Nikotyna
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Madzia91
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 kwie 2006, 00:19
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Nikotyna
Ostatnio słyszałam, że podobno nikotyna łagodzi objawy choroby. Jeśli ktoś nie pali to miałby nosić plastry antynikotynowe.
No przecież nikt nie zmusi nas do palenia
Może jednak coś w tym jest, bo w składzie Nutridrinku znalazłam: [glow=brown]amid kwasu nikotynowego[/glow]!
Jestem ciekawa co o tym sądzicie Zapraszam również do mojej ankiety.
No przecież nikt nie zmusi nas do palenia
Może jednak coś w tym jest, bo w składzie Nutridrinku znalazłam: [glow=brown]amid kwasu nikotynowego[/glow]!
Jestem ciekawa co o tym sądzicie Zapraszam również do mojej ankiety.
- dockx
- Debiutant ✽
- Posty: 43
- Rejestracja: 01 maja 2006, 11:12
- Choroba: CU
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nikotyna
Co prawda palę i paliłem również przy początku choroby ale nie potrafię określić czy miało to wpływ na powstanie choroby u mnie.
U kolegi ode mnie z pracy nastąpiło zaostrzenie przy rzuceniu palenia. Mimo tego nie pali nadal.
U kolegi ode mnie z pracy nastąpiło zaostrzenie przy rzuceniu palenia. Mimo tego nie pali nadal.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Nikotyna
ami9d kwasu nikotynowego to witamina B3 zwana też wit PP. Niezbędny składnik pozywienie, którego niedobór powoduje pelagrę.
Co do palenia i NZJ to poczytaj na forum. Nie jest to tak proste.
Ponizej streszczenie jednej z ostatnich prac
W styczniu br ukazała się praca w Clin. Gastroenterol. Hepatol praca o wpływie płci na przebieg CD i CU. Przeprowadzono wywiady u prawie 1 800 osób z nzj na temat palenia papierosów. W konkluzji stwierdzono, że palenie opóźnia pojawienie się pierwszych objawów CU i zmniejsza zapotrzebowanie na leczenie immunosupresyjne u mężczyzn, ale nie u kobiet. W przypadku CD palenie przyśpiesza pojawienie się objawów choroby i zwiększa zapotrzebowanie na immunosupresanty u kobiet, ale nie u mężczyzn.
Mamcia
Co do palenia i NZJ to poczytaj na forum. Nie jest to tak proste.
Ponizej streszczenie jednej z ostatnich prac
W styczniu br ukazała się praca w Clin. Gastroenterol. Hepatol praca o wpływie płci na przebieg CD i CU. Przeprowadzono wywiady u prawie 1 800 osób z nzj na temat palenia papierosów. W konkluzji stwierdzono, że palenie opóźnia pojawienie się pierwszych objawów CU i zmniejsza zapotrzebowanie na leczenie immunosupresyjne u mężczyzn, ale nie u kobiet. W przypadku CD palenie przyśpiesza pojawienie się objawów choroby i zwiększa zapotrzebowanie na immunosupresanty u kobiet, ale nie u mężczyzn.
Mamcia
- kreska29
- Początkujący ✽✽
- Posty: 54
- Rejestracja: 18 lis 2005, 14:31
- Choroba: CU
- województwo: dolnośląskie
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Nikotyna
Coś w tym jest...bo mnie choroba zaatakowała po tym jak odstawiłam moje popalanie...Po około 5 miesiącach zwaliło mnie z nóg....Obecnie lekko nadal popalam, ale nikomu nie polecam ! Tyle że boję się odstawić całkowicie i znowu poczuć moc zaostrzenia ....kasia
- Madzia91
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 kwie 2006, 00:19
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Nikotyna
Dzięki za informacje!Mamcia pisze:ami9d kwasu nikotynowego to witamina B3 zwana też wit PP. Niezbędny składnik pozywienie, którego niedobór powoduje pelagrę.
Co do palenia i NZJ to poczytaj na forum. Nie jest to tak proste.
Ponizej streszczenie jednej z ostatnich prac
W styczniu br ukazała się praca w Clin. Gastroenterol. Hepatol praca o wpływie płci na przebieg CD i CU. Przeprowadzono wywiady u prawie 1 800 osób z nzj na temat palenia papierosów. W konkluzji stwierdzono, że palenie opóźnia pojawienie się pierwszych objawów CU i zmniejsza zapotrzebowanie na leczenie immunosupresyjne u mężczyzn, ale nie u kobiet. W przypadku CD palenie przyśpiesza pojawienie się objawów choroby i zwiększa zapotrzebowanie na immunosupresanty u kobiet, ale nie u mężczyzn.
Mamcia
-
- Debiutant ✽
- Posty: 26
- Rejestracja: 21 kwie 2006, 10:26
- Choroba: nie ustalono
- Lokalizacja: Sląskie
- Kontakt:
Re: Nikotyna
Ja chcę się dołączyć i nikomu palenia nie polecam , ale mnie choróbsko chwyciło po paru tyg. jak rzuciłam palenie. Za pierwszym razem krwawienia i śluz szybko ustapiły i popalałam dalej , ale po 2 latach rzuciłam zanowu palenie i znowu to samo .
Słaba wola i tez popalam dalej , tylko , że teraz jakoś mnie to trzyma , mam , pare dni spokój a potem cuś sie pojawia nie ciekawego .
Czytałam też dużo na temat działania nikotyny na nasze jelitka , ale są inne organy ktore se niszczymy przy okazji i NIE POLECAM NIKOMU PALIĆ
Słaba wola i tez popalam dalej , tylko , że teraz jakoś mnie to trzyma , mam , pare dni spokój a potem cuś sie pojawia nie ciekawego .
Czytałam też dużo na temat działania nikotyny na nasze jelitka , ale są inne organy ktore se niszczymy przy okazji i NIE POLECAM NIKOMU PALIĆ
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Nikotyna
No to po tym, o czym pisze Mamcia, chyba zacznę żałować, że nigdy nie paliłem .
A tak poza tym, to przynajmniej raz chłopy mają lepiej . Bo babeczki, to z zasady nie powinny palić, bo to takie nieestetyczne .
Jeżeli palenie u chłopów ma odsuwać widmo immunosupresantów, to ja może pójdę do mojego dochtora, co by mi papierochy na receptę przepisał. Tylko pytanie - czy tu chodzi o nikotynę, o którą pyta nasza sympatyczna koleżanka Madzia, czy o te wszystkie smoły i inne rakotwórcze co to się przy okazji do człeka przyczepiają? Bo jeżeli tylko nikotyna, to są już dostępne różne substytuty.
To bardzo ciekawe. Kurcze, a może fajkę pykać? Można by połączyć przyjemne z pożytecznym. To takie męskie i snobistyczne. Jak myślicie?
Pozdrawiam
Tomcio
A tak poza tym, to przynajmniej raz chłopy mają lepiej . Bo babeczki, to z zasady nie powinny palić, bo to takie nieestetyczne .
Jeżeli palenie u chłopów ma odsuwać widmo immunosupresantów, to ja może pójdę do mojego dochtora, co by mi papierochy na receptę przepisał. Tylko pytanie - czy tu chodzi o nikotynę, o którą pyta nasza sympatyczna koleżanka Madzia, czy o te wszystkie smoły i inne rakotwórcze co to się przy okazji do człeka przyczepiają? Bo jeżeli tylko nikotyna, to są już dostępne różne substytuty.
To bardzo ciekawe. Kurcze, a może fajkę pykać? Można by połączyć przyjemne z pożytecznym. To takie męskie i snobistyczne. Jak myślicie?
Pozdrawiam
Tomcio
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Nikotyna
Ależ drogi Zenobiuszu... (wow, ale Wersal)
Z Twoich trzech opcji wychodzi ta trzecia, że ktoś się pomylił. A dokładnie Ty . Mamcia wyrażnie napisała, że „w przypadku CD palenie przyśpiesza pojawienie się objawów choroby” inaczej niż w przypadku CU. To jeżeli piszesz, że palenie goniło Cię, przy Twoim CD, to działo się tak zgodnie z teorią, o której pisze Mamcia .
Z Twoich trzech opcji wychodzi ta trzecia, że ktoś się pomylił. A dokładnie Ty . Mamcia wyrażnie napisała, że „w przypadku CD palenie przyśpiesza pojawienie się objawów choroby” inaczej niż w przypadku CU. To jeżeli piszesz, że palenie goniło Cię, przy Twoim CD, to działo się tak zgodnie z teorią, o której pisze Mamcia .
-
- Doświadczony ❃
- Posty: 1162
- Rejestracja: 07 sty 2006, 13:46
- Choroba: CU
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: Polska
Re: Nikotyna
Ależ Zenobiusie
Z Twoich trzech opcji, wybrałem tę najbardziej bezpieczną. Bo inaczej by wyszło, że jesteś kobietą, bo że wyjątkowy to wszyscy wiedzą
Kurcze, gdzie dają tę Wielką Pieniawę? Pójdę się uchlać, może mi się trochę na stryszku rozjaśni
I Tomciu, a nie Tomaszu proszę, bo tak mnie ochrzciła Misieńka
Z Twoich trzech opcji, wybrałem tę najbardziej bezpieczną. Bo inaczej by wyszło, że jesteś kobietą, bo że wyjątkowy to wszyscy wiedzą
Kurcze, gdzie dają tę Wielką Pieniawę? Pójdę się uchlać, może mi się trochę na stryszku rozjaśni
I Tomciu, a nie Tomaszu proszę, bo tak mnie ochrzciła Misieńka
- ranka
- Mistrzunio ❃❃❃
- Posty: 3958
- Rejestracja: 18 gru 2005, 17:53
- Choroba: CU
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: 3 city
- Kontakt:
Re: Nikotyna
no bo to jest prawda.....w CU palenie pozyteczne..kurcze juz to pisalam gdziesz
zgadzam sie z Zenobiuszem pardon...Zenobiusem...<zarcik,wybacz> ze nalezy wykorzystywac poprzednie topiki..no bo po coz one sa
zgadzam sie z Zenobiuszem pardon...Zenobiusem...<zarcik,wybacz> ze nalezy wykorzystywac poprzednie topiki..no bo po coz one sa
- Madzia91
- Debiutant ✽
- Posty: 24
- Rejestracja: 30 kwie 2006, 00:19
- Choroba: CD
- Lokalizacja: Tczew
- Kontakt:
Re: Nikotyna
Ja tam nikomu palić nie każę. Ale o tych plasterkach możnaby pomyśleć. Przecież to chyba nie zaszkodzi?
- manka
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 682
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 19:34
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: torun
Re: Nikotyna
A ja wam powiem ze papierosy sa paskudne. Palilam wlasciwie od zawsze czasem dozo czasem mniej i jakies dwa miesiace temu przestalam palic. Bo najpierw czulam sie paskudnie(no sami wiecie) a potem jak juz bylo lepiej to lekarze zabronili palic, przestraszylam sie i nie pale. Czuje sie swietnie i oby tak dalej a fajki teraz strasznie mi smierdza i przeszkadzaja, teraz bede probowala oduczyc meza mam nadzieje ze mi sie uda choc nic na sile(wszystko mlotkiem)
Re: Nikotyna
Napewno palenie szkodzi na jelita, prosty przyklad ze jak ktos pali kolo mnie to zaraz mam temperature i bola mnie jelita bo to podraznia uklad nerwowy a najslabsze sa jelita...
Re: Nikotyna
A co do lagodzenia to tak samo 'nacpaj sie i najeb' to 'nie bedzie' objawow choroby...
Re: Nikotyna
A mi papieroski nie sluza palilam dosc duzo i w sumie pale dalej ale teraz jak czuje sie tak fatalnie to nawet mi sie plic nie chce a jak juz zapale bo jest chwila gdzie nic nie boli to pierwszy maszek i kibelek wita .Tak to wlasnie wyglada u mnie z fajeczkami wiec teraz wole nie palic zeby chwila kiedy nic nie boli trwala ciutke dluzej.pozdrawiam
zawsze moglo byc gorzej