Bizonik pisze:Mój nowy pomocnik
Bizonik, boski kociak, jakie zawadiackie i zadziorne spojrzenie, pewnie niezły łobuziak z niego
Co to za rasa
Pandziaak pisze:czyli jak Zwierz leczy Cudaka
Naprawdę coś w tym jest
Nasz sierściuch niemal zawsze wyczuwa, jak męża coś boli i zaraz się kładzie obok niego, albo najlepiej na nim, bezpośrednio na brzuchu
Mruczy, grzeje flaczki i wydziela jakieś tajemnicze promieniowanie, które autentycznie w jakimś stopniu koi ból i łagodzi skurcze - a przynajmniej mój A. tak twierdzi
Teraz role się w pewnym sensie odwróciły, kocurek chory i mąż mu codziennie zastrzyki robi
Noire pisze:Niby do najbliższych sąsiadów jest kawałek, ale i tak jak przychodzi co do czego to każdy o każdym wszystko wie. Jak zaczęłam chorować to do mojej przyjaciółki dotarła informacja o mojej białaczce (co było bzdurą, bo wtedy zdiagnozowano u mnie wzjg) właśnie od jednego z mieszkańców wsi...
Znam ten ból aż za dobrze, bo też mieszkamy na wsi.
Wieczne wypytywanie (dlaczego mojego męża nie było ponad miesiąc w domu, dlaczego w szpitalu, na co jest chory itp. itd.
), obserwowanie innych przez okna, interesowanie się życiem wszystkich dookoła, tylko nie swoim własnym...ech.
Przez jakiś czas mieszkałam u A. w centrum Łodzi i tęsknię za tą miejską anonimowością.
Po Łodzi można by śmiało chodzić z sondą w nosie + z workiem stomijnym wystającym spod jakiegoś krótkiego topu na przykład i nikt by się nawet nie obejrzał, a nawet jeśli to dyskretnie.
Na wsi to byłaby jawna sensacja i wydarzenie roku, już sobie wyobrażam te dyskusje pod sklepem, do czego służy ta rurka i co to za worek
Kocham przyrodę i życie pod samym lasem, ale to jest jakiś dramat pod tym względem.
Ale za to czytałam kiedyś artykuł, że wieś sprzyja jelitom
Osoby żyjące w środowisku wiejskim - zwłaszcza dzieci i młodzież - są mniej zagrożone chorobami zapalnymi jelit (IBD) - informuje „American Journal of Gastroenterology”.
Nasze ustalenia pokazują, że dzieci, zwłaszcza te w wieku poniżej 10 lat, doświadczają ochrony przed IBD, jeśli mieszkają w gospodarstwach domowych na obszarach wiejskich. Efekt ten jest szczególnie silny u dzieci, które wychowują się w gospodarstwach wiejskich w pierwszych pięciu latach życia. To ważne wnioski, ponieważ nasze poprzednie prace wskazują, że liczba bardzo małych dzieci, u których rozpoznano IBD wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat - mówi dr Eric Benchimol, główny autor badania.
Być może rosnąca liczba chorych - zwłaszcza małych dzieci - ma związek z postępującą urbanizacją i odmiennym składem mikroflory jelitowej typowym dla środowiska miejskiego.
Noire pisze:Ludzie w schronisku na ogół znają te psy więc pomogą w dobrze odpowiedniego psa dla rodziny. Tak więc jak się kiedyś zdecydujecie to na pewno znajdziecie psa odpowiedniego dla was.
W przyszłym roku na pewno się wybierzemy, wreszcie.
W tym było jednak za dużo problemów przez to całe CU i nie mieliśmy głowy do tego.
Noire pisze:mój akurat by się z twoją córką dogadał. On baardzo lubi jak ktoś mu cały czas okazuje zainteresowanie i go głaszcze. Najlepiej jakby w domu był ktoś kto by go głaskał 24h 7 dni w tygodniu
O, to idealny psiak dla naszej córki, jak znalazł