Przeszczep kału
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- cordo
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 932
- Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
- Choroba: CU
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przeszczep kału
Dokładnie, mam również takie pytanie, bo coś czuję, że ten zabiegł pomógłby mi w chorobie... Czy są jakieś kryteria dostania się na zabieg?
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
Rozmawiałam z koleżanką, która leczy się na NZJ w Centrum Onkologii w Warszawie. Robią tam cały czas przeszczepy ma się dowiedzieć jak tam można dotrzeć ale raczej trzeba zacząć od prywatnej wizyty tak aby jakoś stać się pacjentem Onkologii. Pamiętajmy że przeszczep jest robiony w ramach eksperymentu medycznego. Jak coś będę wiedziała dam znać.
Rozmawiałam też z moim lekarzem co do przeszczepu w Crohnie. Nie wykonali takiego przeszczepu jeszcze dziecku choremu na Crohna ale powiedziała, że jest to nie wykluczone że zrobią - może zrobią - w przypadku zajętego jelita grubego aby zobaczyć czy jest efekt terapeutyczny.
Rozmawiałam też z moim lekarzem co do przeszczepu w Crohnie. Nie wykonali takiego przeszczepu jeszcze dziecku choremu na Crohna ale powiedziała, że jest to nie wykluczone że zrobią - może zrobią - w przypadku zajętego jelita grubego aby zobaczyć czy jest efekt terapeutyczny.
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
sorki że post po poście.
Córcia miała badania po miesiącu . I kalprotektyna spadła poniżej 50 ( a na sterydach była powyżej 300) Ob spadło na 8 z 40, jedynie utrzymuje się krew utajona +. Podobno jest to wynik drażliwej śluzówki i masa kałowa, która idzie przez jelito grube drażni je i może gdzieś pęknie małe naczynko.
Jestem dobrej myśli...
P.S.
dobrze że córa teraz tego nie czyta normalnie piszę o niej pamiętnik
pozdrawiam Was cieplutko!
Córcia miała badania po miesiącu . I kalprotektyna spadła poniżej 50 ( a na sterydach była powyżej 300) Ob spadło na 8 z 40, jedynie utrzymuje się krew utajona +. Podobno jest to wynik drażliwej śluzówki i masa kałowa, która idzie przez jelito grube drażni je i może gdzieś pęknie małe naczynko.
Jestem dobrej myśli...
P.S.
dobrze że córa teraz tego nie czyta normalnie piszę o niej pamiętnik
pozdrawiam Was cieplutko!
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
- Konraaad
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 579
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 00:23
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
Kiedyś przeczyta i Ci podziękuje jak zrozumie co tak naprawdę dla niej robiszlangusta pisze:dobrze że córa teraz tego nie czyta normalnie piszę o niej pamiętnik
- patkaas
- Koordynator
- Posty: 1466
- Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
- Choroba: CU
- województwo: podkarpackie
- Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
langusta, wspaniałe wiadomości! Jeśli mogę zapytać jak u córki aktualnie z wypróżnieniami, tj. ilością i jakością? No i jak ogólnie samopoczucie, lepsze? Ktoś mi kiedyś mówił, że przy tak częstym wkładaniu rurki przez gardło występują podrażnienia, córka w miarę dobrze to znosi?
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:48
- Choroba: inna choroba jelita
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Przeszczep kału
Jestem po zabiegu przeszczepu flory jelitowej by wyleczyć Clostridium difficile.
Szczegóły i jak to przebiegało, zapraszam na obszerna relacje na blogu:
http://blogblondbunny.blogspot.com/2014 ... towej.html
Szczegóły i jak to przebiegało, zapraszam na obszerna relacje na blogu:
http://blogblondbunny.blogspot.com/2014 ... towej.html
- izo.sim
- Doświadczony ❃
- Posty: 1479
- Rejestracja: 22 sty 2009, 17:20
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Świętochłowice
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
Pozwolę sobie wkleić adres strony z bloga przedmówczyni, na którym jest nagranie na temat flory jelitowej i przeszczepu kału (trzeci temat - dr Grzesiowski). Warto wysłuchać!
http://www.rdc.pl/publikacja/wieczor-rd ... -bakterii/
http://www.rdc.pl/publikacja/wieczor-rd ... -bakterii/
https://marcinsim.wordpress.com/
02.05.2011 - 25.01.2012 HUMIRA
REMICADE:
05.06.2012, 19.06.2012, 16.07.2012,
11.09.2012, 6.11.2012, 2.01.2013, 27.02.2013 po kilku minutach odłączony z powodu reakcji alergicznej czyli wykluczenie z programu lekowego
Operacje Marcina:
I. 6.01.2012 uchyłek Meckela
II. 10.02.2012 resekcja ileo-cekalna
III. 27.04.2012 resekcja zespolenia z II operacji i wstępnicy
02.05.2011 - 25.01.2012 HUMIRA
REMICADE:
05.06.2012, 19.06.2012, 16.07.2012,
11.09.2012, 6.11.2012, 2.01.2013, 27.02.2013 po kilku minutach odłączony z powodu reakcji alergicznej czyli wykluczenie z programu lekowego
Operacje Marcina:
I. 6.01.2012 uchyłek Meckela
II. 10.02.2012 resekcja ileo-cekalna
III. 27.04.2012 resekcja zespolenia z II operacji i wstępnicy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 7
- Rejestracja: 08 sty 2014, 11:14
- Choroba: w trakcie diagnozy
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: wielun
Re: Przeszczep kału
Bardzo madry czlowiek z tego Dr. Grzesiowskiego. Wie ktos moze jak się z nim skontaktowac? Przyjmuje prywatnie?
- langusta
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 593
- Rejestracja: 18 lis 2006, 18:44
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przeszczep kału
patkaas . wypróżnienie bardzo się uregulowały i są "normale" - konsystencja pasty do zębów. Czuje się dobrze nawet bardzo dobrze. Teraz czeka nas kolejna dawka. I mam nadzieję że będziemy mogły spokojnie pojechać z na ferie.
Jak będę w szpitalu podpytam o inne dzieci po przeszczepie jak sie czują i dam Wam znać.
Jak będę w szpitalu podpytam o inne dzieci po przeszczepie jak sie czują i dam Wam znać.
langusta
dwie córki chore na CD
dwie córki chore na CD
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 08 lut 2012, 12:21
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przeszczep kału
Czy ktoś się orientuje czy można jakoś kupić/uzyskać prawo do takiej terapii we Wrocławiu?
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:48
- Choroba: inna choroba jelita
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Przeszczep kału
To nie chodzi o prawo, bo wg wytycznej zawodu lekarza, ma on obowiązek leczyć cie wg znanych w danym czasie możliwości medycznych, problem w tym ze lekarze nie chcą się tego podejmować. Z rożnych powodow- nie wierzą w to, boja się ze nie jest to do końca unormowane proceduralnie, nie chcą się brudzic, ida na łatwizne bo łatwiej wypisać kolejna recepte itp.
Jeżeli u nas na medyku na wykładach głosi się studentom, ze to mega niebezpieczne, bez sensu, daje straszne powikłania, to i za 100 lat się nic nie zmieni w niektórych miastach.
Masz podane placówki gdzie się to wykonuje, trzeba podzwonic, zapytać i pojechać na zabieg w ostateczności. Możesz tez dzwonić po szpitalach w swoim mieście, tyle ze możesz napotkać na mur milczenia, bo nawet jeśli ktoś to robi, to nie będzie się tym chwalić i może być trudno do niego trafić.
Podroż do Warszawy nie taka straszna, a tam masz sprawdzone kilka miejsc, ze to robią. Może warto. Terminy nie sa bardzo odlegle.
No i wszystko zależy od przypadku, bo w nawrotach Clostridium robią bez problemu, ratują ludziom życie. Jeśli chodzi natomiast o dodatkowo choroby zapalne jelit czy jelito drażliwe, przerost flory to lekarze mogą się nie zgodzić...ale nie spróbujesz, to się nie dowiesz
Przepraszam za lekki off.
Jeżeli u nas na medyku na wykładach głosi się studentom, ze to mega niebezpieczne, bez sensu, daje straszne powikłania, to i za 100 lat się nic nie zmieni w niektórych miastach.
Masz podane placówki gdzie się to wykonuje, trzeba podzwonic, zapytać i pojechać na zabieg w ostateczności. Możesz tez dzwonić po szpitalach w swoim mieście, tyle ze możesz napotkać na mur milczenia, bo nawet jeśli ktoś to robi, to nie będzie się tym chwalić i może być trudno do niego trafić.
Podroż do Warszawy nie taka straszna, a tam masz sprawdzone kilka miejsc, ze to robią. Może warto. Terminy nie sa bardzo odlegle.
No i wszystko zależy od przypadku, bo w nawrotach Clostridium robią bez problemu, ratują ludziom życie. Jeśli chodzi natomiast o dodatkowo choroby zapalne jelit czy jelito drażliwe, przerost flory to lekarze mogą się nie zgodzić...ale nie spróbujesz, to się nie dowiesz
Przepraszam za lekki off.
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 258
- Rejestracja: 08 lut 2012, 12:21
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przeszczep kału
na jakie koszta trzeba się przygotować?
95% lekarzy to beton, nic się nie rozwijają, bazują na wiedzy sprzed 40 lat. Jakakolwiek nowość to złoooooooooooooo. Poza tym to dla nich nie interes aby wyleczyć tylko zaleczyć (
95% lekarzy to beton, nic się nie rozwijają, bazują na wiedzy sprzed 40 lat. Jakakolwiek nowość to złoooooooooooooo. Poza tym to dla nich nie interes aby wyleczyć tylko zaleczyć (
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: Przeszczep kału
Zaleczenie to też super....nie wszyscy mogą być orłami żeby latać,czyli są potrzebni tez lekarze którzy leczą zgodnie ze swoją wiedzą,mam nadzieję że najlepszą i ciągle doskonaloną.wtyku pisze: Poza tym to dla nich nie interes aby wyleczyć tylko zaleczyć (
Nie wszyscy mogą być leczeni pewnie metodą przeszczepu..więc ostrożnie z takimi ..diagnozami.
Pieniądz nie zawsze daje efekt.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:48
- Choroba: inna choroba jelita
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Przeszczep kału
Dr Grzesiowski podaje w artykule ceny tam, gdzie wykonuje taki przeszczep. Inni lekarze mogą mieć inne ceny.
Przeczytaj na wątku wczesniej.
Zgadzam się z tymi lekarzami betonami, sama malo tego życiem nie przyplacilam.
Teraz czuje się ok, ale za 2-3 miesiące dopiero uwierze, ze na razie z Clostridium wygralam.
Bo c diff się zalecza, wyleczyć się nie da. Każdy antybiotyk to możliwość nawrotu w dalszym życiu.
Dla mnie koszty przeszczepu to jest NIC, biorąc pod uwagę, ze wywalilam na nieskuteczne leki i lekarzy bez żadnego pojęcia w ciągu pol roku 10tys zł.
Gdybym była totalnie bez możliwości, pewnie ratowalabym się robieniem takiej wlewki sama, od dawcy z rodziny, którego bym przebadala wczesniej. Tak jak robią to w USA.
Jak znacie angielski, jest taka stronka powerofpoop, polecam.
Z tego co rozmawialam z dr Grzesiowskim, to obawialiby się powikłań po przeszczepie tylko u osób z dziurami w jelicie. W wielu ciężkich przypadkach juz ratowali tak pacjentów, nawet grubo po 80tym roku życia.
Ja się niestety przekonałam, ze pieniądze wiele pomagają, ale można tez się naciac, na cudotworcow obiecujących złote gory i "następnym razem się uda". Tylko ile tych razy...tyle, ze z łóżka juz nie wstawałam sama
Jedyne jak naprawdę możemy sobie pomoc, to dzielić się informacjami, polecac sobie sprawdzonych lekarzy.
Odkąd napisalam na blogu o przeszczepie, juz ponad 10 osób przekierowalam dalej, żeby mogli pomoc sobie lub swoim bliskim, chorujacy na c Diff od wielu miesięcy/lat. Nie każdemu pomogą drogie, nie refundowane leki, sama nacierpialam się okropnie, stad chce pomoc innym mówiąc o tej chorobie, zeby nie cierpieli tyle co ja nie mogąc znaleźć odważnego, nowoczesnego, otwartego lekarza.
Przeczytaj na wątku wczesniej.
Zgadzam się z tymi lekarzami betonami, sama malo tego życiem nie przyplacilam.
Teraz czuje się ok, ale za 2-3 miesiące dopiero uwierze, ze na razie z Clostridium wygralam.
Bo c diff się zalecza, wyleczyć się nie da. Każdy antybiotyk to możliwość nawrotu w dalszym życiu.
Dla mnie koszty przeszczepu to jest NIC, biorąc pod uwagę, ze wywalilam na nieskuteczne leki i lekarzy bez żadnego pojęcia w ciągu pol roku 10tys zł.
Gdybym była totalnie bez możliwości, pewnie ratowalabym się robieniem takiej wlewki sama, od dawcy z rodziny, którego bym przebadala wczesniej. Tak jak robią to w USA.
Jak znacie angielski, jest taka stronka powerofpoop, polecam.
Z tego co rozmawialam z dr Grzesiowskim, to obawialiby się powikłań po przeszczepie tylko u osób z dziurami w jelicie. W wielu ciężkich przypadkach juz ratowali tak pacjentów, nawet grubo po 80tym roku życia.
Ja się niestety przekonałam, ze pieniądze wiele pomagają, ale można tez się naciac, na cudotworcow obiecujących złote gory i "następnym razem się uda". Tylko ile tych razy...tyle, ze z łóżka juz nie wstawałam sama
Jedyne jak naprawdę możemy sobie pomoc, to dzielić się informacjami, polecac sobie sprawdzonych lekarzy.
Odkąd napisalam na blogu o przeszczepie, juz ponad 10 osób przekierowalam dalej, żeby mogli pomoc sobie lub swoim bliskim, chorujacy na c Diff od wielu miesięcy/lat. Nie każdemu pomogą drogie, nie refundowane leki, sama nacierpialam się okropnie, stad chce pomoc innym mówiąc o tej chorobie, zeby nie cierpieli tyle co ja nie mogąc znaleźć odważnego, nowoczesnego, otwartego lekarza.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 6
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:48
- Choroba: inna choroba jelita
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: lublin
Re: Przeszczep kału
Przepraszam za dubel, jakiś błąd wyskoczył