Napisz coś pozytywnego

[masterdark]

4 tygodnie do świąt

[Noelia]

Za nieco ponad 5 tygodni dni powoli zaczną robić się coraz dłuższe

A ja tam lubię krótkie dni, czyli te dłuuugie wieczory, a tym samym bardzo często to, na co zazwyczaj nie mamy aż tak dużo czasu w ciągu dnia, np. fajne "sam na sam" z mężem bez żadnego pośpiechu, albo nawet bardziej prozaicznie - długa kąpiel w wannie pełnej piany, jakieś pachnące świeczki, dobry film, wciągający serial (odcinek za odcinkiem ), ciekawa książka.

Do tego ciepły szlafrok + gruby kocyk + żywy termoforek w postaci kota (a teraz to nawet dwóch kotów) + kominek + gorąca herbatka, kakao, a najlepiej grzane winko % z goździkami, cynamonem i pomarańczą
Takie klimaty to tylko w jesienno-zimowe wieczory.
A latem to w kółko coś do zrobienia na zewnątrz, i tak przez cały dzień, aż po zmroku człowiek pada ze zmęczenia i tyle

[HaSam]

Rzadko piszę na forum, ale przynajmniej będę tu pierwsza w tym roku:-)
Po 4 latach męczarni z CU bez remisji, wyczerpaniu wszelkich możliwości leczenia farmakologicznego, 9 stycznia miałam operację proktokolektomii odtwórczej. Na razie mam stomię i powiem Wam, że cieszę się bardzo, mimo że dopiero dziś zdjęli mi szwy, a rana nadal się babrze. Wyobraźcie sobie, że jak zjem, a potem czuję ten charakterystyczny skurcz w jelitach (który normalnie oznaczał "pędź do wc, bo zaraz będzie za późno"), to nie muszę nigdzie nerwowo biec. Mogę spokojne dokończyć rozmowę, rozdział w książce, herbatę itp. Jaki to luksus!
Na 25 lutego mam zaplanowaną operację przywrócenia ciągłości przewodu pokarmowego, ale już teraz jestem szczęśliwa. Niech się tylko rana zagoi, to idę z synem na sanki, spacer i ciacho do kawiarni, a potem kino/teatr/kinderbal itp. Żadna kupa mnie nie zatrzyma!

[Anette28]

trzymaj tak dalej, super pozytywny post

[Noelia]

Na 25 lutego mam zaplanowaną operację przywrócenia ciągłości przewodu pokarmowego, ale już teraz jestem szczęśliwa.

HaSam cudnie, tak trzymaj i oby tak dalej!
I jak teraz, udało się przywrócić ciągłość?

[HaSam]

Rana po pierwszej operacji bardzo długo się goiła,więc musiałam przesunąć termin drugiego zabiegu,ale wszystko wskazuje na to,że w poniedziałek kładę się do szpitala,a we wtorek operacja. Poza tym, realizuję plan: byłam w restauracji na obiedzie,ciachu i kawie, byłam w kinie na Psim Patrolu, jutro bal karnawalowy dla dzieci,tylko z sankami sie nie udało,bo śniegu nie ma:-(

[Noelia]

wszystko wskazuje na to,że w poniedziałek kładę się do szpitala,a we wtorek operacja.

Czyli operacja już jutro, w takim razie trzymam mocno kciuki, daj znać po wszystkim

[Bizonik]

Dziś tydzień od operacji przetok. Byłem na zmianie opatrunku i kontroli. Goi się super, dren jeden usuniety z resztą czekam do biologii

[HaSam]

Zgodnie z obietnicą odzywam się po operacji. W poniedziałek się położyłam na oddział, miałam badanie szczelności zbiornika (rtg z kontrastem) i we wtorek operację zamknięcia stomii w znieczuleniu podpajęczynówkowym (w kręgosłup). Wypisali mnie w niedzielę. Wszystko się udało, sama operacja i rana pooperacyjna w porównaniu do poprzedniej to - jak to pięknie określiła pielęgniarka - "draśnięcie motyla". Goi się dobrze, w piątek idę na zdjęcie szwów. Jeśli chodzi o wypróżnienia, to jest ich kilka dziennie w zależności od tego co i ile zjem, ale mogę dłuższą chwilę się wstrzymać z wypróżnieniem, co jest miłą odmianą po latach chorowania. Jest naprawdę dobrze. Jedyna zagwozdka to kiedy wrócić do pracy (zwolnienie mam do 22.03.), ale to już temat na inny dział na forum. Dziękuję wszystkim za wsparcie i pozdrawiam serdecznie. HaSam

[Noelia]

Zgodnie z obietnicą odzywam się po operacji.

Super, bardzo się cieszę, że wszystko się udało!
I dziękuję za krótki merytoryczny opis operacji, na pewno wielu chorym przydadzą się takie informacje
Pozdrawiam i oby tak dalej u Ciebie!

[masterdark]

Według dzisiejszej prognozy pogody od pojutrza ocieplenie, które ma się utrzymać dłuższy czas.

[kaskaaa1502]

Pozytywnego nic nie napiszę, ale dawno mnie tu nie było, więc mówię "dzień dobry"

[Noelia]

Pozytywnego nic nie napiszę, ale dawno mnie tu nie było, więc mówię "dzień dobry"

Ooo Kasia Hej

[Noelia]

Ciekawy weekend się zapowiada - 11 rocznica ślubu (ponoć „stalowa”, a w ogóle to ja nie wiem, kiedy to zleciało, normalnie szok), wyczekiwany wielki finał obłędnej i bezbłędnej Gry o Tron , a na deser jeszcze IBD Day

[kaskaaa1502]

Też wybieram się na IBD DAY Do Rzeszowa W końcu poznam wszystkich z podkarpacia na żywo Wyruszam już dziś (nocka u przyjaciółki) i razem pójdziemy na imprezę Mogłabym pojechać jutro rano, ale ja się lubię wyspać