Do startu START

nasze problemy i obawy z zajściem w ciąże

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
Awatar użytkownika
Chudziakowa
Aktywny ✽✽✽
Posty: 605
Rejestracja: 23 mar 2012, 20:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: Chudziakowa » 30 sty 2013, 23:07

ja mało miałam mdłości w pierwszej ciąży i była córka , w drugiej wcale mdłości nie było i też córka. Także tego itd...
27.02.2012 operacja,usunięte jelito kręte wraz z kątnicą. Od 28.03.12-Remicade

Awatar użytkownika
elena
Początkujący ✽✽
Posty: 318
Rejestracja: 26 cze 2008, 18:40
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: śląskie
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: elena » 31 sty 2013, 08:25

rosalyn pisze:Miałam dzisiaj USG i kamień spadł mi z serca Maluszek rozwija się prawidłowo.
To naprawdę super wiadomość,mocno trzymam kciuki :spoko:

Awatar użytkownika
rosalyn
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 26 sty 2011, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Do startu START

Post autor: rosalyn » 01 lut 2013, 00:02

Mdłości mam, ale śniło mi się że chłopak będzie ;) Tylko przypuszczam, że mój sen ma 50% szans na spełnienie :mrgreen:
Zeno - obóz będzie obowiązkowy!

[ Dodano: 01-02-2013 ]
maggie0278 pisze: jak ja tego nie znosiłam! Będąc na studiach i będąc w ciąży jednocześnie, prawie wszystkie moje koleżanki chciały mnie po brzuchu klepać i głaskać a dla mnie było to (i jest) przekroczeniem granic i taki agresor mi się załączał od razu :mad:
Wydaje mi się, że będę miała podobnie. W pracy trzy koleżanki w zeszłym roku były w ciąży i wszyscy cały czas je głaskali po brzuszkach- mi jakoś głupio było. A od mojego brzucha to wara ;)

Może jestem trochę wstydliwa, ale to samo myślę o karmieniu piersią w towarzystwie :oops:

Awatar użytkownika
elena
Początkujący ✽✽
Posty: 318
Rejestracja: 26 cze 2008, 18:40
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: śląskie
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: elena » 01 lut 2013, 08:14

rosalyn pisze:Może jestem trochę wstydliwa, ale to samo myślę o karmieniu piersią w towarzystwie
i moje zdanie jest podobne.

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: Cinimini » 01 lut 2013, 08:44

elena pisze: rosalyn napisał/a:
Może jestem trochę wstydliwa, ale to samo myślę o karmieniu piersią w towarzystwie
i moje zdanie jest podobne.
Też sobie tego nie wyobrażam to jest zbyt intymne, po pierwsze dla Matki, a po drugie dla towarzystwa to też może być krępujące.

A wiecie, że moja babcia ma jakieś takie zapędy dziwne... Jak moja bratowa karmiła i wychodziła, to ona ją strofowała, że wychodzi, przecież to natura... Nie spodziewałam się czegoś takiego po babci :neutral:
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: maggie0278 » 01 lut 2013, 14:55

rosalyn pisze:Może jestem trochę wstydliwa, ale to samo myślę o karmieniu piersią w towarzystwie
tu akurat miałam bardziej liberalne podejście.
Nie żebym się z tym jakoś specjalnie obnosiła ale czasami sytuacja - "mały człowieczek" wymuszał na mnie presję i co zrobić, zdarzyło się gdzieś na zakupach :wink:
Lepsze to, niż powrót do domu, szczególnie gdy do domu daleko na tzw."syrenie" :roll:

Teraz na przykład są w galeriach handlowych miejsca do karmienia, do przewijania (widziałam w H&M, chociażby), gdzie jakieś minimum intymności jest zachowane.
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

Awatar użytkownika
rosalyn
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 26 sty 2011, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Do startu START

Post autor: rosalyn » 21 lut 2013, 19:13

Ostatnio nie potrafię poradzić sobie ze snami. To wszystko przez to poprzednie poronienie, które nie było miłym przeżyciem. Najbardziej w pamięci utkwiły mi metalowe miednice do których spływała krew :(
Ciągle śni mi się, że jestem u lekarza i mówi mi że dziecko nie żyje i trzeba będzie zrobić zabieg. Dzisiaj śniło mi się, że spałam i obudziłam się z krwawieniem. Ściągnęłam Łukasza z łóżka i powiedziałam, że jedziemy do szpitala - samochód nie chciał zapalić! Oczywiście potem obudziłam się naprawdę i popłakałam.
Ogólnie staram się nie zastanawiać się nad tym w dzień, ale jak wiecie sny są takie rzeczywiste.
Wydawało mi się, że nie jestem jakąś panikarą, ale jak widać podświadomość sama się odzywa. Nie wiem już co robić.

Agula84
Aktywny ✽✽✽
Posty: 873
Rejestracja: 20 lip 2010, 21:59
Choroba: IBS
województwo: małopolskie
Lokalizacja: małopolska

Re: Do startu START

Post autor: Agula84 » 21 lut 2013, 20:07

rosalyn pisze:Może jestem trochę wstydliwa, ale to samo myślę o karmieniu piersią w towarzystwie
to sie zmieni. Tez mialam takie podejscie. w ogole to myslalam, ze nie bede w ogole rodzic, nigdy wczesniej nie bylam w szpitalu na zadnym oddziale, i tak- nie dosc ze organ trzeba pokazac, pani sie pyta o kupe, dziecko na cycku- no masakra. a potem to sie wszystko robi NATURALNE. Karmienie piersia w towrzystwie tez przestaje przeszkadzac jak bobas sie dze NON STOP- mimo, ze glodny nie jest, a ma poprostu potrzebe mienia piersi w ustach. Moja corka funkcjonowala tak prawie 3 miesiace. pamietam, jak z pracy przyszli nas odwiedziec nie dalo sie nic poradzic, na przeciwko szefa siedzac wyjelam cycka, przystawilam mloda i doiero moglismy porozmawiac. oczywiscie trzeba zakladac ze dzidzius bedzie grzeczny, ale moze byc niegrzeczny :)
Agula 84 :)

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Do startu START

Post autor: Baby » 22 lut 2013, 13:54

rosalyn, :przytul: Wiem, że to może glupie ale spróbuj zawsze przed snem obejrzeć jakiś fajny film, komedię lub jakis romantyczny film ze szczęśliwym zakończeniem. Ja jak oglądam horrory to często potem mam głupie sny, budzę się w nocy zdenerwowana, spać nie mogę jak obejrze coś miłego to śpie spokojnie, śnią mi sie fajne rzeczy albo nic :)
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Awatar użytkownika
rosalyn
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 26 sty 2011, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Do startu START

Post autor: rosalyn » 26 lut 2013, 23:02

Baby pisze:Ja jak oglądam horrory to często potem mam głupie sny, budzę się w nocy zdenerwowana, spać nie mogę jak obejrze coś miłego to śpie spokojnie, śnią mi sie fajne rzeczy albo nic :)
Masz rację, przetestowałam i przestałam oglądać po nocach anatomią prawdy i zaczęłam oglądać same głupoty i jak na razie poskutkowało. Może też uspokoiłam się nieco.
Dzisiaj miałam USG i jest wszystko w jak najlepszym porządku :) Okazało się, że że Pani doktor zapisała mnie za wcześnie i jeszcze nie widać tak wszystkiego - nie da się ocenić rozwoju zgodnie ze skalą (powinnam być jakieś 5 dni później). Także zapisałam się dopiero na 12.03 i wtedy dzidziuś będzie bardziej wyrośnięty :) Dzisiaj ma 4 cm :) i macha rączką :mrgreen:
Za to w przyszłym tygodniu nasza rodzina powiększy się o małe owczarki szetlandzkie :) Poród do odbioru będę miała 5 albo 6 marca :)

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Do startu START

Post autor: Baby » 26 lut 2013, 23:04

rosalyn, to wspaniale że koszmary nie nękają Cię :) Sama unikam drastycznych filmów na noc albo horrorów bo nie raz to strach mnie ogarniał, słyszalam i widziałam dziwne rzeczy ;)
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Awatar użytkownika
rosalyn
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 26 sty 2011, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Do startu START

Post autor: rosalyn » 13 mar 2013, 01:04

Ja też dzisiaj miałam USG. Wszystko ok :jupi:
Dzieciątko ma 7 cm. Termin porodu według USG 18.09.2013 :razz:
Nie mam skanera więc zdjęć nie zamieszczę - zresztą wydruki są mało czytelne.
Fajnie obserwować takiego małego człowieczka. Śmieję się, że to chyba chłopak bo ma fryzurę podobną do Łukasza :wink:
Lekarz powiedział, że płeć będzie mógł stwierdzić tak koło 18-20 tygodnia, ale dopóki nie jest pewien to nie mówi, bo zdarzają się pary, dla których ewentualna pomyłka jest czymś tragicznym. Ubawił się bardzo jak powiedziałam, że u nas płeć nie ma znaczenia bo nie będziemy kupować ubranek różowych czy niebieskich, tylko wszystko w pieski :mrgreen:

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Do startu START

Post autor: Cinimini » 13 mar 2013, 08:48

magdalene pisze:rosalyn napisał/a:
nie będziemy kupować ubranek różowych czy niebieskich, tylko wszystko w pieski

My w owce
My w kotki :D

Super, super, super !!
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
rosalyn
Początkujący ✽✽
Posty: 169
Rejestracja: 26 sty 2011, 19:13
Choroba: CU
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Łódź

Re: Do startu START

Post autor: rosalyn » 13 mar 2013, 12:51

Wersja w owieczki też mi się podoba. Kotki to tak trochę gryzą się z pieskami ;)
Mam straszny problem z mdłościami. Od wczoraj nigdzie nie wychodzę bo obawiam się, że mogę zwymiotować w każdej chwili. Jakiś cud chyba sprawił, że wytrzymałam łódzki dzień kobiet w niedzielę. Po powrocie oczywiście pozbyłam się wszystkich ciasteczek :blee: jednak musiałyście mi ich pożałować ;) Wcześniej miałam mdłości i wymiotowałam tak góra dwa trzy razy dziennie, a teraz jest mi niedobrze cały czas.
Jak nie wymyślę sposobu, albo samo mi nie przejdzie to raczej w najbliższym czasie nie pojawię się na żadnym spotkaniu :(
Łukasz pobiegł mi dzisiaj szukać herbatki z imbirem, może podziała, ale mam nadzieję, że nie odbije się to na moim jelitku. Czytałam trochę na forum dla ciężarówek na ten temat - jednym coś pomaga innym wcale. Najgorzej, że są przypadki, że mdłości trzymają przez cały okres ciąży :!: Mam mimo wszystko nadzieję, że jeszcze góra tydzień, dwa...

Awatar użytkownika
cebulka
Początkujący ✽✽
Posty: 183
Rejestracja: 06 lis 2008, 22:48
Choroba: CU
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: Do startu START

Post autor: cebulka » 14 mar 2013, 13:29

Ja co prawda nie wymiotowałam, ale mdłości miałam 24/24...mam wrażenie, że powoli ustępują...teraz raczej wieczorem mnie męczą. U mnie bardzo się poprawiło jak żołądek przestał wariować po Asparginie (opisałam na swoim wątku) Jeszcze nie wszystko mogę zjeść bez obaw, ale jest lepiej. Jeśli chodzi o sposoby na mdłości to próbowałam imbiru, ale po nim mdliło mnie jeszcze bardziej, trochę pomagała gorąca woda z dużą ilością cytryny i niewielką ilością miodu...wolałam mieć zgagę niż mdłości...
A co do wychodzenia to ja od 3 tygodni prawie nie wychodzę z domu, tylko do lekarza i na badania...nie bardzo miałam siłę się po domu poruszać tak wykańczały mnie mdłości...trzymam kciuki, żeby Ci szybko przeszło
azathioprine vis 1x50mg
Salofalk 2x2
Dicoflor 60 doraźnie
vitrum calcium 1x1
Femibion natal 1 1x1
Kwas foliowy 1x1
Rutinoscorbin 2x2
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Płodność”