Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

wszystkie obawy i rady związane z przebiegiem ciąży

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Kasia_Rz
Początkujący ✽✽
Posty: 65
Rejestracja: 13 lis 2012, 18:28
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
miasto: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Kasia_Rz » 22 sty 2014, 10:13

Super, że taki wątek powstał, bo w sumie sama miałam pisać do Was z prośbą o poradę.
Ja z kolei mam dylemant czy lepiej wcześniej usunąć kawałek chorego jelita czy nie. Mam zwężone jelito oraz zwłókniałe. Jedna ginegolog poradziła mi żeby nie usuwać (skoro dobrze się czuję) druga z kolei uznała, że podczas ciąży mogę mieć zaostrzenie i mogą być komplikacje a po porodzie mogę wylądować na stole operacyjnym. Proszę poradźcie czy któraś z Was miała taką sytuację: wycięcie kawałka chorego jelita a potem ciąża?

Z góry dziękuję za pomoc:)

Awatar użytkownika
ulka1986
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Radomsko

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: ulka1986 » 22 sty 2014, 10:46

Kasia_Rz, co prawda nie miałam takiej sytuacji ale chyba bym usunęła ten kawałek przed ciążą. W ciągu tych 9 miesięcy może się wszystko wydarzyć, dziecko w łonie rośnie co powoduje dodatkowy ucisk na jelito i może grozić nawet niedroznoscia i operacją a to by było wielkim zagrozeniem ale decyzja należy do Ciebie i proszę nie kieruj się głównie czyimś zdaniem. :roll:
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)

Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"

Kasia_Rz
Początkujący ✽✽
Posty: 65
Rejestracja: 13 lis 2012, 18:28
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
miasto: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Kasia_Rz » 22 sty 2014, 11:14

Dzięki za odpowiedź :) Ogólnie to czuje się mega zdezorientowana. Jeden ginekolog mówi tak inny tak i dokładnie taka sama sytuacja co do gastrologa. Zaczyna mnie to irytować i już nie wiem czy iść na kolejne konsultacje :)
Mieszkałam w Krakowie i tam miałam super lekarkę (gastrologa) więc do niej raczej się wybiorę. Tu we Wrocławiu sądziła, że już znalazłam "swojego" ginekologa, ale niestety to nie to.
Już ten wątek zakładałam, ale gdyby czytał ktoś tego posta z Wrocka to proszę napiszcie kto prowadził Waszą ciąże :)

JOANNA86
Początkujący ✽✽
Posty: 366
Rejestracja: 17 gru 2012, 15:04
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: OK.NOWEGO SĄCZA

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: JOANNA86 » 22 sty 2014, 14:02

Ja bylam troszke w innej sytuacji bo musialam usunac kawalek jelita,ale po 3,5 miesiaca jak juz doszlam do siebie zaszlam w ciaze bez problemu(przed operacja nie moglam)cala ciaza bez wiekszych komplikacji i jelita tez byly spokojne.pozdrawiam :wink:
ZAWSZE MOGŁO BYĆ GORZEJ
LEKI:
pentansa 1g 3tab.rano
encorton 5mg
aza75rano i wieczorem
pentansa 1g 1tab.wieczorem
probiotyki

Kasia_Rz
Początkujący ✽✽
Posty: 65
Rejestracja: 13 lis 2012, 18:28
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
miasto: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Kasia_Rz » 22 sty 2014, 14:21

W mojej sytuacji nikt mi jednoznacznie nie powiedział co mam zrobić ;/ Mnie samej jest to dość trudno ocenić ponieważ dobrze się czuję. Również gastro, który mówił o wycięciu to laparoskopowo a z koli ten co mówił żeby nie wycinać to uznał, że laparoskopowo jest niebezpiecznie....i komu to wierzyć :)

Awatar użytkownika
ulka1986
Aktywny ✽✽✽
Posty: 652
Rejestracja: 09 lis 2013, 21:02
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Radomsko

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: ulka1986 » 22 sty 2014, 16:35

Kasia_Rz, Mamy na forum dziewczynę która miała laparoskopowo usuwane i bez komplikacji :roll: poszukaj tematu KOCIE FLAKI :roll: niestety nie wstawie linka bo z telefonu pisze
sulfalazin en 2x2tab, ortanol w razie potrzeby,folio,tran,wit b kompleks,pentasa2x1gr(czopki) wymienne na salofalk 4g/60 ml(wlewka na noc)

Bądź takim typem człowieka,że gdy rano wstajesz, twoja stopa dotyka podłogi, diabeł w piekle mówi "O k... wstał"

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Natuśka » 22 sty 2014, 19:04

Kasia_Rz pisze:Ja z kolei mam dylemant czy lepiej wcześniej usunąć kawałek chorego jelita czy nie. Mam zwężone jelito oraz zwłókniałe.
To potrafi być zdradliwe...

Jeśli ta sytuacja dotyczyłaby mnie to najpierw zrobiłabym porządek z jelitami (tym bardziej, że można zrobić to laparoskopowo), bo to w sumie noszenie w sobie bomby zegarowej- prędzej czy później może eksplodować :neutral: .
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Kasia_Rz
Początkujący ✽✽
Posty: 65
Rejestracja: 13 lis 2012, 18:28
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
miasto: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Kasia_Rz » 23 sty 2014, 17:44

Kota a jak Ty się czujesz po tym wycięciu tzn czy musisz wciąż przyjmować leki? Czy przed wycięciem już bardzo źle się czułaś stąd podjęłaś decyzję o wycięciu?

Kasia_Rz
Początkujący ✽✽
Posty: 65
Rejestracja: 13 lis 2012, 18:28
Choroba: CD
województwo: dolnośląskie
miasto: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Kasia_Rz » 25 sty 2014, 16:50

Magdalene w Krakowie leczyłam sie u dr Małgorzaty Sładek, śmiało mogę polecić :)

Co do mojej kolonki to opis mam taki: widoczne linijne, dość głębokie owrzodzenia, pokryte włóknikiem i hemolizowaną krwią oraz pseudopolipowate zmiany i oczywiście mam przewężenie. Z badania TK by wynikało, że ten chory kawałek ma około 13 cm.

Kota myślę, że jestem w podobnej sytuacji, bo również czuję się dobrze a wyniki niezbyt dobre...

Pewnie macie podobnie, ale mnie strasznie irytuje to, że jeden lekarz mówi tak drugi inaczej.. :mad: i teraz pacjencie wybierz sobie sam co wolisz :)

Awatar użytkownika
HONIA
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 04 lis 2008, 17:18
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: kościerzyna
Kontakt:

Czy usuniete całe jelito grube ma wpływ na ciąze?

Post autor: HONIA » 03 lut 2014, 19:37

czesc
pytanie do kobiet:)czy ktoraś z Was zaszła w ciąze po całkowitym usunięciu jelita grubego?wszędzie szukam jakichkolwiek informacji ale wszedzie piszą tylko jak to jest gdy w trakcie choroby jest sie w ciązy lub po usunieciu kawałka jelita,ja mam usuniete cale jestem w ciąży i troche sie obawiam czy powinnam jakoś specjalnie na siebie uwazac?wrociłam dzisiaj z szpitala bo plamiłam narazie musze lezec 2 tygodnie plackiem zeby nie poronic ale to u mnie norma mialam tak w kazdej ciazy nawet zanim zaczełam chorowac jeszcze nie mam lekarza ginekologa bo dopiero sie dowiedzialam że jestem:)a w szpitalu nie dostalam zadnych dodatkowych informacji........czy powinnam odwiedzic mojego gastrologa mimo ze dobrze sie czuje?czy ginekolog wystarczy?
Życie to wielka gra,
ona boli i rozpacz zna.
Życie to walka,więcej nic,
a jednak warto żyć.

Awatar użytkownika
Mala_Mi
Aktywny ✽✽✽
Posty: 751
Rejestracja: 18 lut 2013, 22:54
Choroba: CU
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: Mala_Mi » 03 lut 2014, 20:00

HONIA, spokojnie, wiele dziewczyn urodziło zdrowe dzieci pomimo braku jelita grubego. Maluszek będzie mieć po prostu więcej miejsca :) Uważać musisz na siebie tak jak w ciąży i myślę, że to, że nie masz jelita nie wpływa na jej przebieg.
A czy Ty masz j-poucha czy stomię?
29 września 2012r. - pierwszy objaw
24 października 2012r. - diagnoza CU
30 listopada 2012r. - resekcja jelita grubego, wyłonienie ileostomii
17 grudnia 2012r. - reoperacja z powodu ropnia w miednicy mniejszej, usuwanie zrostów
29 kwietnia 2013r. - operacja z powodu niedrożności jelita cienkiego spowodowana licznymi zrostami

Co dalej nie wiem, ale mam dość :(

W przyszłości planowane wytworzenie j-poucha.

Awatar użytkownika
HONIA
Początkujący ✽✽
Posty: 103
Rejestracja: 04 lis 2008, 17:18
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: kościerzyna
Kontakt:

Re: Wycięcie kawałka jelita, a potem ciąża?

Post autor: HONIA » 03 lut 2014, 20:15

miałam stomie ale już nie mam teraz funkcjonuje na zbiorniku z jelita cienkiego nie wiem czy dobrze to określiłam
Życie to wielka gra,
ona boli i rozpacz zna.
Życie to walka,więcej nic,
a jednak warto żyć.

Zablokowany

Wróć do „Przebieg Ciąży”