Zajezdnia ciężarówek ;)

dział dla wszystkich matek, które chcą stworzyć swoje historie, podzielić się doświadczeniami, a przede wszystkim najważniejszą nowiną, że "Będzie Mamą"

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Mamcia » 03 paź 2014, 21:00

W ciąży obserwuje się umiarkowany wzrost CRP, a Twój wynik jest nieznacznie powyżej normy. Nie przejmowałabym się tym.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Agula84 » 04 paź 2014, 16:06

Dzieki Mamciu, nie bedę się zatem martwić :)
Agula 84 :)

gacunia
Początkujący ✽✽
Posty: 138
Rejestracja: 09 sie 2014, 21:26
Choroba: CU
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Nowa Sól

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: gacunia » 05 paź 2014, 20:45

Kafka, dobrze wiedzieć, że kontrolerzy mogą być byli. W ogóle super, że Cię uprzedzili o odwiedzinach. Oby tak było też i u mnie, jeśli będę miała zaszczyt być kontrolowaną ;)
Rozpoznanie 24.12.2007
Asamax 500 3x2 tabl
Pentasa 1 x czopek



18.02.2015, 00:30, Wojtuś -> 3100g, 53 cm

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Agula84 » 07 paź 2014, 10:26

w niedziele wyladowalam z krwotokiem na sorze. okazalo sie ze odkleiła mi sie kosmówka na 20 mm, ale dzidzius ok. Wczoraj bylam na prenatalnych na ten moment tez wszystko ok. Teraz leze w domu, szlag mnie trafia, wstaje tylko na siku i eksploatuje meza na maska. Wstanie do wc jest najbaadziej traumatycznym doswiadczeniem całego dnia.
Agula 84 :)

kafka

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: kafka » 07 paź 2014, 11:18

Agula84, cieszę się, że z dzidzią OK, dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie. Łączę się w bólu, jeśli chodzi o leżenie w łóżku - też mnie już trafia i w dodatku flaki bolą od ciągłego leżenia na lewym boku.

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Agula84 » 07 paź 2014, 12:01

kafka, a czemu lezysz? i gdzie chodzisz do lekarza?
Agula 84 :)

gacunia
Początkujący ✽✽
Posty: 138
Rejestracja: 09 sie 2014, 21:26
Choroba: CU
województwo: lubuskie
Lokalizacja: Nowa Sól

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: gacunia » 07 paź 2014, 22:37

Agula84, to się musiałaś najeść strachu... :( Też się cieszę, że z dzieckiem ok, naprawdę!!
Leżenie jest męczące, mnie również kości bolą od tych samych pozycji, choć ja pewnie nie wiem przez co przechodzicie, bo póki co mogę chodzić.

Trzymajcie się!!
Rozpoznanie 24.12.2007
Asamax 500 3x2 tabl
Pentasa 1 x czopek



18.02.2015, 00:30, Wojtuś -> 3100g, 53 cm

Awatar użytkownika
kate31
Początkujący ✽✽
Posty: 94
Rejestracja: 23 sie 2011, 20:58
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: okolice Zgorzelca

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: kate31 » 08 paź 2014, 09:29

Agula 84 dobrze ze juz wszytsko ok i sluchaj lekarza, jak trzeba lerzec to nie ma zartow, ja tez tak mam, juz pozycji nie moge znalesc, i bola mnie plecy..

pozatym biore dalej leki na podtrzymanie i bede musiala brac do konca chyba 12 tygodnia jak sie nie myle..

fajnie Ci gacunia ze nie musisz lezec..

pozdrawiam wszytskie mamuski:-))
CU od 2002r.: Salofalk 3x1 Granulat, Entyvio, Wit d 20 tys.

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Agula84 » 08 paź 2014, 09:36

ja juz koncze 13 tc i taka akcja. tak mysle ze tego lezenia to ze 2-3 tygodnie minimum a duphaston pewnie do polowy. w czwartek mam wizyte i mam nadzieje sie cos wiecej dowiedziec.
Agula 84 :)

olinek_81
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 08 paź 2014, 19:20
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk/Kolbudy

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: olinek_81 » 08 paź 2014, 19:49

Cześć, dzisiaj dopiero zalogowałam się pierwszy raz na tym forum. Dopiero w lutym b.r. zdiagnozowano u mnie CD, stan ciężki chociaż chorowałam od ponad 10 lat. W sumie jestem jeszcze zupełnie zielona w temacie, w przychodni gastro mam 1 wizytę na rok, a teraz najprawdopodobniej jestem w 7 tyg. ciąży. Zanim dostanę się do gin na wizytę to jeszcze trochę potrwa a teraz najwazniejszy czas dla rozwoju fasolki. Czy ktoś może mi powiedzieć czy kazda ciężarna z CD musi brać 5mg kwasu foliowego lub więcej ( biore sulfalazynę 3x2) ?

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Agula84 » 08 paź 2014, 19:55

tak moim zdaniem to każda kobieta niezależnie od CD powinna brac kwas foliowy. pierwsze pytanie lekarze bylo wlasnie czy biore kws foliowy.
Agula 84 :)

Mamcia
Specjalista od Spraw medycznych
Posty: 10316
Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
Choroba: CD u dziecka
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: Mamcia » 08 paź 2014, 20:01

A sulfasalazyna zaburz wchłanianie kwasu foliowego dlatego zalecana dawka jest większa nić standardowa. A gdzie masz zmiany i dlaczego taki termin wizyty? Jeśli jesteś w ciąży powinnaś mieć w trakcie jej trwania opiekę gasto- i gino- łączoną.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.

Awatar użytkownika
kate31
Początkujący ✽✽
Posty: 94
Rejestracja: 23 sie 2011, 20:58
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: okolice Zgorzelca

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: kate31 » 08 paź 2014, 20:18

Witaj

moge potweirdzic slowa Aguli84 i Mamci. Kwas foliowy jak najbardziej, ja biore 15mg, gdyz tez przyjumuje salofalk i wlasnie on jak pisala Mamcia zaburza wchlanianie,

gratuluje ciazy i powinnas byc pod opieka i gastrologa i ginekologa

pozdrawiam :mrgreen:
CU od 2002r.: Salofalk 3x1 Granulat, Entyvio, Wit d 20 tys.

olinek_81
Debiutant ✽
Posty: 3
Rejestracja: 08 paź 2014, 19:20
Choroba: CD
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Gdańsk/Kolbudy

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: olinek_81 » 09 paź 2014, 12:19

Dzięki za odpowiedź. Mam jeszcze wiele pytań bo moje ostatnie dziecko rodziłam dziewięć lat temu jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem chora i zapomniałam już mnóstwo o ciąży a o ciąży z CD nie wiem nic. Zmiany mam w odbytnicy, esicy i ok.1/2 cz. okrężnicy i 12 cm poprzecznicy. To inf. z mojego wypisu, szczerze mówiąc mało mi to mówi, ale w szpitalu niczego nie mogłam od nikogo wyciągnąć. Sytuacja wygląda tak, że byłam w takim stanie, że już nikt poza szpitalem nie chciał mnie leczyć (nie było rozpoznania i zbyt ciężki stan na leczenie objawowe) ani badać i wysyłali mnie do szpitala, a w szpitalu nie chcieli mnie przyjąć mimo skierowania i dostałam się w sumie tylko dzięki rekomendacji znajomego lekarza. W szpitalu byłam miesiąc: postawiono diagnozę (dzięki MR, bo kolonoskopii nie udało się przeprowadzić ze względu na nasilenie zmian), leczenie max dawką sterydów, dożywianie dojelitowe. Wyszłam z dość silnymi krwawieniami, bólami brzucha, ale w wypisie mam:w stanie dobrym. Przez te miesiące dwa razy byłam na wizycie kontrolnej w przychodni przyszpitalnej: na kontrolę poszpitalną dostałam kartkę z terminem wizyty, lekarka nie była zadowolona, że dopisują jej kolejnych pacjentów, załatwiła mnie w 10 min., nic się nie dowiedziałam. Na drugiej wizycie była inna lakarka na zastępstwie, wiżyta trwała 5 minut. Podobna sytuacja z ginekologiem, jedyna dobra ginekolog w przychodni pracuje tylko w czwartki i na wizytę czeka się ok. miesiąca. Na prywatnych lekarzy niestety mnie nie stać. Ale i tak jest w porządku, dzięki przestrzeganiu diety i pamiętaniu o lekach udało mi się doprowadzić do tego,że prawie wcale nie mam krwawień i czuję sie całkiem dobrze. Potrzebuję jedynie parę rad od bardziej doświadczonych koleżanek :wink:

[ Dodano: 09-10-2014 ]
No i właśnie kwas foliowy 5mg już sobie załatwiłam, ale teraz znowu muszę zapytać o witaminy. Cały czas brałam witaminy Falvit. Bardzo zaskoczyła mnie ta ciąża i jeszcze nie przestawiłam się, więc dopiero wczoraj mnie olśniło, że mogą być teraz nieodpowiednie. I rzeczywiście mają np. więcej wit.A w stosunku do zestawów ciążowych. Napiszcie czy macie brać witaminy od początku ciąży bo mnie w poprzednich ciążach gin. kazał dopiero od drugiego trymestru. Oczywiście z CD to na pewno jest inaczej, poza tym i tak brałam Falvit, a od dziś zacznę brać zestaw ciążowy ale pytam o opinię Waszych lekarzy, bo do mojej gin. pewnie dostanę się dopiero w przyszłym m-cu.

[ Dodano: 09-10-2014 ]
A i jeszcze jedno. W przychodni gastro są takie kolejki, że następna wizyta przypada dopiero w maju 2015. Będę ich jeszcze szturmować, żeby przyjęli mnie szybciej, ale muszę mieć najpierw potwierdzenie ciąży od gin. bo miałam mieć teraz kolonoskopię kontrolną w znieczuleniu ogólnym i tą sprawę też muszę od razu wyjaśnić.

kafka

Re: Zajezdnia ciężarówek ;)

Post autor: kafka » 09 paź 2014, 14:48

Agula84, ja leże z powodu plamień o nieznanej przyczynie, które zaczęły się po cytologii i nie bardzo mogły skończyć. Kosmówka się nie odklejała, krwiaków brak, progesteron na górnej granicy normy, a i tak nie wiadomo skąd one. Chodzę do dra Marka Kmiecia (pracuje w Żeromskim).
olinek_81 pisze:Napiszcie czy macie brać witaminy od początku ciąży bo mnie w poprzednich ciążach gin. kazał dopiero od drugiego trymestru.
Mnie gin kazał właśnie ze względu na CD brać witaminy od samego początku, biorę Falvit Mama - tak jak w pierwszej ciąży. Wybrałam ze względu na sporą dozę żelaza i jodu, na razie (20.tydzień) udaje mi się wytrwać bez anemii, ale morfologia nieuchronnie leci w dół...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Mamusie i Maluchy”