Marzenie o przyjacielu.

jak ważna jest przyjaźń i pomocna dłoń każdy wie, a tak naprawdę trzeba przeżyć wiele, aby taką prawdziwa przyjaźń mieć

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 22 paź 2012, 09:11

a może mogłabym pójść z Toba? będzie dla mnie mniejszy stres:) a dla nas wszystkich stres nie wskazany:)

[ Dodano: 22-10-2012 ]
przypomniałam sobie ,że jestem na uczelni do 18 15:( w każda środę

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: cordo » 22 paź 2012, 22:58

chętnie pogadam przez skype :) zawsze można się spotkać, tylko że ja Mielec, ew Rzeszów

odezwij się na pw

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: marcin87 » 23 paź 2012, 13:06

a ja będę wredny i napiszę, że budowanie przyjaźni na wspólnej chorobie jest dziwnym pomysłem. Można się z kimś zaprzyjaźnić, bo się miło spędza czas, ma wspólne zainteresowania itp., ale nie wspólną chorobę :)

Duduś
Początkujący ✽✽
Posty: 325
Rejestracja: 24 sty 2009, 21:10
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: wadowice
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Duduś » 23 paź 2012, 17:42

No to ja się zgłaszam na przyjaciela :razz:
Pentasa 500 2x2
Imuran 50 2x1
Entocort 3 1x1

Anne
Początkujący ✽✽
Posty: 284
Rejestracja: 02 sty 2012, 20:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Anne » 23 paź 2012, 18:40

marcin87 pisze:a ja będę wredny i napiszę, że budowanie przyjaźni na wspólnej chorobie jest dziwnym pomysłem. Można się z kimś zaprzyjaźnić, bo się miło spędza czas, ma wspólne zainteresowania itp., ale nie wspólną chorobę :)
A dlaczego dziwnym? Choroba, dieta to też wspólne zainteresowania. Poza tym przyjaciel to nie mąż, dopuszczalne są większe rozbieżności w charakterach.
Ja znam jedną osobę z CU. Moja była szefowa. Hm...fakt, nie zaprzyjaźniłyśmy się:) Ale relacje szef-pracownik co do zasady nie są przyjacielskie (konflikt interesów) więc nie czynię z tego reguły.
Obecnie biorę: Asamax 2x2

marcin820201
Początkujący ✽✽
Posty: 416
Rejestracja: 19 mar 2011, 14:13
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Maz.
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: marcin820201 » 23 paź 2012, 18:53

princsagnes pisze: Fajnie jest wpomagać się psychicznie i taka osoba bardziej zrozumie chorego - bo sama jest chora.
pomysł dobry.
Salofalk 3x1g, Multivitamina High Potency, Witamina D3 7000IU, Omega 3 - 3 g, LDN 4.5 mg, lipolic acid 600 mg, probiotyk. momentami melatonina 1-5 mg.

Jednej rzeczy nauczyłem się w moim długim życiu: że cała nasza nauka w konfrontacji z rzeczywistością wydaje się prymitywna i dziecinna - a jednak jest to najcenniejsza rzecz, jaką posiadamy. (Albert Einstein)

Z czasem zrozumiesz, że 3 rzeczy się liczą: zdrowie, miłość i.... (Obyty z CU)

princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 23 paź 2012, 20:40

Dziękuje Wam:)

Awatar użytkownika
Slip
Początkujący ✽✽
Posty: 96
Rejestracja: 01 sie 2011, 22:34
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Slip » 23 paź 2012, 21:29

a ja jestem odmiennego zdania co do tej przyjaźni.
tzn. fajnie byłoby mieć kumpla/kumpele z podobną dolegliwością, ale na takiej samej zasadzie jak dla kolesia, który lubi futbol fajnie byłoby mieć dziewczynę również lubiącą ten sport. taki fajny szczegół, ale nikt na serio nie zwraca na to uwagi.

np. ja mam cu i autorka ma cu, ale biorąc pod uwagę ( o ile dobrze kojarzę) wtrącenia o bogu i jezusie w jej wcześniejszych postach raczej nie mielibyśmy zbyt wielu tematów oprócz choroby.

generalnie myślę, że dolegliwości nie są aż tak istotne w takich sprawach, ale jeśli nie ma się innych pomysłów może to być jakiś punkt zaczepienia.

princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 23 paź 2012, 21:37

np. ja mam cu i autorka ma cu, ale biorąc pod uwagę ( o ile dobrze kojarzę) wtrącenia o bogu i jezusie w jej wcześniejszych postach raczej nie mielibyśmy zbyt wielu tematów oprócz choroby.

Cześć, moim zdaniem trochę się mylisz. To,że ktoś jest wierzący to chyba nie jest wielka przeszkoda? Skąd wiesz czy my nie mielibysmy wspólnych tematów? Rozmowy nie opierają się tylko na religii.

Awatar użytkownika
Krzysztof-Żyrek
Początkujący ✽✽
Posty: 181
Rejestracja: 17 paź 2012, 13:53
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Żabnica
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Krzysztof-Żyrek » 23 paź 2012, 21:43

Mi mówią że o religii i polityce się nie dyskutuje :)
William Ernest Henley
''INVICTUS''
''..
Że w zdarzeń złych potrzasku
Ni razu nie zapłakałem,
Że głowa moja, choć obficie krwawi,
Przed niczym się nigdy kornie nie pochyli.
Stojąc nad tymi pagórami złości,
I padołem, jak mówią, łez,
Nie lękam się zmór nieodgadnionych dni
Ani sądnych, mrocznych lat.

Nieważne, jak wąską furtką przeciskać się mam,
Co spotka mnie z litanii kar,
Sternikiem swoich losów jestem sam
Własnej duszy kapitanem.''

Choruję od 2008/2009 roku

princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 23 paź 2012, 21:47

wcale nie musimy o tym rozmawic:):)

Awatar użytkownika
Slip
Początkujący ✽✽
Posty: 96
Rejestracja: 01 sie 2011, 22:34
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Slip » 23 paź 2012, 21:50

Osoby wierzące, które znam zwykle nic nie wspominają o swojej wierze, nie mówiąc już o przytaczaniu w/w postaci w wypowiedziach. stąd wnioskuję, że jesteś trochę bardziej aktywna w tym kierunku. uwierz mi, różnice dotyczące religii są bardziej istotne niż tłumaczenie komuś, że nie możesz wypić piwa. to później wychodzi w różnych tematach.
na co dzień tego nie widać, bo na co dzień rozmawia się ze zwykłymi znajomymi o zwykłych duperelach.

princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 23 paź 2012, 21:55

ja mam odmienne zdanie,ale nie będe Ciebie zmuszać przeciez do rozmowy:)

Awatar użytkownika
Krzysztof-Żyrek
Początkujący ✽✽
Posty: 181
Rejestracja: 17 paź 2012, 13:53
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Żabnica
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: Krzysztof-Żyrek » 23 paź 2012, 21:57

Ja tam mogę się spotykać i rozmawiać bo nie mam zazwyczaj z kim, tyle co w domku :)
Od czwartku znowu w Krakowie :razz: do niedzieli
William Ernest Henley
''INVICTUS''
''..
Że w zdarzeń złych potrzasku
Ni razu nie zapłakałem,
Że głowa moja, choć obficie krwawi,
Przed niczym się nigdy kornie nie pochyli.
Stojąc nad tymi pagórami złości,
I padołem, jak mówią, łez,
Nie lękam się zmór nieodgadnionych dni
Ani sądnych, mrocznych lat.

Nieważne, jak wąską furtką przeciskać się mam,
Co spotka mnie z litanii kar,
Sternikiem swoich losów jestem sam
Własnej duszy kapitanem.''

Choruję od 2008/2009 roku

princsagnes
Debiutant ✽
Posty: 34
Rejestracja: 21 paź 2012, 20:00
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Przemysl/Kraków
Kontakt:

Re: Marzenie o przyjacielu.

Post autor: princsagnes » 23 paź 2012, 22:02

studiujesz w Krakowie?:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Przyjaźń”