Witam,
Czy ktoś z Was ma może jakieś wiarygodne informacje na temat przydatności krwi pępowinowej pobranej przy porodzie w leczeniu choroby Crohna?
Jestem w ciąży i zastanawiam się czy warto pobrać krew pępowinową od mojego dziecka.
Czy taka krew mogłaby się przydać do leczenia mojego brata chorującego na Crohna?
Czy zna ktoś niezależne opinie specjalistów o przydatności własnej krwi pępowinowej? (Chciałabym zabezpieczyć dziecko na wypadek gdyby również zachorowało na Crohna).
Liczę na Wasze opinie i ewentualne wskazówki, kogo można prosić o poradę w tej kwestii.
Pozdrawiam,
Spineczka
Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
- Natuśka
- Ekspert ✿✿
- Posty: 5135
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
- Choroba: CD
- województwo: małopolskie
- miasto: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Z mojej wiedzy wynika, że jeśli chodzi o wykorzystanie komórek macierzystych w leczeniu choroby Crohna to wszystko jest w trakcie badań. Niby naukowcy gwarantują, że intensywnie nad tym pracują, ale prawdę powiedziawszy, nie wiem na jakim są etapie.
Na zawsze razem...
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
Podpisano:Twój Crohn
Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2
1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Badań, na które można się powołać brak, a firmy, które oferują te usługi nie są w stanie zagwarantować długiego przechowywani i szczerze biorąc to nie wiek kto je kontroluje. Jeśli się na to decydować to po dokładnym sprawdzeniu firmy i to bez żadnej gwarancji, że ta krew się waszej rodzinie do czegoś nada. Za banowaniem stoją duże pieniądze, nadzieja i malo faktów.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 sty 2013, 14:02
- Choroba: CD u brata/siostry
- województwo: małopolskie
- Lokalizacja: okolice
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Dziękuję za rady
-
- Debiutant ✽
- Posty: 9
- Rejestracja: 05 lut 2014, 19:07
- Choroba: CD u partnera
- województwo: -- poza Polską --
- Lokalizacja: ck
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
witam,
czy w ciagu tych 2 lat zmieniła się wiedza w tym temacie ?
jestem aktualnie w ciazy i rowniez zastanawiam sie nad wykorzystaniem takiej krwi dla mojego męża chorującego na crohna.
czy w ciagu tych 2 lat zmieniła się wiedza w tym temacie ?
jestem aktualnie w ciazy i rowniez zastanawiam sie nad wykorzystaniem takiej krwi dla mojego męża chorującego na crohna.
-
- Specjalista od Spraw medycznych
- Posty: 10316
- Rejestracja: 04 mar 2004, 16:08
- Choroba: CD u dziecka
- województwo: mazowieckie
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Według mojej wiedzy nie.
Przyłacz się do Towarzystwa J-elita. Działamy dla waszego dobra, ale bez Waszej pomocy niewiele zrobimy.
- ittersbitters
- Debiutant ✽
- Posty: 34
- Rejestracja: 25 lut 2011, 14:38
- Choroba: CD
- województwo: pomorskie
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Krew pępowinowa w leczeniu choroby Crohna
Ja zamierzam pobrać krew pępowinową przy porodzie, oczywiście wszystko jeszcze jest na etapie badań, są już pozytywne wyniki w związku z tym, nie wiem jak to wygląda odnośnie NZJ, ale komórki macierzyste zawsze mogą się przydać, mogą pomóc naszym bliskim, np. w Austrii jest to standardowa procedura, krew pępowinowa jest pobierana każdej kobiecie podczas porodu. Są pozytywne wyniki odnośnie podawania komórek macierzystych osobom chorym na raka, jednak czy u każdego tak to funkcjonuje, i czy rak w 100% zostanie zwalczony - ciężko powiedzieć, myślę, że wszystko zależy od organizmu.
No i też w Polsce koszty pobrania i przetrzymywania takich komórek wcale nie są małe...
No i też w Polsce koszty pobrania i przetrzymywania takich komórek wcale nie są małe...