grzybica... odbytu

Nasze problemy czy choroby skórne przez NZJ i nie tylko.

Moderatorzy: Anette28, Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
malapkasia
Znawca ❃❃
Posty: 2859
Rejestracja: 24 maja 2010, 11:31
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin/Bełżyce/Łuszczów

grzybica... odbytu

Post autor: malapkasia » 11 mar 2014, 13:24

było już nie raz o pochwie, o odbycie nie znalazłam nic na forum... więc teraz o odbycie.. niby ta sama okolica a leczenie inne.. tzn. dieta owszem: zero cukru, mąki i owoców, poza grejpfrutem.
Zastanawiałam się czy wątek zakładać, ale jakoże kończą mi się pomysły i chyba moge pisac doktorat z grzybicy, więc piszę...
Tydzień temu w sobotę, złapałam grzybka, początkowo nie wyglądał na grzyba, nawet w środę odwiedziłam gastrologa, który tez nie wiedział do końca co to, ale dał metronidazol żel i tabletki. Następnego dnia po konsultacjach doszłam do wniosku, że to jest grzybek, no i obecnie stosuje: clotrimazolum, korę dębu (nasiadówki), czopki propolisowe i Flumycon 100mg (2tabl dziennie) i nic.... jak było tak jest, ranki sączące, a na samym odbycie taka większa i opuchlizna... wścieknę sie chyba ze złości, ide do pracy od kwietnia, na rower chce, wiosna jest! a ja sie najlepiej czuje w domu, bo nie opinają mnie żadne spodnie (choc i tak nie nosze bardzo opiętych) :( a i lactacyd plus... yhhhh :/ help !
nie wiem czy dobrze, ze odstawiłam metronidazol??
i co jeszcze mam zrobić?
wiem, że leczenie trwa długo, ale mogłoby juz trochę sie to wszystko zmniejszać :[
ile trzeba brać Flumycon, żeby było widać różnicę ? może dawka za mała??
pomóżcie :(
ps: jutro idę do dermatologa, bo kolejki :/
"Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć"
imuran, entocort 3mg, novothyral

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: grzybica... odbytu

Post autor: Baby » 11 mar 2014, 13:48

malapkasia, nigdy czegoś takiego nie miałam, pieczenie i swędzenie owszem ale nie tak ja opisujesz. Znalazłam kilka porad Jak leczyć grzybicę odbytu?:

1. Wskazane jest mycie odbytu co najmniej trzy razy dziennie, tak by zapobiec powstawaniu zadrapań. Odbyt najlepiej jest myć przy użyciu delikatnego mydła lub żelu intymnego, gdyż zwykłe mydło może wywołać dodatkowe podrażnienia.
2. Swędzenie można zredukować przez kąpiel w letniej wodzie z dodatkiem 1-2 filiżanek płatków owsianych. Płatki owsiane można zastąpić mąką kukurydzianą, daje taki sam kojący efekt.
3. Doskonały do walki z grzybicą odbytu jest olejek z drzewa herbacianego (do kupienia tutaj). Należy nim przecierać odbyt dwa razy dziennie przez 3-5 dni. Początkowo może nieco piec, jednak skutecznie zlikwiduje swędzenie, gdyż działa bakteriobójczo i grzybobójczo. Jeżeli olejek nie zadziała, oznacza to, że swędzenie nie jest wywołane grzybicą.
4. Zakażona skóra musi być złuszczona. Najlepiej zastosować na nią lekki peeling ścierający, po nim skórę należy umyć delikatnym mydłem, zdezynfekować alkoholem i posmarować wazeliną.
5. Skuteczne mogą się także okazać kąpiele w letniej wodzie z dodatkiem octu jabłkowego lub sody oczyszczonej. Nie leczą one grzybicy, ale niwelują swędzenie, przez co usuwają uczucie dyskomfortu.
6. Swędzący odbyt można smarować także żelem aloesowym, swędzenie powinno zniknąć po 5-7 dniach używania.

Kolejny artykuł w którym wymienionych jest 8 zasad postępowania - wszystkie osoby cierpiące na świąd odbytu powinny przestrzegać:

1. Dbaj o czystość okolicy odbytu, podmywaj się po każdym oddaniu stolca, a także rano i wieczorem.
2. Nie używaj zwykłego mydła, ostrej gąbki. Myj się pod bieżącą wodą, najlepiej dłonią lub kawałkiem miękkiej tkaniny, np. tetry. Krocze osuszaj (nie wycieraj) delikatnym ręcznikiem frotté lub jednorazowym papierowym. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, po kąpieli połóż się z rozchylonymi nogami, aby dobrze osuszyć (wywietrzyć) skórę.
3. Używaj delikatnych chusteczek higienicznych do wycierania pupy (jak dla niemowląt), które są nasączone lanoliną.
4. Unikaj zawilgocenia okolic odbytu w ciągu dnia. Nie noś zbyt ciasnej bielizny, a przede wszystkim bielizny z włókien sztucznych, ponieważ sprzyja to przegrzewaniu i zapoceniu okolic odbytu. Zabronione jest noszenie stringów. Unikaj ubrań obciskających i zawierających lycrę.
5. Nie używaj pudrów ani talku, aby chronić się przed otarciami i odparzeniami.
6. Stosuj tylko ty maści i kremy, które zaleci lekarz na podrażnioną okolicę. Nie przykładaj (z własnego wyboru) maści ze sterydami, bo mogą stać się przyczyną rumienia lub zaniku skóry wokół odbytu.
7. Dbaj o regularne wypróżnianie. Stolec powinien być miękki, aby jego oddawanie odbywało się bez nadmiernego wysiłku i parcia. Żeby to osiągnąć, w diecie powinno być dużo błonnika, warzyw i owoców. Jedz tarte, surowe jabłka z jogurtem lub kefirem. Po konsultacji z lekarzem możesz stosować preparaty rozluźniające stolec.
8. Gdy objawy świądu ustąpia, nadal przestrzegaj właściwej diety i nie zaniedbuj higieny. Przede wszystkim pamiętaj, aby mechanicznie nie podrażniać wrażliwej skóry odbytu, np. szorstkim papierem toaletowym. Unikaj też drapania się. Jeśli świąd się nasila, przyłóż do odbytu chłodny kompres, a odczujesz ulgę.
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

Awatar użytkownika
malapkasia
Znawca ❃❃
Posty: 2859
Rejestracja: 24 maja 2010, 11:31
Choroba: CD
województwo: lubelskie
Lokalizacja: Lublin/Bełżyce/Łuszczów

Re: grzybica... odbytu

Post autor: malapkasia » 11 mar 2014, 13:50

Baby, przekopałam cały internet i to co wkleiłaś tez :)
mnie juz nie swedzi, tylko piecze... co prawda delikatnie juz, ale jednak.. i rana jest...
"Aby być szczęśliwym z mężczyzną, trzeba go bardzo dobrze rozumieć i trochę kochać. Aby być szczęśliwym z kobietą, trzeba ją bardzo kochać i w ogóle nie próbować zrozumieć"
imuran, entocort 3mg, novothyral

Awatar użytkownika
Baby
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:19
Choroba: mikroskopowe zap. j.
województwo: mazowieckie
Lokalizacja: Warszawa

Re: grzybica... odbytu

Post autor: Baby » 11 mar 2014, 13:56

malapkasia, a cokolwiek przynosi ulgę? Może jakieś "nasiadówki" z kory dębu?
,,Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie." Gandhi
,,Jeśli życie rzuca Ci kłody pod nogi - zrób sobie z nich tratwę."

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dermatologia”