PRZYJAŹŃ DAMSKO-MĘSKA :)

[Adammm]

Co myslicie o takim związku? o takiej pieknej przyjażni miedzy K i M ? Wydaje Wam sie to mozliwe? jak nie to dlaczego? czy naprawde aby sie przyjaznic z plcia przeciwna nie moze nam sie ta druga osoba podobac?

Ja np uwazam ze moja przyjaciólka jest sliczna kobieta... i to bardzo!!! i wcale mi to nie przeszkadza w przyjazni z Nia

Czy taka przyjazń jest rownie silna jak przyjazn miedzy kobietami czy facetami? owszem.. jest napewno inna.. ale czy przez to ze inna nie jest piekniejsza? ciekawsza?

Pozdrawiam

[Piotr]

Ja również mam przyjaciółkę, od czasów piaskownicy ( dosłownie ), która jednocześnie jest bardzo piękna.
Nie wiem jak inne przyjaźnie, ale nasza z całą pewnością jest prawdziwa i " wykuta " w ogniu. Piotr

[Adammm]

:):):):) Rewelacja... jak dobrze widziec ze sa ludzie wierzacy w taka przyjaźń czesto sie spotykalem z opinia ze albo ona do mnie albo ja do niej cos czujemy wiecej niz przyjazn.

Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze opinie na ten temat

[Piotr]

Jak komuś wszystko kojarzy się tylko i wyłącznie z łóżkiem to już jego problem. Piotr

[Adammm]

nie wiem jak dla Ciebie Piotrze... ale dla mnie przyjaźń była i jest ważniejsza niż wszystko inne... może tak uważam bo jestem jeszcze młody (dwadziesciapare lat mam).
Przyjaciół wybiera się na całe życie... a w miłości różnie bywa niestety

Najbliższe mi osoby to sa Kobiety... jakoś facetom nie umiem ufać. Moze to dlatego ze zawsze miałem wokół siebie dużo Kobiet... w szkole podstawowej i w liceum miałem żenskie klasy( duuuuzo wiecej dziewczyn niż facetów było) no i kierunek studiów wybrałem taki na którym jest mnóstwo kobiet


Może ktoś kto nie wierzy w taka przyjazń się wypowie??
Pozdrawiam... Adam

[Piotr]

Nasza przyjaźń, tzn. Hanki i moja, trwa już...o matko, aż strach się przyznać...33 lata.
Dla mnie również prawdziwa przyjaźń to skarb i trzeba go chronić ze wszystkich sił.

[Adammm]

A spotkałes sie kiedys ze Twoja dziewczyna byla zazdrosna o przyjaciółke? albo jej facet o Ciebie?
U mnie troche rozumialem moje dziewczyny bo Moja kochana przyjaciółka zawsze była i jest na pierwszym miejscu... moze to nie jest do konća dobre.. ale inaczej nie umiem

Zawsze sie denerwowalem jak dziewczyna była zazdrosna o przyjaciólke mimo mojego tlumaczenia.. czesto mogłem powtarzać setki razy ze to jest PRZYJAŹŃ... a mialem wrazenie jakby nic nie docierało do niej i zawsze jakies kapryszenie było jka mowilem o przyjaciółce... istny koszmar niekiedy przezywalem... i nie ukrywam ze pare razy przez to dobrze zapowiadajacy sie zwiazek sie rozpadl... same kezaly mi wybrac "albo miłość albo przyjaźń"... nigdy dlugo sie nie zastanawiałem... zawsze wybiore przyjaźń.

[Piotr]

Cóź, moja żona , jak jeszcze nie była moją żoną, bywała czasem zazdrosna o moją przyjaźń z Hanią.Póżniej zrozumiała jak ona jest dla mnie ważna i dzisiaj jest inaczej.
Wszystko można pogodzić ze sobą jeśli tylko się chce.

[madziula]

według mnie najlepszym przyjacielem kobiety jest gej. Na pewno się nie zakocha, zawsze pomorze, doradzi i mozna o wszytskim pogadać. Póki co moje przyjaźnie z facetami nie za bardzo wyszły, bo zawsze ktoś był zakochany... Ale na Waszym przykładzie trudno stwierdzić, że przyjaźnie damsko- męskie nie istnieją pozdrawiam

[Piotr]

Gej najlepszym przyjacielem kobiety ? - pewnie do momentu aż "zakocha" się w Twoim facecie

[niunia]

a ja wlasnie nie wierze w coś takiego, ale zapewne dlatego, że mój facet dopiero od kilku miesięcy twierdzi, że ma przyjaciółkę, a ja z nim jestem już 5 lat i jakoś często mu sie zmieniają te przyjaciółki!! A po za tym jest to chłopak, który baaardzo lubi dziewczyny przede wszystkim młodsze o kilka lat, takie 16-tki. Dlatego sorry ale nie wierze, choć przyznam, że napewno fajnie byłoby mieć takiego przyjaciela.

[madziula]

no tak ale równie dobrze facet Twojej przyjaciółki może zakochać się w Twojej żonie no cóż rózne bywają przypadki...

[Adammm]

Moja przyjaciółka jest sporo odemnie mlodsza w sumie... ale nie jest szesnastka

A ja nie jestem gejem!!

[Piotr]

Jak pisałem wcześniej, ja z Hanią znam się od 33 lat a moją żonę poznałem 10 lat temu i to ona a nie Hania została moją żoną i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy ale równie szczęśliwy jestem z powodu, że mam taką przyjaciółkę jak Hania.

[madziula]

oczywiście nie pisałam o Was i zycze Wam jak najlepiej, a skoro rozwazalismy rózne przypadki to napisałam jak także może być, ale bez zadnych podtekstów