Myślę,że możesz już teraz dać.Zależy też dużo od charakteru dziecka
tzn czy lubi czytać.Nie musi od razu czytać,ale w kazdej chwili będzie mógł
po nią sięgnąć.
Dla porównania:
córka ma 9 lat i namiętnie czyta,kolekcjonuje już ksiązki
syn-13 lat i bardzo ciężko zagonić go chociażby do lektury.
Pan Samochodzik i nietypowy prezent
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- ita71
- Doświadczony ❃
- Posty: 1885
- Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Pan Samochodzik i nietypowy prezent
Nigdy nie mów nigdy...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 281
- Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pan Samochodzik i nietypowy prezent
Jeśli chcesz go do czytania zachęcić ponad 200 str książką to gratuluję pomysłu. Ja bym od czegoś cieńszego i lżejszego zaczął
- ita71
- Doświadczony ❃
- Posty: 1885
- Rejestracja: 28 sty 2009, 22:45
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Pan Samochodzik i nietypowy prezent
Grubość książki nie ma znaczenia,liczy się treść...córka czyta 'grubsze' książki,marcin87 pisze:Jeśli chcesz go do czytania zachęcić ponad 200 str książką to gratuluję pomysłu
zresztą nawet lektury w 2 i 3 klasie liczą ponad 200 stron i więcej.
Torvik to dorzuć jakąś grę,aby mieć pewność,że brat się ucieszy
Nigdy nie mów nigdy...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 281
- Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
- Choroba: CU
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pan Samochodzik i nietypowy prezent
ita71 pisze:Grubość książki nie ma znaczenia,liczy się treść...córka czyta 'grubsze' książki,marcin87 pisze:Jeśli chcesz go do czytania zachęcić ponad 200 str książką to gratuluję pomysłu
zresztą nawet lektury w 2 i 3 klasie liczą ponad 200 stron i więcej.
Torvik to dorzuć jakąś grę,aby mieć pewność,że brat się ucieszy
Nie mówiłem że to zły prezent. Siostrzenica w 2 klasie przeczytała 3 części Harrego Pottera, ale z wypowiedzi Torvika wynika (a przynajmniej ja tak zrozumiałem), że brat do miłośników książek nie należy, więc może warto kupić coś jeszcze a książkę przeczyta za jakiś czas.