Jak piwo wplywa na nasze jelita????

wpływ alkoholu na NZJ, nasze doświadczenie i rady

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
dzierzba
Początkujący ✽✽
Posty: 62
Rejestracja: 27 sty 2007, 12:05
Choroba: CD
Lokalizacja: w-wa
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: dzierzba » 30 sty 2007, 22:51

coz wlasnie znalazlem odpowiedz na swoje pytanie na forum alkoholicy tez choruja.

milkusia11
Początkujący ✽✽
Posty: 164
Rejestracja: 31 sty 2007, 07:59
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: legnica
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: milkusia11 » 31 sty 2007, 09:52

Czasami pozwalamsobie na wypicie jakiegoś piwa przeważnie jest to reds lub drinka czy kiliszka wódki. I racja po piwie czuje sie nie zabardzo mam wzdecia, boli mnie brzuch dlatego jak juzmam cos wypic wole czysta
Milkusia11

iwa13
Debiutant ✽
Posty: 1
Rejestracja: 31 sty 2007, 20:33
Choroba: CU u rodzica
Lokalizacja: legnica

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: iwa13 » 31 sty 2007, 20:45

po piwie moja corka tez czuj sie zle :neutral:

Awatar użytkownika
jaryszek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 805
Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: jaryszek » 31 sty 2007, 21:22

JA pije systematycznie piwo i chyba juz przyzwyczailem swoj organizm do tego ;p

We wroclawiu w spizu , tez takie dobre i wlasnej roboty kosztuje tylko 5 zl :mrgreen:
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni...

Awatar użytkownika
Jaskółka
Początkujący ✽✽
Posty: 97
Rejestracja: 22 lis 2006, 21:41
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: Jaskółka » 31 sty 2007, 21:53

Pamiętam był okres, że po piwku nie miała żadnych skutków ubocznych...mogłam pić i pić... :razz: piękne miesiące totalnej remisji.... :mrgreen: teraz to różnie z tym bywa (brzuch boli) ;/ ....ale mino tego i tak od czasu do czasu na jedno sobie pozwolę.... :wink:
salofalk 2x2
imuran 1x50 mg

Awatar użytkownika
greeg
Początkujący ✽✽
Posty: 98
Rejestracja: 20 sty 2007, 22:12
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: South Yorkshire
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: greeg » 01 lut 2007, 02:16

tyskie. stella. heineken.budwaiser.nielubię piwa poniżej 5%jak również powyżej tej barierki.ale gdy wypiję kilka za durzo to niepowiem abym się dobrze czuł następnego dnia i staram się w miarę możliwości nieczynić tego zbyt często.ostatnio ktoś znajomy trafił do tej knajpy gdzie warzy się ten browarek na miejscu.ale widzę tu też sami smakosze .z relacji to niesamowity efekt wniosek niewątpię mam zamiar sprawdzić ale najpierw w wawie.pozdr ku Jarszek(kto to wszystko wypije.hehe)niesamowite historie z tym moim leczeniem.w kraju absolutnie niewolno.najwyżej 50 czystej na weselu 2 razy do roku teraz cytuje słowa lekarza. w centrum onkologii w wawie zresztą to samo.ale no cóż tak jest. ja przynajmniej starałem się w coś wierzyć.a tu obecnie anglia. jestem na pentasie ostatnio dostałem na wizycie- low resuide diet. jeden z punktów. napoje dozwolone tea,coofee,oxo,bowril,marmite malted blebleble.adalej .(Beer,wines,spirits.)głównie tu chodzi o to że pentasa niewchodzi w reakcje z alkoholem-inormacje musiałem oczywiście potwierdzić.przy niekórych lekach ponoć absolutnie niewolno.ja osobiście lubię też czerwone wino dla zdrowotności.

vian
Początkujący ✽✽
Posty: 99
Rejestracja: 01 lut 2007, 07:44
Choroba: CD
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: vian » 12 mar 2007, 12:25

ja ostatnio pije piwo bo mam remisje i nie mam umiaru :mrgreen: baardzo je lubie - nawet mam wrazenie ze mi pomaga...

Renata2
Początkujący ✽✽
Posty: 394
Rejestracja: 22 sty 2007, 21:36
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: Renata2 » 12 mar 2007, 16:10

Wątpię żeby oiwo pomagało na nasze przypadłości. ale jeśli nie szkodzi? To smacznego! Renata2 :wink:
Renata2
asamax / salofalk /pentasa / 500g 2-0-2
tardyferon fol

Awatar użytkownika
jaryszek
Aktywny ✽✽✽
Posty: 805
Rejestracja: 25 maja 2006, 11:56
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Oborniki Śląskie
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: jaryszek » 12 mar 2007, 19:28

U mnie to tylko kwestia psychiki - jak sobie wmowie ze szkodzi to i sraczke mam na nastepny dzien ;p Ale jak mowie sobie ze bede pil [powoli zeby gazowane tak nie bylo to juz jest lepiej :mrgreen:
Chroba:CU, Stan:zaostrzenie Leki: Asamax 500mg(3x2), Metypred 32mg, Calperos 1000mg,azathrioprine 50mg(1x2),Waga/Wzrost:50/171 Brak typowej remisji od 4 lat /Jestem pacjentem prof. Paradowskiego we Wrocławiu.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni...

Awatar użytkownika
tom-as
Ekspert ✿✿
Posty: 6438
Rejestracja: 22 lut 2006, 14:49
Choroba: CD
województwo: śląskie
Lokalizacja: Oberschlesien / Las

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: tom-as » 12 mar 2007, 20:19

jaryszek pisze:U mnie to tylko kwestia psychiki - jak sobie wmowie ze szkodzi to i sraczke mam na nastepny dzien ;p Ale jak mowie sobie ze bede pil [powoli zeby gazowane tak nie bylo to juz jest lepiej :mrgreen:
no bo to stara indiańska prawda jest "trucizna spożyta ze smakiem nie zaszkodzi" ;]

lucypah
Początkujący ✽✽
Posty: 399
Rejestracja: 08 wrz 2006, 15:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: stargard

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: lucypah » 12 mar 2007, 20:33

a ja juz nie pije po pewnym incydencie, jestem teraz abstynentem na czas w gruncie rzeczy nie okreslony
nikt mi tego nie narzucil, sam przed soba to sobie przysieglem i dotrzymuje danego slowa juz ponad 2 mies
ani browara, wina, nic, ani kropli
lamipiwosz jestem ;p :)
tom-as pisze:no bo to stara indiańska prawda jest "trucizna spożyta ze smakiem nie zaszkodzi"
to byl genialny narod jednak :D

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: Cinimini » 13 mar 2007, 16:47

ja tez popijam,ale pozniej strasznie mi bombelkuje w brzuchu......a teraz wiosenka,ach....cieple wieczory przy piwku....
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
flatron
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 25 lut 2007, 21:50
Choroba: CU
Lokalizacja: polska
Kontakt:

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: flatron » 13 mar 2007, 21:13

ja jak zaczołem to tydzien pilem (wino wódka piwo )powiedziałem sobie e tam oszczedzasz sie a jak ma sie odezwac to co bym nie robił to zaszkodzi ale powiem tak wódka jest ok wino gnije w jelitach i nie polecam ale mi nie szkodzi a co do p[iwa to dramat straszne boli mnie jelito od gazu napewno ale staram sie go jak moge eliminowac a własnie powiem wam ze piwo grzane mi nie szkodzi bo nie ma gazu- w garnek wlewam 3-4 browary czekam az sie zagotuje i jest ok :arrow: ja bardziej bym wam nie polecał picia ze wzgledów biegunek czy krwawienia ale psychicznytch mam doły nie biore leków bo zapominam albo zlewam w to i to jest najgorsze bo dbałem o siebie byłem u dietetyka dermnatologa i innych kasy poszło efekty były a od tego picia to mam doły mysle o tym ciagle co sie skonczy pewnie krwawieniem i wszystko to co zrobiłem dla siebie i choroby pój\dzie w cholere a szkoda bo sie starałem utrzymac remisje a teraz tylko pije nie jem jak mi dietetyk zalecił a i olewam leki raz biore raz nie szkoda gadac lepiej nic nie pic i jest fajnie pa
cu

Real
Debiutant ✽
Posty: 6
Rejestracja: 26 kwie 2007, 20:07
Choroba: CU
Lokalizacja: szczecin

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: Real » 26 kwie 2007, 20:41

Cześć.Choruje na cu.Wyszedłem ze szpitala w bardzo dobrym stanie idealny stolec jak u zdrowego ,marcheweczka z rana dieta ustalona przez dietetyka wszystko git zapomniałem co to cu i tak przez 4 miesiace krew albo rozwolnienie w zyciu nic jak zdrowy.Pewnego dnia zdenerwowała mnie moja dziewczyna tak bardzo ze postanowiłem sie upic.Kupiłem 7 piw odgazowałem(pusta butelka 5 litrowa po wodzie wlałem 1 litr piwa i mieszałem mocno az sie odgazuje-tak mi sie wydawało) i pije ,nastepnego dnia popierdziałem ale stolec luz normalny no to pije dalej kupiłem 6 odgazowałem i jade dalej,trzeciego dnia KREW i sama woda sie ze mnie lała juz nie wspomne o bólu jelit masakra.Pojechałem do szpitala po konsultacji z lekarzem brałem sterydy 25 mg na dobe meczyłem sie tak przez 5 dni i nagle krew ustapiła-sraczke wyregulowałem pijac kleik(ryz gotowany+jabłko starte-gotowane razem przez 25 min i w mikser nieraz z bananem) 6 razy dziennie po 200 mililitrów i nic nie jadłem +leki 3xasamax 500-sraczka ustapiła szybko po 1 dniu KLEIK z Jabłkami najlepszy jest.Pomogło na szczescie po 2 tyg od zdazenia jest duzo lepiej ale jak widzicie NIE WARTO naprawde piwo to syf dla chorych na cu-BARDZO SZKODZI nie oszukujcie sie pa.

ESka

Re: Jak piwo wplywa na nasze jelita????

Post autor: ESka » 26 kwie 2007, 22:21

U mnie piwo wywołuje okropne bóle brzucha, a szkoda bo kiedyś lubiłam sobie piwko wypić :smutny: . Teraz jak idziemy ze znajomymi na piwo wszyscy piją piwo, a ja wodę mineralną i do tego jeszcze niegazowaną :mad: . Ale jak się ma takie objawy naprawdę piwa lepiej nie pić. Może za jakiś czas będę mogła pić piwo tylko czy odważę się wypróbować bo na samą myśl o tym okropnym bólu dreszcze mi po plecach przechodzą.

Zablokowany

Wróć do „Alkohol”