Napisz coś neutralnego

wszystkie inne troski i radości, które nie pasują do działów powyżej

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Tubisia » 27 lip 2017, 15:57

Bizonik pisze:Pociesze Was, u nas wczoraj burza o 21 wyłączyli prąd. Chwile potem załączył się agregat u sąsiadki. Hałas generowany przez niego to mniej więcej klasy kosiarki spalinowej. I tak na......ł do 3 nad ranem. Myślałem że uduszę ją. Jak poszliśmy do sasiadki z prośbą o wyłączenie to stwierdziła że ona ma sprzęt elektroniczny i musi mieć prąd. Skonczyło się wizytą policji nakazam wyłączenia, notatką służbową i zapewne będzie sprawa w sądzie bo odmówiła przyjęcia mandatu za zakłócanie ciszy nocnej.
Ja mam tez "ciekawych" sąsiadów: pani (+500 oczywiście) słucha codziennie po kilka h na "pierdzących" głośnikach disco (tak w sobotę i w niedzielę zaczyna od 8 rano). Ani wezwać policję, ani zwrócić uwagę, bo mi auto zniszczą,a reszta sąsiadów ma to w 4 literach (bo to wynajmujący studenci..). Za to Ty. Bizonik masz wygraną sprawę (dołóż jeszcze pozew o odszkodowanie za poniesione nerwy, które szkodzą w NZJ :D ).

A ja się dziś tak spieszyłam na rehabilitację, że gdzieś noga zahaczyłam i sobie zrobiła krwawiące kuku, że pielęgniarka w luxmedzie mnie trzymała trochę w zabiegowym, bo nie chciało się zasklepić :oops:
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
Luki36
Aktywny ✽✽✽
Posty: 662
Rejestracja: 11 lip 2013, 11:32
Choroba: CU
województwo: zachodniopomorskie

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Luki36 » 27 lip 2017, 17:58

Noelia pisze:Tydzień temu ktoś do mnie zadzwonił o 1:15 w nocy.

Akurat i tak nie spałam, ale tak się przeraziłam (A. był wtedy jeszcze w szpitalu, więc wiadomo, o czym najpierw pomyślałam :(), że jak się okazało, że to jakiś koleś (słychać było, że po kilku drinkach :lol:) w sprawie ogłoszenia na OLX :shock: :doh:, to byłam tak szczęśliwa, że to nie ze szpitala, że nawet go nie zwymyślałam, tylko grzecznie ustaliłam szczegóły i ładnie poprosiłam, żeby już nie dzwonił o takiej porze :razz:

Bizonik, ta sąsiadka jakaś  :twisted: - przecież ta sprawa jest z góry przegrana dla niej :lol:
Jakiś zboczeniec pewnie.
Ps. Nie, nie ja ;-)
Na razie, bez leków

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: obyty.z.cu » 27 lip 2017, 19:13

Luki36 pisze:
obyty.z.cu pisze:w NOCY o 2 dzwoniłem do nich
Poczekaj....O której??! :o
no tak...ale jak człowiek nie śpi, to wszystko go wkurza ;)
Ale powiem Wam, że dzwonienie o tej porze do takich "serwisów" ma swoje zalety, żadnych przekierowań, od razu połączenie bez czekania :roll:
No i facetowi sie chyba też nudziło, bo chciał pogadać :idea:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Bizonik
Moderator
Posty: 984
Rejestracja: 30 mar 2016, 14:17
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Bizonik » 27 lip 2017, 21:42

W ramach odwetu sąsiadka wezwała dziś straż pożarną bo rozpaliłem ognisko i policje po cały dzień ciąłem deski pilarką. Straż przyjechała popatrzyła, zapytała czy mamy gaśnice więc polazałem im dwie szt plus wąż z wodą w pobliżu ogniska. Pogadali napili się lemoniady i pojechali. Natomiast policja jak przyjechała to zapytała się tylko czy to tu była awantura o agregat. Pokiwali głową i pojechali. Sąsiadka az za nimi wyleciała na drogę. Co za menda, już zakupiłem paliwo do pilarki i jutro dalsza zabawa w drwala.
Najlepszy gust muzyczny i koloryt w Kwietniu 2016
Jeden z najlepszych gustów muzycznych w lipcu, sierpniu i październiku 2016

Moja pasja moją pracą, moja praca moją pasją:)
http://blog.aquamagic.nazwa.pl

Www.wedkarskiemazowsze.pl

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Tubisia » 27 lip 2017, 22:34

Sąsiadka zapewne odpowie za fałszywe wezwanie, nie ma co się zniżać do jej poziomu :)
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
Bizonik
Moderator
Posty: 984
Rejestracja: 30 mar 2016, 14:17
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Bizonik » 27 lip 2017, 22:43

Bo żeby walczyć z sąsiadami to trzeba ciut znać przepisy a ona jest tępa na maxa. Nie dość że do lasu wywala ściętą trawę i inne odpady ogrodowe to jeszcze w niedziele ogrodnik z kosiarką latamod rana.
Oj umile jej wakacje na działce oj umile.
Najlepszy gust muzyczny i koloryt w Kwietniu 2016
Jeden z najlepszych gustów muzycznych w lipcu, sierpniu i październiku 2016

Moja pasja moją pracą, moja praca moją pasją:)
http://blog.aquamagic.nazwa.pl

Www.wedkarskiemazowsze.pl

Awatar użytkownika
Noelia
Moderator
Posty: 2442
Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
Choroba: CU u partnera
województwo: łódzkie

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Noelia » 28 lip 2017, 13:46

Bizonik pisze:W ramach odwetu sąsiadka wezwała dziś straż pożarną bo rozpaliłem ognisko i policje po cały dzień ciąłem deski pilarką.
:o
Tylko, że w dzień można hałasować, a ogniska na własnym terenie nie są zabronione.
A ona złamała prawo, bo to było w środku nocy.

Takie uroki posiadania ogrodu - wszyscy koszą, tną, piłują itp. - zarówno mój mąż (jak już palimy, to drewnem, więc wiadomo), jak i sąsiedzi ;)
Najlepszy to jest młot pneumatyczny :lol:

U nas jakoś nikt nie jest szczególnie hałaśliwy, my również nie, ale za sąsiadami nie przepadamy, bo wszyscy są niewyobrażalnie wścibscy i ciekawscy.

Z jednej strony mamy zwykłą siatkę, ale rosną gęsto różne tuje, pnącza, ogólnie wszystko dziko zarośnięte po obu stronach siatki - i bardzo często ktoś rozchyla delikatnie gałązki i nas obserwuje - myśląc, że tego nie widać od naszej strony :shock:

Z drugiej strony sąsiedzi są odgrodzeni murem betonowym - i bardzo fajnie, to nam też pasuje, ale pomiędzy bloczkami są szczeliny i wielokrotnie widzę (albo słyszę), jak ktoś zagląda przez te szpary - żeby chociaż na chwilkę zerknąć, co u nas słychać chyba :doh: :lol:

To jest masakra, bo zgłosić tego nie można (nawet jeśli można, to po takim zgłoszeniu już raczej byśmy życia nie mieli na tej wsi, bo tu się wszyscy znają :lol:), a zwrócić uwagę to jak - musiałabym się przyznać, że to widzę i ... no głupio jakoś tak ;)

A jak mąż był w szpitalu, to sąsiadka jakoś zaraz po 2 dniach przyszła do mnie (niby życzliwie, z pączkami i w ogóle) i pyta, czy tak nas zostawił nagle, bo jego już 2 dni (no wow!) nie widziała, ale jego samochód jest (detektyw z niej haha), więc dlaczego tak bez słowa wyjechał, pokłóciliśmy się czy jak - taki monolog z jej strony, że aż słów brak :/

Co ją to obchodzi w ogóle.
I musiałam się jej ze szpitala i z choroby trochę wyspowiadać, bo to plotkara niesamowita i zaraz by cała wieś szeptała o jakichś zdradach czy awanturach w naszym domu...
Ten szpital w tych plotach i tak na pewno ubarwiła i wyolbrzymiła, już sobie wyobrażam jakieś smutne historie o operacjach i nowotworach :roll:

W mieście to jest się jednak bardziej anonimowym, a sąsiedzi raczej się tak nie wtrącają w nie swoje sprawy.
Doradca CU

CU u męża - diagnoza 13.04.17

https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)

https://astheria.pl - polecam! 🖤

Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.

Awatar użytkownika
S_Gosia
Aktywny ✽✽✽
Posty: 661
Rejestracja: 21 sty 2017, 21:41
Choroba: CU u dziecka
województwo: dolnośląskie
Lokalizacja: Lubin

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: S_Gosia » 28 lip 2017, 13:52

Noelia pisze:W mieście to jest się jednak bardziej anonimowym, a sąsiedzi raczej się tak nie wtrącają w nie swoje sprawy.
oj tego bym nie powiedziała...
my po przeprowadzce do obecnego mieszkania - z braku funduszy - każde pomieszczenie remontowaliśmy po kolei - każdej wiosny jedno - i już były komentarze jacy to my bogaci jesteśmy - bo ciągle coś wymieniamy, remontujemy
A my to właśnie robiliśmy długo, przez brak pieniędzy :lol:

Ale plus z posiadania sąsiadów jest taki - gdy wyjeżdżamy - mamy stróży :lol:
Noelia pisze:ale za sąsiadami nie przepadamy, bo wszyscy są niewyobrażalnie wścibscy i ciekawscy.
mam tak samo - dzień dobry i wystarczy :mad: za cały kontakt
Gosia - mama Krzysia (ur. 2004r.)
diagnoza: 12.01.2017r. - CU u dziecka
Asamax 500mg 2x3, Imuran 1x50mg, D-Vitum Forte 4000j.m., Ecomer, Vivomixx kapsułki, Sanprobi ibs - czekamy na remisję


Wygrana majowa i czerwcowa Lista Naszych Przebojów 2017 :)

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Tubisia » 28 lip 2017, 15:23

Noelia pisze:Tylko, że w dzień można hałasować, a ogniska na własnym terenie nie są zabronione.
A ona złamała prawo, bo to było w środku nocy.
Zakłócanie porządku może być w dzień, jeśli dotyczy to czynności, która jest bardzo hałaśliwa i trwa długo (tak kłótnie i głośna muzyka się w to wliczają). Do tego we wspólnotach mieszkaniowych godziny, w których remontować są wyznaczone ( od 8 -20 rano w dni powszedni, w weekend 9-17 - bo to dni wypoczynku) plus standardowa tzw. cisza nocna 22-6 rano.. Mój brat się kiedyś prawnika dopytał dokładnie o to :mrgreen:
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: obyty.z.cu » 28 lip 2017, 16:07

Tubisia pisze:
Noelia pisze:Tylko, że w dzień można hałasować, a ogniska na własnym terenie nie są zabronione..
Zakłócanie porządku może być w dzień, jeśli dotyczy to czynności, która jest bardzo hałaśliwa i trwa długo (tak kłótnie i głośna muzyka się w to wliczają). Do tego we wspólnotach mieszkaniowych godziny, w których remontować są wyznaczone ( od 8 -20 rano w dni powszedni, w weekend 9-17 - bo to dni wypoczynku) plus standardowa tzw. cisza nocna 22-6 rano.. Mój brat się kiedyś prawnika dopytał dokładnie o to :mrgreen:
prawie dobrze, ale..
wcale nie jest tak, że ognisko na swojej działce nie podlega żadnemu prawu. Podlega, jest to uregulowane w prawie miejscowym i nie tylko.
No i co innego ognisko w wydzielonej części w miejscu do tego przygotowanym, a co innego ognisko "byle gdzie" i np. wypalanie gałęzi itd. Tu też można dostać mandat np. za dym na drodze ;) z tego ogniska.

Wspólnota tworzy swoje regulaminy i każda ma inne, więc różnie to wygląda.
A ogólnie to obowiązują przepisy regulujące ochronę środowiska, w których jest opisane ile decybeli i kiedy.
Czasami trzeba mieć też zezwolenie na "imprezy"..nawet na swojej działce.

A co do sąsiadów, to jest różnie, na "starych" osiedlach ludzie znają się od zawsze, swoje rodziny itd...więc takie dowiadywanie się to raczej nie element "detektywistyczny", ale często zwykła ludzka ciekawość jak to się u innych dzieje, a i sami chętnie się chwalą swoimi dokonaniami czy rodzinnymi wiadomości, typu kto się urodził itd...
Normalne jest u mnie, że mówi się "dzień dobry" do wszystkich, nawet nieznajomych, często dodając kilka słów więcej. Kto chce to odpowie, ktoś tam zażartuje ,,i tak kwitnie sąsiedzka życzliwość.
Fajnie gdy idą dzieciaki od sąsiadów z drugiej ulicy i mówią "dzień dobry". Tak się uczą otwartości na ludzi, a nie zamykają się w domach.
Zawsze mogę też iść do sąsiada i coś tam pożyczyć, albo poprosić o pomoc, bo wiem że nie odmówi, bo kiedyś sam będzie potrzebował.
No tak..ale ja jestem z "tamtego pokolenia" otwartego na innych, realnie, a teraz wszyscy mają więcej znajomych w wirtualnym świecie, na fejsie czy innych komunikatorach, forach i gdzieś tam.
Swoją drogą, to kiedyś były świetlice i boiska dla dzieciaków , tam spędzały czas integrując się z innymi i ucząc się życia w społeczeństwie.
Teraz ...cóż, ..mało gdzie tak jest. Każdy opowiada że ceni sobie samodzielność i zamyka się..takie czasy.
Zamiast wspólnie na ryby czy grzyby, to TV, galerie handlowe czy co tam jeszcze..no i smartfony ;) czy inne diabelskie wynalazki :grin:

Z mojego doświadczenia zawodowego zaś, to od razu można było odróżnić pracownika otwartego na świat,na ludzi... i uczącego się szybko .
Tacy byli szybko akceptowani i...awansowali.
Ci zamknięci w sobie, "tylko" realizowali" zlecone im zadania , czyli ..dobrzy do pracy, ale tylko do pracy im nakazanej ;).
Teraz kreatywność jakoś nie jest mocną stroną .....właśnie przez te zamykanie się na innych.
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Tubisia » 28 lip 2017, 23:02

Obyty Ty piszesz o normalnej kulturze osobistej, a my z Noelią zupełnie o czymś innym... istnieje granica wytrzymałości na np. hałas, srającego psa na trawniku, granie muzyki czy wciskanie nosa w nie swoje sprawy jak u sąsiadki Noeli. etc. mnie nauczono mówić "dzień dobry" czy "zagadania do sąsiada", ale nie uczono by drzeć mordę w środku nocy i przeszkadzać innym, nie uczono, że jestem sobkiem i mogę bezkarnie robić wszystko.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
Bizonik
Moderator
Posty: 984
Rejestracja: 30 mar 2016, 14:17
Choroba: CD
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Bizonik » 28 lip 2017, 23:20

To nie chodzi o to że ktoś komu na złość robi tylko o sposób odnoszenia się do sąsiadów.
Skoro poprosiliśmy o wylączenie agregatu około pólnocy gdzie normalni ludzie już idą spać to powinna przeprosić i wyłączyć a niegębę drzeć że ona musi mieć prąd i ma to w dupie że nam to przeszkadza. Wogole dziwią mnie tacy ludzie. Kupiła dzialkę na granicy lasu, wycieła wszystkie drzewa, spactfikowala całą działkę. Ogrodziła się płotem zamontowała odstrasZacze na kuny i krety. Założyła kamery i czujki wokól domu. Przez ostatnie dwa lata jest co weekend ale nie widać aby wychodziła z domu. Po co takim ludziom dom na wsi, blisko natury.? Ja się cieszę jak w moich bydkach lęgowych zagnieździły się sikory. Jak dzięciął kradnie psom chrupki. A ona tępi wszystko chemią i elektroniką.
Najlepszy gust muzyczny i koloryt w Kwietniu 2016
Jeden z najlepszych gustów muzycznych w lipcu, sierpniu i październiku 2016

Moja pasja moją pracą, moja praca moją pasją:)
http://blog.aquamagic.nazwa.pl

Www.wedkarskiemazowsze.pl

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: obyty.z.cu » 29 lip 2017, 11:22

Tubisia pisze: istnieje granica wytrzymałości na np. hałas, srającego psa na trawniku, granie muzyki czy wciskanie nosa w nie swoje sprawy jak u sąsiadki
ja to rozumiem, spoko, mój post był bardziej ogólny..
swoją drogą, u nas miasto wytyczyło i ogrodziło teren na kilka wybiegów dla psów.Większość z funduszu obywatelskiego, czyli tak ludzie głosowali.
ALE właśnie ciekawe są komentarze ludzi w mieście, na różnych forach itd.
NO takie w stylu : ..panie, oni te NASZE PIENIĄDZE NA DUPERELE WYDAJĄ, NA JAKIEŚ GŁUPOTY, A TU CHODNIKÓW BRAK, albo nierówne. No i popatrz pan, tyle tu gów..a po tych psach wszędzie, a sprzątać nie ma kto !!
No właśnie..zamiast się cieszyć, że te psy mają już swoje miejsce i gdzie mogą robić wszystko, nawet się załatwiać, to krytyka idzie wszędzie, obojętnie na co, aby tylko wykrzyczeć się.
Ciekawe jest to, że tu nie ma żadnych odniesień do pochodzenia, wykształcenia, miejsca zamieszkania - tylko charakterki takie ;)
To jak "mistrzowie kierownicy" na drodze, tylko oni jadą prawidłowo, a inni to same ..zawalidrogi ;)
Bizonik pisze:Kupiła dzialkę na granicy lasu, wycieła wszystkie drzewa, spactfikowala całą działkę. Ogrodziła się płotem zamontowała odstrasZacze na kuny i krety. Założyła kamery i czujki wokól domu. Przez ostatnie dwa lata jest co weekend ale nie widać aby wychodziła z domu. Po co takim ludziom dom na wsi, blisko natury.?
hm..to się nazywa chyba ;) INWESTYCJA w przyszłość ...
Kiedyś miałem domek nad jeziorem, w miejscu blisko plaży, ale spokojnym i zacisznym,idealne miejsce ,teraz już rzadkość by coś takiego znaleźć.
To był kiedys ośrodek jakiejś spółdzielni. Wśród nabywców (1991r) był też pan, który tam kupił i przez 14 lat widziałem go chyba z 2 razy tam.
Po prostu wszedł w wielki biznes i nie miał czasu na to aby tam bywać, a kiedyś mi powiedział, że tak po prawdzie nawet o tym zapomniał (!)..takie czasy.
Teraz to sprzedał czy oddał komuś...
Tak więc jest róznie....ja staram się zawsze zrozumeć , a nie krytykować .
Kiepskich nie oglądam, ale ..w życiu jest różnie, każdy ma inny Punkt Widzenia, OBY SPOŁECZNIE AKCEPTOWALNY ;)
a że niektórzy chcą samotności i odcięcia się od świata na weekend, to ja to nawet rozumiem.
Kiedy pracowałem, jakoś tak było, że wielu ludzi dzwoniło do mnie właśnie w weekend, bo wtedy mieli czas na gadanie i co ich obchodziło, że mnie to nie pasowało ?
Takie wychowanie ...
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

Awatar użytkownika
Tubisia
Doradca CD
Posty: 1599
Rejestracja: 16 kwie 2012, 16:11
Choroba: CD
województwo: małopolskie
Lokalizacja: Kraków/Warszawa
Kontakt:

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: Tubisia » 29 lip 2017, 13:14

obyty.z.cu pisze:Takie wychowanie ...
Wiesz, to nie do nas młodych pretensje :wink: :lol: chociaż czasem mam takie wrażenie, że część młodych zachowuje się bardziej kulturalnie od niejednego 60+ :wink: nie wszystko można zwalić na złe czasy.
Nikt nie będzie mi mówił jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze.
A jak ktoś będzie chciał, to mam cały arsenał narzędzi do tortur :bicz:

Życie jest jak jajko - trzeba je znieść.

Zawiodły już: immunosupresja Aza i MTX, operacja, sterydy,3 biologie i inne leki, ale jeszcze żyję na złość innym :cool2:

Awatar użytkownika
obyty.z.cu
Doradca CU
Posty: 7790
Rejestracja: 28 lis 2008, 13:48
Choroba: CU
województwo: wielkopolskie
Lokalizacja: wielkopolska- Leszno

Re: Napisz cos neutralnego

Post autor: obyty.z.cu » 29 lip 2017, 15:11

Tubisia pisze:
obyty.z.cu pisze:Takie wychowanie ...
Wiesz, to nie do nas młodych pretensje :wink: :lol: chociaż czasem mam takie wrażenie, że część młodych zachowuje się bardziej kulturalnie od niejednego 60+ :wink: nie wszystko można zwalić na złe czasy.
chwila , ja nie pisałem o wieku..
Wiek nie ma tu nic do sprawy, tu raczej "tendencyjność" i polityka wychowuje teraz wszystkich od nowa.
Każdy wie lepiej co i jak :)
Z drugiej strony, popatrz jak szybko to przerobiłaś na tekst o "wieku".
Czyli takie stereotypy, młodzi chcą do przodu, a starzy dają wsteczny.
Zapewniam Ciebie, że nie tak przebiega ta linia, raczej tu widać inne standardy wolności.

Niektórym to kojarzy się z "bezstresowym " wychowaniem, a potem na garnuszek rodziców. :grin:
„Przytulanie jest zdrowe. Wspomaga system immunologiczny, utrzymuje człowieka w dobrym zdrowiu, leczy depresje, redukuje stres, przywołuje sen, odmładza, orzeźwia, nie ma przykrych skutków ubocznych, jest więc po prostu cudownym lekiem ..."Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku" . https://senmaluszka.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”