Męska płodność z j-pouchem

nasze problemy i obawy z zajściem w ciąże

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
znienacka
Debiutant ✽
Posty: 20
Rejestracja: 09 wrz 2019, 18:31
Choroba: CU u partnera
województwo: wielkopolskie

Męska płodność z j-pouchem

Post autor: znienacka » 07 cze 2020, 11:31

Kochani,
Stało się.. miły zrobił badanie nasienia i nie wyszło kolorowo. Niestety miałam takie przeczucie. Sterydy, immunosupresja itp. zrobiły swoje. Ale nic, walczymy dalej. Jesteśmy pół roku po operacji, zdrowo jemy. Rektoskopia zbiornika ok. Lekarze radzą suplementowac się, miły kupił nawet takie cudo jak nucleox, ale czy jest sens? Brał ktoś? Ktoś coś doradzi? Boimy się o poucha, ale dzidzie też chcemy już mieć :help2:
Przyjemności!

Awatar użytkownika
Orzelek
Doświadczony ❃
Posty: 1246
Rejestracja: 30 kwie 2012, 15:22
Choroba: CD
województwo: śląskie
miasto: Częstochowa
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Męska płodność z j-pouchem

Post autor: Orzelek » 07 cze 2020, 23:24

W poradniku J-elity dotyczącym ciąży i płodności, na str. 7 (rozdział: "Płodność mężczyzn") jest fragment: " Obniżenie płodności obserwuje się także po masywnym zabiegu chirurgicznym, szczególnie w  następstwie wytworzenia zbiornika kałowego (j-pouch). Zaburzenia te są jednak bardzo rzadkie". W książce dotyczącej NZJ jest mowa z kolei o negatywnym wpływie mesalazyny i sulfasalazyny na jakość nasienia.

Także tyle mogę pomóc. Z mojego doświadczenia podpowiem, żeby do badania nasienia znaleźć takie laboratorium, gdzie pobranie nasienia nastąpi na miejscu, a po pobraniu nasienie będzie natychmiast zbadane. Pobieranie nasienia w domu i transport do laboratorium może dać fałszywe wyniki.
25.11.2011 - ileostomia
01.12.2011 - kolostomia
21.11.2012 - usunięcie ileostomii

Bez leków !!

:tak: Remisja :tak:

1 % z PITa wspomaga Jelita

Pozdrawiam :roll: :flowers: :przytul: :*

znienacka
Debiutant ✽
Posty: 20
Rejestracja: 09 wrz 2019, 18:31
Choroba: CU u partnera
województwo: wielkopolskie

Re: Męska płodność z j-pouchem

Post autor: znienacka » 08 cze 2020, 21:30

Dziękuję :) Mam nadzieję, że to tylko stan przejściowy..

ODPOWIEDZ

Wróć do „Płodność”