xifaxan a piwo, wino?
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- palula88
- Początkujący ✽✽
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: małopolskie
xifaxan a piwo, wino?
Czy przy tym leku moge wypic jedno slabsze piwo lub lampke wina?
- subzero
- Aktywny ✽✽✽
- Posty: 717
- Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
- Choroba: niesklasyfikowane NZJ
- województwo: śląskie
- Lokalizacja: K-ce bejbe
Re: xifaxan a piwo, wino?
Mnie zdarzało się wypić piwo podczas kuracji - nic mi nie było.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: xifaxan a piwo, wino?
ja osobiście bym definitywnie zrezygnował,ta kombinacja może się źle skończyć.palula88 pisze:xifaxan a piwo, wino?
Czy przy tym leku moge wypic jedno slabsze piwo lub lampke wina?
Ten lek wystarczająco potrafi sam narozrabiać,po co więc mu jeszcze pomagać ?
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- palula88
- Początkujący ✽✽
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: małopolskie
Re: xifaxan a piwo, wino?
Pytam bo kuracja wypada w sylwestra i nie wiem czy moge sobie pozwolic chociaz na jedno piwko.
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: xifaxan a piwo, wino?
tylko się zastanów,przez 1 piwo możesz sobie zepsuć impreze sylwestrową ,
czy warto ryzykować ?
ani ono pomoże,ani jest potrzebne
Baw sie super bez tego,przeciez wszystko zależy od nastawienia,nastroju itd...
Miłej zabawy
czy warto ryzykować ?
ani ono pomoże,ani jest potrzebne
Baw sie super bez tego,przeciez wszystko zależy od nastawienia,nastroju itd...
Miłej zabawy
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- obyty.z.cu
- Doradca CU
- Posty: 7790
- Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
- Choroba: CU
- województwo: wielkopolskie
- Lokalizacja: wielkopolska- Leszno
Re: xifaxan a piwo, wino?
jak grochem o ściane.Czyli pol kieliszka winka nie powinna zaszkodzic?
po co chcesz się ograniczać ?
Nie lepiej całą butelkę albo lepiej dwie ?
KIEDY SIĘ BIERZE ANTYBIOTYKI TO NIE MA ŻARTÓW.
Po co tutaj pytasz jak wiesz swoje.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl
- palula88
- Początkujący ✽✽
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: małopolskie
Re: xifaxan a piwo, wino?
A jak z sytuacja po zakonczeniu kuracji ile nalezy odczekac zeby bylo bezpiecznie?
Imuran 100mg
- palula88
- Początkujący ✽✽
- Posty: 278
- Rejestracja: 18 gru 2013, 13:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: małopolskie
Re: xifaxan a piwo, wino?
Nie jestem niedowiarkiem, jest to nowa sytuacja dlatego pytam o wszystko, zeby wiedziec w razie "w".
Re: xifaxan a piwo, wino?
[cytat usunięty na prośbę użytkownika]
Również zaliczam się do tych co nie polecają. Czy naprawdę trzeba pić, żeby się lepiej poczuć? Jeśli tak to ja jestem jakiś dziwny bo nie piję, a pewnie gdybym chciał to by się napił i by mi nic nie było. Ale każdy ma przecież swój rozum, tak na dobrą sprawę nie przekonasz się jak się nie napijesz.
Również zaliczam się do tych co nie polecają. Czy naprawdę trzeba pić, żeby się lepiej poczuć? Jeśli tak to ja jestem jakiś dziwny bo nie piję, a pewnie gdybym chciał to by się napił i by mi nic nie było. Ale każdy ma przecież swój rozum, tak na dobrą sprawę nie przekonasz się jak się nie napijesz.
Re: xifaxan a piwo, wino?
Prowokujesz dyskusję, czy mi się wydaję? A ja nie chce się z Tobą kłócić.michal_mg pisze:McCarty pisze:
Czy mam rozumieć, że dla Ciebie używanie alkoholu jest ZAWSZE do upicia się lub żeby poprawić sobie nastrój?! - a walory smakowe, czy lecznicze? Myślisz, że po wypiciu kieliszka wódki, czy napicie się łiskacza , lampka wina, piwo jest w stanie poprawić nastrój?
Pewnie nie zrozumiałeś, nie doczytałeś. Nie napisałem ani słowa, o tym jakoby picie służyło tylko do zaspakajanie potrzeb. Zrozum mnie, to, że ja nie piję to nie znaczy, że mówię, żeby inni też nie pili. Chyba zgodzisz się, ze każdy odpowiada za siebie. I zakończmy ten temat.
Bo generalnie przy antybiotykach, alkoholu się nie piję, chyba, że jest coś oczy nie wiem?