczej myślę, że nie mamy nic do stracenia wiec moze zacząć warto pić .
Pozdro,
tb
iwashi
Re: zielona herbata na sterydziaka?
że też wczesniej o tym nie pomyslałam
Moze opatentujesz jakis nowe cos na sterydy ?
Moze opatentujesz jakis nowe cos na sterydy ?
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Ja tak może nie całkiem na temat. Gdyż tylko o zielonej herbacie.
Pije już ją namiętnie z 3 lata. I faktycznie działa ona pozytywnie na cały organizm.
Jednak na rynku tak jak wspomniał @ iwashi jest multum rodzajów tej herbaty.
I bardzo dużo jest kiepskiej jakości i SMAKU.
Dlatego wielu od razu się do niej zniechęca.
Z własnego doświadczenia to moge polecić (sypaną) zieloną herbate z Herbapolu.
Koszt to mniej więcej 4 zł. Bez żadnych dodatków zapachowych i smakowych.
Te dodatki to zwykła chemia.
Uwaga! Bardzo ważne aby nie zalewać zielonej herbaty wrzątkiem, tylko wodą o temperaturze do 90 C . Wyższa temperatura eliminuje prozdrowotne właściwości herbaty.
Zalecam zaparzać 3 minuty - wtedy działa lekko ,ale zato długo rześko.
Natomiast dłuższe 5- 8 min. uspokaja.
Dlatego warto także zaopatrzyć się w termometr elektroniczny(dostępny na allegro) lub inny do mierzenia temperatury. potraw.
Dobrze aby pić herbate po posiłkach aby przyzwyczaić i nie podrażnić żołądka. Lecz to tylko moja sugestia.
Pozdrowionka
Pije już ją namiętnie z 3 lata. I faktycznie działa ona pozytywnie na cały organizm.
Jednak na rynku tak jak wspomniał @ iwashi jest multum rodzajów tej herbaty.
I bardzo dużo jest kiepskiej jakości i SMAKU.
Dlatego wielu od razu się do niej zniechęca.
Z własnego doświadczenia to moge polecić (sypaną) zieloną herbate z Herbapolu.
Koszt to mniej więcej 4 zł. Bez żadnych dodatków zapachowych i smakowych.
Te dodatki to zwykła chemia.
Uwaga! Bardzo ważne aby nie zalewać zielonej herbaty wrzątkiem, tylko wodą o temperaturze do 90 C . Wyższa temperatura eliminuje prozdrowotne właściwości herbaty.
Zalecam zaparzać 3 minuty - wtedy działa lekko ,ale zato długo rześko.
Natomiast dłuższe 5- 8 min. uspokaja.
Dlatego warto także zaopatrzyć się w termometr elektroniczny(dostępny na allegro) lub inny do mierzenia temperatury. potraw.
Dobrze aby pić herbate po posiłkach aby przyzwyczaić i nie podrażnić żołądka. Lecz to tylko moja sugestia.
Pozdrowionka
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Z tego co czytałem to herbate zielona nalezy zaparzac w temperaturze 50-60 C.
Ja tak robie, zaparzam tak jak napsiales okolo 3 minut, wtedy herbata najlepiej stymuluje układ nerowowy.
ZIelona Herbata ma silne działanie bakteriostatyczne , działa na układy moczowy, nerwowy, pokarmowy , sercowo-naczyniowy.
Zielona herbata ma tez dzialanie antyoksydacyjne poprzez obecnosc monomerycznych polifenoli(katechin)
U podloza wiekszosci chorob lezy zaburzenie rownowagi antyoksydacyjnej tak wiec spozywanie herbat zielonej czy czarnej lezy w naszym interesie.
Ja tak robie, zaparzam tak jak napsiales okolo 3 minut, wtedy herbata najlepiej stymuluje układ nerowowy.
ZIelona Herbata ma silne działanie bakteriostatyczne , działa na układy moczowy, nerwowy, pokarmowy , sercowo-naczyniowy.
Zielona herbata ma tez dzialanie antyoksydacyjne poprzez obecnosc monomerycznych polifenoli(katechin)
U podloza wiekszosci chorob lezy zaburzenie rownowagi antyoksydacyjnej tak wiec spozywanie herbat zielonej czy czarnej lezy w naszym interesie.
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
- iwashi
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 lis 2006, 19:14
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Piciu, Tak masz oczywiscie racje.
W supermarketach est ciezko dostać DOBRĄ herbatę. Mi osoiscie chodzilo o herbaty sypane takie ze specjalnych herbacianych sklepików .
W sklepikach herbacianych jest mnóstwo rodzajów zielonej i naprawde dobrej herbaty.
Drozszej troche niz zwykla...
ale coś za coś .
Naprawde sie przestawilem na zieloną herbatę zupelnie...i nawet przestalem lubic czarną.
Michał_Z,
Tak masz racje - parzyć w ok 70 stopniach pod przykrywką przez 3 minuty, nie dluzej.
Potem herbata nabiera goryczy i toksycznych wlasnosci.
Najlepiej w zaparzaczu (takim siteczku co sie wklada do szklaneczki).
Warto przejrzec oferty sklepów internetowych, bo ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec o herbatach zielonych i ich sposobie konsumpcji
W supermarketach est ciezko dostać DOBRĄ herbatę. Mi osoiscie chodzilo o herbaty sypane takie ze specjalnych herbacianych sklepików .
W sklepikach herbacianych jest mnóstwo rodzajów zielonej i naprawde dobrej herbaty.
Drozszej troche niz zwykla...
ale coś za coś .
Naprawde sie przestawilem na zieloną herbatę zupelnie...i nawet przestalem lubic czarną.
Michał_Z,
Tak masz racje - parzyć w ok 70 stopniach pod przykrywką przez 3 minuty, nie dluzej.
Potem herbata nabiera goryczy i toksycznych wlasnosci.
Najlepiej w zaparzaczu (takim siteczku co sie wklada do szklaneczki).
Warto przejrzec oferty sklepów internetowych, bo ciekawych rzeczy mozna sie dowiedziec o herbatach zielonych i ich sposobie konsumpcji
iwashi
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Napisalem 50-60 a nie 70iwashi pisze:Tak masz racje - parzyć w ok 70 stopniach pod przykrywką przez 3 minuty, nie dluzej.
Ja zaparzam do 3 minut w tym czasie do napary przechodzi prawie cala zawartosc kofeiny xD
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
- iwashi
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 lis 2006, 19:14
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Mikrusia, No o patencie nie myslalem, bo raczej tu nie przejdzie, ale miło będzie jesli
metoda faktycznie bedzie działać i będzie sie nazywać "Metoda na
IWASHIego" (ah ta skromność ).
Nie no serio, to mam nadizeje, ze to zadziała. Co więcej, jestem przekonany, ze jeśli to działa, to będzie też działać u ludzi z zaawansowanym syndromem Cushinga.
Kiedys mialem przezycie w górach gdy bylem sterydziakiem. Zjadlem zatruty pokarm i potem spędzilem noc w łazience (nie tylko ja ale cała moja ekipa). Następnego dnia ludzie mowi mi, ze lepiej wyglądałem. A to oznacza, ze jesli sie odwodnilem dość gwałtownie, to
opuchlizna tez spadła.
Proste wnioski mozna wyciągnąć i z tego .
-edit-
Skleiłem posty. Prosze nie pisać dwóch jeden pod drugi, tylko edytować.
Michał_Z,
Z tymi 60 to prawde mowiac nie wiem - ale pewnie wszyscy mamy racje . Bo mozna parzyc w 60 i w 70-80 i będzie dobrze . Byle nie w 100.
Co do zielonych herbat to ja polecam Dilmah zielona sypaną (NIE w TOREBKACH).
Jest smaczna.
Niezłą aromatyzowaną tez jest "Green Nepal" liptona - sypana. Ale ona ma chyba sztuczne aromaty dodawane.
Ponadto polecam naturalne aromatyzowane : jaśminową, śliwkową. Ale tu juz wchodzi indywidualny gust.
Reszty smaków sam nie odkryłem jeszcze. Wzystko przede mną i przed Wami
metoda faktycznie bedzie działać i będzie sie nazywać "Metoda na
IWASHIego" (ah ta skromność ).
Nie no serio, to mam nadizeje, ze to zadziała. Co więcej, jestem przekonany, ze jeśli to działa, to będzie też działać u ludzi z zaawansowanym syndromem Cushinga.
Kiedys mialem przezycie w górach gdy bylem sterydziakiem. Zjadlem zatruty pokarm i potem spędzilem noc w łazience (nie tylko ja ale cała moja ekipa). Następnego dnia ludzie mowi mi, ze lepiej wyglądałem. A to oznacza, ze jesli sie odwodnilem dość gwałtownie, to
opuchlizna tez spadła.
Proste wnioski mozna wyciągnąć i z tego .
-edit-
Skleiłem posty. Prosze nie pisać dwóch jeden pod drugi, tylko edytować.
Michał_Z,
Z tymi 60 to prawde mowiac nie wiem - ale pewnie wszyscy mamy racje . Bo mozna parzyc w 60 i w 70-80 i będzie dobrze . Byle nie w 100.
Co do zielonych herbat to ja polecam Dilmah zielona sypaną (NIE w TOREBKACH).
Jest smaczna.
Niezłą aromatyzowaną tez jest "Green Nepal" liptona - sypana. Ale ona ma chyba sztuczne aromaty dodawane.
Ponadto polecam naturalne aromatyzowane : jaśminową, śliwkową. Ale tu juz wchodzi indywidualny gust.
Reszty smaków sam nie odkryłem jeszcze. Wzystko przede mną i przed Wami
Ostatnio zmieniony 19 lis 2007, 19:29 przez iwashi, łącznie zmieniany 1 raz.
iwashi
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Tak, oczywiście panowie macie racje jeżeli chodzi o zaparzanie w temperaturach 50-70 C herbaty zielonej.
Lecz trzeba dodać, że wodą o takiej temperaturze zalewamy herbate świeżo zebraną z krzaka lub poddanej lekkiej obróbce.
W praktyce te herbaty nie są dostępne na polskim rynku .
No chyba że @ iwashi wiesz gdzie można tą herbate dostać?
Lecz trzeba dodać, że wodą o takiej temperaturze zalewamy herbate świeżo zebraną z krzaka lub poddanej lekkiej obróbce.
W praktyce te herbaty nie są dostępne na polskim rynku .
No chyba że @ iwashi wiesz gdzie można tą herbate dostać?
- iwashi
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 lis 2006, 19:14
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Piciu,
I jeszcze jedno. Przypominają mi sie informacje i tak piszę kilkoma postami - przepraszam.
Z tym piciem po posiłkach trzeba pamietać, zeby picie bylo ZNACZNIE (20-30 min) po posiłku. Nigdy w trakcie. Oczywiscie mowie o chorujących. Herbata pita w trakcie posiłku powoduje znacznie gorsze wchłanianie m.in. żelaza. Wiec u osob z niedoborem Fe (takich jak np. ja i wielu Crohników i CUków) jest to niezbyt polecane.
-edit-
Piciu,
Z info dostępnym w sieci np. http://www.herbaciarnia.p...=herbata&type=3
wnioskuje, ze te co są tam wymienione są ok. Nie wiem czy masz rację czy nie.
Te herbaty natomiast mozna dostać w sklepach internetowych, bądź centrach handlowych wiekszych (np arkadia w Warszawie sklepik Tea&Tea, zlote tarasy jest taki sklepik na dole przy kakadu i mnostwo innych).
Sklepów internetowych polecać nie chcę, bo nigdy z zadnego nie kupowalem.
Ale jest ich mnóstwo. Np. eherbata.pl - pierwsze co znalazlem w googlach. Ceny są mniejsze troszke od tych w centrach handlowych. Ale nieznacznie.
Przypominam- nie pisz jednego posta pod drugim, tylko edytuj.
I jeszcze jedno. Przypominają mi sie informacje i tak piszę kilkoma postami - przepraszam.
Z tym piciem po posiłkach trzeba pamietać, zeby picie bylo ZNACZNIE (20-30 min) po posiłku. Nigdy w trakcie. Oczywiscie mowie o chorujących. Herbata pita w trakcie posiłku powoduje znacznie gorsze wchłanianie m.in. żelaza. Wiec u osob z niedoborem Fe (takich jak np. ja i wielu Crohników i CUków) jest to niezbyt polecane.
-edit-
Piciu,
Z info dostępnym w sieci np. http://www.herbaciarnia.p...=herbata&type=3
wnioskuje, ze te co są tam wymienione są ok. Nie wiem czy masz rację czy nie.
Te herbaty natomiast mozna dostać w sklepach internetowych, bądź centrach handlowych wiekszych (np arkadia w Warszawie sklepik Tea&Tea, zlote tarasy jest taki sklepik na dole przy kakadu i mnostwo innych).
Sklepów internetowych polecać nie chcę, bo nigdy z zadnego nie kupowalem.
Ale jest ich mnóstwo. Np. eherbata.pl - pierwsze co znalazlem w googlach. Ceny są mniejsze troszke od tych w centrach handlowych. Ale nieznacznie.
Przypominam- nie pisz jednego posta pod drugim, tylko edytuj.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2007, 19:31 przez iwashi, łącznie zmieniany 1 raz.
iwashi
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: zielona herbata na sterydziaka?
@ iwaszi , nie sprawdziły się rozpowszechnione ostrzeżenia ,że picie zielonej herbaty może wpływać negatywnie na absorpcję żelaza zażywanego w formie suplementów.
A także w pokarmach popijanych zieloną herbatą.
Wręcz przeciwnie, znane są przypadki, w których picie herbaty wywiera pozytywne działanie w leczeniu anemii.
Tym przykładem również jestem ja - ale to całkiem przypadkiem.
Nie mogłem pić czarnej herbaty, gdyż mnie od razu przeczyszczała.
A ziołowych herbatek miałem dość. Wiec spróbowałem zielonej herbaty.
I tak zostało do dziś
Przed rozpoczęciem picia zielonej herbaty miałem anemie. Brałem suplementy i zastrzyki , generalnie nic nie pomagało.
Po 2-3 miesiącach picia herbaty i brania suplementów wróciło wszystko do normy.
Możliwe choć mam wielkie wątpliwości,że jakiś wpływ na wchłanianie żelaza może mieć herbata czarna.
A także w pokarmach popijanych zieloną herbatą.
Wręcz przeciwnie, znane są przypadki, w których picie herbaty wywiera pozytywne działanie w leczeniu anemii.
Tym przykładem również jestem ja - ale to całkiem przypadkiem.
Nie mogłem pić czarnej herbaty, gdyż mnie od razu przeczyszczała.
A ziołowych herbatek miałem dość. Wiec spróbowałem zielonej herbaty.
I tak zostało do dziś
Przed rozpoczęciem picia zielonej herbaty miałem anemie. Brałem suplementy i zastrzyki , generalnie nic nie pomagało.
Po 2-3 miesiącach picia herbaty i brania suplementów wróciło wszystko do normy.
Możliwe choć mam wielkie wątpliwości,że jakiś wpływ na wchłanianie żelaza może mieć herbata czarna.
- iwashi
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 28 lis 2006, 19:14
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Piciu,
O kurcze, zastrzeliłeś mnie - powiem szczerze. Myslalem, ze to tyczyło sie ogolnie herbat wszystkich. Ale skoro tak twierdzisz jak twierdzisz, to masz racje.
Dobrze wiedziec .
Tylu jeszcze wielu rzeczy nie wiem
O kurcze, zastrzeliłeś mnie - powiem szczerze. Myslalem, ze to tyczyło sie ogolnie herbat wszystkich. Ale skoro tak twierdzisz jak twierdzisz, to masz racje.
Dobrze wiedziec .
Tylu jeszcze wielu rzeczy nie wiem
iwashi
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Drogi Piciu, Herbaty do zalewania w temperaturze 50-60 stopni sa dostepne w prawie kazdym sklepie, kazda zielona lisciasta herbata bez zadnych dodatkow taka za 2 zlote.Piciu pisze:Tak, oczywiście panowie macie racje jeżeli chodzi o zaparzanie w temperaturach 50-70 C herbaty zielonej.
Lecz trzeba dodać, że wodą o takiej temperaturze zalewamy herbate świeżo zebraną z krzaka lub poddanej lekkiej obróbce.
W praktyce te herbaty nie są dostępne na polskim rynku .
Pozdrawiam
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2059
- Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: zielona herbata na sterydziaka?
To znaczy ja opieram się na książce pt:
" Ekstrakt z zielonej herbaty. Lecznicza siła polifenoli."
napisana przez dr.Anna Cieślińska ; dr.Maciej A.Kamiński; dr.Alicja Lucińska.
A także na własnych obserwacjach - i one są najważniejsze , gdyż ileż to książek coś wychwalało, a po jakimś czasie okazywało się nieprawdą. A ja sam, na sobie to wypróbowałem.
Szkoda tylko że herbata choroby ze mnie nie wypędziła
" Ekstrakt z zielonej herbaty. Lecznicza siła polifenoli."
napisana przez dr.Anna Cieślińska ; dr.Maciej A.Kamiński; dr.Alicja Lucińska.
A także na własnych obserwacjach - i one są najważniejsze , gdyż ileż to książek coś wychwalało, a po jakimś czasie okazywało się nieprawdą. A ja sam, na sobie to wypróbowałem.
Szkoda tylko że herbata choroby ze mnie nie wypędziła
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Nie znam tej ksiązki , ja opeiram sie na tym co przeczytalem w kilku wydawnictwach o Bromatologii oraz na tym co przeczytalem na opakowaniu i na tym co widze.
Kupuje herbatę która jest w postaci połamanych nieregularnie, zasuszonych liści.
Watpliwe jest że została poddana jakiejś specjalnej obróbce chemicznej.
Jasnozielony napar z nutka gorczycy to wszystko
Kupuje herbatę która jest w postaci połamanych nieregularnie, zasuszonych liści.
Watpliwe jest że została poddana jakiejś specjalnej obróbce chemicznej.
Jasnozielony napar z nutka gorczycy to wszystko
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 64
- Rejestracja: 26 wrz 2007, 22:26
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: zielona herbata na sterydziaka?
Jezeli chodzi o picie zielonej herbaty w trakcie zarzywania sterydow to dowiadczenia nie mam poniewaz zielona herbate zaczolem pic ok miesiac po zakonczeniu kurcji sterydami wczesniej ze wzgledu na Fe pilem tylko jakies owocowe i musze przyznac ze dobrze sie po niej czuje zwlaszcza jezeli chodzi o moje kochane jelita sa jakies spokojniejsze , zanim zaczolem ja pic jak mi sie zachcialo to musialem isc mimo ze niby wszysko bylo ok a teraz juz tego nie ma polecam zielona herbatke wszyskim