konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Znawca ❃❃
- Posty: 2418
- Rejestracja: 19 cze 2007, 17:48
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Rumia
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Po krótce tylko napiszę , iż takie rzeczy się zdarzają :
Przykład z rodziny , wielka miłość zakładaja rodzinę - to za dużo powiedziane ( biora ślub) i przysięgaja dzieci wychowywać w wierze katolickiej , natomiast po ślubie kobieta dowiaduje sie po dwóch latach starania , ze mąż nie chce nigdy nie chciał i nigdy nie będzie miał dzieci i celowo wprowadził w błąd przed slubem aby tylko za niego wyszła , a tak na marginesie to nie moze bo wcześniej o czym ona nie wiedziala poddał sie zabiegowi , coś tam z nasieniowodami i dzieci miec nie będzie , i tu zaszła ta przykra sprawa , ze kościół unieważnił wcześniejszy sakrament , czy jak to nazywacie "unieważnienie " czy potocznie "rozwód kościelny" bo dziewczyna nie wiedziała przed slubem jaki to z niego kochajacy gnojek.
Przykład z rodziny , wielka miłość zakładaja rodzinę - to za dużo powiedziane ( biora ślub) i przysięgaja dzieci wychowywać w wierze katolickiej , natomiast po ślubie kobieta dowiaduje sie po dwóch latach starania , ze mąż nie chce nigdy nie chciał i nigdy nie będzie miał dzieci i celowo wprowadził w błąd przed slubem aby tylko za niego wyszła , a tak na marginesie to nie moze bo wcześniej o czym ona nie wiedziala poddał sie zabiegowi , coś tam z nasieniowodami i dzieci miec nie będzie , i tu zaszła ta przykra sprawa , ze kościół unieważnił wcześniejszy sakrament , czy jak to nazywacie "unieważnienie " czy potocznie "rozwód kościelny" bo dziewczyna nie wiedziała przed slubem jaki to z niego kochajacy gnojek.
- Mala_Mi
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 751
- Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
kasinp, ten zabieg to wazektomia
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami
Co dalej nie wiem, ale mam dość
W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Tu nie chodzi o czyste sumienie. Są takie sytuacje, które same w sobie czyni sakrament nie ważnym.WrednaTubisia pisze:Mnie w sumie zastanawia, że jak w ogóle ktoś wierzący chce unieważnić małżeństwo, to taka panna z odzysku, tylko ma wg siebie bardziej czyste sumienie
I tu nie ma nic do rzeczy czyste sumienie...
ZAZNACZAM, ŻE NA KAŻDYM KROKU ŁAPIEMY SIĘ ZA SŁÓWKA, MOWA JEST O KOŚCIELNYM STWIERDZENIU NIEWAŻNOŚCI MAŁŻEŃSTWAstefanmalek pisze: Kodeks kanoniczny kościoła rzymskokatolickiego nie daje możliwości unieważnienia małżeństwa.
Jeśli by nie ujawniał, to pewnie jednostki by o tym wiedziały, a tak nie jest.stefanmalek pisze:No chyba, że kościół rzymskokatolicki ma jakieś tajne prawa, których nie ujawnia przed wiernymi?
Jej, zaginęłam, nie mogę się odnaleźć... Inne to znaczy jakie?WrednaTubisia pisze:stefanmalek, ale wśród księży stosuje się inne określenie. Ja się trzymam tego.
Hmm... Najlepiej byłoby aby wypowiedział się ... ksiądz
I tak jak napisała kasinp, aby dyskutować w tym zakresie należałoby zasięgnąć wiedzy na temat FAKTYCZNYCH przyczyn stwierdzania nieważności małżeństwa.
To nie działa w ten sposób. Muszą być twarde, niezbite dowody.WrednaTubisia pisze: ale mimo wszystko iść do ołtarza, mimo, iż coś nie gra w związku, bo wypada, a potem iść po unieważnienie, to dla mnie obłuda
Poza tym najbardziej klarownym rozwiązaniem byłoby, aby wypowiadał się tutaj ktoś, kto siedzi w KPK.
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- taloca
- Doświadczony ❃
- Posty: 1489
- Rejestracja: 09 paź 2010, 14:02
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: ......
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Kościół chyba uznaje, że takiego małżeństwa nie było, nigdy nie było ważne a skoro czegoś nie było to nie można tego unieważnić dlatego nazywa się to stwierdzenie nieważności. Ale chyba nie ma co się sprzeczać o nazwy bo i tak wszyscy wiedzą o co chodzi i czy ktoś napisze rozwód, unieważnienie czy stwierdzenie nieważności i tak ma na myśli to samo i wszyscy tutaj wiedzą o czym mowa.Natuśka pisze:ZAZNACZAM, ŻE NA KAŻDYM KROKU ŁAPIEMY SIĘ ZA SŁÓWKA, MOWA JEST O KOŚCIELNYM STWIERDZENIU NIEWAŻNOŚCI MAŁŻEŃSTWA
Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górę jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt.
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
taloca, przeglądnij poprzednie wypowiedzi i właśnie o to też się rozchodzi, tzn. o czepianie się słów.taloca pisze:Kościół chyba uznaje, że takiego małżeństwa nie było, nigdy nie było ważne a skoro czegoś nie było to nie można tego unieważnić dlatego nazywa się to stwierdzenie nieważności. Ale chyba nie ma co się sprzeczać o nazwy bo i tak wszyscy wiedzą o co chodzi i czy ktoś napisze rozwód, unieważnienie czy stwierdzenie nieważności i tak ma na myśli to samo i wszyscy tutaj wiedzą o czym mowa.
Z resztą, polecam to:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA ... ie_nm.html
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- sztaba
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 515
- Rejestracja: 16 paź 2004, 14:38
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- miasto: Słupsk
- Lokalizacja: SŁUPSK
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
stefanmalek, mam wrażenie że czepiasz się słówek. Kościół rzeczywiście "stwierdza nieważność" związku małżeńskiego. potocznie mówi się o tym "unieważnienie małżeństwa" czy nawet "rozwód kościelny".
Tak samo jak nieformalny związek dwóch osób, pozostających we wspólnym pożyciu, bez jego usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwa - to jest KONKUBINAT. Coraz częściej jednak niektóre środowiska forsują zamienne określenia "związek nieformalny" lub "związek partnerski".
Słyszałem też określenia konkubinatu typu "żyć na kocią łapę" czy "żyć na kartę rowerową".
Tak samo jak nieformalny związek dwóch osób, pozostających we wspólnym pożyciu, bez jego usankcjonowania w świetle prawa jako małżeństwa - to jest KONKUBINAT. Coraz częściej jednak niektóre środowiska forsują zamienne określenia "związek nieformalny" lub "związek partnerski".
Słyszałem też określenia konkubinatu typu "żyć na kocią łapę" czy "żyć na kartę rowerową".
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Stwierdzenia nieważności małżeństwa powoduje, że dzieci zrodzone z takie związku są ....... I tu wpiszcie to co chcecie. Kiedyś stwierdzenie nieważności było tak trudne, że marszałek P. przeszedł na protestantyzm. Dzisiaj to kwestia dobrego adwokata, bo jakoś bez wniosku zainteresowanych kościół sam tej nieważności nie stwierdza mimo, że ma o tym wiedzę.
Wystarczy poczytać statystyki, aby przekonać się jak liczba tych zawartych nieważnych związków rośnie. Polecam bardzo ciekawy art z Wprost http://www.wprost.pl/ar/201630/Co-Bog-polaczylS/
Wystarczy poczytać statystyki, aby przekonać się jak liczba tych zawartych nieważnych związków rośnie. Polecam bardzo ciekawy art z Wprost http://www.wprost.pl/ar/201630/Co-Bog-polaczylS/
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Dzieci z takiego związku nie są uznawane jako dzieci- jakby to ładnie napisać- z nieprawego łoża.Mamcia pisze:Stwierdzenia nieważności małżeństwa powoduje, że dzieci zrodzone z takie związku są .......
Mój znajomy ma od niedawna kościelne stwierdzenie nieważności małżeństwa, ma syna- teraz chyba 6-letniego.a przypadku, gdzie były dzieci, nie znam, więc się nie wypowiem.
Syn mieszka z matką- to było rozstrzygnięte podczas rozwodu CYWILNEGO, podobnie jak wysokość alimentów, prawa rodzicielskie.
Szczegółów nie znam, bo widziałam się z nim 2 lata temu.
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- malaperelka
- Początkujący ✽✽
- Posty: 102
- Rejestracja: 20 lis 2011, 14:17
- Choroba: IBS
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: warszawa
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Każdy w swych wypowiedziach ma rację, ponieważ punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i nie ma jednej, jedynej prawdy.
Jestem wychowana w katolickiej, dobrej rodzinie. Sama jestem w związku partnerskim prawie 13,5 roku. To świadoma decyzja, nie potrzebujemy ślubu. Może się pobierzemy jak się pojawią dzieci, może nie.
Nasz związek, to nie jest wolny związek. Niczym nie różni się od małżeństwa. Mamy wspólne finanse, wydatki, na święta jeździmy razem do naszych rodzin. Ewentualne zerwanie nie byłoby tylko spakowaniem się i wyjściem z domu jednej osoby, tylko oprócz spraw finansowych, też przywiązanie, wspólni znajomi, rodzina, itd.
My po prostu nie potrzebujemy papierka, czy namaszczenia przez księdza, ale szanuję tych, którzy idą inną drogą.
I do was mam prośbę, szanujmy swoje zdanie i wybory nawzajem, nie próbujmy przekonywać się na siłę.
Niech każdy żyje tak aby było mu dobrze.
Ode mnie tyle w tym temacie.
Jestem wychowana w katolickiej, dobrej rodzinie. Sama jestem w związku partnerskim prawie 13,5 roku. To świadoma decyzja, nie potrzebujemy ślubu. Może się pobierzemy jak się pojawią dzieci, może nie.
Nasz związek, to nie jest wolny związek. Niczym nie różni się od małżeństwa. Mamy wspólne finanse, wydatki, na święta jeździmy razem do naszych rodzin. Ewentualne zerwanie nie byłoby tylko spakowaniem się i wyjściem z domu jednej osoby, tylko oprócz spraw finansowych, też przywiązanie, wspólni znajomi, rodzina, itd.
My po prostu nie potrzebujemy papierka, czy namaszczenia przez księdza, ale szanuję tych, którzy idą inną drogą.
I do was mam prośbę, szanujmy swoje zdanie i wybory nawzajem, nie próbujmy przekonywać się na siłę.
Niech każdy żyje tak aby było mu dobrze.
Ode mnie tyle w tym temacie.
Pozdrawiam,
A.
-----
Duspatalin x2, Sanprobi x1, UlgixMax Wzdęcia x3
A.
-----
Duspatalin x2, Sanprobi x1, UlgixMax Wzdęcia x3
- kasia38
- Doświadczony ❃
- Posty: 1053
- Rejestracja: 16 lut 2008, 18:49
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Płock
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Właśnie to samo miałam napisać.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2013, 17:56 przez kasia38, łącznie zmieniany 1 raz.
Seronegatywne zapalenie stawów, Ch L-C , stan po Helikolektomi prawostronnej, Centalna Retinopatia Surowicza, zmiany w kręgosłupie lędźwiowym (naczyniak?), 2 x przebyta zakrzepica, guzki w tarczycy, torbiel endometrialny na jajniku, jersinioza.
Biorę: Azotioprynę 100 mg ,Salofalk 500 mg 3x2, Calperos 1000, Alfadiol, Contrsahist, Alvesco, Alergodil, Magnez
Biorę: Azotioprynę 100 mg ,Salofalk 500 mg 3x2, Calperos 1000, Alfadiol, Contrsahist, Alvesco, Alergodil, Magnez
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Nie, nie nazywa się- ludzie tak je mogą nazwać.WrednaTubisia pisze: Mamcia po prostu nazywa się je bękartami.
Z resztą, czy dziecko jest winne nieodpowiedzialności/niedojrzałości swoich rodziców?
Wredna, nie bardzo rozumiem, dlaczego dzieci z nieważnego małżeństwa nazwałaś w ten sposób...
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Egzistenz,
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
3 kropki postawiłam specjalnie. Ja takie dzieci znam i były dyskryminowane właśnie przez katechetów i kościół. Co do nazwania kogoś bękartem, to to jest określenie historyczne, tak jak konkubina/konkubent jest określeniem historycznym i prawnym. Ma w języku polskim wydźwięk pejoratywny. Konkubinat wywodzi się z łaciny concubare, concubitum 'leżeć przy kimś' czyli 'leżeć ze sobą'. W języku naukowym używa się terminu kohabitacja oznaczające współzamieszkiwanie, inną od małżeństwa formę życia rodzinnego.
Na temat dzieci pozamałżeńskich (to dziś też brzmi śmiesznie) ciekawie w słowniku etymologicznym http://pl.wikisource.org/wiki/S%C5%82ow ... %C4%99kart
Na temat dzieci pozamałżeńskich (to dziś też brzmi śmiesznie) ciekawie w słowniku etymologicznym http://pl.wikisource.org/wiki/S%C5%82ow ... %C4%99kart
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- Cinimini
- Znawca ❃❃
- Posty: 2451
- Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
- Choroba: CD
- województwo: łódzkie
- Lokalizacja: łódź
- Kontakt:
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
Z tą różnicą, że dorośli decydując się na konkubinat robią to świadomie, a dziecko nie jest niczemu winne, że w takim związku zostało zrodzone.WrednaTubisia pisze:Mnie po prostu oburza fakt, że używa się obydwu słów, aby kogoś obrazić, czy to dziecko, czy dorosłego.
Aczkolwiek żeby było jasne, dzieci z konkubinatu dla mnie nie różnią się niczym jak te ze związków małżeńskich. To tak samo może być upragniony owoc miłości. I dlatego tym bardziej używanie wobec nich takiego określenia jest dalece niefajne...
A za Tobą WrednaTubisia, już nie nadążam...konkubinat Cie oburzył - tak powstał ten wątek, a bękart jest dla Ciebie akceptowalnym nazywaniem spraw po imieniu... Naprawdę "ciekawy" tok rozumowania...
-
- Początkujący ✽✽
- Posty: 488
- Rejestracja: 14 lis 2012, 19:00
- Choroba: CD
- województwo: lubelskie
- Lokalizacja: prawie lublin
Re: konkubinaty,związki nieformalne,itp.
WrednaTubisia pisze:magdalene, też prawda. Tylko szkoda mi tych par małżeńskich, którym nie udaje się dostać kredytu hipotecznego Bo to powinno być na równi traktowane.
to raczej osoby żyjące w związkach partnerskich/konkubinatach mają przy kredycie gorzej niż małżeństwa.
a właśnie, czym się różni związek partnerski od konkubinatu ?
edit: już doczytałem i sam sobie odpowiadam:
związek partnerski: chłop z chłopem, baba z baba
konkubinat: chłop z babą
ile to tych nazw nie wymyślą