michal_mg, przypominam Ci, że jeszcze niedawno na drugim forum NZJ wykłócałeś się o to, jak niebywale szkodliwe mogą być szczepionki dla dzieci, a jednym z koronnych argumentów była dla Ciebie obecność w nich formaldehydu, którego to w rzeczonym jabłku jest więcej niż w samej szczepionce. To jednak w papierosach w niewielkiej ilości nie masz nic na przeciwko, a w szczepionce - owszem? Trochę niepoważnie to wygląda.michal_mg pisze: a każda substancja taką dawkę ma - nieszkodliwą i obojętną dla organizmu.
Dla przykładu: formaldehyd. Dawka formaldehydu, która w 100g jabłka jest kilkaset razy większa niż możliwe jest jej dostanie się w czasie wypalenia papierosa.
Skutki rzucenia palenia są chyba dla każdego oczywiste, przecież nawet jeśli początkowo dochodzi do zaostrzenia, to potem nastąpi z czasem poprawa ogólnej kondycji organizmu. Jeśli dla kogoś to jest minusem, to chyba brakuje podstaw logiki. O wypowiedź proszę Mamcię, albo innego obeznanego z literaturą, czy rzucenie palenia przy CU może doprowadzić do całkowitego załamania organizmu i potencjalnie zgonu, jak to się słyszy o pacjentach z chorym układem krążenia.
Rozważań na temat tego, czy lepsze jest zejście na raka czy z "cenzura" się na śmierć (jak to z sobie właściwym wdziękiem okresliłeś) jest jak rozumiem próbą potrollowania. Myślisz, że pacjenci w stanie terminalnym z nowotworem "mogą robić coś więcej poza załatwianiem się", o czym wspomniałeś jak o szczęśliwym darze od losu? Myślisz, że sobie leżą i oglądają filmy na laptopie, albo siedzą na forach? Nie, wyobraź sobie, że nie mogą już robić niczego poza wyciem z bólu. Taka jest brutalna prawda.