Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

rodzina fundament społeczeństwa, ale jak wiadomo każdy ma swoje sukcesy i porażki, którymi może się z nami podzielić

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Natuśka » 21 sty 2011, 16:15

Słuchajcie (czyt. czytajcie) :razz: ...
Od pewnego czasu w mojej rodzinie pojawił się "problem" (?) natury grzecznościowej...

Mam młodszą, 7-letnią siostrę. Spora część naszego kuzynostwa jest już ok. 30, 30+, a nawet 40...
Ja, mój rok straszy brat i 5 lat starsza siostra mówimy do nich na "ty" i kwestia tego, czy ten nasz siedmiolatek też może tak mówić?
Kurde- nie wiem, bo to całe kuzynostwo ma z kolei dzieci w wieku 5-7 lat, czyli mniej więcej w wieku mojej siory.
:neutral:

Co sądzicie?

Z jednej strony można i by się spytać właśnie tych starszych jak się mała ma zwracać... Hmm... :neutral:
Spierają się u mnie w domu, kłócą i obrażają na siebie jakby mieli o co, a dla mnie to się jakieś chore robi... :mad:

:neutral:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
Alexandra_
Początkujący ✽✽
Posty: 201
Rejestracja: 24 mar 2008, 00:42
Choroba: IBS
województwo: śląskie
Lokalizacja: ****
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Alexandra_ » 21 sty 2011, 16:28

Najlepiej się spytać :)

Ja sobie nie wyobrażam żeby moja chrześnica mówiła do mnie ciocia, bo zwyczajnie od razu kojarzy mi się z moimi starszawymi ciotkami szczypiącymi poliki.
W pracy (czy to korepetycje czy opieka) staram się żeby dzieci też zwracały się do mnie po imieniu. Jedyną różnicę robię w ośrodku terapii, tam wołają najczęściej do mnie "ciocia" chociaż zdarza się już "Ola" ;)
Hey, mister. This here is the stairway to heaven. You know that, don't cha?

Awatar użytkownika
Ania406
Doświadczony ❃
Posty: 1354
Rejestracja: 02 cze 2008, 23:22
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Znienacka

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Ania406 » 21 sty 2011, 17:06

Natuśka pisze:Spierają się u mnie w domu, kłócą i obrażają na siebie jakby mieli o co, a dla mnie to się jakieś chore robi... :mad:
Ale o co tu się spierać? Jeśli chcą, żeby mała mówiła do nich per "wujek/ciocia", to niech tak będzie, a jeśli nie, to nie :roll:
Tylko tu musi być konsekwencja- jak do wszystkich to do wszystkich, a nie do jednego "wujku", do drugiego "Jasiek", a do trzeciego "proszę wujka Mirka".

Ja ze swojej strony uwielbiam ja moja 5-letnia siostrzenica mówi do mnie "ciociu/ciociu Aniu" :) Natomiast uważam za zbędne nazywanie "ciocią/wujkiem" wszelkich koleżanek i kolegów rodzinnych, którzy się przewijają, raz na jakiś czas- wtedy dziecko powinno się zwracać do nich po imieniu.
Care for life and physical health, with due regard for the needs of others and the common good, is concomitant with respect for human dignity.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: obyty.z.cu » 21 sty 2011, 19:34

Ania406 pisze:Tylko tu musi być konsekwencja- jak do wszystkich to do wszystkich, a nie do jednego "wujku", do drugiego "Jasiek", a do trzeciego "proszę wujka Mirka".
a czemu konsekwencja ?
Czasem trudno 5 letniej dziewczynce nie mowic do kogos wujek kto ma 40 lat a wyglada na ....wiecej,
ale łatwo mowic po imieniu do np. 25 letniej kobiety, z ktora sie swietnie bawi !
Sadze ze najlepiej zapytac,..albo zastosowac po prostu "na wyczucie".
hm...a tak naprawde ..to chyba łatwo mowic do kogos po imieniu kogo sie widzi czesto,np.kilka razy w tygodniu,a ciezko do kogos kogo sie widzi tylko z okazji "rodzinnych".
Liczy sie tez tradycja rodzinna,jesli w rodzinie forma "TY" jest przyjeta ,to mowic na TY i czekac na reakcje zainteresowanego :wink:
Tu niema dobrej odpowiedzi.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Natuśka » 21 sty 2011, 19:50

obyty.z.cu pisze:Tu niema dobrej odpowiedzi.
Wywnioskowałam podobnie... :neutral: I jednak trzeba wybadać.
Ania406 pisze:
Natomiast uważam za zbędne nazywanie "ciocią/wujkiem" wszelkich koleżanek i kolegów rodzinnych, którzy się przewijają, raz na jakiś czas
Z tymi koleżankami i kolegami to u mnie odbywa się na pan/pani. Choć jest też taka sytuacja, że mamy sąsiadkę, z którą "dobrze żyjemy" i zwraca się do niej per ciocia.
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
andzka
Początkujący ✽✽
Posty: 485
Rejestracja: 21 lut 2009, 07:47
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Stargard Szcz.
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: andzka » 22 sty 2011, 18:55

Dzieci mojego brata (syn 19 lat i córcia 7 lat) zawsze mówiły do mnie po imieniu i nigdy mi to nie przeszkadzało. Najdziwniejsze było dla mnie to, że oni sami wyczuwali, że w niektórych oficjalnych sytuacjach wypadało mówić ciociu... tylko ja nie reeagowalam na to :cry:
Myślę, że warto zapytać zainteresowanych jak dzieci powinny sie do nich zwracać :)
Salofalk-wlewki, Asamax 500 - 3x2, remisja :)

Awatar użytkownika
Miska Ryżu
Doświadczony ❃
Posty: 1475
Rejestracja: 03 lip 2008, 10:38
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Miska Ryżu » 22 sty 2011, 23:10

z tym jak sie ma osoba młodsza zwracac do starszej wychodzi starsza. jak kuzyn/ kuzynka powiedza maluchowi by zwracał sie do nich per 'ty' to ok, a jak nie, to nie.

a swoja droga jak dla mnie, kuzyn to kuzyn, mowi sie na ty i ja napewno swojemu młodszemu o 30 lat kuzynowi nie powiedzialabym by mowil do mnie ciocia. Zreszta mam młodszego o 19 lat kuzyna i mowi mi po imieniu, nie wyobrażam sobie by mowil mi ciocia. jaka ja dla niego ciocia? bezsens.
Smutno Ci? A może budyń? :)

Awatar użytkownika
Ala57
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 05 lis 2010, 20:19
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Koszalin

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Ala57 » 23 sty 2011, 10:03

Moja najstarsza siostra cioteczna mogłaby być moją mamą ale nigdy nie pozwoliła mi mowic do siebie ciociu.Ja jestem na ty z moim siostrzeńcami.Bywa,ze jestem na ty z całą rodziną -z dziećmi i ich rodzicami.Dla mnie jest to kwestia więzi jaka się wytwarza miedzy nami,ale moja koleżnka "kadrówka" jak wieki temu wprowadzała mnie do pracy mowila,żeby uważać komu pozwalamy się tykać bo od ty do ty świnio jest bardzo bliska droga.

marcin87
Początkujący ✽✽
Posty: 281
Rejestracja: 23 paź 2008, 22:29
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: marcin87 » 23 sty 2011, 11:15

Według mnie powinno się zwracać do innych według tego kim dla nas są. Jak przychodzi koleżanka mamy to nie jest to żadna "ciocia" tylko "pani" (strasznie wkurza mnie to). Siostra cioteczna, choćby 40 lat była starsza, to jest siostra cioteczna a nie "ciocia". Z drugiej strony jak wujek czy ciocia jest w podobnym wieku to mogą wyjść ciekawe sytuacje:

W szkole miałem dwóch kolegów w klasie, którzy mieli takie samo nazwisko. Większość nauczycieli myślało że to bliźniaki, tylko takie mało podobne, a tak naprawdę jeden był wujkiem drugiego, a żeby było jeszcze śmieszniej wujek był o parę miesięcy młodszy od siostrzeńca.

Awatar użytkownika
magda281
Znawca ❃❃
Posty: 2474
Rejestracja: 20 gru 2007, 11:55
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: magda281 » 23 sty 2011, 11:19

Myślę że to zalezy od wieku wujostwa :) jeśli jest malutka różnica wieku to myślę że spokojnie mozna mówić na "ty"
Kto nadzieje w innych pokłada,celu nie osiąga.

Awatar użytkownika
malapkasia
Znawca ❃❃
Posty: 2859
Rejestracja: 24 maja 2010, 11:31
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin/Bełżyce/Łuszczów

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: malapkasia » 23 sty 2011, 16:06

dzieciaki mojego kuzyna zawsze mówiły do mnie "ciociu" kiedyś nawet trochę "ciociuniu" :) to było słodkie, czasem im się wymknie i powiedzą po imieniu, ale nie karcę ich tylko się śmieję ;) bo robią to specjalnie gdyż ich rodzice ich upominają, nie wiem czy na stałe bym ścierpiała po imieniu ;) 1 ma 8 lat a drugie 6.
Natomiast w trochę dalszej rodzinie jest dziewczynka która ma 12 lat (albo coś koło tego) i kiedyś sama mnie zapytała jak ma do mnie mówić :lol: powiedziałam jej, że narazie niech mówi "ciociu" a jak będzie mieć 18 lat to będzie mówić po imieniu, strasznie jej się to spodobało ;)
ogólnie to wydaje mi się, że zależy od sytuacji :) jeśli komuś to nie przeszkadza to po co się pieklić? zapytać i z głowy, zawsze takie pytanie można w luźnej gadce strzelić ;)

ps: w LO uczył mnie brejdak cioteczny - bardzo bliska rodzina i powiedział, ze na lekcji mam mu mówić per pan, po czym zaczął się śmiać ja też, a jak mnie naleciało to specjalnie do niego "panie" mówiłam :lol: później na rodzinnych imprezach mieliśmy brechte, że nie każdy pije ze swoim nauczycielem :razz:
"Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć"
imuran, entocort 3mg, novothyral

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: obyty.z.cu » 23 sty 2011, 18:47

malapkasia pisze:Natomiast w trochę dalszej rodzinie jest dziewczynka która ma 12 lat (albo coś koło tego) i kiedyś sama mnie zapytała jak ma do mnie mówić
no tak,ale czy 5 letnia dziewczynka sama wpadnie na to ,jak wypada jej mowic do kogos,a wogole to czemu do kogos ma mowic po imieniu a do innego inaczej...
przeciez tu rodzice musza podpowiedziec ....

A wogole czytajac tutaj te wypowiedzi to chyba wychodzi jednak na to,
ze co rodzina to inna tradycja,wychowanie.
Inaczej tu odpowiadaja ludzie mlodzi...inaczej starsi.
Pozostaje wiec albo kindersztuba...albo wyczucie.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

kasinp
Znawca ❃❃
Posty: 2418
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Rumia
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: kasinp » 24 cze 2012, 13:20

Egzistenz, bo Ty jesteś młoda ,hehe, ja jestem młoda , ogólnie jesteśmy młodzi ..hehe

Awatar użytkownika
Alfea
Początkujący ✽✽
Posty: 190
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:02
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Klecza Dolna

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Alfea » 25 cze 2012, 17:25

Moje kuzynki są starsze ode mnie o jakieś 20-30 lat, mówimy sobie na Ty, do sióstr i braci moich rodziców mówimy ciociu i wujku. Zwroty super grzecznościowe, które podała Żabusia stosuję tylko wtedy kiedy słabo się z ciocią czy wujkiem znamy, nie często się widujemy itd, do ulubionej cioci inaczej się zwracam, jestem typem przytulaska, więc zazwyczaj za takową, łażę, dolutam się i ogólnie zachowuje się jak przy mamie (ulubiona ciocia jest siostrą mojej mamy, są do siebie bardzo podobne).
Dzieciaki mojej siostry do naszych kuzenek wołają ciociu. Raczej u mnie w rodzinie utarły się zdrobniałe formułki.

Awatar użytkownika
Lemoni
Doświadczony ❃
Posty: 1499
Rejestracja: 06 sty 2008, 14:34
Choroba: CD
województwo: -- poza Polską --
Lokalizacja: Newbury
Kontakt:

Re: Mówić na "TY" czy "ciocia/wujek"?

Post autor: Lemoni » 25 cze 2012, 20:24

magdalene pisze:W J-elicie jest zasada, że wszyscy mówimy do siebie po imieniu, bez względu na wiek i ja to bardzo lubię.

W pracy to się różnicuje ze względu na zajmowane stanowiska i tu forma Pan/Pani jest dla mnie naturalna.

Ja ze swoimi ciotkami/wujkami jestem per Ty, a do mnie "ciociu" mówią kilkulatki z rodziny/dzieciaki znajomych i to jest ok. Jak podrosną, to pomyślimy co dalej ;)
i ta zasada bardzo mi odpowiada :). od razu wytwarza się fajna energia :).
pan/pani narzuca dystans a tutaj nie jest potrzebny :).

w sumie ubolewam, że w języku polski jest tak utrwalona forma pan/pani.
ale skoro już tak jest... to przyznaję, że zachowuję się bez konsekwencji :D. jak np jestem w sklepie, w restauracji, gdziekolwiek ;), i mi mówią na ty, to trochę się wkurzam. odpowiadam im również na ty ale odnoszę wrażenie, że tego nie oczekują. jeden profesor mówi czasem na ty i nie wynika to wcale z sympatii. mam ochotę mu odpowiedzieć tak samo :mrgreen:
natomiast w mniej formalnych sytuacjach głupio mi, gdy ktoś robi ze mnie panią ;).

zasady się zmieniają i w efekcie nie wiadomo kiedy co wypada :roll:

a w rodzinie nigdy nie mówię do krewnych "proszę mamy/wujka/babci", tylko bezpośrednio mamo, wujku, babciu. po imieniu tylko do kuzynostwa.

Zablokowany

Wróć do „Rodzina”