Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

wpływ alkoholu na NZJ, nasze doświadczenie i rady

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 15 gru 2013, 20:47

Witam wszystkich.
Ostatnio zdiagnozowano u mnie wzjg...wyszedłem ze szpitala i czuję się super...w porównaniu z tym co działo się ze mną przez ostatnie kilka miesięcy :(
Obecnie biorę rano 20mg i po godzinie 16stej 8mg metypredu+ 4razy dziennie po 2szt asamax 500+magnez i różne witaminki.
Mam jedno pytanie dotyczące alkoholu...dokładnie chodzi o imprezę sylwestrową,wiadomo że coś się wypije,ale czy tego dnia mam przyjmować leki normalnie? tzn.myślałem żeby rano przyjąć normalna dawkę+ewentualnie darować sobie reszte popołudniowych leków? czy w ogóle tego dnia nie zażywać sterydów i asamaxu?
Nigdy wcześniej nie piłem na tych lekach ponieważ przyjmuję je dopiero od tygodnia+to co mi podawali w szpitalu przez 3tyg...kroplówki,antybiotyki,sterydy,asamax...i inne(chyba)
Boję się trochę ponieważ nie mam pojęcia jak się zachowa mój organizm...czytałem na forum że większość ludzi czasami pije i nic złego się nie dzieje,ale prosił bym o konkretną rade...brać leki w dniu imprezy czy nie?
A te"coś się wypije" to myślę że przez całą noc sylwestrową będzie to jakieś 0,5l wódki w drinkach:)
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedz.
Mariusz

Awatar użytkownika
cordo
Aktywny ✽✽✽
Posty: 932
Rejestracja: 01 wrz 2007, 18:53
Choroba: CU
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: cordo » 15 gru 2013, 21:12

Ja odstawiałem dwa razy sterydy z 20 mg z dnia na dzień, jak już miałem poprawę zdrowia i nie miałem pogorszenia. No wiem, dziwne, ale prawdziwe. Raz było na wakacjach, a raz rok temu.

maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 15 gru 2013, 21:24

Hmm...no właśnie...jedni mówią że nie można nagle odstawiać i zmniejszać dawki,a drudzy że próbowali i nic się nie stało złego...
Zdaję sobie oczywiście sprawę z tego że u każdego organizm reaguje inaczej,ale jak będzie u mnie...:( nie wiadomo
Za parę dni schodzę o 4mg metypredu...niewiele,ale zawsze coś...no nic i tak w końcu pewnie spróbuję się napić za jakiś czas i się okaże jak to znoszę

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: obyty.z.cu » 15 gru 2013, 21:28

cordo pisze:Ja odstawiałem dwa razy sterydy z 20 mg z dnia na dzień, jak już miałem poprawę zdrowia i nie miałem pogorszenia.
ty chyba nie znasz ich działania,nagłe odstawienie może spowodować wiele złego.
Choćby wtórną niedoczynność nadnerczy.
Kiedy się to już ma,a ja to mam,wtedy nie ma że coś sie zrobi żeby to wrócić.
trzeba być id...ą, żeby tak robić.
maniek1982 pisze:Obecnie biorę rano 20mg i po godzinie 16stej 8mg metypredu+ 4razy dziennie po 2szt asamax 500+magnez i różne witaminki.
Ja bym nie ryzykowała potencjalnego pogorszenia się stanu zdrowia żeby wypić kilka drinków.
_________________
i to jest mądra odpowiedz.
Zrobisz jak zrobisz,pewnie po prostu najlepiej wziąć cały metypred rano,a asamax w dwóch dawkach.
Pij dużo wody,jedz i baw się :wink:
a po imprezie będziesz wiedział czy było warto.
maniek1982 pisze:Nigdy wcześniej nie piłem na tych lekach ponieważ przyjmuję je dopiero od tygodnia+to co mi podawali w szpitalu przez 3tyg...kroplówki,antybiotyki,sterydy,asamax...i inne(chyba)
Czyli wyciagneli ciebie,sterydy dają kopa i poczułeś się super.
Warto to zepsuć ?
A bez alkoholu nie można sie bawić ?
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

alva_alva
Początkujący ✽✽
Posty: 81
Rejestracja: 11 lis 2013, 13:00
Choroba: inna choroba jelita
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: polskie

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: alva_alva » 15 gru 2013, 23:00

cordo pisze:Ja odstawiałem dwa razy sterydy z 20 mg z dnia na dzień, jak już miałem poprawę zdrowia i nie miałem pogorszenia. No wiem, dziwne, ale prawdziwe. Raz było na wakacjach, a raz rok temu.
Myślę, że z tych 20 mg może nie wchłaniało się 20 mg rzeczywiście, bo 20 mg biorąc uwagę, że był to inny steryd niż hydrokortyzon, to powinien przy dłuższym braniu oś podwzgórze- przysadka- nadnercza zablokować. Myślę, że gdyby w momencie odstawienia było nagle zwiększone zapotrzebowanie organizmu na kortyzol, czyli np. jakiś nagły wypadek,uraz, infekcja, gorączka itd, to mogłoby się bardzo źle skończyć. W związku z tym, że ja mam niedoczynność przysadki i wtórnie miewam okresy niedoczynności nadnerczy, to bywam na forum Addisona. Tam znamy przypadek dziewczyny, która dostała anginy, dawki hydro nie zwiększyła i umarła.My mamy na forum Addsiona niedoczynność nadnerczy, czyli nie mamy własnego kortyzolu, a hydro nam go zastępuje, jednak efekt końcowy czy to jest niedoczynność nadnerczy czy też łyka się duże dawki sterydu ze wzgl. na inną chorobę , jest ten sam- nadnercza przestają produkować kortyzol, a to jest niebezpieczne dla życia. Bez kortyzolu szybko się umiera jak nie daj boże zwiększy się nagle zapotrzebowanie na steryd, a tu nadnercza nie odblokują się w godzinę.
Co do alkoholu, na forum Addisona sporo osób miewa ze względu na braki kortyzolu spadki cukru, które są wynikiem zmniejszonej rezerwy glikogenu w wątrobie. Niedoczynność nadnerczy, a można przyjąć, że w okresie łykania sterydu ona występuje, przy braku dostawy sterydu prowadzi do zmniejszenia rezerwy glikogenu w wątrobie.Alkohol na dodatek dodatkowo blokuje wydzielanie go. Ja wiele lat wcześniej już, zanim choroba się objawiała, to po alkoholu miewałam straszne spadki cukru. Dopiero teraz wiem, że wynikało to stąd, że nie dosyć, że nadnercza słabo produkowały kortyzol, co zmniejszało rezerwę glikogenu, to w dodatku alkohol jeszcze dodatkowo blokował wydzielanie tego glikogenu. To prowadzi do spadku cukru, a jak się jeszcze na imprezce ruszysz i cukier zaczniesz spalać, to w ogóle możesz źle skończyć. Na forum Addissona znamy tez przypadki jak ktoś poszedł sobie na imprezkę, poskakał, wypił nieco alkoholu i dawki hydro nie zwiększył. Obudził się w szpitalu.
Nie ma generalnie przeciwwskazań do wypicia alkoholu na sterydzie, wielu z nas na forum Addissona pije alkohol, ale najczęściej jak ma się ktoś zamiar jeszcze ruszać, to zwiększa sobie dawkę asekuracyjnie i oczywiście nie upija się, bo to jest jednak nieco igranie z dosyć niebezpieczną sprawą. Ludzie czy ratownicy nie wiedzą, że jesteś na sterydzie i że jak padniesz, to że potrzebny jest ci hydrokortyzon, aby przeżyć. Jak się w porę nie zorientują, to można się w skrajnym wypadku pożegnać z życiem nawet. Ja nosiłam opaskę jak byłam na hydro. U mnie jest to zmienne, w zależności od tego na ile przysadka ma ochotę coś wyprodukować.Także generalnie jestem czujna.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: obyty.z.cu » 15 gru 2013, 23:56

alva_alva pisze:Nie ma generalnie przeciwwskazań do wypicia alkoholu na sterydzie, wielu z nas na forum Addissona pije alkohol, ale najczęściej jak ma się ktoś zamiar jeszcze ruszać, to zwiększa sobie dawkę asekuracyjnie
asekuracyjnie ,to znaczy jeśli ma sie tę chorobę stwierdzona.
W przeciwnym wypadku podwyższanie dawki na dzień zrobi więcej problemów niż pożytku.
Przy jednorazowym "wyskoku" trzeba brac swoje i dużo pić,jeść,uzupełniac stracona energie :wink:
Ale trzeba naprawde byc odpowiedzialnym,a najlepsza do tego jest edukacja samego siebie.
Wytwarzanie kortyzolu to poważna sprawa.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 16 gru 2013, 00:16

Dziękuję wszystkim za tak szybkie i liczne wypowiedzi :)
No dobrze...a czy są może jakieś typowe objawy po których automatycznie powinna zapalić mi się lampka i wiedziałbym że przeholowałem?...przykładowo wypijam drinka,dwa...i jest dobrze,piję więc trzeciego czwartego i jest jeszcze lepiej...aż tu nagle...no właśnie,co?ból głowy?skoki ciśnienia?duszności? co może,musi się stać abym wiedział ze jest źle i trzeba(odpukać) szybko szukać pomocy? :neutral:

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: obyty.z.cu » 16 gru 2013, 00:33

maniek1982 pisze:a czy są może jakieś typowe objawy po których automatycznie powinna zapalić mi się lampka i wiedziałbym że przeholowałem?
hm....może jak zobaczysz ..gwiazdki :wink:
moga tez byc inne objawy ... :lol:
powiedzmy,kiedy będa sie tobie podobać wszystkie kobiety,a teściowa najwięcej :razz:
sorki.... żartuje oczywiście,nie mogłem sobie darować :oops:

Każdy musi znac siebie,a po alkoholu, reakcje są różne.
Nie znasz jeszcze reakcji swojego organizmu na alkohol,nie bądż zdziwiony,gdy po 2 drinkach mocno zaszumi w głowie,trzeba uważać,leki potrafią oszukiwać
i można nie zauważyć granicy... :lol: zabawy a ...utraty kontaktu.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 16 gru 2013, 00:52

Z tą teściową to dobre :mrgreen: na samą myśl odechciało mi się pić :razz:
O.k...widzę że po prostu trzeba będzie coś wypić i zobaczyć jak to na prawdę jest w moim przypadku :wink: ...nie zamierzam do końca życia przez tą chorobę odmawiać sobie różnych większych i mniejszych przyjemności :wink: ...wystarczy że odstawiłem ulubione smażone potrawy,słodycze,kawę,ograniczam fajki :mad: i na dodatek wyglądam jak jakiś patyczak,bo w niecałe dwa miesiące waga spadła mi ze 100kg na 75kg :evil:
Jeszcze raz dzięki za pomoc :wink:

alva_alva
Początkujący ✽✽
Posty: 81
Rejestracja: 11 lis 2013, 13:00
Choroba: inna choroba jelita
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: polskie

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: alva_alva » 16 gru 2013, 12:32

obyty.z.cu pisze: asekuracyjnie ,to znaczy jeśli ma sie tę chorobę stwierdzona.
W przeciwnym wypadku podwyższanie dawki na dzień zrobi więcej problemów niż pożytku.
Przy jednorazowym "wyskoku" trzeba brac swoje i dużo pić,jeść,uzupełniac stracona energie :wink:
Ale trzeba naprawde byc odpowiedzialnym,a najlepsza do tego jest edukacja samego siebie.
Wytwarzanie kortyzolu to poważna sprawa.
Asekuracyjnie to nie tylko w wypadku stwierdzonej niedoczynności nadnerczy pierwotnej, czyli Addisson albo wtórnej jak komuś przysadka pada, tylko także jak masz zdrowe nadnercza, ale zablokowane przez przyjmowanie metyprydu czy encortonu. W każdym z tych przypadków nadnercza nie są wydolne. Przy zwiększonym zapotrzebowaniu organizmu na steryd, może pojawić się problem.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej jest łyknąć sterydów za dużo niż za mało- przy jednorazowej akcji.Okres półtrwania sterydu to średnio do 6 godzin, po 6-ciu godzinach ślad po porannej dawce zanika, dlatego najlepiej jest jak ludzie z Addissonem łykają dawkę dobową podzieloną na trzy dawki, największa rano, a potem się schodzi w ciągu dnia, ostatnia dawka o godz. 16. Jedni łykają dawkę dobową w trzech partiach, inni w dwóch. Zależy jaki kto ma organizm, co bardziej mu pasuje, jaki ma wysiłek w ciągu dnia itd. Ok. godz. 23 do 24 ilość kortyzolu we krwi jest znikoma u zdrowego człowieka, więc na noc się sterydów nie łyka.Co innego jak się wieczorem czy w nocy planuje wysiłek typu taniec , brak snu, picie itd. Wtedy należy sobie dołyknąć jakąś daweczkę na wszelki wypadek i raczej nie czekać na objawy, które trudno może być zauważyć w stanie upojenia alkoholowego.
maniek1982 pisze: No dobrze...a czy są może jakieś typowe objawy po których automatycznie powinna zapalić mi się lampka i wiedziałbym że przeholowałem?...przykładowo wypijam drinka,dwa...i jest dobrze,piję więc trzeciego czwartego i jest jeszcze lepiej...aż tu nagle...no właśnie,co?ból głowy?skoki ciśnienia?duszności? co może,musi się stać abym wiedział ze jest źle i trzeba(odpukać) szybko szukać pomocy? :neutral:
Główne objawy to: spadek ciśnienia, mdłości, objawy jelitowe ( bóle brzucha, biegunka), hipoglikemia i wszystkie jej objawy , czyli poty, napad głodu, trzęsące się ręce, pisk w uszach itd, utrata przytomności. Trzeba pamiętać, że niektórych objawów może nie być jak zapotrzebowanie zwiększy się nagle. Drastycznie spadnie ciśnienie, spadnie cukier,pisk w uszach, nogi jak z waty, omdlenie i koniec zabawy.
Ostatnio zmieniony 16 gru 2013, 12:34 przez alva_alva, łącznie zmieniany 1 raz.

maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 16 gru 2013, 18:19

Corleone pisze:
maniek1982 pisze:..nie zamierzam do końca życia przez tą chorobę odmawiać sobie różnych większych i mniejszych przyjemności :wink: ...wystarczy że odstawiłem ulubione smażone potrawy,słodycze,kawę,ograniczam fajki
Jakoś wcześniej umknęła mi ta wypowiedź. Jeśli chodzi o smażone potrawy, słodycze i kawę to jeśli nie masz zaostrzenia powinieneś próbować jeść normalne potrawy i eliminować te co szkodzą. Więc podejrzewam, że jeśli będziesz miał remisję to będziesz normalnie jadł dowolne potrawy. A co do fajek to przy CU odstawienie papierosów może powodować zaostrzenie choroby i nasilenie objawów. Palaczom chorym na CU nie zaleca się rzucenia palenia.

To wytłumaczcie mi jeszcze czy ja teraz mam remisję skoro czuję się idealnie? czy to tylko efekt asamaxu i metyfredu i kiedy zejdę ze sterydów i nadal będę czuł się dobrze to dopiero wtedy będzie można mówić o remisji?
Mówisz że przy CU nie zaleca się rzucania fajek,a mi lekarz w szpitalu powiedział żeby rzucić jak najszybciej :neutral:

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: obyty.z.cu » 16 gru 2013, 22:25

maniek1982 pisze:Mówisz że przy CU nie zaleca się rzucania fajek,a mi lekarz w szpitalu powiedział żeby rzucić jak najszybciej
bo papierosy szkodzą ogólnie na zdrowie,a do tego śmierdzą.
Corleone pisze:Jeśli chodzi o smażone potrawy, słodycze i kawę to jeśli nie masz zaostrzenia powinieneś próbować jeść normalne potrawy i eliminować te co szkodzą. Więc podejrzewam, że jeśli będziesz miał remisję to będziesz normalnie jadł dowolne potrawy. A co do fajek to przy CU odstawienie papierosów może powodować zaostrzenie choroby i nasilenie objawów.
z tym sie zgadzam,choć te smażone ograniczyłbym jak najwięcej.
alva_alva pisze:Główne objawy to: spadek ciśnienia, mdłości, objawy jelitowe ( bóle brzucha, biegunka), hipoglikemia i wszystkie jej objawy , czyli poty, napad głodu, trzęsące się ręce, pisk w uszach itd, utrata przytomności. Trzeba pamiętać, że niektórych objawów może nie być jak zapotrzebowanie zwiększy się nagle. Drastycznie spadnie ciśnienie, spadnie cukier,pisk w uszach, nogi jak z waty, omdlenie i koniec zabawy.
tylko że te objawy to także "urwanie filmu" po alkoholu,stąd trudno określić kiedy.
Trzeba zachować umiar i tyle.Po lekach trudno te chwile i ilość wyczuć,ale napewno dużo szybciej niz zwykle.
Z drugiej strony,sterydy nieraz daja takiego "kopa",że ...
Umiar to najlepsza rada.
alva_alva pisze:Z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej jest łyknąć sterydów za dużo niż za mało- przy jednorazowej akcji.O
Tu sie różnimy i to diametralnie.
Najlepsza rada,normalnie przepisana dawka i później realizować przepisane dawkowanie.Nawet jeśli pojawi się krew,to przeczekałbym z dwa dni.
Na pewno ten alkohol incydentalnie,raz kiedyś później i tak będziesz próbował,więc jesli po tym Sylwestrze uda ci sie bez jakis objawów, to mimo wszystko nie traktuj tego za pewnik.
Alkohol przy CU potrafi nieźle namieszać i nie ma na niego normy.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

maniek1982
Debiutant ✽
Posty: 8
Rejestracja: 15 gru 2013, 20:21
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: pułtusk

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: maniek1982 » 27 gru 2013, 19:58

Witam wszystkich ponownie!
Dziś pierwszy raz od chyba 3-4 miesięcy postanowiłem spróbować alkoholu...
Tak jak wczesniej pisałem zaczynając ten temat,zależało mi na wskazówkach od was dotyczących mięszania sterydów z alko...i wiekszośc z was potwierdziła że puki sam sie nie napije to sie nie przekonam jak reaguję mój organizm :wink:
Więc tak...dziś wstałem o 7,00 i łyknołem 2szt asamaxu 500+20mg metypredu+ipp20+magnez+wit b12...o godz 12stej ponownie 2szt asamax 500...o godz 14stej 8mg metypredu,a o 16stej 2szt asamax 500 i o 17stej zaczołem pić :twisted:
Moja pierwsza szklaneczka nalewki 14% była dla mnie jak wypicie trucizny...nakręcałem się że zaraz mnie powigina i trzeba bedzie wzywać pogotowie,ale o dziwo nic :roll: i tak poleciała druga szklaneczka i trzecia i w końcu cała buteleczka 0,7L(ja sam)...następnie z moim kompanem zrobiliśmy buteleczke żubrówki 0,7 i powiem wam szczerze czuje się idealnie....nie żebym był pijany i piszę bzdury podniecając sie upojeniem,ale jestem w pełni świadomy i na prawdę w bardzo dobrym stanie..myślę że jeszcze śmiało mogę wypić 0,5-0,7 na dwóch i bedzie o.k...uwaga (relacja na zywo :wink: )
Reasumując...brałem leki tak jak powinienem,pomijając metypred którego drugą dawke wziołem dwie godziny wczesniej...nie czuję się źle :wink: ...nie zebym sie cieszył że mogę pić,bo nie o to mi chodziło,ale wolałem sprawdzić sam na sobie jak to na prawdę jest....
Oczywiscie nie polecam NIKOMU! łączenia alo ze sterydami i innymi lekami!!!
Dzis po wypiciu jeszcze jednej flaszki zamierzam łyknąć 2x500asamx+magnez+witaminki,a rano jakis alcazelcer+witaminki i magnez....później odpowiednie jedzonko na kaca i mam nadzieję że wszystko będzie o.k
Rano napisze jak sie czuję...może to komus pomoze :neutral:

alva_alva
Początkujący ✽✽
Posty: 81
Rejestracja: 11 lis 2013, 13:00
Choroba: inna choroba jelita
województwo: kujawsko-pomorskie
Lokalizacja: polskie

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: alva_alva » 27 gru 2013, 21:59

obyty.z.cu pisze:
alva_alva pisze:Z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepiej jest łyknąć sterydów za dużo niż za mało- przy jednorazowej akcji.O
Tu sie różnimy i to diametralnie.
Najlepsza rada,normalnie przepisana dawka i później realizować przepisane dawkowanie.Nawet jeśli pojawi się krew,to przeczekałbym z dwa dni.
Na pewno ten alkohol incydentalnie,raz kiedyś później i tak będziesz próbował,więc jesli po tym Sylwestrze uda ci sie bez jakis objawów, to mimo wszystko nie traktuj tego za pewnik.
Alkohol przy CU potrafi nieźle namieszać i nie ma na niego normy.
To znaczy ja o czymś innym w ogóle pisałam. Ja nie miałam na myśli stanu jelit po alkoholu. Pisząc, że lepiej jest dawkę jednorazowo zwiększyć na wszelki wypadek w sytuacji przewidywanego zwiększonego zapotrzebowania na kortyzol, miałam na myśli wyłącznie efekty związane z ewentualnym niedoborem sterydu.
maniek1982 pisze: i powiem wam szczerze czuje się idealnie....nie żebym był pijany i piszę bzdury podniecając sie upojeniem,ale jestem w pełni świadomy i na prawdę w bardzo dobrym stanie..myślę że jeszcze śmiało mogę wypić 0,5-0,7 na dwóch i bedzie o.k...uwaga (relacja na zywo :wink: )
Maniek, może być tak, że nic ci nie będzie, a może być tak, że jednak problem jakiś się pojawi. Jeśli nie masz Addisona, a tylko opcję zablokowania nadnerczy przez sterydy z zewnątrz, to trudno jest przewidzieć na ile takie nadnercza są zablokowane oraz kilku jeszcze innych czynników, które mogą mieć znaczenie. U mnie jak wypiłam alkoholu pod wieczór, to kryzys przychodził nie za godzinę czy dwie, tylko nad ranem, kiedy fizjologicznie zwiększa się zapotrzebowanie organizmu na kortyzol, kiedy zaczyna brakować paliwa w postaci glukozy, bo się już kilka godzin nie jadło itd.Trzeba być jedynie ostrożnym.
Ostatnio zmieniony 27 gru 2013, 22:05 przez alva_alva, łącznie zmieniany 2 razy.

kalka_96
Znawca ❃❃
Posty: 2119
Rejestracja: 24 lip 2011, 14:08
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: K-w

Re: Metypred 28mg+Asamax 4x1000mg+Alkohol???

Post autor: kalka_96 » 27 gru 2013, 22:04

maniek1982, teraz jest ok, nie wiadomo jak twój organizm zareaguje jutro

ODPOWIEDZ

Wróć do „Alkohol”