Do startu START

[cebulka]

Ja to nie wiem, ale te przeprowadzki to u nas hurtem idą chyba....my się w przyszłym tygodniu przenosimy, mąż kończy remont i powoli zaczyna sprzątanie wszystkich kurzy...stwierdził, że jak mnie przeniesie, w sensie tak żebym mogła zalegnąć na nowym łóżeczku to będę palcem pokzywać co gdzie ma schować...
Tylko pokój Małej czeka na farbę i mebelki, ale stwierdziliśmy, że powalczymy z tym jak się przeniesiemy...zakładamy, że nasze Maleństwo jeszcze w brzuchu posiedzi...

[elena]

Wszystkie piszecie o przeprowadzkach to i ja dołączę. Jestem w trakcie remontu.Kupowaliśmy większe mieszkanie tuż przed porodem ,a do szpitala pojachałam prawie prosto od notariusza Jak dla mnie, to za dużo się działo,więc spokoju Wam życzę w tym pełnym wszelkich emocji czasie.

[cebulka]

U nas to trochę inaczej bo my od rodziców się wyprowadzamy, wiele rzeczy mamy w podłach, nowe...no i wiele nam jeszcze brakuje więc tych rzeczy nie jest tak dużo do przewiezienia, nawet mebli żadnych nie zabieramy...

[rosalyn]

Dzisiaj miałam KTG i znowu wyszło za wysokie tętno. Mam zmniejszoną dawkę fenoterolu z 6 do 4 na dobę - od tygodnia nie miałam skurczy i zmieniony Stoveran na Metocard 50 4x0,5. Jutro mam się stawic w CZMP na powtórkę KTG i zobaczymy. Mam nadzieję, że się Zosia uspokoi bo nie widzi mi się kolejny pobyt w szpitalu
Oby było dobrze bo już nawet brzuch mi ostatnio nie twardniał i opanowałam zatwardzenie i tak na prostą zaczęłyśmy wychodzi Zresztą moja Pani dr jest jeszcze jutro a potem do 22 na urlopie...

[Horadoopka]

powodzenia!

[rosalyn]

To było długie KTG. Pasem do brzucha miałam przypięte urządzonko do wykrywania skurczy i standardowo trzymałam do tętna i joystick od ruchów dziecka. Mała fikała jak nigdy w życiu. Panie doktor i położna patrzyły się z szeroko otwartymi oczami a brzuch chodził mi to w prawo to w lewo. Odczyt oczywiście poniżej 170 nie spadał.
Aż tak to nigdy do tej pory się nie kręciła ani nie kopała- wyglądało jakby w środku salta robiła
Przyszło mi do głowy, żeby zdjęły mi ten pas z brzucha i Zosia uspokoiła się po paru minutach. Okazało się, że nie podobał jej się ścisk i manifestowała swoje niezadowolenie
Moja mama śmieje się, że wyrośnie z niej mała złośnica a ja uważam, że to bardzo dobrze, że potrafi o siebie zadbac już na tym etapie

[Małgosia]

oj Zośki to potrafią pokazać światu że istnieją...
Mam jedną taką w domu to wiem...

[Horadoopka]

Łobuziara! słoki urwis.
Fajne imię- jedno na liście moich potencjalnych, chociaz moze jednak zdecydujemy sie na Hanię..

[rosalyn]

Mamy już dokładnie ustalony termin! Do szpitala zgłaszamy się 28- czyli w urodziny Łukasza Cesarka 29 a dla dopełnienia całości dodam, że ja mam urodziny 31. Z następnym dzieckiem musimy wcelować na 30 i będą 4 dni imprezowania z rzędu

Wcześniej nie miałam snów o porodzie, ale po wczorajszym ustaleniu daty śniły mi się narodziny Zosi. Na drugi dzień po narodzinach w śnie Zosia miała białe włosy nastroszone jak u Einsteina

[JOANNA86]

Nic tylko zyczyc powodzenia a ja czekam dalej moze w przyszlym tygodniu cos sie dowiem

[Cinimini]

rosalyn, nieźle - u mnie Chopin, a u Ciebie Einstein

[Antonietta]

rosalyn, jesteś już po ?

[Antonietta]

Dziękuję Magdalene!

Bardzo się cieszę, że Rosalyn juz szczęsliwie po


Dziewczyny, co to może być ? Boli mnie lewy bok, tak jak niby jajnik, ale nie jajnik. Wiem, że przy CD to częste bóle i znam je... ale mnie niepokoją...

[Antonietta]

dobre z tym płucem !


Mam wizje końca świata, że to przetoka mi się robi. Umaniłam sobie, ze strachu umieram i po nocach spac nie mogę...


Jak się przetoka robi, to to czuć ?