Biegunka, a jedzenie przy CU

wszelkie zalecenia co do żywienia w NZJ

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 27 lis 2014, 16:37

DarethPL pisze:Tak mielam w zeszłym tygodniu po dwoch pysznych jabłkach...
dlatego z surowymi ostrożnie.
Lata chorowania nauczyły mnie,że w domu mam co roku robione jabłka w słoikach,na nich zawsze można polegać,pasują do wszystkiego i do ryżu i do ciasta,a i same są ok.
Zagęszczają mase w jelicie,sa smaczne i zawsze pod ręką.
Chodzi o to,że trzeba wypracować sobie liste "pewniaków",wtedy łatwiej przetrwac jelitowe zawirowania.
Polecam banany,szczególnie takie mniej dojrzałe.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Mamcia » 27 lis 2014, 20:31

Ja polecam dzienniczek żywieniowy dla nowych CUDaków. Jeśli chodzi zaś o 10-15 cm to na tym odcinku czopki powinny być równie skuteczne jak wlewki. .
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

stylowa7
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 16 maja 2015, 16:53
Choroba: CU w rodzinie
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: stylowa7 » 16 maja 2015, 16:58

Robiłeś sobie badania krwi? Nie zaszkodzi, pokaże czego potrzeba twojemu organizmowi, dzięki czemu będziesz silniejszy. Często ludziom brakuje żelaza i później cały organizm się sypie.

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 18 paź 2015, 19:11

Witam mam pytanie mam stwierdzone CU
we wrześniu zostalam wypisana ze szpitala miałam straszne zaostrzenie i to było moje pierwsze leczenie gdyż czekałam na kolonoskopie.
Byłam leczona antybiotykami jednak teraz dalej mam problem.
Biorę asamax i czopki pentasa.
Jem ryż z kurczakiem probowalam odstawic chleb, marchew gotuję a dalej nic nie pomaga.
Mam okropne biegunki-często ból po lewej stronie juz wiem że leci i nie mogę , że tak ujmę zdążyć.
Czy ktoś miał ten problem po leczeniu dalej ? Wiem , że biegunki pozostaną , ale nie aż takie żeby była potrzeba pampersa.
Mam takze z wyniku mogę wyczytać (chyba jutro się okaże u lekarki) zapalenie żołądka który mnie pali ślina podchodzi tak jakbym miała zwymiotować , najczęsćiej to występuje rano myślę , że ma to związek pustym żołądkiem.

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Mamcia » 18 paź 2015, 19:16

Może to jest zbyt łagodne leczenie, ale o tym bmusi zdecydować lekarz. Czy jest też śluz i krew??
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 18 paź 2015, 19:41

mtyrakowska pisze:zapalenie żołądka który mnie pali ślina podchodzi tak jakbym miała zwymiotować
bierzesz leki osłonowe typu IPP ?
mtyrakowska pisze:Jem ryż z kurczakiem probowalam odstawic chleb, marchew gotuję a dalej nic nie pomaga.
Mam okropne biegunki-często ból po lewej stronie juz wiem że leci i nie mogę , że tak ujmę zdążyć.
napiszesz jaki był wynik tej kolonoskopii ?
CU to "złośliwa" choroba i nie da się jej wyciszeć jak..katar.Ona nie przechodzi od razu,potrzeba leczenia lekmi,odpowiedniego jedzenia w zależności od stanu ,no i dobrej psychiki.
Biegunki ustąpią,musisz się jednak więcej nauczyć o odpowiednim żywieniu.
Na początek warto poczytać choćby Poradnik Żywieniowy na stronach J-elity.
Tu ważne będzie odpowiednie ustawienie między innymi błonnika rozpuszczalnego.Taki który w jelicie zrobi "papkę",masę zagęszczoną, galaretkę.

Ile bierzesz tego asamaxu ?
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 18 paź 2015, 20:11

3 razy dziennie po 2 tabletki i jeden czopek.
Kolonoskopia wykazała własnie to wrzodziejące zapalenie jelita
Nie mam żadnych probiotyków- nie zostaly mi przepisane myslałam o czymś na własną ręke .
Mam jeszcze wynik z którym zgłoszę siędo lekarki jest w nim coś o koniecznym wykonaniu odczynu immunohistochemicznemu w kierunku antygenu CD3 okreslenie ilosci limfocytów T.
Z psychiką coraz gorzej boję się czasem wyjść z domu czy coś nie poleci ładnie mówiąć .
Dziękuje za rady !

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 18 paź 2015, 20:37

zastanawiam się własnie nad tym śluzem ale to bardzo ciężko mi zaobserwować bo moje kupki są generalnie bardzo wodniste.

Agatha
Początkujący ✽✽
Posty: 54
Rejestracja: 09 lis 2012, 19:14
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: śląsk

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Agatha » 18 paź 2015, 20:47

Pocieszę cię..u mnie było prawie identycznie, szpital, stwierdzone CU, leki, i nadal biegunka + żołądek. Dochodziłam do siebie rok i z miesiąca na miesiąc było coraz lepiej (leki, probiotyki, odpowiednia dieta, spacery, książki, jak najmniej stresu). PO dwoch latach remisja hispatologiczna, czego wszystkim zycze
Agatha

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 18 paź 2015, 20:53

no ja się własnie zastanawiam czy cudów oczekuje ? minął poand miesiąć , ale nie mogę normalnie funkcjonować przez to . Jak się wkurze czasem to jem co chce - dalej to samo.
Jem dietkowo -dalej to samo.
swędzi mnie ciało coś mnie uczula napewno , ale nie wiem co . miałam robione testy u alergologa , ale nie wykazały nawet uczulenia na mleko po którym bardzo boli mnei żołądek i od zawsze miałam biegunki.
zastanwiam się nad testem z krwi ? ma ktoś jakieś doświadczenie z tym ? bo te nakłuwane nic mi nie wykazały

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 18 paź 2015, 22:23

mtyrakowska pisze: Jak się wkurze czasem to jem co chce - dalej to samo.
jedzenie w zaostrzeniach nie da się inaczej jak dieta i to odpowiednia.
CU to poważna choroba i musisz się nauczyć z nią żyć.
Tu za każdy "kaprys" się "płaci" ,choćby biegunką.
Podstawa to edukacja w chorobie.Same leki mało co znaczą.Tu trzeba kompleksowo.
Wszystko jest ważne....
mtyrakowska pisze:Jem dietkowo -dalej to samo.
no właśnie... nie da się tak że kilka dni dietetycznie i oczekiwanie poprawy.
Tu nie ma całkowitego wyzdrowienia,a remisja jest marzeniem wielu i żeby ją osiągnąć trzeba się postarać.
Biegunki to nie zawsze oznacza że jedzenie jest złe,to chore jest jelito.
mtyrakowska pisze:swędzi mnie ciało coś mnie uczula napewno , ale nie wiem co . miałam robione testy u alergologa , ale nie wykazały nawet uczulenia na mleko po którym bardzo boli mnei żołądek i od zawsze miałam biegunki.
mam podobnie.Dermatolog stwierdził że to świąd neurologiczny.
Biorę hydroksyzynę w miarę potrzeb i to działa.Na inne problemy skórne działają inne środki.
A z uczulenia to można być uczulony albo na laktozę,albo na mleko krowie.
Testy nie zawsze pokazują to co nam szkodzi "chorym na CU".
Dlatego trzeba się nauczyć chorować po swojemu.
Produkty które szkodzą odstawiać ,ale spróbować znów za jakiś czas.
EDUKACJA to znaczy poznanie wszystkiego o CU ,a na forum znajdzie się odpowiedź na wiele pytań.
Byle nie przejmować się tekstami ...typu słyszałam,czytałam itd.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Michał
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 29 lip 2015, 10:48
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Michał » 18 paź 2015, 23:30

Mam dokładnie tak samo, zapelenie na odcinku 15 od esicy, teraz jest aktualnie w szpitalu, zaostrzenie wyszło dość wredne bo ogromna ilość krwi ale naprawde ogromna. Potas spadł na 3 hemoglobina ponizej 10, zelazo i głeboka anemia, skóra na palcach u rąk zaczeła pękać sama z siebie.
Zjadłem dwa cudowne jabłka i piłem soki świeże z wyciskarki którą sobie kupiłem z uśmiechem na twarzy tak jak exspres do kawy :wink:. Remisji od roku żadnej, chleba nie jadłem lub jadłem kukurydziany, nic ostrego i innych dobrych przyprawionych potraw.
W szpitalu podają mi chydrokord we wlewce, 2 x antybiotyki w kroplówce lub bardziej chemioterapie jutro doczytam i wypatam dokładnie, i korchydrol jako steryd 3 razy dożylnie, sam biore IPP linex, salofalk 500 6gram jednorazowo. Od 9 dni jestem w szpitalu a od 6 podają mi sterydy.
Objawy to przelewanie w żołądku bezustanne, budzi mnie to 3 razy w nocy a gdy jestem na ubikacji to nic się nie dzieje. Po każdym posiłku po chwili mam kwaśno w przełyku, cherbate pije słabą troche osłodzoną.
Szpitalne żarcie czyli bułka z masłem, potem troche ziemniaków z marchewką gotowaną i kolacja bułka z masłem i gotowanym kurczakiem, czasem coś żona przemyci czyli rosół na skrzydełku z lanymi kluskami.
Wykańczają mnie biegunki, najgorzej rano do 7 razy przed wyjściem do pracy czyli od 4:20 do 5:50 i notorycznie spóźniam się do pracy, w drodze mam już swoje miejsca gdzie w krzakach się zatrzymuje bo się nie da.
Zaczynam wszystko notować i zapamiętywać i niezwariować :mrgreen:
Jutro postaram się opisać co zauważyłem w szpitalu jak traktuje się ludzi.
Długość trwania minuty zależy od tego, po której stronie drzwi toalety się znajdujesz.

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 19 paź 2015, 12:45

no wlaśnie , ale to chyba oczywiste , że jestem uczulonan na np krowie mleko skoro mam takie wariacje po nim ? a w badaniu nic nie wykazło (te nakłucia na ręce) dlatego chcę wykonać jakieś lepsze , ale nie wiem czy dostane skierowanie na np z krwi? czy kupić food detective? opinie są podzielone , a to troszkę kosztuje

fiona

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: fiona » 20 paź 2015, 21:16

skierowanie na badania z krwi dostaniesz u alergologa. Co do food detectiv słyszałam różne opinie, sama tego nie robiłam więc nie wiem.
Możesz jeszcze wykonać wodorowy test oddechowy w kierunku nietolerancji laktozy czy fruktozy, czasami wykonują je w szpitalu na oddziale gastro. W innym przypadku pozostaję zapłacić z tego co widziałam ceny za jeden test były do 100 zł, wynik dostajesz jeszcze tego samego dnia.
Zdarza się, że w testach skórnych czy z krwi nic nie wychodzi, a jednak dany produkt szkodzi. Najłatwiej jest to wyłapać stosując dzienniczek żywienia, co w jakich ilościach i jaka była reakcja. Objawy mogą się pojawić do 72h.
Problem z mlekiem możesz mieć np. z braku lub niedoboru enzymu laktazy który rozkłada cukier mleczny.

mtyrakowska
Debiutant ✽
Posty: 14
Rejestracja: 09 paź 2015, 11:17
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Rybnik

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: mtyrakowska » 20 paź 2015, 22:03

zmieniam lekarza.
moj gastrolog kompletnie nie zdaje sobie chyba sprawy o mojej chorobie.
pytałam o jakaś refundacje na pampersy - nic takiego nie ma .
a podobno jest ,
miał ktoś może tak , że nie trzymał kupki ? poprostu bol i leci nic sie nie da zrobić? i nie wzne , że jestes w srodku miasta ? czy lekrzarz pierwszego kontaktu wypisze mi zwolnienie ?
aa jeszcze jedno czy mogę juz mieć zaostrzenie ? i ostatnie czy gęsta krew może świadczyć o odwodnieniu ?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Diety w NZJ”