no wiesz co? nie przesadzaj... nie napisałem, ze chodzilem z nimi na 'fajnka' zeby miec kolegow... jak mialem wolna przerwe (czyt. nie odpisywalem zad. domowego czy cos ) a nie mialem nic ciekawszego do roboty to udawalem sie na 'inhalacje'.. ale nigdy nie bylo tak ze chodzilem specjalnie by byc w 'paczce'Mikrusia pisze:Obawiam się że jak pójdę za rok do nowej szkoły to przez to że nie palę nie będę mieć kolegów bo powiem im że dym mi szkodzi.
Uczulenie na nikotynę (?)
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- tom-as
- Ekspert ✿✿
- Posty: 6438
- Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
- Choroba: CD
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Oberschlesien / Las
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
- goniusia
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 650
- Rejestracja: 10 cze 2007, 21:06
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
U mnie na podwórku jak jescze byłam panienką wszyscy jarali a ja nie i nikt mnie do tego nie namawiał.Była to moja wola i każdy ją szanował.Zaczęłam palić dużo póżniej(ale od roku nie palę!)
- misiek1
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 889
- Rejestracja: 09 gru 2006, 19:43
- Choroba: CD
- województwo: lubuskie
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
Mikrusia bedziesz miala duzo znajomych jestem tego pewnien bo to nie papierosy a twoja osobowosc przyciagnie nowe grono przyjaciol.
Martwisz się chorobą ? ale z Ciebie egoista, na tej samej ziemi umiera codziennie tysiące dzieci z głodu, to jest prawdziwa choroba.
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
Zaglądam tu raz na jakiś czas ale nie są to godziny ani dni a nawet tygodnie
- Lawenda
- Początkujący ✽✽
- Posty: 253
- Rejestracja: 26 sty 2005, 11:52
- Choroba: CD
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
Mikrusiu, Sklonowany ma rację. A poza tym ci, którzy poznają Ciebie dla Ciebie a nie dla fajek będa bardziej hmm "wartościowymi" znajomymi
Twardym trzeba być nie miętkim...
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
Źle się pewnie wyraziłam, miałam na myśli że jak ludziki idą na fajki to się bardziej integrują i mogą mieć swoje tajemnice itp. wiecie co mam na myśli prawda ?Zenobius pisze:a tez sie czasem czuje "na uboczu" jak ludziki ida na przerwe na fajke, a ja nie
Ba. Calkiem niedawno zostalo stwierdzone, ze w firmach, wlasnie na przerwie na papieroska nastepuje duzy przeplyw wiedzy z roznych dzialow firmy i stymulacja rozwoju pomyslow
Ale tak sobie z dłuższej perspektywy myślę że Lawenda ma rację a jestem z siebie dumna bo skłoniłam moją przyjaciółkę do rzucenia papierosów i teraz nie pali
- Patryśka
- Doświadczony ❃
- Posty: 1303
- Rejestracja: 23 wrz 2006, 19:44
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: Kraków, Gronków
Re: Uczulenie na nikotynę (?)
U mnie w klasie tez bylo takie kolko wzajemnej adoracji..ale u nich te tajemnice dotyczylu wlasnie nalogow..Kto ile wypil jakim wezykiem wracal do domu..itp ..kompletna ciemnotaMikrusia pisze:Źle się pewnie wyraziłam, miałam na myśli że jak ludziki idą na fajki to się bardziej integrują i mogą mieć swoje tajemnice itp. wiecie co mam na myśli prawda ?