Karmienie a waga

odwieczny dylemat i problem matek chorych na NZJ, znajdziecie tutaj wiele cennych rad

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Tinka
Początkujący ✽✽
Posty: 76
Rejestracja: 15 lis 2012, 20:59
Choroba: CU
województwo: podlaskie
Lokalizacja: Białystok

Karmienie a waga

Post autor: Tinka » 18 gru 2013, 17:58

Mam pytanie do dziewczyn które niedawno urodziły. Ja urodziłam na początku sierpnia. Ja w ciąży czułam się znakomicie, małą ciągle karmię piersią i zauważyłam że jakoś moja waga ciągle staje się niższa..jakby ubywało mnie po troszku z dnia na dzień.gdy urodziłam ważyłam ok 55 kg...dziś waga 50,6 kg... moja waga byla zawsze ok 53 -54 kg dopiero jak zachorowałam bardzo szybko ubyło mi 4 kg boję się że to zwiastun choroby ...bo mam i luźne stolce.wiem że karmienie to wysilek dla organizmu ale tyle co teraz ważyłam właśnie jak choroba się mnie przyczepila..ehh...jak Wy czujecie się po porodzie??
Tinka

Awatar użytkownika
Truskawka
Aktywny ✽✽✽
Posty: 739
Rejestracja: 20 lip 2011, 16:01
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Poznań

Re: Karmienie a waga

Post autor: Truskawka » 19 gru 2013, 19:30

Ja juz 9 dni po porodzie wazyłam tyle co przed ciążą...karmiąc tez schudłam więc moze to być od karmienia...oby! trzymam kciuki :)
Truskawka:)

Obrazek

psi_kus
Debiutant ✽
Posty: 17
Rejestracja: 22 sty 2009, 17:30
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Karmienie a waga

Post autor: psi_kus » 23 sty 2014, 23:31

Tinka, ja chudłam od karmienia (i dzięki Bogu...) - w pierwszej ciąży miałam tylko kilka kg, ale po drugiej zostało na liczniku kilkanaście, i teraz już ich nie ma (rodziłam na początku września), z wagą normalną 55, po ciązy miałam 69... teraz 57 i spada. W poprzedniej ciąży karmiąc przez rok zjechałam do 51. Ale potem bardzo szybko odbiłam ;) jak przestaje się karmić a nie przestawi na mniej jedzenia, to ups...

ALE - ponieważ bardzo duże są szanse na zaostrzenie po porodzie, to jednak warto się przejmowac swoim stanem zdrowia i sygnałami zaostrzenia (choć spadku wagi bym tu nie wliczała). Po pierwszej ciąży "dopadło" mnie około 6 miesięcy po porodzie, teraz mam wrażenie, że powoli się na horyzoncie pojawia...

Zablokowany

Wróć do „Karmienie w NZJ”