Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

wszystkie inne troski i radości, które nie pasują do działów powyżej

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
justyna358
Początkujący ✽✽
Posty: 264
Rejestracja: 22 lis 2010, 09:05
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: łódzkie
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: justyna358 » 30 cze 2011, 10:31

Brak miejsc parkingowych :mad: :mad: :mad:

Awatar użytkownika
Gottii
Aktywny ✽✽✽
Posty: 971
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Gottii » 30 cze 2011, 11:28

brak torebek na odchody psów kotów i innych wyprowadzanych zwierząt na smyczach i nie tylko i nie sprzątanie przez właścicieli zwierzątek tego co pozostawiły
Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.

Awatar użytkownika
Gottii
Aktywny ✽✽✽
Posty: 971
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:11
Choroba: CU
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Gottii » 01 lip 2011, 21:34

tola pisze:w sklepach zoologicznych takowe są dostępne
np. w Pradze są prawie na każdym rogu w specjalnych stojakach za free, ty sprzątasz a kilka tysięcy i jeszcze więcej niee,
mnie wkurza zbyt mała ilość ścieżek rowerowych jeszcze w Polsce
Traktuj chorobę jako przyjaciela, a będziecie mogli się nawzajem znieść.

Awatar użytkownika
malapkasia
Znawca ❃❃
Posty: 2859
Rejestracja: 24 maja 2010, 11:31
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin/Bełżyce/Łuszczów

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: malapkasia » 01 lip 2011, 21:38

Gottii pisze:
tola pisze:w sklepach zoologicznych takowe są dostępne
np. w Pradze są prawie na każdym rogu w specjalnych stojakach za free,
we Włoszech są takie stojaki, które mi przypominały na początku u nas kosze na śmiecie, woreczki/reklamówki na kupy są bezpłatne... i jakoś tak mi się wydawało że czysto na ulicach jest... a i w zimowym mieście byłam i nie widziałam kup na śniegu.... może gdyby u nas też były bezpłatne to wtedy było by czyściej ? :|


mnie wkurzają jak mi zastawią smoka (samochód-kombi) i później mam problem trochę z wyjazdem, bo niestety ale potrzebuję miejsca :| :/
"Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć"
imuran, entocort 3mg, novothyral

Awatar użytkownika
Cinimini
Znawca ❃❃
Posty: 2451
Rejestracja: 27 maja 2006, 10:25
Choroba: CD
województwo: łódzkie
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Cinimini » 01 lip 2011, 21:40

Szlag mnie trafia gdy znika moje mleko z lodówki w socjalu... W głowie mi sie nie mieści jak dzień w dzień, można brać czyjes mleko, nie zapytawszy czyje to i czy można...A na domiar tego wstawiać do lodówki pusty karton!
A jak juz jestem przy kartonach - strasznie nie lubię wyrzucania do śmieci kartonów (po sokach. mleku itp.) uprzednio ich ich nie zgniótłszy. Cóż za marnotrawstwo miejsca w koszu!
Certolizumab od lipca'08 do lutego'11 -
Była zakwalifikowana do resekcji j. grubego na 12/04/2011, ale zwiała spod noża :D
Remicade od 24/02/2012 - 07/01/2013 - odstąpiono od leczenia ze wzg. na CIĄŻĘ !! :D

JELITKO JESTEŚ ZDROWE !!

Obrazek

Awatar użytkownika
Grzyb333
Doświadczony ❃
Posty: 1075
Rejestracja: 10 mar 2008, 13:49
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Grzyb333 » 09 lip 2011, 20:07

Ja też jestem maniakalnym zgniataczem wyrzucanych opakowań, i odkręcaczem nakrętek i zatyczek z opakowań których zgnieść się nie da. Nie to, żebym był jakimś mega-ekologiem. Ja tylko o swoje dbam, jako osoba odpowiedzialna za opróżnianie pojemnika pod zlewem odpowiednia kompresja śmieci ogranicza ilość kursów do śmietnika na zewnątrz.
GrzybaBlog - http://graforoman.wordpress.com/ Darwin się mylił. Ja nie pochodzę od małpy. Ja pochodzę od Purchawki :E

Piciu
Znawca ❃❃
Posty: 2059
Rejestracja: 02 wrz 2006, 02:13
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Piciu » 10 lip 2011, 12:06

Ja natomiast bardzo popieram segregowanie śmieci , aby tam gdzie to jest możliwe i wskazane aby miasto czy odpowiednie służby za to odpowiedzialne wstawiały pojemniki - kontenery, zazwyczaj koloru białego- szkło bezbarwne , zielone - szkło kolorowe ,żółty to do plastiku, niebieskie do papieru.
Góry śmieci na całym świecie w zastraszającym szybkim tempie rosną, zatruwają ekosystemy, wodę itd. Uważam, że każdy z nas powinien wziąć minimalną odpowiedzialność na siebie i posegregował odpadki po sobie , w ten sposób oszczędzi kawałek lasu, powietrze- gdyż wiele osób pali śmieci , wodę itd.

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: obyty.z.cu » 10 lip 2011, 14:05

Cinimini pisze:Szlag mnie trafia gdy znika moje mleko z lodówki w socjalu... W głowie mi sie nie mieści jak dzień w dzień, można brać czyjes mleko, nie zapytawszy czyje to i czy można...

kiedys mi sie to zdażyło w sanatorium,..byłem złośliwy i nastepny karton wstawiłem mleka skwaśnialego - bardzo szybko sie wyjasniło kto był winny :razz:
cóz nie umiem pić kawy bez mleka :wink:
Piciu pisze:Ja natomiast bardzo popieram segregowanie śmieci , aby tam gdzie to jest możliwe i wskazane aby miasto czy odpowiednie służby za to odpowiedzialne wstawiały pojemniki - kontenery
to ok.też jestem za,...ale u mnie wymyślono zbiórki w worki foliowe,kolorowe - kazdy kolor to inne odpadki.I to ok....
Ale to bez sensu,kto bedzie w domu przetrzymywał przez miesiąc (bo zbieraja raz w miesiacu) te 4 różne worki ?
Potrzeba na to miejsca i .. :wink: klimatyzacji !
A komentarz urzędników,że "ludzie nie dojrzeli do takiej segragarcji" pozostawiam bez komentarza.

Bezsensowne działania urzędników doprowadzaja mnie do pasji !
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Shadowka
Doświadczony ❃
Posty: 1624
Rejestracja: 26 cze 2007, 15:56
Choroba: CU
województwo: śląskie
Lokalizacja: Piekary Śląskie/Żory
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Shadowka » 20 lip 2011, 09:13

oj :)
jak kierowcy najpierw hamują a potem wrzucają kierunkowskaz
jak moj Radi nie chowa naczyn do zmywarki i jak ich potem nie wyciaga :)
jak ktoś mi wmawia cos czego nie zrobilam
jak konczy mi sie plyn w spryskiwaczach - wtedy zawsze jest podeszczowa pogoda
jak obce baby wtracaja sie w to jak wychowuje moje dziecko
jak robi to tesciowa
i jeszcze sie zastanowie :)
Pozdrawiam
Shadi

"nie szukałam doskonałości - sama przyszła "

Obrazek

Awatar użytkownika
BeataW
Początkujący ✽✽
Posty: 212
Rejestracja: 08 wrz 2009, 13:37
Choroba: CD u dziecka
województwo: pomorskie
Lokalizacja: Wejherowo

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: BeataW » 25 lip 2011, 00:49

a ja nie w swojej osobie ale co tam :)
bardzo mi się podobało, jak koleżanka kiedyś przyznała się, że bardzo ją denerwuje, jak jej małe dziecko wsuwa nogą kosz na śmieci, uprzytamniając sobie, że ona sama tak robi i mała ją tylko naśladuje :)

Awatar użytkownika
subzero
Aktywny ✽✽✽
Posty: 717
Rejestracja: 10 sie 2011, 16:36
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: śląskie
Lokalizacja: K-ce bejbe

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: subzero » 12 sty 2013, 15:23

jak mi ktoś przestawia moje rzeczy na mojej półce/szafce/komodzie/biurku
bez pytania oczywiscie

Awatar użytkownika
anusia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 850
Rejestracja: 29 sty 2010, 16:54
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: tomaszów lubelski
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: anusia » 12 sty 2013, 15:39

Nienawidzę jak przez byle gówno ,mąż się do mnie nie odzywa kilka dni :evil: uparty gorzej niż osioł .
imuran ,asamax ,kontracept
HUMIRO OBYŚ JUŻ NIGDY NIE BYŁA MI POTRZEBNA !Znów będziesz ze mną :) Jesteśmy razem od 18 marca (ja i humira )

Awatar użytkownika
ewkunia
Doświadczony ❃
Posty: 1030
Rejestracja: 05 kwie 2008, 12:53
Choroba: niesklasyfikowane NZJ
województwo: pomorskie
Lokalizacja: z Nibylandii:)

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: ewkunia » 13 sty 2013, 11:17

Nienawidzę jak jadę sobie nowym autobusikiem komunikacji miejskiej - czysto, elegancko - aż tu wsiada jakiś śmierdzący człek i pragnę tylko uciec. Jak można tak nie dbać o siebie?!

Obrażania się o byle co i robienie afery na kilka dni też mnie męczy.
Ewkunia; biorę: nic; brałam :Asamax Imuran, Pentasę, Metronizadol, Encorton, Salofalk, Jucolon, wlewki z hydrokortyzonem,..., and many more ;p ważę 60kg/169cm, mam notorycznie stany podgorączkowe;/ Moje jelita źle znoszą mesalazynę.

Awatar użytkownika
Natuśka
Ekspert ✿✿
Posty: 5135
Rejestracja: 29 kwie 2009, 12:58
Choroba: CD
województwo: małopolskie
miasto: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: Natuśka » 13 sty 2013, 11:21

Gdy ktoś ze znajomych, rodziny, który wiedzą, że boli mnie brzuch i tego nie lubię podszczypują mnie po "bokach"... :furious:
Na zawsze razem... :*

Podpisano:Twój Crohn :flowers:

Aktualnie: Szczęśliwsza, bo krótsza :smile: + Methypred 8 mg na jelita, Humira na stawy.
W planach : Realizacja punktu 2 :E

1. 19.11.2012- hemikolektomia prawostronna metodą laparoskopową :D
2. Normalne życie...
3. ZZSK mam, ale nikomu nie oddam :razz:

Awatar użytkownika
maggie0278
Mistrzunio ❃❃❃
Posty: 3162
Rejestracja: 17 lut 2008, 21:26
Choroba: CU u rodzica
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: obywatel świata
Kontakt:

Re: Drobne sprawy, drobne rzeczy,które doprowadzaja Nas do szału

Post autor: maggie0278 » 14 sty 2013, 14:09

Nie lubię jak dzieciaki , jak je o coś proszę, to odpowiadają : "zaraz", "za chwileczkę", "poczekaj mamusiu" i wszystko meeeega długo trwa i jest rozwleczone a jak one coś chcą to ma być na pstryk, na zawołanie. :evil:
Aktualnie : Pentasa 1x2gr, Imuran obniżono do 50mg z uwagi na podwyższony poziom thioguaniny, Biopron 9 2x1, Omega-3, Calperos+Vit.D3
Czopki Salofalk, wlewy z Pentasy, wlewy z Corhydronu, Budenofalk Foam, Cyklosporyna -leki, które w ogóle nie pomogły :(
Włączono Infliksymab, który nie zaindukował remisji :(
Humira od września 2012r do maja 2013. REMISJA!
dodatkowo Astma Oskrzelowa (Alvesco, Zafiron, Ventolin)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”