Witam
Choruje na CU już 4 lata, aktualnie jestem w stanie remisji i zażywam Pentase, Immuran, Ursofalk
Zamierzam iść w listopadzie zrobić sb tatuaż na przedramieniu od zewnętrznej strony, z tego co wyczytałem to przy naszej chorobie nie ma żadnych jakichś przeciwwskazań na tatuowanie się.
Lecz problem u mnie polega na tym, że przez chorobę ciężko goją mi się rany te głębsze ropnieją dosyć obficie
Wiadomo że organizm każdego z Nas inaczej zareaguje na to u jednych bardziej krwawi u drugich mniej
Ja mam tylko obaw przed tym aby w miejscu tatuażu nie pojawiło się właśnie o to te ropnienie skórne gdyż mogłoby to wszystko popsuć i wiadomo co z wyglądem
Oczywiście wszystko musi być bardzo sterylne wiadomo
czy jakieś preparaty które pomagają uniknięciu zakażeń mają jakiś sens i czy pomogą
I teraz mam do Was pytanie Forumowicze czy ktoś miał taką sytuację że ciężko mu się to wszystko goiło wiadomo każdy organizm reaguje inaczej
Z góry Dzięki za odpowiedzi
Pozdrowienia
Zapalenia skóry a tatuaż
Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy
-
- Debiutant ✽
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 lut 2016, 11:21
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Skępe
Zapalenia skóry a tatuaż
Życie jest trudniejsze niż się wydaje.
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2442
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Zapalenia skóry a tatuaż
No nie ma na szczęścieMike150 pisze:z tego co wyczytałem to przy naszej chorobie nie ma żadnych jakichś przeciwwskazań na tatuowanie się.
U Ciebie rany goją się wolniej może nie tyle z powodu choroby, co z powodu azatiopryny?Mike150 pisze:Lecz problem u mnie polega na tym, że przez chorobę ciężko goją mi się rany te głębsze ropnieją dosyć obficie
Zakażenia bakteryjne, grzybicze itp. to możliwe działania niepożądane i mogą dotyczyć również skóry właśnie - może stąd takie problemy.
Jak to wyglądało przed Imuranem i jak długo jeszcze będziesz ten lek przyjmować?
Tak czy owak wiele osób robiło i robi tatuaże biorąc azę czy sterydy i jest wszystko ok.
W necie dziesiątki takich przypadków, tu na forum również - czytaliśmy z mężem, bo on ma i CU, i tatuaże (i kilka fajnych kolejnych w planach ) - więc też nas to zastanawiało.
Co prawda tak na zaś, bo on w tym momencie bierze jedynie Asamax.
A na azie/sterydach to trzeba być potem szczególnie ostrożnym, bo jednak jest to jakieś ryzyko - może być różnie
Wiadomo, że optymalnie byłoby poczekać, aż będzie się tylko na samej mesalazynie, ale nie zawsze jest to wystarczające do utrzymania remisji.
Wiele osób nie chciało czekać i mimo tego było wszystko w porządku z tatuażem, ale każdy reaguje inaczej, jak sam napisałeś.
Co innego leczenie biologiczne - tu już zdecydowanie lepiej zaczekać do skończenia terapii.
Jeśli się zdecydujesz, to musisz później super perfekcyjnie przestrzegać tych wszystkich reguł pielęgnacyjnych.
Nam się zawsze wszystkie ładnie i szybko goiły - oboje za każdym razem używaliśmy sprayu Octenisept do dezynfekcji, specjalnego kremu gojącego Tattoo Pegasus Pro oraz maści Bepanthen (może być też maść Alantan Plus, byle nie krem!)
Tribiotic jest kontrowersyjny - producent go poleca w takim celu i tak reklamuje, ale tatuażyści nam zawsze mówili, że to tylko w ostateczności, jak już dojdzie do stanu zapalnego.
Ale u Ciebie mógłby się sprawdzić przy takich problemach skórnych, możesz zapytać o to w studio.
Do mycia mydło antybakteryjne (my używaliśmy żelu czyszczącego EasyTattoo - polecam po stokroć - albo mydła z nanosrebrem), a do osuszania tylko i wyłącznie jednorazowy ręcznik papierowy - absolutnie nie taki zwykły do rąk.
Kilka dni przed oraz kilka dni po nie można pić alko, bo utrudnia gojenie.
Ubrania tylko bawełniane.
Skóra powinna oddychać i się wietrzyć, ale na początku (a później w sytuacjach, gdy łatwo o jakiś brud czy zakażenie - np. do pracy albo na noc) to opatrunek z folii kuchennej - najlepiej "oddychająca folia do żywności Jan Niezbędny"
My folię odkładaliśmy dopiero wtedy, gdy skóra się całkowicie złuszczyła.
Oczywiście nie można tego zdrapywać ani moczyć.
Tak btw mąż też miał w tym roku w planach przedramię (na jednej ręce zostało mu jeszcze trochę wolnego miejsca ) - ale w marcu zachorował i od tamtej pory ma tę właśnie okolicę wiecznie pokłutą i posiniaczoną plus jakieś zrosty na żyłach (to akurat u niego idealne miejsce na wenflony, a niestety zapowiada się z nimi "przyjaźń "do końca życia ) - więc musiał zmienić koncepcję
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
-
- Debiutant ✽
- Posty: 15
- Rejestracja: 05 lut 2016, 11:21
- Choroba: CU
- województwo: kujawsko-pomorskie
- Lokalizacja: Skępe
Re: Zapalenia skóry a tatuaż
Po pierwsze dzięki Wielkie za wyrozumiałość
i za tak dokładną odpowiedź na początku aż zaniemówiłem xD
Jak długo bedę na Immuranie nwm tego jeszcze nwm póki co jestem w pracy sezonowo do końca sierpnia i wtedy mam zamiar udać się na badania a potem do mojego lekarza w celu konsultacji
Jestem świadom przestrzegania tych wszystkich reguł
i mam zamiar zastosować się do Twoich rad zaraz po zrobieniu tatuażu
na pewno zadbam jak mówisz
Dzięki jeszcze raz za odpowiedź
i za tak dokładną odpowiedź na początku aż zaniemówiłem xD
Jak długo bedę na Immuranie nwm tego jeszcze nwm póki co jestem w pracy sezonowo do końca sierpnia i wtedy mam zamiar udać się na badania a potem do mojego lekarza w celu konsultacji
Jestem świadom przestrzegania tych wszystkich reguł
i mam zamiar zastosować się do Twoich rad zaraz po zrobieniu tatuażu
na pewno zadbam jak mówisz
Dzięki jeszcze raz za odpowiedź
Życie jest trudniejsze niż się wydaje.
- Noelia
- Moderator
- Posty: 2442
- Rejestracja: 11 kwie 2017, 01:03
- Choroba: CU u partnera
- województwo: łódzkie
Re: Zapalenia skóry a tatuaż
Nie ma sprawy, pytaj śmiało jakby co
Przed każdym smarowaniem maścią odkażaj dłonie żelem antybakteryjnym.
I nie pozwól innym osobom dotykać tatuażu, dopóki skóra się w pełni nie wygoi.
Niby oczywiste, ale bywa, że niektórzy są ciekawscy i chcą dotknąć, żeby sprawdzić, czy na pewno prawdziwy
Przed każdym smarowaniem maścią odkażaj dłonie żelem antybakteryjnym.
I nie pozwól innym osobom dotykać tatuażu, dopóki skóra się w pełni nie wygoi.
Niby oczywiste, ale bywa, że niektórzy są ciekawscy i chcą dotknąć, żeby sprawdzić, czy na pewno prawdziwy
Doradca CU
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.
CU u męża - diagnoza 13.04.17
https://jelito.net - ważne informacje o chorobach zapalnych jelit (NZJ)
https://astheria.pl - polecam!
Don't fight in the North or the South. Fight every battle, everywhere, always, in your mind.
Everyone is your enemy, everyone is your friend. Every possible series of events is happening all at once.
Live that way and nothing will surprise you. Everything that happens will be something that you've seen before.