humira+azatiopryna u przyszlego ojca

nasze problemy i obawy z zajściem w ciąże

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

Zablokowany
magda_lena
Debiutant ✽
Posty: 2
Rejestracja: 28 lut 2012, 18:18
Choroba: CD u partnera
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

humira+azatiopryna u przyszlego ojca

Post autor: magda_lena » 28 lut 2012, 18:26

Witam!

Moja obawa i szereg pytań dotyczy mojego partnera, który od 3 lat regularnie bierze azatiopryne i obecnie włączyli mu humire jako leczenie biologiczne. Zmaga się z Leśniowskim-Crohnem.
Myslimy o dziecku i zastanawiamy się jakie kroki nalezy zrobić aby uniknąć przyszłych komplikacji czy w czasie ciązy, czy tych powaznijszych genetycznych? Jaki wplyw na plod maja te 2 leki, czy jednak lepiej odstawic azatiopiryne?

Lekarze z którymi rozmawiał moj mąż twierdzą ze nie ma w zasadzie przeciwskazan, ale w licznych publikacach znajduje informacje , aby przed staraniem sie o dziecko odstawic aze na przynajmniej 3 miesiace.
Bardzo prosze o porade, wskazowke gdzie siegnac po porade lub fachowa opinie.

Dziękuje.

Awatar użytkownika
taloca
Doświadczony ❃
Posty: 1489
Rejestracja: 09 paź 2010, 14:02
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: ......

Re: humira+azatiopryna u przyszlego ojca

Post autor: taloca » 28 lut 2012, 18:37

Nie wiem czy już zapoznawałaś się z poradnikiem jeśli nie to warto http://www.j-elita.org.pl/images/upload ... /ciaza.pdf
pomocne mogą być także te tematy:
viewtopic.php?t=11358
viewtopic.php?t=11203
Co do leczenia biologicznego znalazłam tylko temat o remicade viewtopic.php?t=7518

Awatar użytkownika
megi_25
Aktywny ✽✽✽
Posty: 640
Rejestracja: 17 lut 2007, 13:11
Choroba: CD u partnera
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: humira+azatiopryna u przyszlego ojca

Post autor: megi_25 » 01 mar 2012, 14:07

Hej magda_lena byliśmy w identycznej sytuacji, no może o tyle w innej,że u nas zdecydowano o odstawieniu azy i wprowadzeniu biologii by móc się starać o dziecko.
Osobiście też spotkałam się z opiniami,że aza nie szkodzi, ale ja ufam prof. Rydzewskiej i ona doradziła odstawić azę i po trzech miesiącach zacząć starania i tak zrobiliśmy.
Efekt jest taki,że ze staraniami jest tak "chce a boję się", mamy trzyletniego syna i jakoś ciężko nam się ponownie zdecydować, aza odstawiona już dawno temu, humira aktualnie też odstawiona i ............ zobaczymy co dalej :wink:
Żona Crohnowca mama urwisów Wiktora i Wojtka :-)))
Mąż: Leki: BRAK,po humirze dwa lata remisji endoskopowej teraz nawrót !!!!!

Obrazek

Obrazek

magda_lena
Debiutant ✽
Posty: 2
Rejestracja: 28 lut 2012, 18:18
Choroba: CD u partnera
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: warszawa

Re: humira+azatiopryna u przyszlego ojca

Post autor: magda_lena » 01 mar 2012, 14:23

Hej megi_25,

Dziękuję za odpowiedź i informację,
Mój mąż bierze aze, ale lekarze nie zauważyli żadnej poprawy. Ja też nie, bo choroba codziennie daje o sobie znać, mimo to nie odstawiono leku. Włączono mu biologiczne leczenie - remicade (równolegle z azą), ale dostał reakcji alergicznej po 12 dniach od podania, więc zostało odstawione. Humire dostał 27.02 pierwszą dawkę i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Jestem za tym, aby odstawić aze na czas starania się o dziecko.
Megi, czyli staraliście się o malucha, gdy twój mąż brał Humirę?

Awatar użytkownika
megi_25
Aktywny ✽✽✽
Posty: 640
Rejestracja: 17 lut 2007, 13:11
Choroba: CD u partnera
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: humira+azatiopryna u przyszlego ojca

Post autor: megi_25 » 02 mar 2012, 08:29

Hej magda_lena, u nas tak jak pisałam wyżej, "chcę a boję się", postanowiliśmy odstawić azę,by powoli na spokojnie po prostu mniej uważać, przy pierwszym dziecku chcieliśmy już i teraz i to było straszne, bo każdy pierwszy dzień cyklu był koszmarem, dlatego teraz postanowiliśmy tak trochę kontrolowanie "wpaść", ale jakoś dotąd nie zaszłam w ciążę.
Ja dodatkowo mam takie marzenie o dziewczynce, więc "niby" zwiększamy szansę na dziewczynkę a potem już w dni płodne się zabezpieczamy.
Trochę się obawiam, bo już wiemy,że z dzieckiem nie jest lekko, ja wróciłam szybko do pracy, więc dodatkowo jednocześnie dom i praca i małe dziecko to nie było łatwe. Teraz powoli wychodzimy na prostą i trochę przeraża mnie znów powtórka :wink:
Ale chcemy mieć koniecznie dwoje dzieci, więc tak liczymy trochę na wpadkę :wink:
Pozdrawiam serdecznie
Magdalena
Żona Crohnowca mama urwisów Wiktora i Wojtka :-)))
Mąż: Leki: BRAK,po humirze dwa lata remisji endoskopowej teraz nawrót !!!!!

Obrazek

Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Płodność”