Biegunka, a jedzenie przy CU

wszelkie zalecenia co do żywienia w NZJ

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rudy_lis
Debiutant ✽
Posty: 17
Rejestracja: 07 lis 2015, 22:26
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Żary

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: rudy_lis » 14 gru 2015, 00:20

Nie, IBD.
Ostatnio zmieniony 15 gru 2015, 18:31 przez rudy_lis, łącznie zmieniany 1 raz.

topost
Początkujący ✽✽
Posty: 288
Rejestracja: 09 maja 2015, 21:03
Choroba: CU
województwo: świętokrzyskie
Lokalizacja: Kielce

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: topost » 14 gru 2015, 12:46

???
to teraz ja czegoś nie rozumiem, jak w wyniku hist-pat może być IBS. IBS nie widać ani w endoskopii ani histopacie. Jednak obstawiałbym IBD - czyli właśnie nieswoiste zapalenie jelit - tak to opisują w hist-pat. U mnie np. brzmiało to mniej więcej tak: aktywa faza IBD najbliżej do CU.
IBS to taki duży worek do którego gastrolodzy wrzucają zaburzenia czynnościowe którym nie towarzyszą żadne odchylenia w badaniach laboratoryjnych czy obrazowych.
"Wstaję - upadam, upadam - wstaję. Przegrywam walkę kiedy się poddaję"

Awatar użytkownika
rudy_lis
Debiutant ✽
Posty: 17
Rejestracja: 07 lis 2015, 22:26
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Żary

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: rudy_lis » 15 gru 2015, 18:29

No właśnie! Sprawdziłam w wyniku i mam jednak IBD. Wczoraj na wizycie dowiedziałam się, że oprócz nieswoistych zapaleń jelit, powstała też grupa nieklasyfikowanych chorób zapalnych jelit i niestety ja do niej należę :/ mimo, że miałam objawy CU, to w hist-pat. nie ma o tym mowy, jedynie aktywna faza IBD. Pocieszająca wiadomość jest taka, że wchodzę w fazę remisji, biorę już tylko 6 tabletek Asamaxu i czuję się znaczniej lepiej :)
Żelazo tylko niskie, bo jedynie 21, ale łykam Thardyferon i jestem dobrej myśli :roll:

Jacekx
Znawca ❃❃
Posty: 2717
Rejestracja: 29 lip 2006, 21:24
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Jacekx » 15 gru 2015, 22:07

Ok...życzę dalszej poprawy zdrowia

ale w tłumaczeniu IBD znaczy Nieswoiste zapalenia jelit a cała nasza grupa chorób
po polsku NZJ

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nieswoist ... enia_jelit

czyli jeśli już to po prostu chorują jelita i nie zakwalifikowano tego jako CU czy jako Leśniewskiego Crohna.

https://translate.google.pl/translate?h ... rev=search

njack
Debiutant ✽
Posty: 4
Rejestracja: 07 mar 2016, 10:51
Choroba: CU
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Niemcy

Praca fizyczna

Post autor: njack » 13 mar 2016, 13:12

Witam. Mam pytanie czy ciężka praca fizyczna może powodować u mnie bóle brzucha i osłabienie. Przez cały tydzień po pracy zaraz szłem spać a w piątek ledwo wróciłem z pracy.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 13 mar 2016, 15:10

pewnie warto by sprawdzić morfologię.
Osłabienie czasami wyprzedza stany zapalne i zaostrzenia...
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
rudy_lis
Debiutant ✽
Posty: 17
Rejestracja: 07 lis 2015, 22:26
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Żary

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: rudy_lis » 13 mar 2016, 15:14

A czy ktoś z Was brał może Cortiment MMX? Bo jestem pod wrażeniem działania. Nie tyje, czuję się o niebo lepiej i jem! Nawet ogórki kiszone, śledzie, owoce i warzywa! Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym lekiem?
P.S. we wtorek mam rektoskopię? Czy mam się czego bać?

Awatar użytkownika
patkaas
Koordynator
Posty: 1466
Rejestracja: 10 lis 2014, 17:31
Choroba: CU
województwo: podkarpackie
Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
Kontakt:

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: patkaas » 13 mar 2016, 15:48

rudy_lis, do podzielenia się doświadczeniem z Cortimentem zapraszam tu: http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... 090#415090

O badaniach zaś sporo do poczytania w tym dziale: http://crohn.home.pl/forum/viewforum.php?f=77
Ogólnopolska Akcja Podnoszenia Wiary w Jednostkę

Oddział Podkarpacki zaprasza na grupę wsparcia Brygada-J w każdy ostatni wtorek miesiąca w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie

maniek1
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 21 mar 2016, 11:39
Choroba: CU u dziecka
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: bdg

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: maniek1 » 21 mar 2016, 11:41

Czytam ten temat, ponieważ bardzo dużo objawów pojawia się u mnie- idę do lekarza, mam nadzieje, że rozwieje moje przeczucia. Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: Noelia » 13 lis 2018, 03:38

leila pisze:
12 lis 2018, 15:37
a jak maz modyfikuje diete? czego wtedy nie je?
Stara się jeść jak najbardziej różnorodnie, żeby dostarczać jak najwięcej białka, witamin, minerałów i zdrowych tłuszczów.
A także naturalnie, czyli żadnego przetworzonego jedzenia, żadnych gotowców, sztucznych dodatków itp.
Składy czyta, odkąd ćwiczy na siłce, czyli na długo przed chorobą.
Dużo ryb, najlepiej tłustych morskich, bo oleje rybne podtrzymują remisję.
Pieczone w szklanym naczyniu, grillowane bez tłuszczu albo na parze.
Zupy (w tym kremy, np. z dyni) na bazie bulionu kolagenowego.
Przepis podałam tutaj: Rosół bulion kolagenowy, wywar na kościach, bone broth
Kasze (super zdrowa jest jaglana, ale je też gryczaną, jęczmienną, kuskus, quinoa, bulgur), ryże i ziemniaki polane (po lekkim ostygnięciu) zdrowymi olejami, np. lnianym, oliwą, z ostropestu (korzystny dla wątroby).
Zielone koktajle, np. jarmuż/szpinak + banan + napój roślinny (owsiany, migdałowy).
Jogurty, maślanki, twarogi, dużo jajek (zazwyczaj na miękko, jajecznica na parze albo różne omlety), jak najczęściej awokado.
Do podduszania (np. indyka czy warzyw) masło klarowane (nasycone tłuszcze, ale korzystne dla jelit, na podobnej zasadzie co maślan sodu - czyli Debutir) albo olej kokosowy (też głównie nasycone tłuszcze, ale ma dodatkowo kilka dobroczynnych kwasów tłuszczowych oraz działanie przeciwzapalne, co potwierdzają oryginały badań w oficjalnej bazie PubMed, łącznie z najnowszymi).
Odżywki białkowe (izolaty białka, bez żadnej chemii), czasem Nutridrink czy Modulen.
Zero smażonego, panierek, typowych sklepowych słodyczy, czipsów, fast foodów, jakichś barowych burgerów, pierogów czy pizzy itp. - wszystko ma swoje zdrowe fit zamienniki, które można samemu zrobić w domu.
Ale od czasu do czasu pozwala sobie na jakieś szaleństwa ;)

Gdy pojawia się biegunka - co zdarza mu się nawet w tej potwierdzonej endoskopowo (także w hist-pat pod mikroskopem) remisji - to dieta bardziej lekkostrawna, bez błonnika nierozpuszczalnego, bez produktów pełnoziarnistych, bez surowych warzyw, bez liści a'la jarmuż czy szpinak itp.
Chleb razowy zmienia na jasny (żytni lub orkiszowy), podobnie makarony itd.

Gdy silna, wodnista biegunka to klasyka -> czyli rozgotowany biały ryż, pieczone jabłko, niedojrzałe banany, gotowana na parze marchew i dynia, napar z suszonych jagód (owoc borówki czernicy - mąż kupuje w aptece) itp.
Żeby się nie odwodnić pije wtedy domowe izotoniki, np. 2 szklanki wody wysokozmineralizowanej + szklanka wody kokosowej (super uzupełnia elektrolity i dodatkowo działa jak probiotyk) + sól himalajska + czasem dodaje do tego glukozę (dostępna w każdej aptece).
Np. w ten weekend miał biegunkę po rogalu świętomarcińskim (mnóstwo cukru i ogólnie wiadomo, że to niezdrowe, jeszcze do tego pełno maku, bakalie, orzechy w całości = katastrofa dla wrażliwych jelit) - ale i tak twierdzi, że było warto :lol:
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 13 lis 2018, 19:56

Noelia pisze:
13 lis 2018, 03:38
Gdy silna, wodnista biegunka to klasyka -> czyli rozgotowany biały ryż, pieczone jabłko, niedojrzałe banany, gotowana na parze marchew i dynia, napar z suszonych jagód (owoc borówki czernicy - mąż kupuje w aptece) itp.
Żeby się nie odwodnić pije wtedy domowe izotoniki, np. 2 szklanki wody wysokozmineralizowanej + szklanka wody kokosowej (super uzupełnia elektrolity i dodatkowo działa jak probiotyk) + sól himalajska + czasem dodaje do tego glukozę (dostępna w każdej aptece)
tu akurat bym dopisał, że przy takich mocnych biegunkach naprawdę warto przejść na blendowane jedzenie.Takie gęste zupy-papki dostarczą i energię,i wartości, a przede wszystkim wolno opróżniają się z żołądka, czyli nie ma uczucia głodu, a pięknie zagęszczają masę.Warzywa w tym wypadku gotowane, to błonnik nierozpuszczany, ale tak przygotowany własnie jest bardzo ok.
Ja na taką okoliczność mam zawsze naprawdę duże ilości przerobionych jabłek w słoikach ,przesmażanych, taki gęsty mus z kawałkami,ale miękkimi. Idealny "zagęszczacz" ale i jako dodatek do np. ryżu.
Oczywiście u mnie to podstawa tart jabłkowych, które mogę zawsze. Cieniutkie ciasto, z 2 cm jabłek i mało chrupkiej kruszonki...super .
Jako że ja "poznaniak", no "leszczyniak" po naszymu ;) to ziemniaki duszone z masłem, one także super na takie okazje biegunkowe.. .

I najważniejsze to odpowiednie nawadnianie..małymi łykami bardzo często. Takie domowe izotoniki są naprawdę ok. Tu ten dodatek soli jest ważny właśnie do odpowiedniego nawadniania i zatrzymania wody w organizmie.
Kiedyś miałem też soki z aronii, takie domowe, albo z czarnego bzu, popularnej "chyćki" ;) po naszymu. To naprawdę super źródła wszystkiego dobra.
Ale naprawde odradzałbym kupowanie tych wszystkich kolorowych wód, no i tych "pseudo soków" w kartonikach. Woda, cukier , czyli tylko pogłębianie złego stanu w jelitach.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: leila » 18 lis 2018, 15:51

ja mam taka sytuacje ze rano zamiast kupki tylko jest krew i duzo sluzu.czy w takiej sytuacji odstawic jogurt naturalny i serek ?teraz jestem w zaostrzeniu podejrzewaja tez uchyłki bo bole sa w esicy i zstepnicy to nie jesc razowego chleba? poszukac w necie rzeczy z błonnikiem i je wyelminowac? ostatnio duzo jadłam kasz gryczana kuskus teraz wyelminowac?bardzo lubie jesc kaszke manne ale to chyba mozna w zaostrzeniu?jabłka surowe teraz odstawic?
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: obyty.z.cu » 18 lis 2018, 19:18

tu nie bardzo wiadomo co znaczy te "zaostrzenie". Wiadomo krew i śluz, czyli tragedia w jelicie, ale też biegunki itd ? No bo tu jest już różnie, jedni mają biegunki , a inni zaparcia.
piszesz o bólach w esicy, to mogą być zmiany w jelicie, nadżerki, "zdarta" śluzówka" , uchyłki może i tak, ale stawiałbym raczej na CU i z tego zmiany.Może i spuchnięte jelito, czyli przechodząca masa podrażnia jelito i boli wtedy.Przy zaparciach tym bardziej.
Jeśli biegunki, to zagęszczamy, czyli ryż, wszystko co gotowane, może i zblendowane.
Gorzej gdy zaparcia , wtedy dopiero ta masa twarda ociera śluzówkę.
Błonnik rozpuszczalny czy nie rozpuszczalny to własnie w zależności od tego "zaostrzenia".
Surowe jabłka to naprawdę bym odradzał, podobnie zresztą w ogóle surowości wszelakie.
A serek czy jogurt to już rożnie. przy biegunkach można ograniczać, ale to...jest bardziej indywidualnie...Ograniczać to na pewno świeże mleko, przetworzone tu indywidualnie, ale i też odpowiednio do stanu jelit.

Pewnie wlewki Salofalku masz, na te krwawienia najlepsze, podobnie czopki.
Lepiej od razu je...a jeśli nie minie, to trzeba będzie pomyśleć co dalej.
Sterydy też masz, czyli trzeba będzie "ostrzej" zareagować.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: leila » 18 lis 2018, 20:46

u mnie raczej biegunki jak zaostrzenie jak wroce jutro z podrozy to czopki zaczne
martwie sie tym bolem pod pepkiem bo lekarz przy usg zasugerował ze moze uchyłki ale przeciez pewnosci nie ma
jedynym badaniem na razie ktore zrobili jest usg jamy brzusznej
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
leila
Doświadczony ❃
Posty: 1262
Rejestracja: 18 mar 2008, 18:24
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: ....

Re: Biegunka, a jedzenie przy CU

Post autor: leila » 20 lis 2018, 20:20

a co myslicie jak jest zaostrzenie o rzodkiewkach i kaszy mannej? jem tez ziemniaki.
zepchnac chorobe na dalszy plan
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Diety w NZJ”