Potrzebna pomoc dla zwierzaków ze schroniska w Celestynowie!

[Ania406]

Schronisko w Celestynowie jest domem dla ok 600 zwierząt. Ze względu na przepełnienie i brak funduszy, stan schroniska jest opłakany przez co wydano nakaz zamknięcia obiektu.

Rodzi to pytanie co stanie się z mieszkającymi tam zwierzętami?? Żadne ze działajacych schronisk nie zobowiązało się ich przyjąć, bo te również są przepełnione.

Można jeszcze spróbować uratować Celestynów i doprowadzić go do właściwego stanu.

Potrzeba dużo dobrego serca i pieniędzy.

Może ktoś z Was chciałby adoptować kota lub psa, a może ktoś jest w stanie wpłacić nawet 10 zł, na konto schroniska.A może po prostu możecie przekazać informację znajomym, a oni swoim znajomym itd. Każda pomoc się liczy- czasu jest mało, bo schronisko ma zaostać zamknięte 9 lutego!

Podaję linki do arytkułów:

http://www.zw.com.pl/artykul/554388_Pol ... -bruk.html

http://www.zw.com.pl/artykul/555249_Pie ... rycie.html

http://www.zw.com.pl/artykul/556773_Psy ... ncert.html

A także link do strony schroniska:

http://www.celestynow.toz.pl/

[sztaba]

Można jeszcze spróbować uratować Celestynów i doprowadzić go do właściwego stanu.

Z tego co się orientuję to już od wielu lat schronisko to stacza się po równi pochyłej. Trudno oczekiwać, że schronisko utrzyma się z darowizn. Jakieś akcje, zbiórki pieniędzy mogą tylko przedłużyć jego funkcjonowanie przez jakiś czas. Osobiście wolałbym przeznaczyć pieniądze na jakiś cel "ludzki", niż na utrzymywnie schroniska dla zwierząt. Tym bardziej, że okoliczni mieszkańcy nie są zbyt szczęśliwi z sąsiedztwa i nie mają najlepszego zdania o działalności dyrekcji schroniska. Przerażają watahy psów biegających po okolicznych lasach. Bardzo często w okolicy schroniska są wypuszczane psy, które znudziły się już swoim właścicielom i błąkają się po okolicy.
Szkoda zwierzaków, ale jednak los biednych ludzi jest mi bliższy.

[Ania406]

sztaba, to prawda, że schronisko jest źle zarządzane od wielu lat, ale to nie wina zwierząt. Ponadto mam nadzieję, że po tej akcji TOZ odwoła obecnego dyrektora- czas najwyższy.

Mówisz, że wolisz wspomóc jakiś "bardziej ludzki" cel- to Twoja sprawa, ale proszę nie zniechęcaj tych, którzy zastanawiają się nad przekazaniem darowizny na zwierzaki.

Ja osobiście uważam, że trzeba pomagać i jednym i drugim i tak też robię. Pracuję jako pedagog, jestem wolontariuszką, ale wspomagam z takim samym zacięciem również zwierzęta- pracowałam w schronisku, wspomgałąm wykupowanie koni z rzeźni itp.
Jeśli umiemy kochać i szanować zwierzęta, to myślę, że łatwiej nam kochać i szanować ludzi.

Tym bardziej, że okoliczni mieszkańcy nie są zbyt szczęśliwi z sąsiedztwa

A to dla mnie żaden argument,bo Ci sami ludzie podrzucają tam swoje niechciane pupile. Niech biora odpowiedzialność za swoje własne czyny.

Ponawiam apel- jeśli ktoś czuje, że chce pomóc zwierzakom- ma teraz szansę.

[Ania406]

Koty z Celestynowa szukają kochającego domu!

http://www.facebook.com/#!/album.php?ai ... 2532059594

Żadne dotację i dary nie dadzą tyle co adopcja. Może ktoś z Was szuka nowego przyjaciela?

Może znacie kogoś, kto chciałby zaadoptowac zwierzątko?

[Cinimini]

Sama mam dwa kocurki, moja mama ma 3 + psa (a mieszkamy w blok)... Gdybym tylko mogą, na pewno bym, wzieła min. kolejne dwa. Póki co rozpuściłam wici po znajomych ... Serce pęka...

[Ania406]

Schronisku potrzeba też informatyka, który zająłby się stroną i uruchomił kącik adopcyjny- póki co wszystko odbywa się za pośrednictwem Facebooka.

Oczywiście TOZ nie stać na zatrudnienie, więc szukamy informatyka o dobrym sercu, który ma chwilę by wspomóc Celestynów.

Każda pomoc się liczy- wystarczy, że przekażecie info dalej, a może los celestynowskich futrzaków się zmieni